Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

to ja już idę do domku, to się nasiedzialam w pracy teraz idę ciężko pracować w domu papapa kochane robaczki PS, ja bym na diecie nie jada bananów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by cos to nie tak ze ja nie chce z Wami Kochane pisac tylko net mi siada wieczorami a za dnia ciagle urwanie glowy 👄 cudnie - to ja jestem ta znad morza i pytalam czys z Poznania ;) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ścisłości .......Jeśli ja nie będę jeść chleba to już mi nic nie pozostanie :( Dieta o usunięciu woreczka żółciowego jest dość złożona pod tym względem ,bo słodycze to właściwie zero ,ale miód juz można ,białka juz więcej ale szału nie ma ,a najwięcej niestety pozostaje do spożycia węglowodanów i tu sie koło zamyka .....gdzieś w necie znalazłam wszystko wypisane w gramach ,ale jak teraz potrzeba to nie ma .....no i tłuszcze dozwolone prawie ZERO .....bananki jak najbardziej ,bo nie posiadają błonnika ,a tego specyfiku też nie można za wiele . CUDNIETAK.....jeszcze boję się jeść sałatę ,w ogóle na razie surowe warzywa nie wchodzą w rachubę....po prostu sie boję ,bo niestety już dwie kolki po operacji przeszłam ,a wydawało mi sie że nie jem nic co może mi zaszkodzić ,a jednak......dzisiaj lekarz który mnie operował zdejmował mi szwy i powiedział ,że organizm sam pokarze swoim zachowaniem co mogę ,a co nie ....po prostu dieta prób i błędów ,bo co innym służy to jeszcze innym może szkodzić. No dobra koniec ględzenia o woreczkach i tym podobnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha- tak ja jestem z Poznania... Ty znad morza- to...NIESPRAWIEDLIWE:P Ja tak bardzo chciałabym tam zawsze mieszkać. Tak zazdroszczę ci tych spacerów- kiedy tylko chcesz...iść, iść i tylko słuchać szumu fal- masz problem... morze, ta atmosfera- WSZYSTKO załatwia!!! [beksa}, 🌻 Ale z CIEBIE SZCZĘŚCIARA!!!! Co do BANANÓW w diecie..... jak jeden dzień będziesz miała dwa banany i 1 litr mleka 0,5% jest ok! A sałatka: jogurt 1% + kiwi+ grejpfrut+ banan= pychota i to jest w diecie! MYCHA!!! Buziaki 👄- Zazdroszczę CI jak jasna cholera!!!! PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM- mój czas się skończył :P ( DZIECI!!! dorosłe) jutro z pracy przeczytam, co napisałaś - pa -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jazda w familii...Brachol w końcu nie wytrzymał i oświadczył swej oblubienicy, że lepiej będzie dla nich obojga, jeżeli się rozstaną. Ja wiem, że to jego żona, szwagierka moja, ale wierzcie mi, tak porąbanej kobiety ze świecą szukać...a ten idiota siedzi z nią w związku 10 lat, ich dziecko ma ciężką nerwicę, a chodzi do podstawówki:( Efekt? Mała siedzi u nas prawie cały czas. A teraz??? Dodatkowo siedzi u nas (i tutaj...niestety!!!) szanowna szwagierka i wyje do księżyca, wydzwania do całej rodziny i zatruwa życie wszystkim swoimi problemami, których nie potrafi sama rozwiązać...Zwariuję z tą babą!!! A bracholowi naklepię przy okazji, jak mi Bóg miły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sory za prywatę....ale już nie mogę...:(:(:( Chyba się napiję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek ❤️ a kto cię tak wysłucha, jak nie my ;) pisz, pisz, my tu różne bardziej i mnie prywatne sprawy wywlekamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia :) tego mi było trzeba !!!!! dołączam się do sylwestrowego odchudzania :) Tylko jakby to zrobić, zeby zacząć od ćwiczeń ??? :P Moze poszukam swoją Tamillę ???? Do2do :) dobra robota :) Serum :) uwazaj na siebie i .... chudnij dalej na zdrowie :) Mycha :) o mnie zapomniałaś !!!! :P Cudnie :) dawaj więcej rad i przepisów na lekkie zapychające przekąski !!! Jacek :) my tu po to jesteśmy, żeby i o problemach pisać . Kilka lat temu spotkałyśmy się na forum odchudzających się. Tamtego forum dawno już nie ma, a my dalej razem - właśnie dlatego, że raz piszemy o wszystkim, innym razem o niczym :) I nawet czasami przypominamy sobie, ze mamy się odchudać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paranoja