palec mężczyzny doprowadza mnie do orgazmu, a penis nie!

cholera jak to tak? :O:O:O kud ju eksplejn mi ?

nosz do ciasnej anielki, nikt mi nic nie odpowie? co to za erotyczne forum, gdzie na takie pytanie mądrych nie ma........ ehhhh... UP UP UP ! no down

ja mam to samo i żałuję. taki orgazm pochwowy, jak tam go zwą, musi byś super. a my mamy tylko ten łechtaczkowy. ot, cała filozofia

chetnie bym Ci pomogła, ale nie znam odpowierdzi

o matko... po prostu penis doprowadza mnie do orgazmu łechtaczkowego a palec do pochwowego i jeden i drugi jest zajebisty zależy od humoru ot cała filozosia

ale tu nie chodzi o to że mnie palcem pieści łechtaczkę. ja mam właśnie też pochwowy, ale jak mi palca wsadza :O a jak się kochamy to już kurrrva niet :// szlak by to trafił.......

może palcem stymuluje magiczny punkt G a penisem nie? może sprawdź inne pozycje, w których kąt nachylenia penisa jest inny

dodam, że palcem nie robi tego za często... bo nie uświadomiłam go że nie mam orgazmu jak sie kochamy... udaję :O aaa, po raż ka

pupka w grę nie wchodzi... akysz!

trudne żeby penisem pocierał łechtaczkę, jak penis jest w środku a guziczek na zewnątrz. ja też nie mam orgazmu dzięki penisowi, jest to dodatkowa stymulacja, ale zawsze dodatkowo pieszczę się palcem, lub ON to robi i wtedy mam łechtaczkowy. i tyle nie wiem czego jeszcze chcesz?

spróbuj podczas penetracji penisem fantazjować i spróbujcie zmienić pozycję może na jeźdźca bedziesz miała kontrolę nad ruchami fiuta w pochwie najlepiej leżąc na nim i ruszając pupą

Autorko, miałam to samo i znalazłam na to sposób, nie wiem czy będzie dla Ciebie skuteczny. Po prostu facet musi sie na maxa wysilic, to trwa u mnie narazie dosc długo, ale mam andzieje ze kiedys sie naucze szybciej ;] musi na amxa piescic, rozgrzewac, całować, minetować, wsadzać, wyciagać, jeździć po łechatce siurem, palcem, jezykiem, czym bedziesz chciała, głaskać Cie po cycach, wsyztsko wszystko robic. Mój jak ma inwencje to ejst tak zajebisty i w końcu się udaje, chociaz nieczęsto, ale juz mam rozwiazanie ;) pozdrawiam ;)

:D:D:D "musi na amxa piescic, rozgrzewac, całować, minetować, wsadzać, wyciagać, jeździć po łechatce siurem, palcem, jezykiem, czym bedziesz chciała, głaskać Cie po cycach, wsyztsko wszystko robic." hahahaha, dobreeeeeeee :D:D:D dzięki, dzięki :)

Siurem, palcem, językiem :D Hehehehe, no kurva rzeczywiście dobre:D

[zgłoś do usunięcia] Czarne Asisko1313 - tepa strzala z ciebie "musi na amxa piescic, rozgrzewac, całować, minetować, wsadzać, wyciagać, jeździć po łechatce siurem, palcem, jezykiem, czym bedziesz chciała, głaskać Cie po cycach, wsyztsko wszystko robic." bardzo dobre :)

Chyba znam wytłumaczenie zagadki . Widocznie chłopak ma palec większy od penisa !

Poszukaj faceta z porządnym sprzętem .

mój facet sprzęt ma średniej wielkości ale jak pisałam wcześniej udało mi sie problem rozwiązać, wszytsko zalezy od inwencji i umiejętności ;)

pozycja na jeźdźca - skaczesz jak chcesz, rządasz pieszczot tam gdzie chcesz - przecież łapki on ma obie wolne... Ty też... ;)

wlasnie ja tez swego czasu duzo slyszalamo tej na jeźdźca, niby fajnie, ale dla mnie to jeszcze nie to ;D

to róbcie to od tyłu i niech on jedną łapką złapie cycka a drugą maca łechtaczke... można jeszcze pokombinować z lubrykantami...

na poczatku mojego zwiazku udawalam orgazm, bo jak widzialam jak on sie stara to nie moglam inaczej... i teraz boje sie mu powieziec, ze cos jest nie tak;/ tez mam tylko lechtaczkowy...

lubie od tylu, sprawia mi to przyjemnosc ale nigdy nawet nie bylam blisko orgazmu...

jak dlugo trwa zanim wasz facet dojdzie?

to może teraz poudawaj że 'orgazm zanika' tzn. 'miej go' coraz żadziej - i powiedz któregoś dnia że stare metody jużnei działają i czasami tak jest i musicie kombinować od nowa - nie urazisz jego dumy. mój facet dochodzi raczej szybko, ale to normalne ; P

no tak wlasnie robie ale on sie zalamuje, ze juz nie potrafi mnie zaspokoic.... Nie wiem co mam juz wymyslac, zeby mi bylo przyjemnie... i tak i tak nie dojde;/

porozmawiaj z nim, powiedz że Ci głupio że tak to wyglada, że nie potrafisz tak dojść i nie chciałabyś udawać że to robisz, ale przecież jak każdy człowiek chcesz żeby Tobie też było przyjemnie - zaproponuj częstsze stosunki, wychodź z inicjatywą i powtarzaj mu ciągle że jest wyjątkowy, że go doceniasz. może kupisz jakieś zabawki dla Was obojga? albo chociaż lubrykanty? a może seksowną bielizne która rozwinie jego wene? seks to przede wszystkim ma być przyjemność, zabawa - Ty też musisz być zadowolona a oszukiwaniem jego napewno się nie zadowolisz.

przez to wszystko odechciewa mi sie seksu... ale sprobuje z tymi zabawkami;] dzieki :*

nie dziwie Ci się masz tylko wyrzuty sumienia i zero frajdy ale wiesz, warto byłoby mu dać do zrozumienia że to Wasz a nie tlyko Jego problem

ale on sie stara jak cholera ;/ ... i w tym moim udawaniu coraaz rzadziej wystepujacego orgazmy zaczal bardziej sie zajmowac lechtaczka... Uwielbiam jak piesci ja jezykiem ale chcialabym poczuc kiedys pochwowy...