Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja.25.

CZY JEST JUŻ TEMAT O DZIECIACZKACH Z GRUDNIA 2007?

Polecane posty

chyba się im pomerdało w głowach z tymi nocnikami! Maksio nie powie że chce, nie ma mowy, chociaż pokazuje już oczko, nos, włosy, robi brawo, wie gdzie bozia i gdzie Mikołaj ma buty i czapkę :-) Ale "tych" potrzeb nie kontroluje. Od jutra chcę po obiedzie dać go na nocnik bo od kilku dni zawsze w tym czasie robi kupę i to taką że muszę go w prysznicu myć :-/ i mi już kręgosłup nawala :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, no kochana ja cię od razu rozgryzłam ze ty to ty :D:D ale nim ja rano kafe odpaliłam to już poprzedniego wieczoru laski zapraszały cie na pogaduchy :D:D ja zaraz zmykam spac, moja osttanio daje do wiwatu, mój niemąz (nie taki odlotywy jak Ja i czekolad mi co rano nie przynosi) wyjechał w środę, i mala od czwartku ma bzika, budzi się co 45 min i chce aby ja noscić i lulac jak maluszka, i ok pólnocy poddaję się, mała wazy juz ponad 11 kg i wtedy z nia w łóżku się do rana, tzn ona spi bo ja jestem skopana, i mnie soba budzi co pól godziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi no mnie się zdarza dać Konradowi czekolady:p Też mu się na policzkach coś robi (ale to równie dobrze może być oszczypane od mrozu), takie placuszki różowe jakby troszkę wysuszone. Ale nie mam zamiaru się tym przejmować, bo uważam, że samo przejdzie to raz, a dwa - no gdzie ja teraz będę szukać na co on EWENTUALNIE może być uczulony. karola: ja słodycze jem tonami - kurde wiem, że to się zemści, ale ja nie mogę się powstrzymać. Jak czuję smak czekolady w ustach to odpływam:) A jedzenie nocne to normalka - ale to zwykle dlatego, że zapominam zjeść wcześniej i łapie mnie potworny głód - a Danio akurat nie mam;) cholera: "odnosnie diet to ja waze mniej niz przed ciaza - jestem wysuszona na maxa i nie byłam w zyciu na zadnej diecie " - mogłaś sobie darować:P:P:P:P I taaaaaaaaak - bardzo często sadzam Konrada na nocnik - siedział aż RAZ!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia to cię pocieszę :D ja swoją musze pod wodą myć nawet po siusiu i robie to równo od jej 5 m-ca :( do tego żeby było weselej to równo co godzine zmiana pieluszki, bo jak nie to ma tyłek podrazniony, i nie przeszadze jak napisze ze używałam juz 99 produktów dostępnych w polsce wliczajac aptekę ! chusteczki nawilżane słuzą mi tylko do zdjecia kupska z tyłka i fru pod wode, bo chusteczki też ją uczulaja :O a kręgosłup ?co to wogóle jest co ? :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciężko się nie zorientować, że to ja bo mam ciągle podobną stopkę;) Kurde chyba se zmienię nick, bo ktoś mi napisał, że to dziwnie brzmi, bo o Aniołkach to piszą mamy co poroniły np.:o A mnie chodziło o to, że jest taki śliczny i grzeczny:D A słuchajcie pochwalcie się co potrafią już Wasze dzieciaczki, poczynając od chodzenia, poprzez słowa jakie mówią, co pokazują i jak się bawią:) A co tam - na takim przyjaznym topiku nie powinna zjawić sie żadna wredna pomarańcza i wyzywać, że się przechwalamy:P A tak w ogóle to piją Wasze dzieci z niekapka i jedzą łyżeczką same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ;) nie no jasne, ze jak coś od czasu do czasu dziecku wyskoczy to nie trzeba gnac na zlamanie karku do lekarza i dietki mu stosować :D:D u mnie wyglada to tak, ze mała po zjedzeniu czegoś zakazanego np bułki mleczej kawałek ale to kawałeczek w godzinę dostaje biegunki, odparza się i cała noc się budzi bo baki i brzuszek dają jej sie we znaki. wiec u mnei wiadomo co było winowajacą:D poza tym ja doniej z jedzeniem podchodzę jak do 4 miesieczniaka :D wiesz jedna nowość pzez 2 tyg :D:D upierdliwe jest to strasznie, ale wyjscia nie mam :( i to jest najgorsze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi hehehehe :-) Jejku no to rzeczywiście masz przerypane. Ja zaraz też lecę spać bo Maks jeszcze koło 4.00 pije butlę. A na policzkach to tez ma właśnie takie wysuszone chyba z mrozu mimo kremu Nivea. Teraz jak spi to mu czymś posmaruję, może Linomagiem hmmm bo Hipp jakoś nie zadziałał choć zazwyczaj rewelacyjnie wygładza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam sobie z sentymentem na nasz topik o mamach nieidealnych i normalnie oczom nie wierzę ile nas było - ach te równe tabelki hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo - to se napisz "słodziaczka" zamiast Aniołka . Zazdroszczę ci tego Aniolka bo mój to raczej przeciwieństwo :-( ale najważniejsze że zdrowy chociaż ma wysypkę na brzuchu o czym pisałam na topicu który założyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ;) no ta osoba co ci to napisła, miała rację ! mnie też się tak to skojarzyło gdy cię na grudniówkach przeczytałam, omal z krzesa nie spadłam, bo myślałam a tfu tfu ze twojemu synkowi coś się stało !!! ja do małej po porodzie też mówiłam ty mój aniołku i juz w klinice pielęgniarka mi powiedziała, ze to bardzo ladne, ale mamy tak mówia o swoich zmarłych dzieciach . koszmar !