Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

JACEK- mi się wydaje że tutaj wiek w którym zostali rodzicami nie ma nic do rzeczy:) Wierz ja wyszłam wcześnie za mąż , gdyż 2 miesiące po zaręczynach okazało się ze jestem w ciąży i za miast brac ślub za rok wzieliśmy slub 6 miesięcy po zaręczynach w Lutym a w lipcu urodził nam się syn ,a że jest wcześniakiem to urodził się 2 tyg przed moimi 21 urodzinami a 2 miesiące po urodzinach męża 20 :) ( bo ja mam chłopa o rok młodszego :p hhahah:) ale u mnie w rodzinie to niemal tradycja hihihi:D ) i do tej pory świata nie widzimy za sobą :D a młody ma już 11,5 roku więc rzec można ,że nastolatek z niego pełną gębą :) Więc mi się wydaje że nie ma tu do rzeczy wiek w którym się zostaje rodzicem ale podejście do drugiego człowieka bo tak jak sama napisałaś skoro ją tylko lubił............to moim zdaniem ślubu nie powinno być :O choć znam takich któży mówią że dziecko łączy i że jesli obie strony dają coś z siebie a nie tylko chciały by brać to raczej przyszłości nie ma :( Wydaje mi się z tego co klikasz ,że wina leży niestety po obu stronach i jakieś ziarenko do tego wszystkiego brat też dołożył :o Uważam tez że to zupełnie naturalne że trzymasz stronę brata i z edo końca obiektywna nie jesteś , ale wierz to normalne sama mam młodszego brata i murem za nim bym stawałam jak by tylko była taka potrzeba to naturalne :D ale tak sobie myślę że jesli masz dobry kontakt z bratem to właśnie bez darcia powinnaś z nim porozmawiać i nie chodzi mi o to bys wchodziła z butami w relacje między nim , a panią wrażliwą tylko by skupił się na córce bo to co się dzieje z tą dziewczynką to nie jest normalna sytuacja i że teraz dobro jej powinno być najważniejsze a oni ...cóż są dorośli i czasem tak jest że to boli ale obydwoje wcześniej czy później dojdą do siebie a na pomoc córce może być za późno.Choć by na sam fakt moczenia się w nocy :o bo co bedzię jak jej się to zdarzy na lekcji ...a wiadomo jak okrutne bywają dzieci :o to w tedy oni obydwoje sobie tego nie wybaczą . Pogadaj z nim tak po siostrzanemu od serca :) MAFINKA- i co ja mam ci napisać jakoś tak ostatnio wiary w własne siły brak :) KICIA- ale ja już najchudsza z nich jestem hihihii:D choć wygladem przy moim wzroście przypominam wieloryba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej .............ja dziś niestety nie czasowa jestem . MAFINKA.......ja jestem przyzwyczajona do espresso i tej mi najbardziej brakuje .....rozpuszczalnej mój organizm nie toleruje po tym jak kiedyś wybrał sie na eko-odchudzanie i pani dr. powiedziała ,z ew rozpuszczalnej jest sama chemia .bo jest poddana takiej termicznej ,ż ez kawy tam nie ma nic ,tylko smak. Na razie jakoś mój organizm nie domaga sie ,ąż tak kawusi (może odzwyczają sie od niej) DZADEKJACEK..........ja myślę ,że wiek w którym zakłada się rodzinę ,nie ma aż tak wielkiego znaczenia (poniekąd) ale jak we wszystkim są wyjątki tak i w tym przypadku.Dokładnie tyle samo mieliśmy z moim M co twój brat i bratowa ,a w styczniu 2011 będziemy mieć 25 rocznicę ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane robaczki👄 jak widzę pojawila sie tabelka wiec trzeba się wpisać, choć wagę mam zadowalającą choć niedawno bylo znacznie mniej😭, wiec może czas się trochę po torturować Sylwestra spędzę w domu z dziećmi ale i tak będzie fajnie i nie będzie problemu z sukienką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ABS ______36_______164________60?