Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

gamycha- moim celem nie było Cię straszyć, więc wybacz jeśli to tak zabrzmiało, tylko po prostu chodzi o to że tak jak pisze Cleo - płytki mówią o krzepliwości i jeśli dodatkowe badania by wykazały przeciwciała, to takie coś przechodzi przez łożysko do dziecka i powoduje u niego też spadek płytek i zmniejszenie krzepliwości krwi. Ale może również nie dawać żadnych objawów. Ja po prostu od kiedy moja przyjaciółka przez właśnie problemy z krzepnięciem i głównie było to widoczne przez obniżenie płytek, straciła w 28 tc synka. A pozostałe wyniki w ciąży miała książkowe, a miesiąc później robiła dodatkowe badania i okazało się że ma zespół antyfosfolipidowy i możliwe że gdyby wiedziała wcześniej i dostawała heparynę w ciąży dziecka by nie straciła... Ale oczywiście obniżenie ilości płytek krwi może oznaczać u Ciebie zupełnie coś innego i oby oznaczało. Moim celem było żebyś po prostu porządnie się przebadała i skonsultowała. Bo pisałaś że poprzedni wynik tez był kiepski dlatego dla mnie wyłącznie powtórzenie badać nie jest wystarczające...ale dla mnie... jeśli swojej lekarce ufasz nie ma problemu. A obiad potwornie nie chce mi się nic robić.... może zrobię jakąś zupkę a potem się zobaczy ;) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka8888888
Agymacha- jak sie czegoś dowiesz to daj znać co i jak... Trzymam kciuki żeby było dobrze... Ja dziś robię schabowe, ziemniaki i sałatę ze śmietaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo123
a ja właśnie z samego rana mówię - hura! głowa przestała boleć...i właśnie zaczęła :( - ech...mam nadzieję, że to nie zapowiedź 3-dniówki...wrryyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka8888888
Cleo mnie też zaczyna boleć ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny.. jak przeczytałam że was boli to mnie też zaczęła ;););););) i się śmieję chociaż to nic śmiesznego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi dzis dopisuje humorek i nic mi nie dolega (obym nie wykrakala bo wieczorem zawsze mam gorzej) i oby tak zlecialo do konca dnia! Udalo mi sie w koncu oporzadzic szafki! Najgorsze jest to ze jutro juz urlopu nie mam. Ale z drugiej strony to juz bedzie piatek:) Koliban, co do pracy w ciazy to u mnie jest ok. Wszyscy sie przejeli moja ciaza i probuja mnie wyreczac w roznych sprawach. Jestem zastepca dyrektora handlowego, wiec pewnie zlego slowa nie powiedza:) Ale naprawde mam swietnych wspolpracownikow, ktorzy rozumieja moj stan. Dlatego tez bez problemow moge wyjsc wczesniej z pracy gdy sie zle czuje. Dlatego poki co pewnie bede pracowac. A jak bedzie pozniej to zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie! Przez porządki w szafach nie przebrnełam bo wybrałam sie rano na zakupy i tak jakoś mi zeszlo... Jutro ide do szkoly i spędze tam cały weekend wiec zostawie to na przyszly tydzień..... U mnie ok 12 wyjrzalo słonko więc spragniona jego promieni poszłam na spacer :) Na obiad robie dzis łazanki (taki smaczek mi przyszedł) Co do zolnienia L4 to ja jestem od tygodnia na nim. Niby chciałam pracować jak najdłuzej - lubię moją pracę (pracuje z dziecmi) ale czasem miałam juz doś. Spędzałam tam po 9h dziennie+koszmarne dojazdy. Wychodzilam z domu o 6 a wracalam przed 17 padając na buzię. Do tego 3razy w miesiącu całe weekendy na uczelni i ogólnie nie mialam czasu nawet sie wyspać, nie mówiąc o spacerze czy innych przyjemnościach. Kazdego wieczora próbowałam na zmiane \"nadgonić\" obowiązki domowe i szkolne. Nie moie dawałam radę - ale juz mi było za ciężko. Poza tym w mojej pracy zajmowałam sie też dziećmi niepełnosprawnymi, za które trzeba było czasami robic wszystko, łącznie z podniesieniem z krzesela i zaprowadzeniem do lazienki. I mialam w grupie 2 chłopaków o wadze wiekszej ode mnie, poza tym ciągłe wirusy, infekcje i choroby (też zakaźne). Nie wspominając o przenoszeniu róznych cieżkich rzeczy. Niby wszystcy wiedzieli ze jestem w ciąży, ale nikt za mnie moich obowiązków