******I PIERDUT******

DZIEń LEWORęCZNEGO!!! gRATULACJE, PODOBNO LEWORęCZNI Są BARDZIEJ INTELIGENTNI!

Ojej, jak mogłam nie wiedzieć że nawet mamy swoje święto:) Ja też mańkut jestem:D

cześć Paskudy :) Tija :) dzięki za towarzystwo do odchudzania, problem tylko w tym, ze ja tak naprawdę nie mam teraz jakiegoś konkretnego pomysłu :O siłą woli może ??????? :P A tak szczerze to muszę coś wymyślić, bo brzucho mi troche urósł i paskudnie się z tym czuję. Jakbym balon w środku miala !!!!! I od pewnego czasu rano mam problemy ze wstaniem z łóżka- strasznie boli mnie kręgosłup :( Ważyłam juz kiedyś nieco więcej i takich problemów nie mialam, ale może organizm już się od wagi odzwyczail ?? Chyba zacznę od ustalenia stałych godzin posiłków, bo to zawsze było moją słabą stroną ...... Kicia :) widzisz jak to fajnie mieć w domu dzieciórka ? :P A do Twojego swięta to wszystkiego naj :) ja jestem praworęczna ....... Mimozka :) jak myślisz, że po tak długiej nieobecności wyłgasz sie tak krótkim postem to jesteś w błędzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Spowiadaj sie tu natychmiast, gdzie byłaś jak Ciebie nie było !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak mija lato? :) No i widzę, ze nasz tajemniczy fan znowu sie pojawil :P może nie jarzysz, ale my poprostu jak prawdziwe kobiety z krwi, kości i czegoś-tam :P poza pisaniem na kafe prowadzimy normalne życie, wiec jak jest taka okoliczność stawiamy na jakosć , a nie ilosć ..... ale rozumiem niepokój .... czytanie nas to jak balsam na duszę :P Miłego dzionka wsiem

Majka:) ja ostatnio folguję z porami posiłków. Niemalże nie ma wieczoru żebym czegoś nie jadła. Wracam do starych nawyków i trochę mnie to martwi. Chciałabym przede wszystkim nie jeść po 18.00. Myślę że to bardzo duzo by dało. No i regularność posiłków też przydałoby się poprawić Mimozka:o no właśnie, Majka słusznie zauważyła, że dawno cię tu nie było

Majeczko przezyłam śmierć taty i pogrzeb:( i wielki żal pozostał:(

Mimozka ogromnie mi przykro z powodu Twojego taty. Trzymaj się dzielnie i wiedz, że tu zawsze możesz się wygadać. Przytulam Cię mocno do i myslami jestem z Tobą

HEJ PANIENKI ja byłam dzisiaj u kumpelki na ploteczkach ale dzisiaj juz nie podjadałam paczusiów tylko kawunike piłam :) Ale powiem wam że dzisiaj w wawce pogoda dupowata :O bo ciepło jest ale co rusz to leje jak by było oberwanie chmury i spaćmi sie strasznie chce :OPatrzałki same sie zamykaja :o TIJA- dzięki kochana nawet nie zerkłam ż etaki zacny numerek miał mój post :) MIMOZKA- witam spowrotem u nas :) Kochan mi tez przykro :9 I tule cie równie mocno jak TIJA MAJKA- ja sie moge podłaczyc pod odchudzanie bo tez ostatnio moje godzinki posiłków przypominaja zasadę jedzenia łap wlocie, nazryj sie i tak w koł o macieju :O choc w koło Macieja biegam non stop i nawet dyskutuje z nim ale to cholerka cos nie działa na zmiejszenie sie mojego sadła :D DZIEWCZYNKI- swego czasu napatoczyłam sie na jeden topik na kafe , dziewczyna sie tam odhudzała i wkleiłam go sobie do ulubionych i własnie mi sie przypomniał wiec wam wklejam linka może cos znajdziecie tam dla siebie :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3822990&start=0

hej pipki! Mimozka przykro mi. powiem wam bo może nie wiecie że źle być otyłą spasioną babą!!!! ja właśnie nią jestem i za pieruna bluzki nei mogę kupić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 portki kupiła nawet nawet buty tyż a bluzki nie uszyli jeszcze na mnie:(:(:( i chyba pójde w samym cyckonoszu!!! a co ????? Smutno mi:(:(:(:(

gdzie jesteście???????????????? dlaczego w dzień nie piszecie????? dlaczego w nocy nei pijecie????? dlaczego ja jestem taka gruba??????? dlaczego nei ma dla mnie ubrań????? dlaczego dopiero za rok pojade na wczasy???? dlaczego wszystko jest takie dobre do żarcie???? dlaczego Ory nie ma???? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie????? dlaczego nie piszecie?????

dlaczego nie piszecie?????

dlaczego nie piszecie?????

dlaczego nie piszecie?????

dlaczego nie piszecie????? kolejna strona bedzie moja a co?????????? mi zrobicie???

