Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trawa

masz babo placek

Polecane posty

Gość trawa

Mam 33 lata, ze swoim partnerem jestem krótko - od 2 lat. Od początku wiedziałam, że on nie chce mieć dzieci, ja nie byłam pewna, ale wtedy byłam również na nie. No i teraz mamy problem... On coraz częściej wspomina o dzieciach, nie jest jeszcze pewny, ale temat wraca jak bumerang. Ja sama nie wiem, nadal, mimo wieku, nie czuję instynktu macierzyńskiego. Z drugiej strony wiem, że wkrótce może być dla mnie za późno (albo nawet już jest). I chciałabym i boję się i sama nie wiem, co robić. Oczywiście nie zdecydujecie za nas, ale uwagi, przemyślenia będą pomocne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Ty, za późno? Ja mam 30 lat i planuję co najmniej trójkę do 40-stki :D Musisz sobie zadać konkretne pytanie, czy chcesz, jesteś w stanie pokochać bezwarunkowo, wychować, jeżeli na wszystkie pytanie odpowiedź padnie tak, to do lekarza na badania, jakieś witaminki i do dzieła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
moja bratowa urodzila dziecko w wieku 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
tak, jestem :-) Ale jest argument przeciw: związek dopiero dwuletni (mimo, że jest naprawdę dobrze)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
fdsfds: też słyszałam o takich przypadkach. Tylko, że w moim przypadku ginekolog zalecał zajście w ciążę w wieku 29 lat (bo, jak stwierdził, to dla mnie ostatni dzwonek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też jest super i długo zastanawialiśmy się czy legalizować ten związek, właściwie po co, jest cudownie, kochamy się, ale w życiu bywa różnie, szczególnie jak planuje się rodzinę, dlatego postanowiliśmy zalegalizować i zaraz w maju, po ślubie starać się o pierworodnego :D Może pogadaj z facetem? na temat ślubu nie rozmawialiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trawa, w naszym wieku to już nie pora na chodzenie ze sobą latami :)jak facet jest odpowiedzialny to do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
żarówka świetlówka: Cóż, ja jestem starej daty ;-) Raczej omijam takie tematy szerokim łukiem... Ale z pewnych jego wypowiedzi wiem, że raczej ślub odpada (mimo, że kiedyś wspomniał, że być może). Ale... dla mnie to też byłoby za wcześnie (ślub)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trawa, to coś Ci się decyzja \"przeterminowała\" ;) jak miałaś zajsc do 29r.ż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
.w.w.w.: Racja, swoje lata już mamy, ale to nie znaczy, że ryzyko porażki bardzo się zmniejsza (jedynie trochę, biorąc pod uwagę, że mamy już jakieś doświadczenie życiowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet cywilny? :) u mnie kościelny w grę nie wchodził, tylko i wyłącznie cywilne, a takie słowne deklaracje... kocham mojego narzeczonego, ufam mu, ale ludzie są różnie, różnie losy się układają, więc znacznie bezpieczniej jest zalegalizować związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
.w.w.w.: no racja, przeterminowane jakieś 4 lata... Ale może jeszcze można użyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
żarówka świetlówka: Zgadzam się, co do tego, że w życiu różnie bywa i ślub daje gwarancję, że przynajmniej bardziej będzie się próbować coś naprawić. Ja także nie chcę ślubu kościelnego, ale do cywilnego jeszcze nie dojrzałam ;-) (pewnie też przez to, że nie brałam tego pod uwagę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
Myślę, że po części nie czuję potrzeby posiadania dzieci, bo moi rodzice traktowali dzieci (czyt. mnie) jak dopust boży i zawsze w sytuacji, kiedy mówiłam, że chciałabym mieć rodzinę, moja mama odpowiadała: po co Ci taki kłopot? Może stąd takie niezdecydowanie i marazm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka-a
Dziewczyny, nie czekajacie zbyt dlugo z poczeciem dzieciatka. Bo lat trzeba, zeby takie dziecko "odchowac" i znowu miec czas dla siebie. A nie ma nic cudowniejszego, niz duze dzieci, samodzielny maz, i ...czas na swoje przyjmnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
żarówka świetlówka: ja nie marzę o ślubie, to nie jest moim priorytetem (chociaż zgadzam się z Twoimi argumentami, że w przypadku, gdy chce się mieć dziecko, lepiej jest zalegalizować związek). Masz rację, nie wiem, czy chcę mieć dzieci, a jednocześnie boję się, że jak się w końcu zdecyduję, będzie za późno... Jednocześnie próbuję znaleźć rozsądne powody, dla których super mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
Oliwka-a: masz rację, też o tym myślałam (że nie należy zbyt zwlekać, tak, aby można było cieszyć się wnukami ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jakbym siebie czytała
;) Poznaliśmy się, jak miałam 30 lat, mąż jest 6 lat młodszy :) Po 2 latach wzięliśmy slub, bo on bardzo chciał dziecka. Ja nie wiedziałam :P Dzieci mnie zawsze drażniły, 15 minut to było maks- potem się męczyłam. Teraz córka ma juz niaml 5 lat :) Kocham ją bardzo, choć nie jestem ślepo zapatrzoną w nia matką- polką ;) Całą ciążę panikowałam :P ale zakochałam sie w niej w momencie gdy piewrszy raz spojrzałam jej w oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
Ze mnie to chyba także matka-Polka nie będzie ;-) Ale myślę, że to nawet zdrowiej :-) bo należy mieć swoje pragnienia i realizować się w życiu. (oczywiście nie kosztem dzieci). Czy dwa lata to dostatecznie długi czas, żeby wiedzieć, że to nie chwilowa fascynacja? Dziecko wiąże ludzi na całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawulon twist
'Czy dwa lata to dostatecznie długi czas, żeby wiedzieć, że to nie chwilowa fascynacja? Dziecko wiąże ludzi na całe życie...' czasem pary znaja sie przed slubiem i 10 lat tylko co z tego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jakbym siebie czytała
Nie, to żadna gwarancja, ale nie będziesz takiej miała i po 10, 15, 20, dopiero przed smiercią, a wtedy na dziecko za późno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawulon twist
wlasnie :) dlatego autorka winna sie wziac za robote :P jak moj mlodzin sie wyklul to juz nie wyobrazalam sobie zycia bez niego ❤️ a nie jestem pewna czy nie poczelam go po pijaku :o:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
:-) Jasne, nikt nie da mi gwarancji, że po 10, 15, 20 latach związku wszystko się nie sypnie... Ale całe moje życie to jedna wielka rozsądna decyzja, więc dość trudno teraz pójść "na żywioł" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
Czy rzeczywiście po urodzeniu dziecko, stało się ono sensem Waszego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawulon twist
w pewnym stopniu dziecko nadalo sens mojemu zyciu :) wez sie za robote bo czas ucieka :P sie nie obejrzysz a bedzie za pozno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
W tej chwili, to niemożliwe, ale jak wróci z pracy to... kto wie? ;-) Jakie mogą być zalety posiadania dziecka? (nie chodzi mi o jakieś wykorzystywanie do prac domowych :-o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawulon twist
masz dla kogo zyc, a przede wszystkim...nikt nigdy nie bedzie cie kochal tak jak ono :) nawet jakbys nie wiem jak zlabyla to usmiech dzicka rozwala..(znaczy takiego malego bo wieksze to juz pyskol straszny :D;) ) dlugo by pisac, nie wyobrazam sobie zejsc z tego padolu nie zostawiajac nic po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×