nie wykonywał. Wiec ja jestem zdania, że takie zwolnienie, a raczej pójscie na nie jest sprawą indywidualną, uzależnioną od stanowiska, wykonywanej pracy, samopoczucia kobiety itd. Juz Was nie zameczam, bo pewnie troszke przynudzam :) Ide robić obiadek a Wam zyczę milego popołunia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam do domku i zabrałam się za obiadek :) dziś potrawka z dzika i zupa kalafiorowa :) pachnie bardzo, a ja jestem taka głodna... ;) dzik będzie dopiero za 2 godziny, bo musi się długo dusić żeby był miękki, ale zupka będzie już wkrótce :) agamycha ja osobiście nie spotkałam się z tak małą liczbą płytek krwi, ale poczytałam i powiem Ci czego się dowiedziałam. na pewno musisz pilnie skontaktować się z lekarzem ginekologiem, a potem zapewne z hematologiem. przyczyn małopłytkowości w ciąży może być kilka, każdą przyczynę leczy się inaczej. warto sprawdzić, jakie masz ciśnienie, jeżeli masz dobre, wykluczy to groźną małopłytkowość w przebiegu nadciśnienia ciążowego. masz tendencję do siniaków i wylewów podskórnych? w ciąży tak niska ilość płytek krwi może powodować krwawe wylewy do układu nerwowego zarówno u kobiety jak i u dziecka, no i rzeczywiście niestety wzrost częstości poronień i porodów przedwczesnych. mała ilość płytek krwi to zaburzenia w krzepnięciu krwi, które mogą być dużym problemem w przypadku porodu. jestem ciekawa, dlaczego przed ciążą nie miałaś diagnozowanej przyczyny tak małej ilości płytek krwi - podejrzewam że to właśnie ta przyczyna teraz, w ciąży, pogłębiła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafa-dluga dziękuje Ci za informacje. Na szczęście moja ginekolog nie bagatelizuje tego i w razie potrzeby wyśle mnie do szpitala, a do hematologa i tak pójdę. Fakt, wcześniej miałam wątpliwości, dlaczego obniżony poziom płytek żadnego lekarza nie niepokoił. Pewnie dlatego, że do tej pory nie miały tendencji spadkowej, a ciąża to jednak spowodowała. Poza tym brałam przez jakiś czas aspargin i bardzo szybko ich liczba wzrosła. Póki co mam powtórzyć badanie za tydzień i na najbliższej wizycie zadecydujemy, co dalej. Ważne jest, aby ten wynik powtórzyć, bo tak jak mówisz, przyczyn może być dużo, od błahego przeziębienia po coś znacznie groźniejszego. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo123
trzymamy kciuki (tzn ja i dzidziuś - ostatecznie już podobno zaciska rączki w piąstki) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze :) ważne że jesteś pod opieką - to najważniejsze :) trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. ostatnio żatko piszę ale dlatego że wróciłam do pracy i po powrocie niemam czasu na nic i zastanawiam się czy nie pujdę już na dobre na L4 bo w sumie w pracy wszyscy wiedzą dziewczyny mi pomagają nic nie noszę ani nie dźwigam ale moja dyrektorka chyba do niej nie dociera że jestem w ciąży bo przydzieliłam mi dodatkowo 3 sale do posprzątania w zastępstwie za koleżankę która poszła na zabieg do szpitala i niewiadomo kiedy wruc, a ja niemam siły nieraz zrobić swoich 2 sal, a mam robić jeszcze za kogoś wkurzona jestem na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agamycha... Ja tez trzymam kciuki za Ciebie...i wierze,ze bedzie dobrze... A ja chcialabym wiedziec jak to jest z przeliczaniem tygodni ciazy na miesiace..bo w necie tradycyjnie misz masz.... ;) Ja wiem,ze jest kilka metod ,ale ktora wybrac??? Jesli skonczylam wczoraj 14 sty tydzien to ktory to miesiac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczcie jeden miesiąc jako 4 i pół tygodnia - wtedy wszystko będzie się zgadzać mamabelgie zaczęłaś 4 miesiąc - II trymestr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juhu!!!! Naprawde?????Juz czwarty miesiac???Ale sie ciesze!!!!No to by tlumaczylo moje kraglosci tu i owdzie.... Dzieki Zyrawka... Lubie byc w drugim trymestrze ciazy.... ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....mialo byc ZYRAFKA.... mam nadzieje,ze ciaza nie zrobi ze mnie kompletnej analfabetki... