Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość truskawa..00

ale mam stresa - odezwałam sie do niego

Polecane posty

Gość Monika Sz
hihi dobrze by było ?? ;p ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
no to wpieramy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyki w kratkeee
przeżywacie jak karaluch dezynsekcje, przegrance :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
kolczyki w kratkeee tylko Ciebie to boli a nas nie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyki w kratkeee
ale co mnie boli kochanie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika Sz
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa..00
odpisał dość długi tekst, ale podsumowując: "ja też tęsknię, ale się boję jak z nami będzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
kochania to ty sobie poszukaj na innych tematach tam takich zagubionych na peczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
truskawa..00 odpisał dość długi tekst, ale podsumowując: "ja też tęsknię, ale się boję jak z nami będzie" jeeeeeest światełko w tunelu super super super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie!!! bardzo sie ciesze i powodzenia w odbudowywaniu zwiazku. a na przyszlosc z nim porozmawiaj by odpisywal od razu bo tu ludzie czakali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
hahahhaha dokładnie :D i zrób fotkę bo mina będzie bezcenna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa..00
ale mnie denerwuje że odpisał jakoś tak... bezstresowo! coś w stylu "ja też tęsknię, ale co my z tym zrobimy :) Jesteś naprawdę słodka, chętnie bym Cię znów przytulił :) ale boję się że to sie nie ułozy :) " Co to ma być? Co to za usmieszki? Ja myslalam że on cierpi i tęskni 😠 (wiem, czepiam się)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powazna rozmowa to w cztery oczy na gg przeciez nie bedzie Ci pisal jak mu bylo ciezko (znaczy moglby ale lepiej porozmawiac). spotkajcie sie i wyjasnijcie sobie wszystko mialam takie przeczucie ze bedzie dobrze, tylko poucz go z tym odpisywaniem bo niektorzy ludzie wczesnie spac chodza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyki w kratkeee
te buzki to są oznaki jego zdenerwowania, zazwyczaj jak ktos emoty wstawia w trakcie powaznej rozmowy to chce ukryc swoje nerwyi trzęsące sie rece ;) mysle ze powinnas pociagnac temat, cos w stylu, ze kto nie ryzykuje ten nie ma etc, ale delikatniej oczywiscie. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, on próbuje wyjść z twarzą i pokazać Ci że jest twardym mężczyzną. Prawdopodobnie dość długo klecił odpowiedź, zapewne nie chciał wyjść na osobę nachalną, zbyt zapatrzoną w cierpienie po twojej stracie. Uważam, że odpisał w sam raz. jest szczęśliwy, że się odezwałaś, nadzieja dla Was istnieje jego zdaniem, ale pojawiają się wątpliwości, czy nie powtórzycie poprzednich błędów. Zamiast czepiać się formy odpowiedzi ciesz się, że jest na tyle dojrzałym człowiekiem, że umie przełknąć męską dumę i przyznać się, że nadal mu na Tobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
czepiasz sie ;) nie odpisuj dzisiaj, daj mu czas, a że facet się łzami nie zalewa to nie powinno Cie dziwic, w końcu nikt bliski nie umarł, samochodu mu nie porysowali, kolegów w kosmos nie wystrzelili więc z resztą sobie poradzi :D będzie dobrze tylko zachowaj dystans na poczatku chociaż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co za usmieszki
cieszy sie, ze to napisalas, ze czujesz to co on! :) jasne ze sie boi ze znow nie wyjdzie, skoro mowisz ze to byla w wiekszosci Twoja wina, kazdy by się bal. Powiedz mu ze zdajesz sobie sprawe ze swoich bledow, i ze chcesz zebyscie sprobowali jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa..00
"samochodu mu nie porysowali" :D:D Jasne, samochod wazniejszy ode mnie :P Gadamy teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś
to był zart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa..00
Dystans? Kobiety, ja nie mogę teraz trzymać dystansu bo pomysli że jestem rąbnięta - odzywam się pierwsza, a teraz idę na dystans? Idę na całość! Pisze mu wprost że nie chcę tego zmarnować itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyki w kratkeee
dobrze robisz, tylko nie proś i nie nacikaj, bo to dwa podstawowe i najwieksze bledy ktore go tylko zrażą..powodzenia, zdawaj relacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa..00
prosić nie będę piszę raczej cos w stylu "ja też sie boję że sytuacje będą się powtarzac, ale wiem że chcialabym wszystko naprawić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wchodzi sie dwa razy
do tej samej rzeki pamietaj i tak nic z tego nie bedzie na dluzszą metę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to kruca zawsze omija najlepsze! ;-) z poślizgiem- cieszę się bardzo :-) spokojna rozmowa i będzie wszystko \'fine and dandy\' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyki w kratkeee
poszukaj w google co znaczy powiedzenie "nie wchodzi sie 2 razy (...)", moze posluze Ci pomoca - rzeka nigdy nie bedzie taka sama, dlatego nie mozesz wejsc do niej dwa razy, bo to nie ta sama rzeka. jej bieg sie zmienia i ludzie sie zmieniaja, na lepsze lub gorsze, jak nie wiesz o czym piszesz to nie pisz wcale bo takich bzdur juz tu dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna pewnego chłopaka
a ja powiem tak.. jak bylam mlodsza (15-19 lat) to miałam takiego chłopaka, byliśmy razem 4 lata, z tym, że ostatnie póltora roku to zchodziliśmy się i rozstawaliśmy i tak w kółlko.. kochalam go bardzo, ale byly pewne rzeczy, ktorych nawet milosc nie pokona... dlatego teraz z perspektywy czasu mysle, ze jesli pojawia sie cos co sprawia ze chcecie sie rozstac, to to raczej nie zniknie, i nie ma sensu ciagnac tego do nastepnego rozstania, zeby sie tylko w tym upewnic.. lepiej znalezc kogos z kim ci bedzie lepiej... oczywiscie klotnie zawsze beda, trzeba bedzie szukac kompromisow, trzeba ze soba rozmawiac, a nie rozstawac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę, że tak odpisał. 3,5 roku temu rozstałam się z moją wielką miłością... Parę dni temu zostawiłam mu wiadomość na nk, że tęsknię, a on odpisał mi "Życie..." :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×