Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sieee boje

paniczny strach przed porodem i wychowaniem niemowlaka!!!

Polecane posty

Gość tak sieee boje
sympatyczna najwazniejsze,ze masz wspaniala niunie:) oby sie dobrze chowala! niestety stres potrafi skomplikowac zycie ale trzeba sobie jakos pomoc;) dzis bylam znowu na badaniu ale chyba juz wyszlo lepiej niz ostatnio... zaczynam coraz czesciej myslec cieplo o macierzynstwie choc to nie latwe ale mam jeszcze 3 m-ce mam nadzieje,ze wyjde z doła:) milych senkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie stresuj sie bo tylko
szkodzisz dziecku (ono tez odczuwa twoj stres) Pomysl,ze kobiety rodzily w czasie wojny, choroby, w wielkiej biedzie, ba, w sredowieczu i w czasach jaskiniowych i dawaly rade. A tych troche nieprzespanych nocy jest niczym w porownaniu ze szczesciem, jakie bedziesz miala do konca zycia , zapewniam cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
dziekuje za słowa otuchy! do nieprzespanych nocy chyba najlepiej przygotowuje mnie ciaza bo mecze sie z zasnieciem i czesto sie budze miejac wrazenie,ze tylko"czuwam" a nie spie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj tu pisalam fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, tez zauwazylam, ze z Twoich wypowiedzi zaczyna wiac optymizmem! To wspaniale! Mam nadzieje, ze co jakos czas bedziesz odwiedzala ten topik i pisala co u Ciebie..... Pozdrawiam Was dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
kamilka dlaczego nie na temat? przez ostatnie dni przestalam myslec o tym co bedzie po porodzie i \"uciekam\" ciagle myslami od tego co ma si stac bo i tak to nieuniknione... jestem na etapie odwlekania mysli o przyszlosci:O karolina masz racje staram sie ostatnio byc \"optymistycznie\"nastawiona moje mysli krazyly wokol tego,ze mam podejzenie cukrzycy ciazowej i sie strasznie z kolei tym przejelam ale powtorzylam badania i chyba jest ok co wprawilo mnie w lepszy nastroj! pewnie,ze bede pisala co u mnie bo mysl,ze bede mama takiego maluszka jest dla mnie ogromnym wyzwaniem i duzym stresem tez piszcie co u was jak sobie radzicie:) milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ja pisze co u mnie... ;-) Nasz synek ma juz prawie 2 latka (nie wiem doprawdy, kiedy to zlecialo) i jest wspaniałym dzieciakiem! Warto naprawde przechodzic trudy ciazy czy nieprzespanych nocy, by potem cieszyc sie z takiego szkraba. Mowi zdaniami, o wszystkim mozna z nim pogadac, jest zaskakującym dowcipnisiem, po prostu wspanialy maly facet!!! Teraz ida swieta i dzieki takim malym brzdacom nabieraja one nowego sensu, znowu jest magia choinki i prezentow, bo dla mnie samej, gdyby nie kwestia religijna, dawno juz utracily swoj urok.... Od lutego zaczynamy staranka o rodzenstwo dla synka, nie moge sie doczekac dwoch kresek i tego czasu oczekiwania na kolejnego maluszka. wiem, ze bedzie ciezej niz w pierwszej ciazy, bo wtedy moglam odpoczywac, ile chcialam, a teraz przy dziecku nie bedzie to juz takie proste. ALe to nic, bardzo chcemy miec drugie dziecko :-) Troche zazdroszcze Ci autorko topiku, ze za 3 miesiace bedziesz trzymala w ramionach swojego Kubusia, my na poczatku tez chcielismy sprawic sobie drugiego malucha na poczatek 2009 roku, ale trocche sie wstrzymalismy, czego teraz wlasciwie zaluje.... To tyle ode mnie, pozdrawiam Was dziewczyny, piszcie, co u Was! I ciesze sie bardzo, ze z ta cukrzyca to byl falszywy alarm!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja dorzuce swoje trzy grosze... zgadzam sie z karolina w zupelnosci ze warto te wszystkie trudy przejsc; moja coreczka ma 8miesiecy i jest niesamowita :D pierwsze jej swieta choinka ciekawa jestem jej reakcj jak ja zobaczy od dzis mam dwoje dzieci w domu moja corcia i maz co dzis w pracy noge zlamal jest jak dziecko ;P no ale coz zdarza sie, nie moze chodzic a tak naprawde to mi go zal, bo nawet nie moze wyglupiac sie jak codzien z Emilka :D buziolki dla Was moje Kochane dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
