Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

ja kupiłam mieszkam na wsi i nawet w sklepie za bardzo nie posiadaja wszystkich mlek. ja kupiłam bebilon 1 .... sprawdziło sie przy misiu wziełam mała puszeczke... ale wolalabym karmic piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam butelki dwie, ale nie bralam pod uwage kupna mleka. raczej nastawiam się pozytywnie na dużo mleczka i że będę odciągała a mąż bedzie pomagał i co któreś karmienie z butki dawał żebym odpoczęła :) no a tak na poważnie to kupiłam bo do szkoły wracam i rzeczywiście bede odciągała żeby malego karmili, a jak nie będe miala pokarmu to przydadza się do sztucznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogarnelam kuchnie, musialam zrobic sobie przerwe , bo brzuchol mi stwardnial. ;/. co do butelek to ja mam kupiony zestaw startowy aventu, bo u mnie na wsi jakby przyszo co do czego to nie ma, co do mleka to sie wstrzymuje, laktator w razie czego Ł.kupi w sklepie kolo szpitala, tez avent, smoczki mam rowniez tej firmy. dzisiaj powinna przyjsc posciel dla malego , to jutro bym wyprala, dziewczyny pierzecie wszystkie nowe rzeczy , typu kocyk, poszewki ? ciuszki nowe ?bo jak powiedzialam kuzynce ze wypralam ciuszki, no i posciel tez chce to troche sie skrzywila, no bo ona 3 dziecko teraz bedzie miala, i tak sie nie przejmuje jak ja. uwaza ze to zbedne.ehhh, dobra zmykam dalej sprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelkjaw
small size ja prałam wszystko i kocyki i pościel, ubranka i te nowe i te od kogoś nawet pieluchy tetrowe i flanelowe dosłownie wszystko :) A ja dzisiaj zaczynam 35 ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myslalam, :) ale wole spytac, dziwne tylko ze dla niektorych to zbedne. lepiej wyprac niz zeby dostal jakigos uczulenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę do sklepu po coś słodkiego bo zasypiam na stojąco, może jak poziom cukru mi sie podniesie to nabiorę ochoty do jakiejkolwiek pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 140283
Ja słyszałam że jak sie małemu poda mleko z butelki to pużniej cyca nie chce ciagnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do mleka ja tez nie kupuje przy Karoli podowałam tzn dokarmiałam raz dziennie tzn wieczorem do spania, ale jako.s w ogóle xle mi sie karmiło bo miałam wielkie cyce co niestety przeszkadza a nie świadczy o dużej ilości pokarmu, nie mogłam znależć dobrej pozycji do karmienia itp i w końcu jak mała miała 4 miesiące była juz tylko butla:( teraz zamierzam karmić dłużej, nie poddam się tak łatwo:P mała jest alergikiem a jak bym ja dłuzej karmiła to może by si.e tego wystrzegła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie zastanawiam nad kupnem mleka bo jak bede miala malo pokarmu to co wtedy... wizyta tesciowej trwa, ale sobie szczerze pogadalysmy i powiedzialam jej wszystko co mnie boli dotyczace mojego malzenstwa... zaraz biore sie za obiad, bol troche ustapil, wiec narazie nie dzwonie do gina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie zjadlam miseczke jagod z mlekiem i cukrem, pyyychota :D domek prawie sprzatniety, ale padam na pysk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie martwcie sie tak tymi obwodami brzucha :) To zalezy jaki sie mialo obwod za nim sie w ciaze zaszlo przeciez....wiec wazne jest ile cm przybylo a nie ile jest ogolnie. Ja mam duzy brzuch, kazdy widzi bez watpliwosci ze jestem w 9 miesiacu, a mam 90 cm, tylko ze przed ciaza milam 58 cm, wiec dla mojej budowy ciala to duzo :) Basia nie przejmuj sie kazdym zakluciem w jajniku, to normalne ze kluje, ciagnie, i boli w ciazy, oczywiscie do granic rozsadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupię 1 butelkę tak na wszelki wypadek. Jakieś mleko czy coś można dorwać w aptece jakby był kryzys, ale moich aptekach z butelkami to już gorzej. W sumie to jestem nastawiona pozytywnie do karmienia piersią, bo miałam zajecia z