hihihih hahahahah hehehe

jak nie to nie ja spadam do domciu do synia, do jutra moje kochane piczusie

Mimozka, tak mi przykro!! Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo mój tato też nie żyje. Ja przechodziłam to 15 lat temu. Początki są bardzo trudne Szczęśliwa :) spryciulo :) masz szczęście, ze uciekłaś do domciu, bo coś czuję, ze byłby wpierdol za kolejną stronke :P Do2do :) witaj w klubie :) to co, znowu zaczynamy zdrowe odchudzanko???? 5 posiłków dziennie o stałych porach? A Tija będzie nas trenować .......... i tresować :)

Dzięki dziewczyny

Hej LACHONECZKI wstajemy (_)> kawunia juz zaparzona Ja juz z moim sie posprzeczałam jakie te chłopy są wkurwiajace on mi bedzie wmawial ze jutro sklepy otwarte jak przecie jutro świeto powiedziałam mu ze spacjalnie na Ciebie beda czekać jak jego wysokosc przyjdzie Ja jutro na wesele ide byłam wczoraj u fryzjera i kosmetyczka tez zaliczona tylko pazurki jutro rano dopiero bedą Wstałam dziś z bolącą noga tak mnie okropnie łydka w środku rwie jak by mi kto igły wbijał a i statnio czesto mnie skurcze w nocy łapią ze zwijam sie z bólu czyżby to juz oznaki starości TJIA ranny ptaszku pijesz kawunie ze mną

Myszeczko:) jestem i już właśnie kawkę parzę. Dzisiaj z lekkim opóźnieniem, bo synek dał pospać ździebko dłużej. Przytrafił mi się dzisiaj wypadek, który nawet mnie rozśmieszył, bo już 100lat nie miałam takiego zdarzenia. Otóż w nocy zaskoczyła mnie @ całkim jak naszych drogowców zima:D:p wstałam rano i mam pranie

HEJ DZIEWCZYNKI :D W wawce słoneczko :D az miło tylko wietrzycho takie że mało co głowa nie odleci :o Zaczełam odchudzanko :D i pedałowałam 1 godzinkę na rowerku stacjonarnym i dupska nie czuje takie mam hujowe siodełko że jutro po sniadaniu wsiadam na normalny rower i pedałuje po lesie :) MAJKA- jak tam kochana bo ja juz wystartowałam :D jem bez pieczywka , słodyczy no chyba ż ebatonik zastapi mi jakiś posiłek :0 no ale to tez nie zaczęsto :) JA jem o 8.30-11.00-13.30-17.00 ewentualnie 18.30 jakas marcheweczka . DZISIAJ ZJADŁAM sniadanko- 3 łyzki musli z 1/2 jogurtu naturalnego i skrojana 1 swieżą morela . 2 śniadanko-1 pomidor malinówka, 1 spory ogórek małosolny ( sama robiłam :D ) jedna malutka dymka,pieprz kropla oliwy z oliwek i swieza bazylia NA Obiadek- cycek kurczaka i cukinia,marchewka,pietrucha na parze Kolacja- 1 jajko na twardo i pomidor malinówka, 2 łyzki groszku z puszki, 1 ogórek małosolny, 1 łyżeczka lajtowego majonezu i pieprz i świeza natka i ciut cebulki . Jesli bardzo mi bedzie burczeć w brzuchu to o 18.30 schrupie 2 marchewki a jesli nie to nie :) PIJĘ wode z cytrynka i herbate zieloną :)Kawke dzisiaj sobie daowałam :)A jak u ciebie dzisiaj kochana ??? MYSZKA- a bo te nasze chłopy takie sa :o Jak bys mu zryć przez 2 dni nie dała to by pewnie pomyslal że sklepy w swięta sa zamkniete :)Szkoda nerwów :) Kochana życze wybornej zabawy na weselichu i aparatu nie zapomnij bo my na zdjęcia czekac bedziemy :D TJIA- oj bidulko nie miała cie kiedy nawiedzić tylko na wekendzik :( zycze ci by szybciorkiem mineła i upierdliwa nie była:D i podeslij nam z MAJKĄ jakis program treningowy :) A gdzie reszta kobitek ?????