Karolina to wazne co napisalas,ze dziecko nadalo sens na nowo świetom bo dla mniej od jakiegos czasu tez nie maja takiego znaczenia jak kiedys alew mam nadzieje,ze bedzie tak jak piszesz ,ze pojawi sie dziecko a wszystko mnie bedzie cieszylo bardziej niz kiedykolwiek! ooo to trzymam kciuki za udane staranka! Kamilka oj to masz ciezko teraz w domu, dwoje dzieci;) wiem jaki facet potrafi byc upierdliwy jak jest"chory" albo niedomaga:P dzis sie nalatalam i nasprzatalam i boli mnie coraz czesciej brzusio:( musze wiecej odpoczywac i brac nospe powiedzcie mi czy przy wypinaniu sie dziecka z brzuszka(tzn. widac jak sie wypina bo jedna czesc brzucha jest wypuklejsza) to bolalo was to? dzis zauwazylam takie cos a przy tym napina sie macica i to sprawia bol nie wiem czy sie martwic czy to naturalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami bolalo mialam wrazenie ze sie wyprostowala cala w tym brzuchu a macica to chyba gumy, a co do swiat- w tym roku marzyly mi sie swieta w Polsce mam rodzine na Mazurach tam jest tradycja Mikolaj w Wigile i pierogi od mojej babuni kochanej; swieta spedzimy w Niemczech u tesciowej chociaz zalezalo nam u nas w domu aby zrobic ale im nie pasowalo w koncu wyszlo na to ze my tam idziemy a ja moge zrobic tylko salatke i troche sie z tego powodu glupio czuje bo uwazam ze to malo a inna rzecz ze oni (szczegolnie brat mojego meza) sadza ze ja nic nie umiem a moj maz twierdzi inaczej zawsze wszystko mu smakuje- no zdarzy sie czasem wpadka ale ogolnie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ma racje swieta znow nabiora magii Mikolaj pisanie listow itp, chowanie prezentow jak sa dzieci w domu to te swieta jakos takie inne sa tej magii jest wiecej i wogole... sciskam was i dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko, oj to szkoda, ze do Polski na swieta nie jedziesz. Mazury... ach...pycha.... My w swieta w domciu, sporo gosci nam sie kroi, a to w Wigilie, a to w pozostale dni. Ciekawe jak synek to zniesie, bo on od niedawna dopiero przestal panikowac na widok nowych lub dawno niewidzianych twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wczoraj bylo u nas... sasiadka co mieszka na samej gorze zaatakowala nas wczoraj o to ze nie myjemy korytarzu co nie prawda myje w kazda sobote a ona w piatek rano z czyms takim mowie wam jakie nerwy myslalam ze cos jej zrobie a moj maz to dopiero- to sa starsi ludzie na emeryturze ona ciagle mi sie oferowala jako niania do Emilki i troche sie nam wtracali a to ze jest pora po obiedzie a my dopiero kotlety tluczemy a jej maz chce sie zdrzemnac itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
Karolina to Twoje malenstwo widze wstydliwe do obcych? ciekawe od czego to zalezy bo znam dwie niunie i w wieku 7 m-cy jedna sie bala nowych tarzy i wrecz plakala a druga wrecz odwrotnie... Kamilka olej sasiadow i najlepiej n ie wdawac sie z nimi w zadne rozmowy bo bedzie jeszcze gorze a poco sobie skakac do gardel jak mozna zbyc ich jakims tekstem i miec spokoj:) ehh co za ludzie, co ich obchodzi kiedy i jak tłuczecie kotlety :O ja bylam na zakupach swiatecznych, troche porzadkow a teraz odpoczynek juz dosc sie nalatalam i nasprzatalam... co macie dla swoich mezow na prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza wstydliwa nie jest tylko miala taki czas ze sie rodziny meza bala a obcych zaczepiala np w poczekalni u lekarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola Twoj synek (jak wlasciwie ma na imie???) mowil naj pierw mama czy tata??? bo moja corcia caly dzien spiewa tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mama, ciezko tak stwierdzic, bo on jakos tak jednoczesnie mama, tata, baba, dziadź zaczal mowic. potem dlugo