ale mam stresa - odezwałam sie do niego

No ale wiesz... 3,5 roku to jednak sporo. W tym czasie ludzie faktycznie mogą się odkochać, zakochać w kimś innym a nawet założyć rodzinę. My nie bylismy razem raptem niecały miesiąc.

a ile byliscie razem? i ile masz lat w ogole?

ponad rok razem ja 26

to chyba juz duzo w zyciu przezylas.. nie jestes jakąś nastolatką, ktorej trzeba tlumaczyc, ze nie ten to inny...

"ktorej trzeba tlumaczyc, ze nie ten to inny... " Szczerze mółwiąc to własnie przez takie teksty zrywałam calkiem niezłe związki, bo coś mi sie akurat nie spodobało. :O Teraz wiem że to właśnie nie takie proste! Nie wolno się szybko poddawać.

Truskawka 00 Czy ja dobrze zrozumiałem, że zrywałaś związki jak coś nie było ok, licząc, że kto inny będzie lepszy, że jak nie ten to inny i pewnego dnia dotarło do ciebie, że każdy ma wady i zalety, że nie ma związku bez problemów i olśniło cię i poszłaś po rozum do głowy, stwierdzając, że nie warto ?

nie o to mi chodzilo w "nie ten to inny", chodzilo mi o to, ze tobie juz tak nie mozna powiedziec, bo jestes stara i jak za okolo 2 lata nie wyjdziesz za maz to zostaniesz stara panna! wiec pisz do tego chlopa, zeby od razu do ciebie wracal! staraj sie! bo potem juz mozesz nikogo nie znalezc :(

"Czy ja dobrze zrozumiałem, że zrywałaś związki jak coś nie było ok, licząc, że kto inny będzie lepszy, że jak nie ten to inny i pewnego dnia dotarło do ciebie, że każdy ma wady i zalety, że nie ma związku bez problemów i olśniło cię i poszłaś po rozum do głowy, stwierdzając, że nie warto ? " Dokładnie tak. Dotarło do mnie że tak urywając związki pod byle pretekstem - zawsze będę sama. Że trzeba w końcu przystopować i zdobyć się na tolerancję i kompromisy. "bo jestes stara" Dzieki. :O Nie czuję się staro. :O

nie chciałam cie obrazic, ale to prawda jeśli przed 30stką nie zajdziesz w ciąże to potem już masz bardzo małe szanse, no a przed zajściem w ciąże fajnie by było wziąć ślub... czyli tak koło 27-28 lat.. zeby tego dziecka nie miec z byle kim.. no chyba, ze nie chcesz miec dziecka w ogole to chulaj dusza do 50siątki! :)

dziewczyna pewnego chłopaka , okreslenie "durna" w twoim przypadku, to bylby komplement...

truskawa..00 nie załamuj się:) co ma być to będzie, jeśli kocha to z pewnością będziecie razem i będziecie szczęśliwi...:) ale oboje musicie być pewni waszego uczucia do siebie:) aaaaaaa i nie przejmuj sie jakimiś wrednymi tu tekstami, rózne typki chodzą po ziemi, cóż... pozdrawiam i jeszcze raz trzymam kciuki:):):)

ciekawe? masz dziecko cola? uwierz mi, że widziałam juz dużo kobiet po 30stce ktore męczą zarówno swoich mężów jak i ginekologów jak by to bardzo chciały zajść w ciąże.. ale już za późno.. trzeba było nie być taką egoistką i nie myśleć tylko o karierze

Truskawka 00 Nie słuchaj tej co wyżej-"stara", co za głupota i jeszcze ta rada "usidlij faceta, bo możesz nikogo nie znaleźć"- a to krok do przepaści, szybko kogoś znaleźć dla zabezpieczenia przyszłości, bo tak to brzmi, ale miłość, uczucie to już na drugi plan, nie? Truskawko, jesteś jedną z nielicznych, które piszą do rzeczy na tym forum, osobą, która uczy się na swoich błędach-stwierdzenia "honor na bok, gdy chodzi o moją miłość, którą mogę zaprzepaścić" albo "zrozumiałam, że nie warto tak kończyć łatwo związków z powodu problemów itp." świadczą o tym, że naprawdę uczysz się mądrości życiowej. Łatwo zauważyć, jak wiele osób unoszących się dumą, honorem, brakiem przyznania się do błędów przypłaciło takie postępowanie utratą niejednokrotnie miłości swojego życia... A przecież warto zrobić wiele, żeby później nie mieć zbyt wielu pretensji do siebie, że się nic nie zrobiło czy posłuchało durnych rad. Trzeba słuchać głosu serca, ono wie najlepiej co robić. I wszystko jest w życiu możliwe.

ja tak bardzo chciałabym, żeby on do mnie wrócił ;((((((

jesli naprawde jesteś tak sympatyczna i usmiechnietą osobą, jaką tutaj przynajmniej sie wydajesz to tylko kwestia czasu ;) ja w każdym razie życze ci OGROMNEGO powodzenia :) trzymam kciuki:)