konsultantem laktacyjnym (kobieta wydał taką książeczkę http://www.gandalf.com.pl/b/piersia-spoko/ ). Pamietam jak moja mama mówiła, że ona nie miała pokarmu i nawału. Tylko kiedyś dzieci położne zabierały i dokarmiały więc było dużo ciężej. Natomiast Malwina nas uswiadomiła, że dziecko przez kilka pierwszych dni to je 5-10ml mleka na karmienie. Tj. łyżeczka od herbaty. Dodatkowo mleko produkuje się też w trakcie karmienia, więc piersi nie muszą być twarde. Zresztą jak jej słuchałam, to miałam wrażenie, że sporo tego co się słyszy jest totalną bzdura. Ja miałam sporo zakorzenionych różnych dziwnych przekonań, których się bałam. M.in ten brak pokarmu, bo piersi są miękkie. A i kazała nam się nie katuszować bawarką (herbata z mlekiem), bo mleko się nie z mleka bierze, a z krwi;-) Jak ktoś lubi to niech sobie pije, ale jak miałybyśmy od tego młdości dostawać to nie ma sensu. A jak tak reaguję na herbatę z mlekiem;-) Brat od mojego lubego też będzie miał córę (robili wczoraj 3d, w 20 tygodniu) i teściowa dalej po wsi rozpowiada, że będzie 2 chłopaków, bośmy obie nie zbrzydły;-) No jak nie zbrzydniemy, to muszą być chłopaki;-) I ona nam życzy, żeby nam irody odebrało, bo ona chce dziewczyny;-) Uśmiałam się po pachy;-) Dzis przyjadą panowie z tp pociągnąć mi kabel pod telefon, to może w ciągu tygodnia uda się nam neostradę zamontować i nie będe musiała do teściowej chodzić;-) Przynajmniej nie będę słuchać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguchaa moje wielkie Gratulacje! Nie było mnie na forum 2 dni a tu takie nowości! Dzidzia ma dzisiaj szalony dzień, wierci się niesamowicie. Odebrałam wczoraj wyniki badań i tylko leukocyty mam trochę podwyższone, mam nadzieje że to nic poważnego.A w moczu jak zwykle liczne bakterie. Wczoraj z wakacji wrócili teście i oczywiście teść już na samym wejściu mnie wkurzył, dlaczego w łazience chcemy malować ściany na ecru a nie na biały.Tak jakby to jego łazienka była.A propos dzisiaj wreszcie skończyli kafelkować łazienkę.Pokój Małej już skończony, łóżeczko skręcone i czeka. Trzeba aby komodę dokupić.Za 1,5 tyg będą mebelki do kuchni i powoli nasze remonty się kończą. Uciekam na obiad,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska osa ja sie nie przejmuje kazdym zakluciem, martwilam sie bo wczoraj cala noci caly dzien mnie kulo i bolalo mimo ze lezalam, ale dzis juz lepiej... odebralam wynik na toksoplazmoze i na szczescie ujemny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klikam sobie na nk i Was zapraszam do znajomych, bo chce później dzieciaczki ogladać. Tylko niektóre nie akceptują kont fikcyjnych. Idę pogladać jak mojemu idzie porządkowowanie pokoju;-) Musimy wynieść cała masę starych mebli, żeby się wziąść za remont. Wczoraj luby znalazł stary wózek. Normalnie klasyk;-) Gdyby nie to, że budka zniszczona, to bym godnoli nie kupowała;-) Stwierdziłam, że trzeba go trochę odrestaurować i oddać na strażnicę, bo u nas ludzie w takich wózkach wódkę wożą na weselach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wysłałam na NK zaproszenia chyba do wszystkich dziewczyn ale nie każda chce mnie zaakceptować:( nie wiem czym jest to spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Ostatnio nie pisałam, al jestem na bierząco.... Aguchaaa- gratuluję!!!!! U mnie po staremu. Dzis zaczęłam 33 tydzień... Dzis też mam wizytę u lekarza, ale wcześniej jedziemy po brykę dla Małej... Bardzo się cieszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem wsztystkim, u mnie pogoda do d*** dzisiaj, pada od samego rana. WQczoraj siedzialam do pozna, pakowalam swoje rzeczy i m, dzisiaj poczatek przeprowadzki, w koncu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o N-K to całkiem niektóre Brzuszki sobie inaczej wyobrażałam :D ale super Wszystkie wyglądacie oby tak dalej :) była u mnie dzisiaj koleżanka z roczną córką - qrde po 10 minutach od chwili gdy mała wzięła ciasteczko ja chciałam już