Wrzesień 2009

Basiu naprawde podziwiam, ja nie mam za bardzo kontaktu z "tesciami" a i moi rodzice sa dalekooo. No teraz przyjada na dwa tygodnie, ale generalnie mieszkamy tylko we dwoje zdala od rodzin.

Hej. Wrocilam ze szpitala. Tragedia. Siedzielismy tam 5 godzin i czekalismy na KTG. Oczywiscie nic nie wyszlo. Lekarka powiedziala zebym raczej nastawila sie na porod po terminie ;) na KTG mam sie zglosic w piatek w dniu terminu, no chyba ze cos sie zacznie wczesniej dziac ale to watpliwe wiec nie obstawiajcie mnie za szybko do porodu ;) Co do ciasta to jak bedziecie grzeczne to podam Wam przepis na najlepsza szarlotke jaka jadlam :) zawsze wychodzi i kazdemu smakuje

Dziewczyny moja mała ma Gazy strasznie się napina i stęka i niewiemy z mężem jak jej pomuc. Możecie coś doradzić bo ja już niemam żadnego pomysłu:(

Aggie my tez mieszkamy sami ale widocznie nie dosc daleko:) Trabko my zawsze jestesmy grzeczne:) mnie boli nadal ,,tam" w srodku, nie wiem czy maluszek juz tam pcha glowke pomalu czy co.. no a maz wlasnie robi mi zakupy do ciasta i co 5 min telefon dzwoni:)

Ewelka,masowanie brzuszka nie pomaga???

Ewelkajaw moj siostrzeniec jak mial gazy to mu pomagalo zginanie nozek i prostowania to ulatwialo ulatnianie sie gazow i delikatne masowanie brzuszka

ewleka: lewy łokieć do prawego kolanka. i odwrotnie. takie ćwiczenia robiliśmy codziennie po kąpieli kiedy dziecko jest najbardziej rozluźnione. teraz też spróbuj. mojemu to pomagało.

oczywiście chodzi o łokieć i kolanko dziecka:P:P:P:D

Hello Ja tak grzecznie czekam na ten przepis na szarlotkę... ;) Dziś czuję się świetnie i zrobilam Shreka. Całkiem smaczny i wygląda ładnie. Chyba odkryłam, czemu w środę rano miałam skurcze a od tej pory taka cisza i spokój, zero objawów porodopodobnych... otóż we wtorek na noc zjadłam kebaba OSSSTRRREGO. Lubię ostre jedzenie, a ten byl wyjątkowo ostry nawet jak na mnie ;) i innego wytłumaczenia nie znajduję. Jak któraś jest w desperacji to polecam spróbować, a nuż to pomoże i przyspieszy eksmisję lokatora z brzuszka :)

Ja jestem w desperacji :D ale na ostre sie nie pokusze bo naprawde niecierpie :o aha i tez czekam grzecznie na przepis :D

angioletto: a wypróbowałaś autobus jak polecałam dzisiaj rano?? ja już od rana miałam kilkanaście skurczy a niektóre nawet dość mocne.

kochana,nie chce mi sie wierzyc ze mi autobus by pomógł :( ja naprawde dzis sie wysililam na tym spacerze.bodchodzilam pod takie gorki,ze sie musialam galezi trzymac :D i nic :o mam teraz zakwasy :( w nast tygodniu sprobuje olejek.zobaczymy czy na mnie zadziala...

autobus cię wytelepie:) a z tego co słyszałam to olejek rycynowy to tylko przeczyszcza. ale może na ciebie podziała:)

hej no myślałam że juz któras po:P:P co do gazów do magdakate dała świetny sposób, my tak naszej karoli robilismy purkała jak szalona i tak ja ćwiczyliśmy aż do ostatniego baczka:P nauczyła mnie teściowa, na początku rączka do nózki sie nie zetknie, ale na rozluźnienie "cykalismy" małej i po kilku zgięciach łokieć z kolankiem sie dotykał, a huczało od baków aż miło:P:P:P dobra zmykam bo goście przyszli:P

ok bylyscie grzeczne, a poza tym oslodze te ostatnie chwile cierpienia czekajacym, bo mamusie to pewnie nie maja czasu upiec ;) 4,5 szkl maki 5 zoltek 2 lyzki cukru lyzeczka proszku do pieczenia 1 i 1/5 kostki margaryny zagniesc 2 kg jablek dusic razem z puszka brzoskwini, oczywiscie wszystko pokrojone, jablka poslodzone polowa ciasta wylozyc forme na to jablka z brzoskwiniami ubic bialka z 5 jajek, na koniec dodac szklanke cukru, i to wylozyc na jablka a na gore reszta ciasta starta ta tarce piec w 180 stopniach okolo 50 min starajcie sie zeby jablka byly geste bo inaczej bedzie sie ciasto rozpadalo, no i bialka musza byc sztywno ubite, dopiero wtedy dodac cukier i "dobic" do konca ;) ale to naprawde najlepsza szarlotka, u mnie w rodzinie nie jada sie juz innej, na kazda impreze ze znajomymi tez musze ja robic :D

