Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

strasznie uparta ta twoja córcia;) wie że nie mozesz jej bezprawnie eksmitować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny zapowiada sie pełen niespodzianek wekend, oby tych miłych że poród szybki i bezbolesny:P:P trąbka powodzenia:D Koliban to Ty tak jakby już wiesz kiedy zobaczysz synka:) a co z Laurą? kto z nia zostanie? kurcze ja nie tylko siebie musze spakować i przygotować do porodu ale córcie tez, tzn zanieść do żłobka ekwipunek i ciuszki na przebranie na jakis tydzień, mężowi przygotować zestaw 10 kompletów ubrań na każdy dzień dla Karoli i napisać na kartce co i kiedy ma jeść poza żłobkiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znikłam na chwilkę żeby Małą nakarmić . tak już jest. kupka, karmienie, przebieranie i w międzyczasie jakaś robótka. teraz mam jeszcze męża ale muszę się jakoś pozbierać do końca przyszłego tyg bo później wraca do pracy.. co do znieczulenia miałam w kręgosłup. a do opieki w szpitalu to mimo tych kłopotów to naprawdę jestem mega zadowolona. opieka pierwsza klasa. poród naturalny położna super, żartowała i podawała a to czopki przeciwbólowe, dwa zastrzyki,kroplówka. lekarz w sumie też chciał dobrze przyspieszając poród przebijając pęcherz.. a po porodzie na oddziale świetna obsługa,położne b pomocne i takie fajne babki, pokazywały jak kąpać, przebierać, karmić ale też jak Mała nie mogla zrobić kupki to przyniosły trochę herbatki albo glukozy jak uczyła się ssać. lekarze ok. jak mówiłam o tych bólach ramienia to od razu przyszła fizjoterapeutka. jestem bardzo zadowolona!! czytałam jak pisałyście o wodach zielonych. to podobno jest tak,że robią się zielone jak Dziecku jest nie za dobrze w brzuszku. ja byłam cały czas podpięta pod ktg, więc lekarz monitorował poród cały czas, nie wolno mi było zejść z łóżka, więc było naprawdę ciężko jak przyszedł skurcz. jak zanikała akcja serduszka to szybko na cc. no i potem okazało się dlaczego nie mogłam urodzić i wody były zielone. Majka miała nóżkę owiniętą pępowiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka to sie cieszę że dobrze się Tobą zajęli! widzicie jak to wszystko jest skonstruowane, chodzi mi o ten kolor wód płodowych,że jak coś się źle dzieje z maluszkiem to można to jakoś zdiagnozować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilismy :D falszywy alarm szyjka zamknieta i dluga, skurcze sie nie zapisaly na KTG jak wyjezdzalismy z domu to mialam je co 2 minuty!!! ale jak mowilam malo bolesne i nadal tak jest Panie na izbie przyjec bardzo sympatyczne, powiedzialy ze takie skurcze to moge jeszcze ze 2 tygodnie miec. Chieli mnie zostawic w szpitalu ale sie wypisalam na wlasne zyczenie. Jutro mam przyjechac na KTG no chyba ze cos sie stanie szybciej to mam przyjezdzac od razu. Ale teraz przynajmniej wiem ze nie przegapie tych wlasciwych skurczy skoro te sie nie zapisaly. Bedzie bolalo jak cholera. A poza tym dzis podobno maja straszny tlok na bloku porodowym, czyli pelnia sie sprawdza ale nie na naszym topiku ;) Ide spac bo jestem zmeczona, za duzo wrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto- wiesz jak jest.. teraz może nic nie być a za godzinę może zdarzyć się wszystko... tyle wytrzymałaś to i resztę dasz radę :) magdakate.. Ty to i tak masz już niedługo, to już nie masz co podgrzewać atmosfery.. ale z drugiej strony jakby się akcja zaczęła wcześniej to i Cię wcześniej pokroją :) Stelka Laura ma rozpisany plan dnia, w niedzielę zostanie z nią moja siostra a potem mąż ma już urlop, ewentualnie będzie mu pomagać moja siostra albo teściowa. Z jedzeniem nie jest wybredna, dadzą sobie jakoś radę...muszą :D:D:D najbardziej mi tylko żal że ona ze mną bardzo zżyta i ja ją uspakajam minutę jak coś a mąż nie potrafi tak dobrze i dziecinka może płakać.. no ale wyjścia