Brakuje mi bliskości... Z byłym było jej dużo...

On zerwał. Ale potem pisał. Ale ja w końcu zakończyłam znajomość, powiedziałam, żeby dał mi już spokój. Ale kiedy jeszcze z nim byłam, prawie codziennie kończyliśmy w łóżku na petingu (sexu nie było). I teraz straaaasznie mi tego brakuje :/ Co tu zrobić :/ Z pierwszym lepszym nie ma szans, a przecież nie mogę go zaprosić znowu tylko po to? :/ Wyszłabym na dziwke A ja po prostu mam potrzeby :/

mój ojciec puka mnie w mojego nieświeżego wedla ale mi to nie pasuje ;/

cos czuje ze masz ochote go zaprosic tylko po to:D Ja mamtaka ochote , uwielbiam seks a moj byly byl w tym booski ale gryze wargi i nie chodze na prawo i lewo i nie zaprosze go bawie sie sama:P

ale dlaczego nie? Jeśli sytuacja jest jasna i klarowna dla obu stron, dlaczego z tego nie korzystać. Ja też rozstałam się z facetem po kilkuletniej znajomości, związek nasz był burzliwy i stresujący, zszarpał nam trochę nerwów, więc żadne z nas na razie nie szuka kogoś nowego. Spotykamy się co tydzień dwa na przytulanie i seks. Co w tym złego? Wciąż się kochamy ale oboje wiemy że razem nie będziemy.

Jeśli ułatwi Wam to udzielanie mi rad to podpowiem, że w każde mgliste listopadowe popołudnie zakładam strój płetwonurka i udaję się do najbliższego marketu Lidl, gdzie wylizuję odbyty zmęczonym kasjerkom w kasach od 2 do 7.

temu zerwalam z fajnym facetem doszlismy do wniosku ze jedyna rzecz jaka nas łączyla to byl sex - a oboje szukalismy normalnych związkow teraz i ja i on szukamy dalej ale poki nie mamy nowych partnerów spotykamy sie tylko na sex :D jest zajebiscie smiejemy sie ze jakbysmy od początku ustalili takie regóły bylo by duzo fajniej

dokładnie ta sama sytuacja jakis_czas. pozdrawiam :-)

:D pozdrawiam równiez ;)

Jak Ci tego brakuje to napisy do mnie może będę w stanei Ci pomóc