ot co...Baba jest niczym Teleexpress, całemu światu klepie o swoim nieszczęściu (bo przecież nie o tym, że dziecko jest krzywdzone od lat z powodu awantur), bo kurwa najważniejsze jest co sobie koleżanki pomyślą, jeśli się rozwiedzie...O graniu dzieckiem nie wspominam, bo rzygać mi się chce na samą myśl...i co??? Ja głupia pozwoliłam tej kretynce zostać u nas na jakiś czas, bo w końcu to matka małej...może przynajmniej będę miała oko na to co robi i do kogo wydzwania (nasi rodzice regularnie wciągają relanium przez tą głupia dupę), a ona nadal nic nie pojmuje... Tylko czy mój mąż wytrzyma? Bo jak go znam to najchętniej skręciłby jej kark...i ten mój brat...cień człowieka, nie wiem po cholerę tak długo zwlekał z tą decyzją:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA a może zamiast od ćwiczeń, zaczniemy od od tabelki? :P zawsze to jakiś krok naprzód ;) jak to szło? *nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63_______31.12* tak to było? czy jakieś inne przerywniki? nie pomniu :P no pipki, ja zrobiłam pierwszy krok :D drugim będzie zważenie sie :P ale to chyba w sobotę. no a potem tylko jeszcze ćwiczenia i dieta i tylko patrzeć jak waga leci :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj... dziadek... nie jest dobrze. współczuję. ratuj brata i dziecko póki nie jest za późno. cholera... na takich konfliktach zawsze najbardziej cierpią dzieci. Tyle się o tym mówi, a dorośli zachowują się jakby w ogóle o tym nie słyszeli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie pójdę przez tę babę siedzieć:) Zabiję małpę i tyle!!! Wysłuchałam dziś godzinnego przemówienia o tym, że dziecko jest najważniejsze, że czekała na nie całe życie, że mój brat jest miłością jej życia...Ja chyba czegoś nie rozumiem, nie wiem, czy to ja jestem upośledzona, czy o co się do cholery rozchodzi, jak długo można trwać w takiej farsie? Ile przy okazji osób można skrzywdzić? Nadmieniam, że dziecko ma 10 lat i co noc sika do łóżka, boi się ludzi...katastrofa... Szczerze? Mam nadzieję, że mój brat kogoś ma, jak mamę kocham życzę mu tego, bo jeśli idiota wróci jednak znowu do Pani Wrażliwej to pójdę siedzieć nie przez nią, tylko przez niego!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia...najpierw wyślę męża na przetarcie szlaków, przyjaźnią się od lat i nie ma to jak męska rozmowa...ja mogę wpaść w histerię i wpieprzyć mu na dzień dobry za opieszałość i uległość...Jej też mi żal...to taka prosta konstrukcja, żeby nie powiedzieć prostacka, ale nie zawsze taka była...Kompletnie niesamodzielna, nic sama nie potrafi zrobić, nie wie jak zapłacić rachunek, nie wie do kogo zadzwonić jeśli coś się w domu zepsuje...natomiast do perfekcji ma opanowane telefony do całego świata, jeżeli tylko odniesie wrażenie, że mój brat jej nie kocha... A prawda jest taka, że jej nie kocha...i tego nic nie zmieni... Idę spać, bo padam na twarz... Pa koleżanki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przelotem, bo jak zwykle doba za krótka. Właściwie bym dzisiaj nie pisała, ale To co napisała Dziadek zmroziło mi krew w żyłach. Jeśli ona taka stuknięta, to nie powinna mieć opieki nad dzieckiem, bo całkiem dzieciaczek się zmarnuje i albo zacznie ucikać w narkotyki, albo inne świństwa. W każdym razie mam nadzieję, że szybko się to wszystko wyklaruje. Jak już piszemy tak o swoich braciach, to zapomniałam Wam napisać że mój brat otrzymał w październiku rozwód, a 8 stycznia znowu się żeni. Pimaszku:) ferie spędzam w Bielsku więc jeśli to możliwe, to fajnie byłoby się spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D stawiam kawkę \_/> dwojakiego rodzaju. Kicia- wybacz! Ty jakaś powalona jesteś :P przy 172 cm chcesz ważyć 60kg!!! O matko kiedy ja przy wzroście 175cm ważyłam 66 kg wyglądałam jak chudzielec-( patrzę na kasety wideo moich dzieci z przedszkola). Przecież teraz masz super wagę i wyglądasz jak LASKA! SERUM- tak , musisz stosować teraz całkiem inną dietę, nie tę na odchudzanie. Pieczywo