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola pozwól, że się wymądrzę:P Na mróz to się tłusty krem stosuje - a Nivea jest nawilżająca. Weź sobie kup Bambino - u nas to działa, tylko raz Małego zapomniałam posmarować bp wychodziłam w biegu no i go oszczypało:) OOOOOOOOO MAAAAAATKOOOOOOOOOOO! Nie no masakra. Kot zrobił kupę - ale śmierdzi!!!! Oczywiście do kuwety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noż kurde zjedzą mnie tu jak sobie zmienię znowu nick;) Ok, idę se zmienić. Ostatecznie! I dopiszę sobie w stopce, żeby na mnie nie najeżdżać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mam "Nivea na każdą pogodę" i tam pisze że na mróz jak najbardziej zmykam już spać do jutra dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co potarfi , napisze jutro oki ? ;) dzisiaj tylko napisze co spsociła juz :D a więc, poodrywała wsyztskie listwy maskujace drzwi ;) podrywała listwy przy podłodze, wszytskie te plastikowe narożniki przy podłodze mam zdjete bo che je jeść, wyrwała mi karnisz z wkrętem ze ściany wisząc na zasłonie, zepsuła tv nie wiem co, bo mam głos, ale wizja tylko fioletowa,zyła póki co 2 oliwy z oliwek i 5 butelek soczku ,zjada mydła, wypija szampony do włosów , wszytsko ale to wszytsko wrzuca do wanny i wc - to drugie mnie śmieszne z wiadomych względów :D rozwaliła jedną klawiaturę, pogryzła 2 myszki :D no i uciekła mi kilka razy na spacerze, a raz w sklepie ukradła cytrynę, ale obciach !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak się dziecka nie uczy, że kraść nie wolno to tak jest:P I jak teraz wyglądam?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglądasz czadersko !! :D:D:D idę na fajeczkę to do potem lub nawet jutra a ja też uzywam nivea na każda pogodę, ale mała pod nim jeszcze mix zazwyczaj wazelinę z parafina jutro znajde nazwe tej maści to napisze :D no to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez napisze wszystko jutro bo napisałam taka dłuuuugasna litanie na temat umiejetnosci Igi i mi to gdzies znikneło i sie wkurzyłam nie mam juz siły pisac drugi raz bo nabiegałam sie dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi a Ty gdzie masz zdjęcia Małej? Pokazałabyś co nieco:) Jeśli chodzi o brojenie to mój Konrad uwielbia "porządki". Tylko jakoś odwrotnie to rozumie. Dziś "posprzątał", zrzucając na podłogę wszystkie ciuchy ze stołka (a mam na nim zawsze taką kupę z kilku dni bo mi się chować nigdy nie chce:P ), a jak podniosła to przyszedł z drugiego końca pokoju, stanął przy tym stołu i od nowa. I tak chyba 4 razy - aż to w końcu nagrałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaaaaaaa są nowe zdjęcia Igusi - jaka słodziachna:) A jaki pulpecik kochany - mam nadzieję, że nie uraziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A karolowy synek i celinkowa córka to mają jakoś na imię? :) Być może powinnam pamiętać, no ale wybaczcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foty małej moge jutro podesłac na emilka ;) w stopce za chiny ludowe dziecka juz nie umieszcze :P mimo iż nikt do tej pory do mnie się nie przywalił, to jakos zbrzydło mi czytanie wiecznie topików nabijających się z cudzych dzieci ! a poza tym mieszkam nadal w wynajętym mieszkaniu i mam na podłodze tekturowe kartony i wstyd takowe zdj w sieci umieszczać :D:D miłych snow 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek karolci ma na imię Maksio , juz dzisiaj pisła o tym :D:D a moja to Ninka ;) a tera zto juz powaznie pa ps dlaczego ja z wami nigdy nie moge skonczyć gadać??? :D:D poprzedni topik tez tak na mnei działał :D:D juz wiem to wasza wina, twoja cholera i twoja ja :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, no mnie się zdarzyły tylko topiki czy się nie