_______58______55_______*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziedekjacek-mogę tylko Ci wspólczuć i twojej rodzinie, niestety znam podobny przypadek ale już są po rozwodzie a niestety najbardziej cierpią dzieci , ja bym się nie mieszala i choć pewnie latwo mi to mówić bo to nie mój brat, wiec trzymaj się kochana mocno i pisz to zawsze czolwiekowi pomaga buziaki dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia, na chwilę obecną nie jestem wystarczająco gotowa na odchudzanie :P jak sie okazuje. MOCNO CHCEM ALE NIE UMIEM :p Właśnie wciągnęłam pączka :P fakt, że tylko jednego i nie pamietam kiedy ostatnio jadlam cosik takiego, ale nie zmienia to faktu, ze władowałam w siebie jakieś 300 kalorii :O (duża sztuka suto polana lukrem) Ale mam dziś takiego nerwa, ze aż mnie nosi. Mialam dziś konkretne spięcie z 2 "koleżankami" z pracy. Niektórzy myśla, ze będą bezkarnie z człowieka wariata robić.... No to powiedzialam im obu, co myśle o takim ich zachowaniu i postepowaniu. Wszystkie mamy już ok. 20letni staż pracy, wiec brak doświadczenia i niewiedza odpadają. To była czysta złośliwość. Oczywiscie się na mnie obraziły, ale mam to w dupie. Bo wiem, że mam rację. Dziadek no to faktycznie nieciekawa i gęsta atmosfera w domu .... Ja nic radzić nie bedę, bo nikt nie wie jak byłoby najlepiej. Albo raczej jak byłoby najmniej boleśnie .... Bo boleć będzie wszystkich. A i tak najbardziej odbije sie to na dziecku niestety :( Zresztą już biedactwo ma jazdę życia :( A przysłowie mówi, że wina zawsze jest po obu stronach - żony (męża) i teściowej :P Kicia, a moze jednak jutro podejmę jakieś bardziej wiążące decyzje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najrozsądniej będzie trzymać dystans w miarę możliwości, choć z wrażliwą pod jednym dachem będzie trudno...To ich życie, ani ja, ani moja rodzina nie podejmiemy za nich decyzji, nie przeżyjemy za nich życia. Zresztą bratowa i tak jest na mnie śmiertelnie obrażona, bo spodziewała się, że jako kobieta będę ją bezkrytycznie popierać i brać udział w szczuciu brata. Nie wiem, czy to wyrachowanie czy normalna głupota, ale nie chce mi się z nią gadać, nie chce mi się o tym myśleć... Fakt, mój brat swoim zachowaniem mógł wpłynąć na to kim się stała, ale z drugiej strony ona nie jest niedorozwinięta, a ja wierzę, że człowiek przede wszystkim stanowi sam o sobie, jest taki punkt, w którym przestaje być istotą rozumną, staje się zwykłą szmatą bez poczucia godności, wiecznie skamlącą o litość...Żal mi jej, bo jest zupełnie sama, relacje z rodziną ma kiepskie, nikt nie ma już do niej siły i cierpliwości... Chyba sprzedamy dzieciaki do dziadków, bo udziela im się atmosfera. Władek jak nigdy wył dzisiaj cały dzień...Brat jutro idzie z Kaśką do poradni...Kaśka to córka... Idę oblukać co robi moja ulubienica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich 👄 wlaśnie mija kolejny dzień i grzecznie siedzę w pracy i nawet myśleć mi się nie chce, ostatnio czuje się taka napompowana, spać mi się chce i nawet mężowi trudno mnie namówić na "coś" na razie nie marudzi, ale pewnie zacznie, pewnie to z lenistwa, bo chyba chora nie jestem, wiec jak zacznę pisać bez sensu to nie czytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nikt nie dopisal D O P S Y W A C się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry ABS :) i reszta leniuchów ;) no właśnie, ABS, czyżby w tym roku, tylko my się dochudzamy? ;) ha ha ale mi się śmiesznie napisało :D dochudzamy. No tak, bo my i tak jesteśmy laski, ale chcemy być bardziej laskowate więc się dochudzamy :P o rany, nażarłam się wczoraj czerwonej rzepy na noc. To był głupi pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waśnie jestem po obiadku , jadlam bigos, a potem narzekam