******I PIERDUT******

hej Dziewczyny Serum- jestes piekna kobieta, ja sie twojemu mezowi wcale nie dziwie, ale ukarac go mozesz tak dla zasady;) Piksels - NORMALNIE WIEKI CIE NIE BYLO - WTOJCIE:) Tija - GRATULUJE - WIADOMO CZEGO!! fajnie ze jestes z nami:) Majka - zawsze mozesz zrobic to co proponowala Lola , mysle ze to prosty i bardzo wymowny sposob, na wyrazenie tego co ci siedzi na watrobie:):);)

TIJA............witaj wśród \'WARIATEK\":P Zalatany mam dzień ,bo nie dość że firma na mojej głowie to jeszcze dom do świąt trzeba przygotować.....no nie żebym ja to zrobiła sama(bo i kiedy)ale musiałam od czyszczenia odebrać zasłony i firany wiec dzisiaj tak z doskoku. MAJKA..........proponuje zamówić taxi bagażowe i na koszt teściowej wywieść wyrko do sklepu,a rachunek wysłać pocztą,żebyś przypadkiem jej nie wlała. DO2DO........jak zdrówko kochana??????? on wcale nie teskni tylko sie chyba nocami nudzi...!!! MAFINKA.......masz racje kara musi być chociasz by za budzenie w nocy......za komplement od ciebie

DONIA....MAMA...Gdzie jesteście

Serum;) ja na Twoim miejscu cieszyłabym się gdyby mój stary na wyjeździe nudził się w nocy. No chyba gorzej by było jakby zorganizował sobie jakieś zajęcie[ nie ten teges] :(:(:D

TIJA........to rzczej on sie martwi kto leży koło mnie..... bo jak dzwoni to sie pyta ,a kto leży koło ciebie ,a bardzo dobrze wie ze nasz czarny kocur śpi w nogach........może i racja że powinnam sie cieszyć ,ale ja już kilkanaście lat temu sie uodporniłam i nie myśle ze może sobie na jakieś figo-fago wyskoczyć (moze żyję w nieświadoności,ale cóż żony dowiaduja sie na końcu) Jak nasz syn miał 5 miesiecy to mój M poszedł sobie na dwa lata do wojska i tyle go miałam ....dziecko urosło pod moim okiem.....długo później nie mogli nawiązać tej nici porozumienia ojciec -syn,bo w najważniejszym momencie życia ojca nie było przy dziecku.......TIJA twój Krzyś to chociasz przyjeźdża co tydzień góra dwa ,a tego mojego nie raz nie było 3-mce ,bo kiedyś w wojsku było inaczej i nie mieli tyle wolnego ....jakieś tam rozłąkowe i urlopy 5 dniowe na pół roku.

Wita Tije Piksels fajnie ze dołączyłyście do nas Ja nie tak dawno wrocilam z zakupow , chłopcy moi dostali kase od Mikołaja i chcieli zebym im cos kupiła Serum ten twój M chyba bardzo Cie kocha tak ze odpuśc sobie kare Majeczko nie przejmuj sie teściową one takie są we wszystko sie w pi... ja sie juz nawet przestałam przejmować bo bym ześiwiała doreszty A ja moje drogie goloneczke sobie dziś kupilam i właśnie sobie ją gotuje Wiem ze to jest nie wskazane ,ale jak lubie to raz na jakiś czas chyba moge sobie zjeść

Mycha7 - normalnie slinotoku dostałam ..... GOLONKA......mmmmmmmm ORY ..... CZUJESZ TEN ZAPACH???? golonka sie gotuje!!!! lecimy laski - kierunek podkarpackie(tak?) o jaaaaaa ale sie rozmazyłam- MNIAM!!!!

Golonka to nic mi się marzą zrazy wołowe w ciemnym sosie z kaszą gryczaną i ogórek kiszony do tego mniam mniam

a do golonki to jak nic żywca albo tyskie trzeba wypić:D

ślina mi kapie na klawiature.... zrazy, kiszone, golonka i piwko:)....

Na ochotnika mogę Wam polewać i macie pewne, że nic nie skubnę. Co do golonki i bigosiku, to nie obiecuję. Choć właśnie pożarłam dwie buły z szynką i chrzanem na II śniadanko. Serum, jak ja bym tak chciała.... Porób zdjęcia w sexi bieliźnie i porozkładaj mu po chałupie... Do2do, żyjesz nam jeszcze, biedaku? Nadal przyjaźnisz się z muszlą? Majka38, nie zazdroszczę. Bądź dzielna, przecież taka mądra z Ciebie kobitka, napewno sobie poradzisz, przecież to tylko teściowa... Tija, witaj. Ory, kaj żej polazła? I reszta? Nudzi mi się i jedyna moja rozrywka, to czytanie Was.

chciałabym upiec to ciasto http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt.php?id_o=566 ale nie kupie tuataj serkow homo - czym je zastąpić - mascapone albo riccota moze byc??

