Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkaassiia

DZIECKO ODRAZU PO ŚLUBIE??? JAK ROBICIE???

Polecane posty

Gość gdzie ta furtka
Bo Prawo Kanoniczne się jasno wypowiada Kan. 1095. Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy:1° są pozbawieni wystarczającego używania rozumu; 2° mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych; 3° z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. Kan. 1096. § 1. Do zaistnienia zgody małżeńskiej konieczne jest, aby strony wiedziały przynajmniej, że małżeństwo jest trwałym związkiem między mężczyzną i kobietą, skierowanym do zrodzenia potomstwa przez jakieś seksualne współdziałanie. § 2. Po osiągnięciu dojrzałości nie domniemywa się takiej ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do slubu panna mloda
zaklada biala suknie a pan mlody bialy garnitur i maja biala limuzyne do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaa
my nniej wiecej plplanujemy tak ze za rok we wrzesniu slub i dopiero rok po slubie zaczniemy sie starac. nie wyjdzie nam za szybko bbo juz duzo lat biore tabletki wiec ceniam ze byc moze od roku do 2,5 roku bediemy sie starac ale napewno rok po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Masz stary katechizm, kup se nowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomaranczy lucky doucz sie, bo zakladam ze to mialo byc do mnie :D pisalam zeby sie nie odzywac z glupitkimi uwagami na temat ze zdarzaja sie tragedie zyciowe i inne ohohoho, etc , etc, bo to jest oczywiste i rozumie sie samo przez sie. a co za roznica czy to potomstwo posiadziesz plodzac je, rodzac czy adoptujac? mowa jest o potomstwie, tak? aby uciac twoje dalsze spekulacje zaznaczam: potomstwa nie znajduje sie w kapuscie, nie przynosi go rowniez bocian, ani pszczolka ani motylek :D:D:D wiec juz dalej nie gdybaj. chodzi mi o zasade i doktryne. a co do doktryny i stosowania sie do niej: chcesz stosujesz sie, nie chcesz nie stosujesz, twoje prawo i twoj wybor co do kwestii dziewictwa: w ktorym momencie liturgii przysiegasz ze jestes dziewica? no chyba ze tak sama z siebie chcesz sie pochwalic :D biale mazlenstwa: to sytuacje wyjatkowe, a my temat zaczelismy od tego ze ktos po prostu nie chce miec dzieci, a nie, nie moze. na temat bialych malzenstw poczytasz na przyklad tutaj: http://www.ekumenizm.pl/content/article/20050611093749198.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
Widze, ze temat sie rozkrecil:D Do tych, ktore sie dziwia, ze ktos bierze slub koscielny i nie chce miec DZIDZIULKA:D. Rozumiem, ze wy zakladajac biala suknie bylyscie dziewicami? Bo jak nie, to jestescie hipokrytkami do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
ja przysięgałam że wychowam dziecko którym bóg mnie obdarzy bo nie można tego ''wyciąć'' z przysięgi małżeńskiej.....ale mnie nie obdarzy bo mam bzika na punkcie antykoncepcji...dziecko powinnoi być wtedy jesli się go pragnie a nie dlatego że kościół tak nakazuje...takie jest moje zdanie i nie obchodzi mnie co tu mówią te ''wierzące''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec ja frotko nie pisze o tych co to teraz dzidziulka (???!!!!) nie chca miec w tym momencie, ale o tych co to w ogole nie chca miec dzieci. co wiecej frotko droga co ma kwestia dziewictwa do slubu? moze mi wyjasnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Lucky, jest cos takiego jak PRZYKAZANIA... i jest tam NIE CUDZOLOZ.. swiadome i dobrowolne zlamanie przykazania jest grzechem CIEZKIM. W przykazaniach nie ma nic o posiadaniu dzieci - chyba ze "nie zabijaj" odnosnie spirali... Nie jestes widze katoliczka, bo wiedzialabys zarowno o tym, jak i o tym, ze przykazania sa fundamentem, a wszystko, co w sakramentach, jest jedynie uzupelnieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