Trąbka, że tobie sie chce teraz jeszcze piec ciasta:-) Ja dziś walczę z mega zgagą, ale przegrywam - boje się nocy, bo mam ją już nawet na stojąco;-( Wczoraj byłam u gina. Kazał mi zaciskać nogi do 10 i brać ten fenoterol narazie spowrotem 4 razy dziennie. Tylko mnie wczoraj mega skurcze łapały u niego;-) Od 11 będziemy podobno donoszone, choć termin na 29:-/ A jakbym tak urodziła przed następną wizytą, czyli 11, to mam mu dać znać;-) Trochę mnie nastraszył to spakowałam dziś torbę i biorę sie za prasowanie rzeczy małej;-) Z dobrych wieści mam net w domku, czyli nie będę musiała do teściów ganiać;-)

Figo zastosuj sie ladnie do zalecen lekarza:) za przepis na szarlotke dziekuje juz skopiowalam do przepisow:) ja tez upieklam shreka, pomylam naczynia poodkurzalam, kurze poscieralam i padlam tak mnie boli kregolup:( brzuch lekko a od kregoslupa nawet siedziec nie moge:( maz wzial sie za mycie podlog:)

spróbowałąm krecenia biodrami-brzuch twardnieje,ale calkiem bezbolesnie :o szukam dalej :D

Angioletto ale sie usmialam, nie wiedzialam ze jestes taka dobra:) fajnie szukasz metod przyspieszajacych porod:) ja siedze i odpoczywam, bo niezle boli mnie kregoslup:(

Basia,wiesz,ja od połowy czerwca praktycznie sie nie ruszalam-zaluje tego :o siedzialam w domu,zdala od znajomych i calymi dniami lezalam.czas wiec sie wziac do roboty ;) stad te spacery i inne :D nie chce sie przeterminowac.mimo ze na to sie zapowiada niestety :(

Angioletto ja tez duzo lezalam i odpoczywalam bo mialam skurcze... dopiero jak zaczal sie ,,bezpieczny" okres zaczelam zyc aktywniej:)

angioletto: a ile ty się przeterminujesz?? 4-5 dni?? przecież to nic w porównaniu z 2 tygodniami.

cześć! ale miałam dzisiaj pracowity dzień, jutro imieniny teściowej więc cały dzień przygotowań. wózek przywieziony, wygląda super.tylko w środę mam jeszcze do odebrania fotelik. Dziewczyny czy kupowałyście dla dziecka jakąś oliwkę? bo nie wiem czy po kąpieli trzeba będzie małą smarować oliwką?

trąbka przepis oczywiście też sobie skopiowałam , tylko powiedz mi jaka to ma być blaszka? duża czy mała? zawsze sie boję robić przepisów z neta bo oni zawsze podają składniki na małą blaszkę, ja zrobię w dużej i plyndz!

angioletto: z tego co pamietam to rysowałaś kiedyś strzałki dzidzi, którędy ma wyjść;-) Rozmawiałam z siostrą i mówię, że u mnie na forum to jedna dziewczyna strzałki rysuje, inna świeci latarką a ona do mnie, że to trzeba połączyć. Dziecko strzałek nie widzi, więc niz tego, a ze światełkiem to myśli, że to taka zabawa. Trzeba namalować strzałki i wtedy strzałka po strzałce przyświecać latarką;-) basia: ja mam zamiar się trzymać zaleceń lekarza, ale czy dzidzia też;-) ja jej chyba strzałki ale do góry na razie;-)

aniabuu23: ja mam płyn do kąpieli z oliwką, więc nie kupowałam. Tylko u mnie w domu zawsze jest ciekła parafina, więc w ostateczności skorzystam, a oliwkę dokupię.

ja chyba też kupię oliwkę tylko taką w żelu, słyszałam że jest dobra

Dzisiaj bardzo słabo czuję mojego malucha,jak już to tylko takie bardzo delikatne muśnięcia jak przy pierwszych ruchach i to bardzo rzadko. Nawet po świeceniu latarką i po uciskaniu brzuszka nie ma reakcji. Zaczynam się martwić, to normalne jest przy końcówce?

Właśnie poczułam ale takie słabiutkie te ruchy jakby siły już nie miał biduś

emce moja mała też sławo się rusza, wkłada mi tylko czasami nogi między żebra.