Pimach - moze książke zacznij pisac np o jakis wariatkach z kafe??:):):) trzymaj sie kochna.... kanapy:)

Wiecie ja ostatnio z gotowaniem na bakier mam ,ale dzisiaj musze ugotować ziemniaczki bo syn mi żyć nie da taka jest PYRA ,a ja do tego sobie i młodej bigos odgrzeje bo mam w słoikach na czarną godzinę. KICIA.........pisałaś że na tym spodkaniu byłaś najgrubsza....co pewnie jest nie do końca prawdą bo my siebie bardziej krytycznie oceniamy.....ale ,ale to co widzę na zdjęciu to TY MASZ NAJPIĘKNIEJSZĄ CERĘ ....POPROSTU SAM ALABASTER Bo chyba nie chciała byś wyglądać jak koleżanka w środku(ja do koleżanki nic nie mam ....ale cóż z tego ze szczupła ...!!! jak buzia ziemista i do pięt z urodą Ci nie dosiega.......MUSIMY NAUCZYĆ SIE KOCHAĆ W SOBIE TO CO MAMAY NAJPIĘKNIEJSZE.....nawet jeśli jest to DUSZA he he.

a tam z golonkami, bigosami i ogórkami ja to bym zjadła nutelle z waflem i popiła cocą:)

oki Laseczki, dzięki za wsparcie :) Szczęśliwa :) seksi bielizny nie zazdroszczę, zwłaszcza prezentacji :P bo też swojego czasu takiego suwenira od teściowej dostałam .... ale zamiast koronek kwiatki były :O Serum :) wypindrz sie , załóż koronki, zrób focię i wyślij mężowi .... z komentarzem ....\"patrz, co tracisz ... \" I o telefon albo przynajmniej fotkę nowego kumpla poproś ... :P I niech sobie dalej radzi \"na własną rękę \" :P:P:P A na powitanie kara sie należy i tyle .... za nocną przerwę we snie .... Sytuacja domowa .... ta psychiczna opanowana. Teściowa przyjechała , zadowolona z siebie no i ...... powiedziałam, wg mnie grzecznie ale stanowczo, co myśle o tej sytuacji (wczesniejsze umawianie itp) . Następnie dowiedziałam się paru słów o sobie i jej wyobrażeniach n/t naszej dalszej przyszłości ... Następnie zadzwoniłam po męża, bo powiedziałam, że ja sama nie będę słuchać.... nastepnie babcia ostentacyjnie wyszła z mieszkania , na korytarzu napatoczyła sie na syna, ten powiedział jej co myśli o całej sytuacji,... następnie poszła obrażona do sklepu płacić za tapczan .... następnie chyba nieco ochłonęła ... następnie , jak jechaliśmy z mężem do sklepu obgadywać wymianę natrafiliśmy na teściową .. nastepnie syn wziął ją do samochodu i coś jej tłumaczył .... nie wiem co, grunt, ze robił miny i bardzo machał rękami :P .... następnie przyszła do sklepu i zaczęla mówić ludzkim głosem :P .... następnie pojechaliśmy na kawe i teściowa stwierdziła, ze popełniła błąd, bla bla bla :P no i jest już oki .... nawet wiozłam ją swoim autkiem :P I właśnie przywieźli nowy tapczan, zaraz biorę się za ustawianie, segregowanie ..... kurnia, miesiąc życia mniej ..... Sorki kochane, ze ja tak tylko o sobie, ale choleryk i nerwus jestem i musiałam to z siebie wyrzucić .... spadam ....

Ju dotarłam :D ja wczoraj miałam pisac wieczorkiem bo ładnie wszystko nadrobilam co pisałyscie , i o tapczaniku Majki , i całej rescie ale mnieluby niemal siłą od laptopa odciągnoł ,więc sie poddałam nocnej dyskusji ;) i chyba zadziałało bo dzisiaj dobrze się czuję i tylko troszeczkę daje o sobie znac brzucho ale to juz tak mnimalnie więc jest GIT:) MAJKA- kochana to my wczoraj dyskutowałysmy niemal w tym samym momecie:p A co do starego tapczanika to zobacz bo czasem do róznych fundacji chca i sami go nawet zabierają ja :) zawsze to lepsze niz wywalenie na smieci :) I oczywiscie czekam na wiesci z bitwy z tesciówką:) a co do pomysłu lolki z nasraniem to nie głupie;) by bylo:) PIMACH- kochana ja juz dzisiaj na chodzie :) i wczoraj nawet pracowałam nad zafasolkowaniem więc.....zobaczymy :) mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok i brzusio nie boli buziaki x2 SERUM- oj kaocha, kocha i pewnie tam paznokcie obgryza po mu się myslenie włańcza co ty tam robisz jak go nie ma i dla tego z tej tesknoty dzwoni :D czy aby kocurek sie w tygrysa z posturą ex cichego nie zmienil :) MAFINKA- kochana z ja jak mieszkalam w uk. to za miast homogenizowanych dawałam serki dla młodego nazw juz ci nie podam bo nie pamietam ale jest tam duzo tego :) ja dawałam takie podobne do naszych małych danonków to moze zobacz:) TIJA- to robimy wymiane bo koncertowo wymieniłas dzisiaj to co mam na obiadek :) własnie zrazy wołowe, kaszę gryczaną,i ogóry kiszone mojego dziadka , a zupka pomidorowa więc ja ci zrazy pod tą wódzie a ty dawaj ten bigos :D juz mi slina leci........... a swoja drogą ciekawe skat ty wiedziałas co ja mam na obiadek ...mhy....:D ORY- łobuzico zostaw na moment te papierki :o SZCZĘŚLIWA- nuteli nie mam bo bym zjadła całaale cole mogę ci podesłac a i jakis wafel zawsze sie znajdzie :D PIMACH MYCHA MYSZKA KICIAKOCIA i zostaw juz tych studęciaków!!!! OBELIXOWA- kiedy klikniesz???????? A CO Z ABSTRAKCJONISTKĄ PISAŁA WKOŃCU KTÓRAS????????????

