Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Aniabuu :) to ja jestem Liwia.Rowniez nie mam założonego konta fikcyjnego,dlatego poprostu do imienia dodałam angioletto :) brzuszek mam faktycznie dziwny,wiem,ale w obwodzie wcale nie jest jakos bardzo duzo-108cm,Tylko ten kształt taki jakis smieszny mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co kupilam oliwke bambino posmarowalam brzuszek a po chwili strasznie zalatywalo jakas ryba:/ z butelki to samo. Co to moze byc stare? czy poprostu jaz taki zapach jest ?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto ja nie miałam nic złego na myśli mówiąc że twój brzuszek jest duży:) żeby nie było.Ale kształt rzeczywiście dziwnie śmieszny.No a mój to może nie piłeczka do tenisa a taki mały arbuz ;) No cóż taka już chyba moja uroda, tak mówi gin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniabuu :) nie przejmuj sie,ja sie absolutnie nie gniewam :D taki juz poprostu mój urok,ze ten brzuszek smieszny kszatl ma hihi.zaraz wrzuce wiecej zdjec z roznych tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam dziwny kształt brzucha:) u góry jest większy niż na dole i bardzo niesymetryczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko M będzie miał chwile to poproszę o zrobienie kilku fotek i też podzielę się nowymi zdjęciami, po za tym mam łóżeczko do pokazania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez rzuce cos z dzisiaj-jutro zaczynam 35 tydzien tylko musze poprosic mojego połówka o zrobienie zdjecia:) póki co zamiescilam sam brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban czas szybko leci, za szybko, a co do dokarmiania to przy drugim dziecku jest sie mądrezjszym w te doświadczenia wiec ja nawet nie chce widzieć żadnego mleka w domu, oprócz tego dla Karolinki:P co do NK to ja jak nie znam tzn jest samo imie i nazwisko a nie ma nigdzie nicka z kafe to też nie akceptuję bo nie wiem kto to? co do mi li to ja ją pamiętam z któregoś forum, na samym początku, tylko nie wiem czy od nas czy od dziewczyn z października? widze że omieneła mnie wiadomośc o narodzinach pierwszego maleństwa, Agucha gratki, no i powiedzcie mi która jest u nas w klasie na liście, bo nie mam jej w znajomych a chętnie obejrze maleństwo:)no i co sie stało że tak wczesnie urodziłas, choc pewnie ju.ż była o tym mowa:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban ja ufam lekarzowi ale miedzy wizytami (3 tyg) moze cos sie zmienic dlatego sie boje tym bardziej ze to moja pierwsza ciaza... jutro mnie nie bedzie bo jade na caly dzien do tesciow takze zycze milej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny ja zaczelam juz 36 tydzień, wózek odkupuje od mojego brata ktory jest malo co uzywany bo bratanek w nosidelku jezdzil przewaznie autem. Martwi mnie tylko ta moja cukrzyca ciazowa z ktora walcze sama i djetą ktora dostalam od lekarkin najgorsze jest to ze wciaz jestem głodna;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto, rzeczywiście śmieszny kształt brzuszka ;) Miałaś usuwany wyrostek? Taką masz bliznę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu uwazam ze za duzo przesadzasz ja pierwsza ciaze poroniłam w druga zaszłam 3 miesiace od poronienia ciaza zagrozona i nie siałam takiej paniki, to trzeba myslec pozytywnie... w poniedziałek ide do szpitala i tez sie nastawiam pozytywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie krytykujcie Basi, bo ona pisze to co czuje. Po to jest to forum. Po prostu matrwi się o dzidzię i wcale jej się nie dziwię. To jest jej pierwsza ciąża i to chyba normalne, że dziewczyna ma dużo wątpliwości. A że ktoś inny ma inaczej, to jego sprawa. Wkońcu każda z nas jest inna i nie są nam potrzebne teksty typu bo ja to to ty to tamto. Jesteśmy po to, by sobie pomagać, a nie krytykować. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale atmosfera topiku robi się ostatnio dziwna aż się pisać odechcewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatek jeśli o mnie chodzi to absolutnie nie chciałam jej urazić.. Tylko po prostu chce ją uspokoić że takie rzeczy są normalne w ciąży.. sama wiem że pierwsza ciąża była zupełnie inna.. teraz wiem który ból czy coś jest niepokojące a które nie. a jeszcze człowiek wchodzi do takie samonapędzającej się akcji, że jest coraz gorzej itd.. bo nawet coś normalnego widzi jako problem.. Takie jest prawo pierwszej ciąży... Teraz mimo, że mam rozwarcie 1,5 cm i skróconą szyjkę do około 1 cm jestem spokojna.. oczywiście wiem że trzeba się oszczędzać , mam różne dolegliwości itd.. ale wiem że jest w miarę ok..a ostatnią wizytę miałam 11 lipca... chociaż już trochę nie mogę się doczekać wizyty w najbliższą środę bo będę miała USG i aktualną ocenę sytuacji. I masz świętą rację po to jest forum by każda mogła się wypowiedzieć na tyle ile tego potrzebuje.. więc dziewczynki nie obrażać mi się proszę :D Stelka- a dlaczego ty w końcu zmieniasz wózek ? mówiłaś że jesteś z niego zadowolona.. Ja mój Pfil & Ted's mam w domku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja caly dzien spedzilam poza domem od