wzywać serwis sprzątający - ten mój mały będzie miał przerąbane bo ja uwielbiam ład i porządek a tu się nie da :( przyszły mi rzeczy od naszego ulubionego sprzedawcy r_p77 - expresowa transakcja :) byłam popytać o żłobki - lipa jedyny który przyjmie mi 6miesięczne maleństwo to prywatny = 1000 pln za 10-11 godzin dziennie od poniedziałku do piątku ... http://www.elfik.pl/old/ pocieszające jest to,że mam do niego 7 minut drogi ale ta cena mnie powaliła :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki byłam na nk, która z Was to Liwia? duży masz ten brzuszek, w porównaniu z moim to ja mam piłeczkę do tenisa i muszę powiedzieć że trochę mnie to martwi że mam taki malutki ten brzuch. Dziewczyny ja nie przypominam sobie dziewczyny o imieniu MiLi, chyba że coś przegapiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabuu23 - podejrzanie to brzmi jak masz brzuszek wielkości piłeczki do tenisa :D - rozumiem mały arbuzik ale piłeczka do tenisa .... uśmiałam się zdrowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabuu jeśli lekarz nic nie mówił żebyś się martwiła wielkością brzucha to się nie martw:) ja pierwszą ciążą miałam tak mały brzuch że niektórzy nie wierzyli jak urodziłam Roberta że to moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Apropo NK- ja mam zasadę że do znajomych dołączam tylko profile rzeczywiste .. tj prawdziwe z wpisanym gdzieś nickiem z cafe ... sama nie zakładam i nie będę zakładać fikcyjnego. Jeśli ktoś się nie chce ujawniać prawdziwymi danymi to ja również nie widzę powodu dołączać go do swoich znajomych.. To jest taka moja fanaberia.. Basia- wydaje mi się że za bardzo emocjonalnie podchodzisz do tych swoich dolegliwości... niepotrzebnie się tak nakręcasz i szukasz problemów z tą ciążą.. Gwarantuję ci (moja pierwsza ciąża była zagrożona i bolesna więc wiem co mówię) że gdybyś miała problem wizyty były by co 2 tygodnie albo co tydzień tak jak jest w takich przypadkach.. i ból jest taki że naprawdę ciężko wytrzymać i nie miałabyś siły na to żeby się krzątać po domu, prasować czy gotować... Nie chcę Ci robić przykrości tylko chcę Ci uzmysłowić że twój stres jest... niepotrzebny...zaufaj lekarzowi jeśli mówi że jest ok i tyle.. Normalne są znośne bóle podbrzusza, uczucie ciężkości czy nawet miednicy... to jest ostatni miesiąc... i ma prawo być coraz gorzej... Więc nie zamartwiaj się tylko staraj się przeżywać ten piękny czas kiedy masz maluszka w sobie... Aśka-i chyba gaga(?) - pytałyście o Teutonię.. Ja uważam że jest to jeden z najlepszych wózków na rynku, jest bezawaryjny super wyważony i rewelacyjnie się prowadzi.. z ręką na sercu mogę powiedzieć że jak sprzedawałam swój to wyglądał on na nowy mimo że był w codziennym użyciu przez ponad rok. Ja miałam Mistrala S - i to naprawdę super niemiecka precyzja. Fan system też się na pewno sprawdzi a jego niezaprzeczalną zaletą jest mniejsza waga i mniejszy rozmiar po złożeniu.. W kwestii porady czy kupować dla rocznego dziecka.... Nie.. z prostego powodu.. dla roczniaka dużo wygodniejszym rozwiązaniem jest spacerówka, lekka poręczna, najlepiej z rozkładanym oparciem żeby dziecko mogło przysnąć ewentualne itd... a nie duży wózek.. takie dzieciątko potrzebuje ruchu, chce chodzić a jak nie to zacznie w ciągu 3-4 miesięcy więc jak dla mnie to wtedy nietrafiony zakup... Stelka- kurde szok jak ten czas leci... pamiętam jak przestawiałaś Karolinkę z cyca na butle... i mi się wydaje że to tak niedawno było.. a tu zaraz nasze szkraby takie będą... Jeśli chodzi o butelki to ja mam aventu akurat bo takie już i u córci mieliśmy.. jak dla mnie to potrzebne są.. jak się ściąga mleczko swoje żeby podać czy jakieś piciu awaryjnie z koperku czy coś czasem jak problemy brzuszkowe by były. Mleko modyfikowane u mnie dostępne wszędzie więc nie widzę powodu kupować teraz tym bardziej że z córą nie miałam problemów z brakiem mleczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×