ja teraz mam chcicę na to ciasto co to Mafinka tu zarzuciła tym bardziej że kawkę piję. Mascarpone powinien być git a tego drugiego nigdy nie próbowałam

a ja pije zieloną herbatkę.

Serum to tak jak ja :D\_/> zielonitka :)

Majka - ciesze się że jakoś wszystko po kosciach się rozeszło a swoja droga to jaka ten twój syn ma siłę przekonywania ....może on to nasz przyszły prezydent:D

do abstrakcjonistki pisała Mycha, a przed chwilką ja, ale tak narazie 2 słowa. I czekam, czy odpisze :)

do2do :) przekonywał nie mój syn, tylko syn teściowej, czyli mój mąż :P ale co sie dziwić ... najmłodszy jest i oczko w głowie mamy :P

jesu ale naklikalyscie od wczoraj,czytalam was prawie godzine....i jestem happy ze tu z wami wyladawalam. Dzis godzina prawdy....jade do orsaya kupic sobie cos na piatek(mamy w pracy spotkanie gwiazdkowe)i sama ciekawa jestem w jaki rozmiar sie zmieszcze;) Zrobilam sobie pasemka,scielam znowu moje wlosy i zrobilam grzywke...podobno korzystna zmiana..... Jak bede miala fotki z tej imprezy to wkleje na NK. Ale jak znam zycie nuda bedzie na calego.... Najpierw lampka szampana,potem rozpakowanie prezentow i zaaaaarcie....a potem moze kieliszek winka i do domu.Zero imprezowania,wszystko bardzo szykownie,stylowo,grzecznie bo nam paniom kosmetyczkom nie wypada szalec. Oki doki zmykam troche ogarnac moje komnaty ijade wydac kase!!!! Buziolki dla wszystkich bez wyjatku!!!:)

MAJKA- a i wszystko jasne ja slepota przeczytalam że to twój syncio dyskutował z babcią :) a swoją drogą to czemu tylko córci tapczan kupiła a snie synkowi ja na miejscu młodego to bym strajk na babci zrobiła :)

Desperado- buziolkii pochwal się zaakupkami :D

O i 18 stronka moja:D ale i nie dziwota bo ja się 18 urodziłam :p

czasem bym chciała mieć problemy z teściami ale niestety ja nie mam ich już w ogóle Pimach połaskocz fasolkę ode mnie Do2do a Twoja fasolka niech się tam zagnieżdża jak najszybciejna wymianę obiadową zgadzam się bez mrugnięcia okiem, bo wiecie ja tak wszystkim po kolei w gary zajrzałam i wybrałam se co lepsze

SERUM dzięki za dobre słowo, ale... ja tam swoje wiem. Byłam tam i wszystko widziałam na własne oczy! Zdjęcie długo wybierałam, żeby jakoś wyglądać. Ale spoko, może to wreszcie do czegoś doprowadzi ;) MAJKA jestem z tobą i masz u mnie 5 za dyplomację, ja bym zrobiła taki rozpierdziel, że dziecko spałoby na podłodze, a teściową to na lata miałabym z głowy! Dzień dobry na ulicy by mi nie powiedziała :) Ale ja to mam szczęście! Moja teściowa mieszka równy 1000 km od nas, była może ze dwa razy, moja mama prawie 300 więc też nie za często. Ta jak przyjedzie to chce gotować dla nas i robi bałagan. Ale na szczęście zanim zrobi \"niespodziankę\" ;) to ją ze mną uzgodni. DO2DO witamy wśród żywych!!! MAFINKA MIMOZKA - no i co? lecimy z tą pięciodniową? chociaż ja to potrzebuję jednodniową, bo jutro mam sporą imprezę, ale cóż już po ptokach. Może na Sylwestra zdążę? RESZTA LASEK! WITOJCIE! WITOJCIE! WITOJCIE!

Do2do - oki wybadam, ale mam patrzec na serki dla dzieci nie jourty??? najwyzej sprobuje z mascapone:) Desperadoo - pieknej kobiecie we wszystkim pieknie:)