tego chodzenia, az rozbolal mnie brzuch, w sumie to nie taki bol jak miesiaczka, a bardziej jak cos by sie rozciagalo.:( Dokucza mi tez kregoslup. Jestem nadal szczupla (58kg) i mam maly brzuszek, wiec dziwie sie ze mam bole odcinka ledzwiowego:( Mam do Was pytanie: Czy wielkosc brzucha i dziecka moze spowodowac przesuniecie sie terminu porodu? Dodam, iz w 28+3 tc moj Synek wazyl 1200g i mam nadal maly brzuch. Ktos mi dzisiaj powiedzial ze to moze przesunac porod na pozniejszy termin. Aguchaaa- gratuluje Coreczki:) Basiu- a Ty sie nie denerwuj i mysl pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Puchatkiem. Na forum możemy się wygadać i po to ono istnieje. Każda z nas jest inna i inaczej przeżywa ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban dzieki za odpowiedz w sprawie wózka, w srode juz go zamowilam i mam nadzieje ze zdazy przyjsc, jak nie to pani powiedziala ze najwyzej przysla wczesniej sam fotelik. Puchatek, masz racje troszke nerwowo sie zrobilo, chyba poprostu kazdej jest coraz cieżej i powoli zaczynaja puszczac nerwy. Ja narazie czytam i mysle ze pewnie mnie tez to czeka za kilka tygodni bo ja na sam koniec wrzesnia mam termin. A tak w ogole to dzisiaj chyba jakis kiepski dzien jest, ja tez mialam lenia dzisiaj i takie ogolne zniechecenie ale obejzalam sobie 2 odcinki Hausa i juz jest lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban ja absolutnie nie do Ciebie napisałam poprzednią wypowiedź. Zreszta chodzi mi o całokształt tego forum a nie o konkretną osobę. Mam nadzieję, że to są tylko moje głupie odczucia, że się "czepiam", ale na serio mam wrażenie, że cos się popsuło na tym topiku. Mozna to nawet zauważyć po tym, że coraz wolniej nam ostatnio stronek przybywa. Oby wszystko wróciło do normy ... bo ja jestem od Was uzależniona i nie wyobrażam sobie tej końcówki bez wreśniówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goge też sobie to tłumacze tym, że robmy się coraz bardziej nerwowe, bo wielki dzień się zbliża i że jest to pewnie naturalne. Ale pls nie czepiajmy się jedna drugiej. Musimy być dla siebie wsparciem P/S Ja też będę czekała do końca bo mam termin na drugą połowę września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka na Twoje pytanie to pewnie Żyrafka odpowie, bo ja to zielonego pojęcia nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatek - racja. Każdej coś leży na sercu i niech pisze, bo po to tu jesteśmy. Nie lubię gdy robi się tu nerwowo. Każda z nas jest coraz bardziej zmęczona ciążą ale to nie tłumaczy wszystkiego... Anulka, waga dziecka i wielkość brzucha nie przesuwa terminu porodu. Dziecko ma rozwijać się 40 tygodni i nic tego nie powinno zmienić - termin masz cały czas taki sam. A dziecko i tak urodzi się wtedy, kiedy będzie gotowe. Możesz urodzić wcześniej, ale nigdy nie później niż w 42 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to musimy pamietac ze teraz dzieciaczki sa juz na tyle duze, ze nawet jakby sie urodzily (chociaz lepiej zeby sobie jeszcze troche posiedzialy w brzuchach) to sobie napewno poradza. Zreszta agucha jest najlepszym przykładem. Mojemu koledze tez sie tydzien temu urodzila córeczka która miala przysc na swiat w polowie wrzesnia i juz jest wszystko dobrze wiec brzuchy do góry! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też sobie tłumaczę, że musi być dobrze, że nawet jak Haneczka się teraz urodzi to powinno być z nią wszystko w porządku. Ale i tak chcę, żeby siedziała w brzuszku jak najdłużej. Nawet niech mamuśkę kopie, najwyżej jak się urodzi to ją za karę poszczypę troszkę :) a teraz niech grzecznie czeka na swoją kolej :) W końcu nie wypada wychodzić przed szereg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goge79 nie stresuje sie tylko poczułam sie jakby potem basia była smutna przeze mnie bo tak napisałam... dzisiaj mam troche zły dzien jestem podbita pewnymi zdjeciami na nk... ale nie chcem wam o tym opowiadac bo nie warto... i ciagle mam ten obraz przed oczami:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro będę miała pełne 35 tygodni. Jest mi tak ciężko, dziewczyny, jak mi jest ciężko..... Dla rozruszania towarzystwa ponarzekam :D Ruszam się jak słoń, sapię jak lokomotywa, nie mogę się schylać bo nie mogę wtedy złapać oddechu, boli mnie miednica, chodzę jak pijana kaczka, ciągle mi się odbija, a do tego te upały, pot się ze mnie leje jak z kranu, i to 3 piętro na które muszę codziennie włazić.... Nie mogę się doczekać kiedy już będzie moja kolej, pójdę, urodzę i będę szczęśliwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A spotkałyście sie z wiaderkiem do kapieli - cos takiego http://www.urwis.pl/sklep/z4852_tummy-tub-wiaderko-do-kapieli-niemowlat.html My sie zastanawiamy czy nie kupic, mam znajomych którzy uzywaja i sobie bardzo chwala i ponoc w szkołach rodzenia tez polecaja (ja zaczynam w przyszlym tygodniu), jeszcze sie tylko musze dowiedziec do jakiego wieku faktycznie mozna kapac w tym dzidzie bo ze do 3 lat (tak jak jest napisane na stronce) to nie uwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×