tylko pszenne z midzikiem:D. Pamiętam, że ja po operacji wyrostka też musiałam się bardzo pilnować. Wszystkie warzywa ( te co się da) dotowane ale przecież możesz sobie gotować pierś z kurczaka i dotego ryż! Jacek- współczuję :(. Wiesz, najlepiej się nie wtrącać! Jak przyjdzie co do czego, to może się okazać, że to ty jesteś winna. Są dorośli i sami powinni załatwić swoje sprawy! To prawda- dzieciaka żal- zwichrowali mu psychę! Teraz może pomóc tylko psycholog i to jak najszybciej! A szwagierka... jakaś zagubiona, nie umie sobie radzić sama ze sobą, pewnie i kocha twojego brata ale to miłość toksyczna! Jej też przydałby się lekarz i jakieś antydepresanty! Ale dziś nowy dzień i każdy ma nadzieję, że będzie lepszy od wczorajszego! 🌻 Mycha- wciąż mnie zżera zazdrość o to MORZE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warzywa dotowane :P GOTOWANE ! midzikiem- miodzikiem! Chyba jeszcze śpię... paluchy nie tak chodzą na klawiaturze :P, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pipki ja dalej tylko wpierdalam ser ser i cycki, ale co tam:) mam pomysła coby nei wchodzic na wagę (juz ją z domu wynioslam) tylko popatrze na efekt wizualny jak bedzie mi się podpobac to pnie i waga bedzie znosna:P a pozatym wszytsko gra i juz we wtorek do FR lece lece lece heheheh jak fajnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudeńko moje:D... my naprawdę wszyscy w rodzinie MARZMY o tym, żeby się nie wtrącać:(:( Pani Wrażliwa jednak nie daje za wygraną i dosłownie każdego absorbuje swoim nieszczęściem, każdego molestuje i wysyła na rozmowy z bratem, coby ktoś mu do słuchu przemówił. Wczoraj brat do mnie dzwonił i powiedział, że go popierdoli w końcu, bo dostaje smsy od nieznanych numerów, głównie z bluzgami i pretensjami...I okazało się w dodatku, że PW "zamieszkała" u nas, żeby nie dopuścić go do córki, to ma być kara za chęć rozwodu. Powiem Wam tak szczerze, że nie mam już do tego siły, więc nie wyobrażam sobie nawet co moja mama i tata w tej chwili przeżywają, a ja nie mam zamiaru bezczynnie patrzeć jak ona wykańcza mi rodziców... 100% racji...dorośli powinni swoje problemy rozwiązywać sami, ale moja szwagierka jest mentalnie nastolatką i do tego niezbyt lotną, za to brat jest wrakiem, przerażonym tym, że nie zobaczy córki. :):):):) mój mążek palnął dziś Wrażliwej, że na śluby i dzieci powinno się wprowadzić pozwolenia z uprzednimi opiniami psychologa i psychiatry i wcześniejszą obowiązkową wizytą w zakładzie penitencjarnym, tak na wszelki wypadek:D:D:D Obrażona od godziny siedzi w łazience...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło MATKO- Jacek to albo horror albo groteska jakaś czy cuś???? Twój mąż debeściak :D super jej powiedział:P Tylko uważaj aby w tej łazience się nie pochlastała!!! Trzymaj się- tu trudno radzić. Nie chciałabym być w "środku" czegoś takiego. Jacuś 👄, ❤️, 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek :D CUDNIE - spoko, spoko :P po pierwsze już nie chcę ważyć 60, tylko 63, albo chociaż 66, po drugie to zależy od budowy ciała, kto jak wygląda nawet przy tej samej wadze. Ja nie mom cycków, więc waga rozkłada się inaczej, niż u dziewczyn z cyckami ;) poza tym bywało, że ważyłam i 57 i spoko, nie było tragedii, po prostu byłam szczupła. I po trzecie, ja już trzeci rok próbuję zrzucić cokolwiek i nie wychodzi, więc pewnie i tym razem nic nie wyjdzie. Zostanie mi te 70 do końca życia :( coś jeszcze chciałam napisać, ale zapomniałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek - a ten Twoj brat to tak od zawsze jej nie kochal czy to teraz tak mu sie odmienilo? bo nie zebym ja uniewinniala panne bluszcza ale niestety Twoj braciszek tak calkiem ofiara to niestety nie jest... sam osobiscie dopuscil do zaistnialej sytuacji bo przecie nikt mu 11 lat wczesniej lobotomii nie zrobil ze nie wiedzial kogo sobie do wyra bierze... jedyna niewinna ofiara jest ta 10-letnia dziewczynka bo obodwoje dorosli sami sobie los zgotowali niestety i musza to piwo wypic Tobie i rodzince nie zazdroszcze