nie ma na porodówkę zabrać jej nie mogę.. Tak czy inaczej liczę na poród SN i wyjście po 2 dobie.. i mam nadzieję że plan wypali. A ubranka ... no proszę Cię przecież sobie da radę chyba Twój małżonek...widzi chyba jak chodzi na co dzień ubrana... a 10 kompletów to brzmi jakbyś na wczasy się wybierała a nie na porodówkę :D:D:D:D Asia to rzeczywiście wygląda na to że opiekę miałaś dobrą... Trąbka no cóż- lepiej było sprawdzić że to nie to niż gdybyś miała zacząć rodzić w domku...:) no i przynajmniej wiesz że takie skurcze to jeszcze nie skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam weekendowo ;) za mną całkiem znosna noc-wreszcie :) choc żałuje z jednej strony bo gdyby nie brzuch i biodra to w zyciu nie pomyslalabym ze zaczelam 40sty tydzien ciąży :o na nogach jestem juz od godzinki.posprzatalam mieszkanko wiec mam caaaałą sobote dla siebie.musze jeszcze tylko pranie wstawić.zgodnie z planem wybiore sie dzis na dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi spacer :D:D:D Trąbeczko zgadzam sie z dziewczynami-lepoiej bylo sprawdzic niz potem rodzic w domku ;) ale swoją drogą to mnie przeraziłaś tymi skurczami :o no nic,pewnie jeszcze wszystkie spicie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie też całkiem udana noc, nie wstawałam ani raz na siku dopiero po 6 i wstałam juz wtedy na dobre. dziś sobota więc może byc wysyp tak jak w zeszłym tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja wstalam wczesniej bo czekam na pracownika mial byc o 8... Koteczku dziekuje za odpowiedz w sprawie spirytusu. Magdakate zazdroszcze Ci konca remontu ja to sie bede meczyla do konca przyszlego tygodnia... Asiu super ze sie oddzywasz:) Ruth ma racje ze kazda jest zazdrosna ze masz swoje malenstwo juz ze soba. Ciesze sie bardzo ze mialas dobra opieke mysle ze to jest naprawde wazne... Angioletto ja tez duzo spaceruje, sprzatam i nic... moj synus chyba chce zeby gosciu skonczyl lazienke:) Aga i Trabko dobrze ze sprawdzilyscie co sie dzieje u Was teraz mozecie spokojnie czekac na te wlasciwe objawy ja ostatnio noce mam dobre tylko wstaje z 5 razy siusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Skurcze w koncu ustaly w nocy, okolo 3. Szkoda ze to tylko falszywy alarm bo wolalabym byc juz jednak po, mimo wczorajszego tloku w szpitalu ;) Dzisiaj musimy jechac na KTG ale i tak nic nie wyjdzie bo jest cisza i spokoj. Ciekawe ile bede musiala czekac zeby cos sie zaczelo naprawde. dzieki za trzymanie kciukow, to byl taki trening przed prawdziwym wystepem ;) Angioletto ja tez dzis ruszam na jakis dluuugi spacer :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trabko a na kiedy Ty masz termin? ale mnie przed chwilka przeczyscilo... wkurzam sie bo mial byc gosciu o 8 a juz pol godziny spoznienia i niepotrzebnie szybko wstawalam a tak mi sie nie chcialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu termin mam na 11 wrzesnia czyli na za tydzien ale Ty masz pecha z tymi robotnikami, chyba bym utlukla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz 4 dni szybciej niz ja:) ja ide w poniedzialek do lekarza zobacze co powie. No a co do pracownikow to jestem zla bo dalej go nie ma a dzis u mnie tak zimno i pochmurno ze nie chcialo mi sie wstawac a musialam... a teraz siedze i czekam. No i dzis mam tesciowa na noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:) Ja dzisiaj też bardzo dobrze się czuję, po wczorajszej wizycie w szpitalu stwierdziłam, że nie ma co się bać:) Całą noc mi się śniła izba przyjęć i te babki które rodziły. hehehe A propo wstawania w nocy to ja dzisiaj tylko raz wstałam bo mało wczoraj piłam z tego wszystkiego. Basiu ja też bardzo często wstawałam do wc, a co badaniach się okazało mam bakterie w moczu więc zaczęłam brać urosept, to co mi pomogło wcześniej. Trąbka powiem Ci, że miałam