witam dziewuszki :) Nooooooo !!!!!! Do2do :) brawo !!!!!!!! ja dzis na śniadanko mialam 2 jajca na twardo + pomidor (przypominam, ze pomidory mają działanie przeciwzmarszczkowe:) ). Wcześniej mineralna z cytryną i kafffka- co prawda z mlekiem, ale bez cukru, bo nie słodzę od ogólniaka. Na obiad ryba świeżo wczoraj łowiona przez męża i dzieciorki :) Reszty jedzonka jeszcze nie planowałam. To też moja słaba strona, bo jakoś nie mogę sie zmusić do takiego wcześniejszego planowania. Choć zdaję sobie sprawę, ze to bardzo ważne na dietce. A!!! rozsmakowałam się w suszonych morelach i śliwkach. Codziennie łykam po trochę - ale przynajmniej do słodyczy mnie nie ciągnie :) Niestety :P popołudniu umówiłam się z koleżankami z pracy na być moze ostatnie w te wakacje nauczycielskie spotkanko towarzyskie:) no i pewnie jakieś drinusie polecą ;) ale postaram się nie mieszać tego z jedzeniem, wiec być moze uda mi sie zaliczyć je na konto ostatniego posiłku :P Tija :) właśnie - program ćwiczeń poproszę :) no i miałaś sie pochwalic ile brzuszków dziennie dygasz:) napisz jeszcze, czy robisz takie pełne, czy z podnoszeniem ramion. No i ile? ile? ile? ile??????????? Myszka :) udanej zabawy !!!!! a na te skurcze magnez powinnaś brać. Też tak czasami mam- to ta poranna kaffffka tak magnez z organizmu wypłukuje. I nie czekaj na skurcze tylko łykaj magnez zapobiegawczo. Przed (a moze też i w czasie) weselem też go łyknij - ja mam czasami skurcze, jak wiecej alkoholu wypiję. Biorę wtedy czasami nawet podwójną dawkę. Ja juz uciekam :) mam dzis troche biegania i załatwianek (m.in. książki dla dzieciaków :O), a muszę się przed 17 wyrobić :) Miłego dzionka

Ale puchy :(:(:(:( MAJKA- no to wystartowałyśmy :) Ja własnie herbatke zieloną piję a wczesniej zrobiłam 30 brzuszków i wstyt się przyznać ale odpadłam :o

Obraziłam się na kafe, bo jak tylko wchodzę, to mi się komputer zawiesza Bylismy dziś na przetykaniu kanalika łzowego i nawet nie było syreny. Jestem dziś wykończona, jaki ten mój chlop padalec, ale chociaż troche pomaga przy małym, bo tak sama dzień i noc, to zdechnąc mozna.

HAJ LASKI Ja niestety czasowo nie wyrabiam,a i z netem miałam,bo moze sie okazać ze nadal mam kłopoty ....trzy dni jeździli monterzy i naprawiali ,bo mam przerwy w"dostawie" sygnału i chodzi jak muł...!!! A dzisiaj czekam na weekendowych gości ....takich co raz w życiu widziałam i rozmawiałam(rodzice chłopaka mojej córki) i trochę zestresowana jestem tą wizytą ,a nie wspomnę o mojej całej pracy włożonej w przygotowania....nic tylko zakupy,gary,i sprzątanie.......tak że ja już padnieta jestem ,a co dopiero będzie w niedzielę po obiedzie???!!!!! Życze wam miłego świeta ,bo dzis takie mamy ,no i udanej niedzielki podobno ma być upał wiec czynnego wypoczynku.

Hej lachonki ja jeszcze na chwilunie do was Majeczko zgadzam sie z toba ze kawunia magnez wypłukuje a ja go biore kazdy dzien a dzis to nawt podwójny musze wziać Wczoraj pare kilometrów odemnie rozbił sie samolot taki z tych małych bo panowie którzy tam siedzieli byli ze świadków jechowych i chcieli młodej parze żucić kwiaty ze samolotu no i stało sie za nisko lecieli i zachaczyli najpierw o komin domu a potem o drzewo Jedna osoba nieżyje a druga w szpitalu Odpoczywajcie lachonki do poniedzialku bo jutro napewno nie dam rady pisać

..................................uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuułłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no pod wrażeniem jestem :P ale z pewnością to za sprawą długiego łikendu :) Do2do :) z łbem spuszczonym do ziemi i pełną skruchą przyznaję, ze moja dieta odeszla w zapomnienie mam nadzieję, ze od jutra się poprawię :) znaczy ... dyscyplinę poprawie, bo sama w sobie poprawiać się to już raczej nie chcę :P dalszego ciągu miłego wypoczynku życzę wsiem

czesc czy ktoś sie ze mną poodchudza? 3 października mam wesele, sukienkę w szafie - zanizony rozmiar 40, a ja nosze duże 42, do2do moge się przyłączyć? Pamiętacie mnie jeszcze?

zezarło mi

a opisywałam jak pełną gębą lizałam uroki macierzyństwa :O otóż dziecko będące pod moją opieką wyjebało się na rowerze. Powiecie - i co w tym nadzwyczajnego? otóż to się stało w piątek popołudniu, a dobrze jak we wtorek wypuszczą go ze szpitala :( kurka, tak zmasakrował kolano, że szkoda gadać. szwy wewnętrzne (rozpuszczalne) i 4 czy 5 normalnych, a dzisiaj się okazało, że wdał się stan zapalny, i ma zostać do wtorku. Jeśli jego stan się nie pogorszy. A jak się pogorszy, to zostanie w Krakowie jeszcze dłużej. Tak więc przeżyłam piątkową noc jeżdżąc taksówką od szpitala do szpitala. Wreszcie został w Prokocimiu. Do 4 rano czekaliśmy aż go zabiorą na blok operacyjny. :( Pocieszającym jest fakt, że to bardzo dobry szpital. Tak więc... DONIU ja chętnie, bo dostałam w prezencie spodnie rozm 36, jeszcze ich nie mierzyłam :O

a kuku! zagląda tu kto czasem??? znowu mam pisać sama do siebie?