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też właśnie zaczynam 4 miesiąc - II trymestr i mnie nie mdli - już parę dni :) myślę, że jest fajnie :) już II trymestr... zostało dokładnie pół roku do terminu porodu. za pół roku Maluch będzie już z nami... niesamowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelkajaw - chyba masz pracę podobną do mojej.... Ja tez jestem na L4 (pisalam o tym wyzej) bo też niby wszyscy wiedzieli że jestem w ciąży ale i tak swoije (i nie tylko swoje) musilam zrobić. A dyrektorka jak to dyrektorka, dużo by pisać...... Wiec jak tylko możesz to zmykaj na zwolnionko :) agamycha My również trzymamy za Ciebie kciuki mocniutko. Daj koniecznie znać jak już bedziesz wiedziała co i jak :) Mam nadzieje, ze wszytsko siedobrze skończy i tego Ci zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka1988
Witam! Jestem w 3 miesiacu ciazy i wlasnie odebralam wyniki badan gdzie wykazalo, iz: % pozostalych WBC 1,8 norma % 3,0-12 %neutrocytow 76,1 norma % 45,0-70,0 i moje pytanie jest takie, czy to sa bardzo zle wyniki i co to w ogole oznacza? Reszta wynikow w normie:) Prosze o odpowiedz jesli ktoras z Was wie cos na ten temat. Dziekuje i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa140283

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
ja tez się dołączam. termin na 22.09. to moje drugie dziecko :) powiedzcie mi czy widoczny jest już u was brzuszek? no i ile już przytyłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja nie dawno wrocilam z pracy-bylo ciezko... Koliban-wczoraj nie odpisalam ci na pytanie a wiec robie to teraz. Codziennie pracuje po 9 gogzin wyjatek to sobota 8 godzin:)A jak narazie to chyba do konca ciazy bede pracowac jak dam, rade.A co do ciuszkow to do 5 10 15 nawet nigdy nie bylam i nigdy tam nie pojde bo maja tak badziewiaste ciuszki jak na stadionie.H&M i ZARA sa dobre jakosciowo wiem ze nie zafarbuja mi w praniu i nie rozciagna sie po pierwszym praniu.A poza tym maja ladne ciuszki.Mothercare tez jest fajna firma sa dobre jakosciowo ale i maja niepowtarzalne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa140283
czesc :) Razem z mężem staraliśmy sie o dzidzie zaraz po naszym ślubie 21.06.08.Mój maż będąc małym dzieckiem przeszedł zabieg po którym było ryzyko że nie bendzie mógł mieć dzieci, wiedziałam o tym przed ślubem.Starania szły na marne aż do grudnia okres spużniał mi sie 5 dni zrobiłam test i były 2 kreski powtórzyłam test bo nie mogłam w to uwierzyć .Trzymałam tą wspaniałom nowine do 4 stycznia zrobiłam mojemu mężowi najwspanialszy prezent na 30 urodzinny.Jestem w 15 tygodniu ciąży czuje się bardzo dobrze ,dziecko rozwija się prawidłowo wszystkie badania ok .POZDRAWIAM :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy justa :) Wasza historia jest rewelacyjna - piękne rzeczy się zdarzają :) podwójne gratulacje, że się Wam udało :) poszukuję mamamadrid, zniknęła gdzieś a potrzebuję jej pomocy - mam do przetłumaczenia na angielski pewien tytuł, a ja już trochę kuleję jeżeli o to chodzi ;) kiedyś byłam dobra z angielskiego, ale lata nieużywania języka zrobiły swoje.... mamamadrid - odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafko pewnie juz za pozno ale jak ci jeszcze nikt nie przetlumaczyl to ja moge sprobowac; bylam chwile w usa i jestem z certyfikatem to nie masz sie co obawiac przekretow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy okazji z samego rana witam nowe mamusie! Justa mamy tylko 1 dzien roznicy w terminach:) Ja juz ostro pracuje, ale az sie chce- taki sloneczny dzien! Milego dnia wszystkim Brzuszkom zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwaaa Ty to masz dobrze z tym słonkiem.... U mnie znowu leje deszcz i aż nie chce mi się wyjsć z domu, a muszę...... justa140283 przyjmijcie moje serdeczne gratulacje :) Aż sie wzruszyłam, piekna jest ta historia :) :) Dopisz się Kochana do tabelki. Życze milego dnia, moze zaglądne tu wieczorem po zajeciach. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×