antykoncepcja też jest grzechem a jakoś prawie każdy jej używa i nikt nie robi z tego wielkiego HALO...a jak ktoś nie chce dzieci to zaraz pytania o ślub kościelny,że to grzech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Ma tyle, ze jak sie powolujesz na moralnosc katolicka, to powinnas byc jej przykladem. Inaczej jestes zaklamana hipokrytka. Cco za ograniczeni ludzie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
a co ma spirala wspónego z zabijaniem dziecka..nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duell, ale mnie chodzi nie o te osoby, ktore w tym momencie nie chca posiadac dzieci ale o tych, ktorzy w ogole nie chca miec dzieci (sorry, dzidziulkow :P ) i w pelni popieram twoje stanowisko, poniewaz sama wiele lat stosowalam antykoncpejce i bardzo uwazalam by nie zajsc w ciaze. teraz jest na to odpowiedni czas, wiec my sie wlasnie zaczynamy starac (2 mc po slubie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to tottttto
a ja odnośnie tego dzidziulka sama uzywam wielu zdrobnień - dzidzia, dzidziulek, maluszek, szkrabik itp. i absolutnie nie uwazam by to było cos złego, a juz na pewno nie świadczy to iż nie wiem ze dziecko nie zawsze bedzie takie słodkie, małe, zabwne nie wiem co jeszcze napisac bo rozśmieszyła mnie któras panna tutaj totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
ale ja właśnie nigdy nie chcę mieć dzieci...wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Duell, a skad wiesz, czy ne zmienisz zdania? Nie wiesz. Ale w miedzyczasie zaklamane a malo oczytane osoby typu lucky beda sie czuly od Ciebie lepsze :P katoliczka - antykonceptuanta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie ekstra
najpierw zareczynki dla chlopczyka i dziewczynki. pozniej slubek choc dopiero 20 latek skonczone, nie wazne kto utrzyma brzuchata zone. sorry zonke. pewnie mezys ukochany :O a po slubku jest dzidziulek, ktoru robi w pampersiurek kupolke i siusiolke. smirdziunia to troszeczke, ale zona chciala dziudziuleczke. a jak przyjdzie czas do pracy to sie machnie siostrunie i bedzie cacy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
bo wiem że nie zmienię zdania..nigdy nie chciałam mieć dzieci i nie chcę...nie lubię dzieci i nie czuje potrzeby zeby je mieć...i jestem pewna w 100% że mi się nie odmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie ekstra
oczywiscie szkolki pokonczone, pieniazki odlozone, jak nie, to babacia i dziadek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
co ma kwestia dziewictwa do slubu? Zartujesz sobie? Jak to co ma? Przeciez zgodnie z naukami kosciola kobieta powinna byc dziewica w dniu slubu. Pisze o tym dlatego, aby pokazac, gdyby slub koscielny mialy brac tylko kobiety, ktore zyja zgodnie z przykazaniami, to 95% slubow nie powinno miec miejsca. Jedne biora slub mimo iz nie chca miec dzieci, inne ida do oltarza z wielkim brzuchem i bialej sukni(szczyt hipokryzji), a jeszcze inne(zdecydowana wiekszosc) jako nie-dziewice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Duell ja wierze, ze tak myslisz. i moze tak bedzie. Ale mam 2 kolezanki, ktore tak mowily przez dluugie lata, a nagle kolo 35tki im sie odmienilo:o tak naprawde to rzadko kiedy jest DECYZJA. W 99% to zafajdana biologia :o posiadanie dziecka nie jest "szczytem czlowieczenstwa", tylko instynktem, ktory dzielimy z pierwotniakami :o i nigdy nie wiadomo, kiedy natura namiesza Ci w mozgu tak, ze bedziesz rodzic chocby i 15 godzin :o To straszne swinstwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucky doucz sie: nie denerwuj sie tak bardzo pomaranczo bo sobie weekend popsujesz :D uwazam ze jezeli ktos nie chce miec dzieci to nie powinien przysiegac ze je posiadac bedzie ...tyle. jezeli duell nie chce .. jej sprawa, czy jej sie odwidzi czy nie posiadanie dzidziulka :D:D:D nie wywalaj mi tu z przykazaniami, bo to osobny temat. sama powinnas wiedziec doskonale ze za grzechy ciezkie za ktore zalujesz i obiecuje poparwe dostajesz rozgrzeszenie. szczery zal co do przykazania 6. - kwestia sporna i moim zdaniem niezyciowa od zarania dziejow. a co do szczerego obiecania poprawy: jezeli dzien pozniej bierzesz slub to chyba nie zakladasz ze meza bedziesz zdradzac, tak? to sie wlasnie m.in z tego powodu spowiedz przedslubna, odbywa dzien przed samym slubem (oczywiscie, ci dla ktorych ma to jakies znaczenie). pary mieszkajace razem, jak na przyklad my, z defaulta maja zaliczona pierwsza spowiedz, wlansie z tego powodu, a druga odbywaja z reguly na dzien przed albo w sam dzien slubu. frotko: j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
To sie dopiero nazywa hipokryzja. Teraz bede uprawiala seks ile wlezie, bo przeciez dzien przed slubem pojde do spowiedzi i wyraze skruche:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie hipokryzja tylko zycie. a i kosciol stara sie juz nie byc taki skontnialy za jaki go jak widze uwzacie i zwyczajnie z doktryna dostosowuje sie do realiow, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to tottttto
zasady zasadami a zycierob swoje wierzycie ze ksiaza zyja bez kobiet? bo ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
wiecie co wam powiem że ja nawet na spowiedzi nie powiedziałam że współżyje ....nie będę się tłumaczyć przed jakimś klechą....na drugiej spowiedzi też o tym nie powiedziałam...a ksiądz był taki beszczelny że ciągle powtarzał że to pewnie nie wszystkie grzechy...a na koniec stwierdził ze sama mam mu powiedzieć czy chce rozgrzeszenie czy nie bo on nie wie czy może mi dać....gorzej jakbym kuźwa kogoś zabiła czy coś...do tych spowiedzi to chodziłam tylko po to zeby mieć kartki podpisane...przecież ci księża są nienormalni..pewnie myślał że mu zdam relacje z igraszek a tu zonk...może jeszcze o pozycje by się spytał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Lucky, skad pomysl, ze sie denerwuje? :o Mowie powoli, bardzo wyraznie, skup sie, moze zrozumiesz PODCZAS PRZYSIEGI W ZADNYM MOMENCIE NIE PRZYSIEGASZ, ZE BEDZIESZ MIEC DZIECI. A postawa "teraz nagrzesze a potem sie wyspowiadam" to jest GRZECH PRZECIWKO DUCHOWI SWIETEMU, jedyny grzechSMIERTELNY, czyli taki, z ktorego nie mozesz sie wyspowiadac! Grzech przeciwko Duchowi Swietemu jest wtedy (mowie powoli, nadal licze, ze zrozumiesz) gdy popelniasz grzech ze swiadomoscia, ze grzeszysz, ale z nastawieniem, ze przeciez i tak sie wyspowiadasz. Nie aadzilam, ze jestes az tak kompletna, zupelna, bezdena ignorantka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
Realia sa takie, ze ludzie wspolzyja przed slubem oraz nie zawsze chca miec dzieci, a wiekszosc osob bierze slub koscielny, bo taka jest tradycja i nie za bardzo lacza to z wiara. Tak samo jest ze swietami. Dla wiekszosci to po prostu czas wolny od pracy/szkoly, kiedy je sie pyszne potrawy i dostaje prezenty. Dlatego jesli ktos np. wspolzyje przed slubem(nie slyszalam jeszcze, aby papiez powiedzial, ze wolno:D) i bierze slub koscielny, to nie powinien dziwic sie, ze ktos bierze taki sam slub nie planujac dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky doucz sie
Frotka, mam podobne zdanie. Zastanawia mnie tylko, czemu w temacie dzieci tyle sie "swietych" ujawnia (wspolzyjacych przed slubem, stosujacych latami antykoncepcje, ale W TEJ SPRAWIE uwazajacych - blednie - ze popieraja KK :o ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie swieta
Ale wiem co to jest małżeństwo i jakie są jego założenia. Prawo kościelne stanowi to jasno. I nie ma to nic do rzeczy czy jest się dziewica do ślubu (ja byłam) i stosuje antykoncepcję (nie stosuję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×