"trzeba było nie być taką egoistką i nie myśleć tylko o karierze" Eee... Ale ja nie myślę tylko o karierze. Ale nie przyszło mi do głowy być z kimś na siłę tylko po to by mial mi kto zrobić dziecko... Szczerze mówiąc to nawet nie planuję dziecka przed 30-tką. dobra, a wracając do tematu... rozmowa była w sumie krotka, bo gadalismy jakies 15 minut. Zapytałam go, czy chciałby to naprawić, czy chciałby się spotkać. Odpowiedział że to trudna decyzja. Potem on nie pisał, ja też nie, i przed chwilą napisał mi "dobranoc Martusiu", ja jemu "dobranoc". I tyle. No nic, dam mu czas skoro go najprawdopodobniej chce.

ja tak bardzo chciałabym, żeby on do mnie wrócił ;((((((

ja tak bardzo chciałabym, żeby on do mnie wrócił ;(((((( --------------------------------to nie ja napisałam :) Fakt, chcialabym być znów z nim, ale nie jestem aż taką desperatką jak Tobie się wydaje, podszywaczu. :)

"nie planowalam dziecka przed 30stka" - i stąd wlasnie mamy taki a nie inny przyrost naturalny...

Masz spore szanse po tym co piszesz. Mam nadzieję, że ci się uda, bo każdy kto umie przyznać się do błędów i zmienić postępowanie, aby je naprawić, zasługuje na drugą szanse. Jak naprawdę kocha, to będziecie jeszcze razem.

tak naprawdę to rozeszlismy się, bo ja chcialam seksu analnego a on nie.. glupio mi strasznie... przeciez zawsze to jest tak, ze to facet chce, a kobieta nie :| myslalam, ze jak wyjde z taką propozycją to się ucieszy, a tu nic :(

Myślę że rozsądni czytacze zauważą co jest podszywem a co nie. :)

lubiem zjadać damskie majtki :)

dziewczyna pewnego chlopaka mysle ze powinnas w tym momencie isc i zaczac nadrabiac za ta straszna truskawke ktora- o zgrozo?!- nie chce sie rozmnazac i tym samym zaniza nasz przyrost naturalny !! Przeciez trzeba miec priorytety w swoim zyciu a praca nad tempem przyrostu naturalnego niewatpliwie nim jest!! Zenada, mam tylko nadzieje ze Ty nie lapiesz faceta na zasadzie: szybko, szybko bo zegar biologiczny tyka ...

lill, zaskocze cię! mam dwójkę wspaniałych dzieci i teraz mogę się zająć pracą! zarabiam na tyle dużo, że stać mnie na opiekunkę do dziecka, uwazam, ze wszystko można pogodzić, nie można myśleć tylko i wylącznie o sobie!

Ale ja nie myślę wyłącznie o sobie! Nie napisałam też że nigdy nie chcę mieć dzieci. Po prostu... chyba nie jestem patriotką, skoro... tak naprawdę nic mnie nie obchodzi niski przyrost naturalny w Polsce. :) Mam rodzić dzieci dla mojej ojczyzny czy jak? No spokojnie... prawie wszystkie moje kolezanki są bezdzietne. Teraz jest inaczej, nikt nie spieszy się do rodzenia.

nikt nie śpieszy się do rodzenia? otóż mylisz się, moja siostra jest lekarką (ginekologiem) więc jestem w temacie.. rozsądne kobiety wiedzą, że żeby mieć zdrowe dzieci trzeba je mieć przed 30stką, więc ROZSĄDNE kobiety rodzą te dzieci przed 30stka, a potem zajmują się sobą i karierą! i nie chodzi tu o patriotyzm a o to, zebyś później się nie obudziła po 40stce.. "o to już się nie da? a ja tak bardzo chciałam mieć dziecko ;("

heh nie, lepiej rodzic dzieci jedno za drugim nie bedac na to gotowym. Jakos mnie specjalnie tymi dziecmi nie zaskoczylas, z Twoim podejsciem spodziewalam sie tego, co nie zmienia faktu ze 2 to troche malo w obliczu dzisiejszego kiepskiego przyrostu i chyba jednak powinnas jeszcze przemyslec fakt nadrobienia za innych, tych NIEODPOWIEDZIALNYCH ktorym wlasne cele w zyciu przeslaniaja dobro kraju !! Oczywiscie ze wszystko mozna pogodzic- i posiadanie dzieci i prace i hobby, ale moze nie kazdy tego chce? Bardziej od egoizmu tych ktorzy dzieci nie maja(jest taki obowiazek?) rzuca mi sie w oczy Twoje ograniczenie, ktore najwidoczniej nie pozwala zobaczyc ze NIE WSZYSCY MUSZA CHCIEC TEGO CZEGO CHCESZ TY. Skad zalozenie ze Twoj sposob myslenia jest tym odpowiednim ? a btw. zycze powodzenia autorce tematu i mysle ze sa duze szanse na odbudowanie zwiazku:) pzdr!

przecież ja nie napisałam, że dla patriotyzmu czy dla kraju, tylko dla siebie SAMEJ! zresztą truskawka sama powiedziała, ze CHCE mieć dzieci.. chodzi mi o to, że kobiety decydują się na to kiedy juz jest ZA PÓŹNO