wczoraj stracha, że urodzę, ale im dłużej siedziałam tam na oddziale to coraz mniej się bałam w dodatku słyszałam maleństwa jak płaczą🌼 normalnie już się nie mogę doczekać swojej Niuniu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja badania moczu mialam ciagle wporzadku, ja tak chodze ciagle bo moj maluszek naciska mi glowka na pecherz, wogole ostatnio czuje go jakby tam na dole po srodku... kurcze jestem dzis nieprzytomna tak mi sie chce spac ze nie moge wytrzymac, a nie moge bo na gorze jest pracownik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli tak no to faktycznie Twój maluszek się opuszcza. A moja Niunia wczoraj poczuła palec pana doktora:P i była taka spokojna. A w domku tak się rozbrykała, że usnąć nie mogłam. A propo zapisu na KTG to ja miałam skurcze co się zdziwiłam i były na zapisie, ale ja w zasadzie ich tak bardzo nie czułam. Najlepsze było to, że obok dziewczyna już miała drugą fazę porodu i krzyczała, że ona nie chce już tam być, że chce iść do domu. To mnie tak rozbawiło, że położne mówiły że takich pacjentek jak ja to im więcej potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja sobotnio :) Dziewczyny tak jak już pisane było wcześniej - bardzo dobrze że pojechałyscie do szpitala :) Basiu rozumiem jak Ci sie wstac nie chciało bo u mnie tak samo brzydko i tez musiałam wstac przed 7...... U mnie pogoda masakryczna :( Leje wieje i jest bardzo zimno. A ja na wesele mam sukienkę z krótkim rekawkiem. I oczywiscie mega problem bo nie wbije sie juz w nic co moznaby na góre załozyć. Do tego obowiązkowo dochodzą rajstopy i pełne buty tak jest brzydko. A ja nie moge w zadne wbić swoich kopytek. Planowałam ubrac sandałki i nawet mi przez mysl nie przeszło, ż edizs bedzie tak zimno i brzydko.... :( I co ja mam teraz zrobic ?? :( :( :( Kurcze, zawsze musi cos byc nie tak bo z apięknie by było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno to naprawde masz problem jesli u Ciebie jest taka pogoda jak u mnie... tez pada, wieje i jest zimno 14 stopni:( teraz ogladam pogode i mowia ze po poludniu sa szanse na slonce... a nie masz jakiejs marynarki ktora zalozysz na sukienke ale nie bedziesz zapinac? ja tak nosze swoja o rozmiarze 36 po prostu jej nie zapinam i wyglada dobrze, a co do butkow to nie wiem:( jak bedzie padac to nie bardzo w sandalach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki, trabka szkoda ze to jeszcze nie to... witaj asiu... super ze juz jestes... moja majeczka dzisiaj konczy miesiac.... pogoda do kitu , a ja musze jechac do bolca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku jak ten czas leci mi sie zdaje ze dopiero szlas rodzic... no a z pogoda masz racje u nas dzis fatalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u was pogoda fatalna a u nas wyjątkowo slonecznie :D:D:D coprawda chlodno jak cholera ale slonecznie.ide cos zjesc i za godzinke zmykam na spacer,jak dzis małej tym nie wykurze to juz nie wiem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam "z rana";-) to może obstawiamy na kogo dziś przyjdzie kolej?;-) trąbka może po wczorajszym treningu czas dzisiaj na porządny finisz?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dod wczoraj suszy cos, więc poproszę colę;-) albo ice tea brzoskwiniową..:-P mm..nie ma to jak wizualizacja;-) mąż mi dzisiaj zapowiedział z rana,że na odstresowanie przed porodem zabiera mnie na pyszne lody:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Wlasnie sobie Was poczytalam, widze ze sytuacje rozwijaja sie w niezlym tepie :D Ja zaczynam "cudowny 41" tydzien i powiem szczerze ze mam dosc!! Wczoraj bylam jakas padnieta, wiec nawet nic nie cwiczylam, dzis z rana czulam sie w 3 miesiacu - mialam mdlosci, juz przeszly. Ubawilam sie z tych podskokow - ja nie wiem czy dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×