nie bylo nowych slow, az raz podsluchawszy jak tata rozmawia przez telefon o jego kuzynce powtorzyl: Klara i od tego momentu zaczal gadac jak nakrecony. Mial wtedy rok i 5 miesiecy i zaraz zdania sie pojawily a teraz na miesiac przed 2. urodzinami to elokwentny taki jest ze az sie dziwie. Ma niesamowite skojarzenia i uogolnienia. Moge powiedziec tak: nasz synek jest bardzo inteligentny :-) i bardzo niegrzeczny :-( A ma na imie Krzyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche niegrzeczny musi byc ;) nasza tez juzh lobuzuje patrzy tylko wszystko zrzucic itd ale to czasem lepiej niz mialaby pod sciana stac, ja bylam kiedys taka bardzo niesmiala i kazdy mogl mi w kasze nadmuchac ale mysle ze to tkwi w tym ze rodzice moi sie rozeszli dzis ubralismy choinke mala byla zachwycona a z mezem sobie nic nie kupujemy w tym roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszycie jak wiatr życzenia niesie? Hula po polach i szumi w lesie, Jak stuka w okna, wchodzi w kominy I obserwuje dziecięce miny? Jeśli to słyszycie, to zamknijcie oczy, Niech świat z dzieciństwa znów w życie wkroczy. Poczujcie makowca zapach wspaniały. Zobaczcie za oknem, świat cały biały. Już karp się smaży, kompot gotuje, Mróz znów na szybach kwiaty maluje, A wy radosni z iskierką w oku, Szukacie Gwiazdora, czekacie do zmroku. Teraz, choć wiosen trochę przybyło, To wiatr ten sam, szumi nam miło. Ja razem z wiatrem ślę wam życzenia, Niech się spełnią wszelkie marzenia, A pierwsza gwiazda świecąc o zmroku Niesie wam radość w tym Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna133
Wielu radosnych chwil na Święta Bożego Narodzenia serdecznych spotkań rodzinnych i smacznego makowca szczerze życzy... Sympatyczna Ps. nie bac sie nic :) Sa swieta nowy rok, nowe dzidziusie i samo szczęście moja niunia za 2 dni ma miesiać mowie wam jak kochana sie juz zrobila :) nie wyobrazam sobie juz zycia bez mojej malej buntownicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
Zdrowych,Wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,wielu szczesliwych chwil i spełnienia marzeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
hej, u mnie świeta minely spokojnie oprocz tego brzuch sie robi coraz ciezszy a mnie rowniez jest ciezko dzis mam gorszy dzien i znowu zaczynam sie bac tego co bedzie po porodzie:( ehh ta chwila sie zbliza nieublaganie a jak u was minely swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, u nas swieta minely fajosko, tak jak powinny, czulam taka jakas \"otuline\" swiateczna, wyjatkowy nastroj :-) Krzysio dostal mase prezentow, pomalu zaczyna mnie martwic ilosc zabawek, bo jest po prostu nieprzyzwoicie duza. Musze mu schowac do pudelek i wyjmowac sukcesywnie, dla niego beda jak nowe :-) Autorko, tak musze sie zwrocic, bo nie wiem, jak masz na imie... mi brzuszek zaczal ciazyc dokladnie jak ciaza osiagnela wiek 6 i pol miesiaca. ciezej bylo wstawac, musialam wolniej chodzic.... ale u ciebie juz blizej jak dalej... moze to cie nie pociesza, bo wzbudza lek, ale uwierz, bedzie wspaniale. Wlasnie przed chwila wyszli od nas goscie - meza brat z zona i dwojka dzieci - 3 lata i rok. razem z naszym synkeim to juz miniprzedszkole bylo, super. Zaluje ze nie postaralismy sie o dziecko tak, zeby na przemian co roku u nas i u nich... no ale nic, trzeba wziac sie do dziela, juz nie czekam do lutego, zaczynamy staranka juz od tego cyklu, a nuz sie uda i w sierpniu/wrzesniu bedziemy mieli nastepna dzidzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sieee boje
Karolina M to zycze powodzenia!koniecznie zdawaj relacje jak ida starania:) u mnie zaczal sie nie dawno 7 m-c a od kilku dni brzuch zaczal mi ciążyc ale teraz to juz chyba bedzie gorzej z tym? od kiedy zaczyna opadac w doł? bo jak narazie to uciska mi zoladek i przepone i ciezko sie oddycha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×