że jestem jak balona dobrze mi tak😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy mi się wydaje czy nikt nie pisze a może macie inny adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. ABS....nie mamy ,ale czasem tak jest ,że bardzo mało kto zagląda ...niestety ja musiałam od rana jechać do kosmetyczki ,bo przed operacja musiałam "łono" wygolić i teraz mi dawało popalić(drapało) ,a ja sie depiluję ,a nie golę wiec były juz na tyle długie ,ze można je było woskiem potraktować,a przy okazji odrolniłam pare innych części ciała.....a teraz zabrałam sie z robienie gołąbków ,bo moje dziecię dzisiaj do domku przyjeżdża i trzeba coś córuni dobrego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chętnie do tabelki sie dopiszę ,ale nie wiem czy to nie będzie oszustwo ......bo ja nie odchudzam sie ciężką harówka tylko na potrzeby przebytej operacji (po prostu z musu) czuje sie jak alkoholik z wszywa . wiek42 wzrost160cm waga było 76.8 jest 73 cel1...69 cel2 65 i to było by na tyle wymagań . PROSZE O WPISANIE MNIE 👄 bo ja za cholerę nie potrafię wstawić tej KRESKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM - proszę bardzo :) *nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______76,8______69______65_______*********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARDZO DZIEKUJĘ 👄 ale ja mam tera 73 kg i może poproszę tę wagę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______73______69______65_______* ******** proszę bardzo👄SERUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze😭 tak mi jeździ w brzuchu , że aż za jestem na siebie i na wszystkich, wzdelo mnie wiec jestem jak balon i jestem glodna, to jakies dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tam...mnie też proszę dopisać do tabelki:) 29,164,54,utrzymać, utrzymać, bez daty Bo ja nijak nie umiem tabelki obsłużyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______73______69______65_______********* *DZIADEK JACEK__29___164_______54______________________********** HEH, mówisz i masz. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek:p nienawidzę Cię! mało że taka chuda, to jeszcze najmłodsza w całym towarzystwie. Mam focha, ale jakby co to kawę dam radę Wam zaparzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TIJU focha za okno i prosze mi zapażyc kawunie dzis poprosze z mleczkiem DZIDEK JACEK a z czego ty sie bedziesz odchudzać jak z Ciebie taka lacha że ja przy tobie jak klucha wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka:) bo ja mam focha na Dziadka:D to niesprawiedliwe że jest taka młoda i chuda. Chyba zacznę tupać nogami. Myszko, a Ty słodzisz kawkę, bo nie mam cukru niestety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz z innej beczki Dziewczyny, czy któraś z Was była kiedyś z dzieciakami na echo serca? Pytam bo nie wiem jak przygotować się do tego badania. Przypuszczam że młody powinien być wyciszony, a on przecież jest taki ogień że ciężko go chociaż na chwilę na tyłku posadzić. Poza tym jak na złość zaziębił się trochę i nie wiem czy to nie będzie fałszować wyniku badania. Idziemy tam w następną środę i nie wiem czy mam jakoś szczególnie go przygotowywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej........no tak ,a zbożówki nikt nie zaparzył :o ale juz mam,właśnie piję. TIJKA...ja nie pomogę ,bo nigdy na takim badaniu z dzieciakami nie byłam ,ale domyślam sie ,ża jak mały taki ogień to i tak same badanie dla niego to będzie nie lada wyzwanie ,bo podłączą go do masy kabli i jak mniemam bardzo mu sie to nie spodoba.Trzymam kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×