stanowczo bo doskonale rozumiem sama jestem swiezo po podobnym cyrku tylko ze akurat moi nastolatke w domu maja ktora z okazji chorej sytuacji miedzy rodzicami sama sobie kompletnie nie radzi w sprawach damsko-meskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek -tylko sie nie gniewaj czasem za moja wypowiedz ale ja patrze na ta sytuacje z boku i jednak bardziej obiektywnie... bo widzisz dostrzegasz ze twoj braciszek to biedactwo bo jest wrakiem ale juz nie widzisz ze ona tez tyle ze ona inaczej to reaguje... jedna osoba schowa sie w sobie a inna reaguje histerycznie - zalezy od charakteru... ona tez jest zraniona... i wez to pod uwage...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIA- stronki gratuluję :) widzę że mobilizujesz nas do odchudzania :D oj mi tez się przyda :O tylko chyba samo zapału brak :( bo i sylwestra spędzamy ze znajomymi ,a znajome to mojej postury albo grubsze :p wiec jak tu się cholera zmobilizować :O:) DZIADEK - normalnie powinnaś bratu naklepać :o chyba nie ma sensu dalej tego ciagnąć bo tylko dziecka żal , do psychologa może polećcie z nim bo te siusianie to ewidentnie na tle nerwowym jak dla mnie :O Porozmawiaj z bratem albo maż skoro się przyjaźnią od lat .Może i ją trzeba do psychologa bo z kobita też coś nie tak skoro pisałaś że dawniej taka nie była :( Co do spotkań z córą ja bym się nie opierdzielała tylko zaprosiła go do siebie wkońcu brata ci zaprosić można :) a zawsze jak cos warczeć zacznie pani wrażliwa to ją za drzwi bo brata przecież nie wywalisz :) A mężulek super jej palnął :) Jestem z tobą ❤️ TIJA- kochana jak sie z Pimaszkiem spotkacie to uściskaja mocno odemnie ❤️ SZCZĘSLIWA- mój ma 11,5 i chce jakas grę więc może też tak spróbuj :) tak czy siak powiem wprost wiek chłopięcy nastoletni to czarna dziura jeśli chodzi o prezenty :o MAFINKA❤️ MAJKA❤️ MYCHA❤️ DONIA❤️ EMMA❤️ PIMACH❤️ KASIUNIA❤️ CUDNIETAK❤️ i dla wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO2DO to bardzo proste :D pomyśl, jak schudniesz, to będziesz najchudsza na imprezie i koleżankom szczeny opadną :P słaba motywacja? ;) ja jeszcze nie wiem gdzie będę na Sylwestra, ale to taka magiczna data ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafinak80
Hej Pipki:P Odchudzac sie nie marudzic:P, ja w piatek sie waze, zobacze czy ta moja "dieta":P dziala. Cudnietak - ja bym Ci napisala jak to jest z Kici waga, ale sie boje....:) Kici oczywscie....:D. Tija ale masz fajnie, ze sie z Pimaszkiem zobaczysz:) Do2do a co to znaczy, ze Ci dieta nie idzie?? Mam Ci do tylka nakopac?? Karnet i biegiem na ta silownie, bo mnie doporowadzisz do ostatecznosci i sie do Ciebie przejade:D. Szczesliwa udanego wyjazdu zycze!!!! Abs kope lat:D. Serum moja Mama po wycieciu woreczka pije kawe ale ta parzona, rozpuszczalnej nie moze. Majka co ja mialam napisac....hop hop:P Mycha👄 Myszka 👄 Dziadek bardzo szkoda tego dziecka:( Szczesliwa tak jak Do2do napisala, jakas gra.... na Pc albo na konsole jak ma, bo gier planszowych to chyba teraz dzieci nie znaja:D ....pisze to juz godzine i zapomnialam co mialam napisac.....hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech...pewnie, ze oboje nabroili ile wlezie:( Tak to jest jak gówniarze robią sobie dzieci, przecież on miał 19, ona 18 lat, wywijali i nawywijali... Jestem wściekła i na niego i na nią, bo brachol powinien wsiąść się w garść i COŚ zrobić, to nie pora na załamanie, a ona...nie jestem w stanie zrozumieć takiego zachowania, tych histerii, manifestowania wszystkich szczegółów całemu światu...Macie rację, nie jestem obiektywna, bo chwilowo nie mogę na nią patrzeć, ale jej nie wyrzucę. Mycha...ja się nie gniewam:) To mój brat, więc oczywiste jest, że chcąc nie chcąc stoję po jego stronie...Jest winny, bo z wygody związał się z kobietą, którą lubił, a nie kochał i myślał, że tak się da przeżyć życie, jego to zaczyna niszczyć dzisiaj, ją zniszczyło dawno temu. Idę wyrzucić jej telefon do kosza:):) co za durne babsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×