boję dawać dziecka zdjęć do publicznego wglądu, ale nikt nie wyzywał chyba dzieci:o No to do jutra - czekamy na przechwałki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jak mogłam dziś przegapić tego Maksia, a codo Ninki to teraz właśnie pamiętam:) No to idź idź, ja muszę pisać bo testuje mój nowy nick i moją nową stopkę hahahahaah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak nie ide spac:) nie chcialam nikogo podkurzac tym brakiem diet-ja myslalam ze po ciazy bede wielorybem -cale dziecinstwo i mlodosc do 22 r.z. byłam gruba i mam bzika na tym punkcie co sie odbija na dziecku - wolalabym zeby byla szczupla no ale glodzic jej nie bede uzywam kremu nivea baby i jest on tłusty - raz sie nim posmarowałam i Iga przebywa dlugo na mrozie i nie ma zadnych zaczerwienien moja corka jest na etapie wspinaczek, mowi malo: mama, baba, papa, mniam mnia, tak, czasami tata i czasami ciocia (chyba) prawie potrafi umyc sobie zeby :) i sciagac ciastka ze stołu :) najczesciej jej zabawy wygladaja tak; bierze swoje ksiazeczki siada na podlodzie i oglada gadajac przy tym po wegiersku , tak z pol godziny, czasem ja jakas ksiazeczka wkurzy to mi przynosi zebym jej kartki poprzewracala potem bierze lalke albo misia i pokazuje mu mieszkanie, najczesciej stoja w oknie i gapia sie na tramwaje i autobusy, Iga przewaznie wtedy spiewa :) potem zaczyna sie zabawa pilkami, nalepiej to wziac 2 w jedna rekę(nie da sie-probuje kilkanascie minut) i potem rzuca jedna w druga i lapie i rzuca potem przewaznie ma kilka telefonow do wykonania, lazi po domu ze sluchawka przy uchu i krzyczy czesto sie bawi klockami, wyrzuca i wrzuca do wiaderka, czasem cos wlaczy grajacego to sobie potanczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi xx - masz faktycznie przerypane z ta pupa i alergiami :( ja tfu tfu nie wiem co to jest moja mi tez w sklepach ucieka ale jeszcze nie kradnie :P za to we wszytskich centrach handlowych uwielbia wpadac na szklane drzwi i jest wielki krzyk jak ja stamtad zabieram co sie przejmujesz kartonami w mieszkaniu -ja nie mam tez urzadzonego jeszcze mieszkania-zero firanek, rolet, komod (oprocz jednej) ale kartony trzymam na strychu :) kurde miałam cos jeszcze napisac i zapomniałam Iga mi nic nie wypija - ani szapmonow ani w kiblu nic nie łowi, raz tylko wylała tatusiowe piwo na laptopa i musielismy klawiature wymienic ja.25 - moze byc pulpecik kochany, nawet i grubasek :) byle kochany...:) do mnie sie nikt nie przyczepiał o zdjecie i mam nadzieje ze nie nabijal z corki :) przynajmniej publicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisalam - kubki niepaki podobna sa niezdrowe - moja ma 3 i tylko jeden (najtanszy) nie kapie ale z niego nie pije -woli butle, oczywiscie pije z niekapka ale od kolezanki jak przyjdzie i wypija jej cała wode - ktorej podobno nie lubi nie je sama lyzeczka bo jeszcze jej do rak nie daje ale wlasnie wczorak kupilam plaszczyko-sliniak to niebawem jej pozwole - nie spodziewam sie jednak sukcesow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze coś dopisze do mojego monologu :) mam nadzieje ze uniknę tych literówek co przed chwila :) ja.25 -własnie zaczaiłam ze tez dodałaś zdjęcia - Konrad ma boskie duże niebieskie oczy :) i oczywiście cały jest boski oczy o ile pamiętam ma takie śliczne po mamusi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o zabawę, to moje dziecko to chyba prawdziwy facet będzie, bo wszystko co kolorowe jest nie fajne, a wszystko co czarne, świecąco-grające (telefon najlepiej), "ostre" (długopisy, nożyczki, sztućce, jakieś patyki) są świetne i tylko one nadają się do zabawy. Potrafi siedzieć kilkanaście minut i obracać w kółko taki przedmiot - nie wiedzieć po co:) Jak pisała wyżej świetną zabawą są "porządki" polegające na wywalaniu wszystkiego z szafy, super też przełącza się mamie programy w TV - niestety już dostaje:) No i wiadomo, że jak każde dziecko lubi zabawy z rodzicami - typu samoloty i gilgotki. Jeśli chodzi o mowę to też mówi mało: mama, baba, papa, cieci (dzieci; jak mu się zachce), zdarzy mu się tata i dziadzia (ale to chyba nie świadomie), no i ukochane słowo "nie" :D Umiejętności... hmm: - zaczyna dopiero chodzić, - raczkuje z prędkością światła, - robi kosi-kosi, - pokazuje ile ma kłopotków, gdzie mama ma oczko i nosek, - umie zanucić "aaaaa" z kołysanki o kotach, - pokazuje gdzie są dzieci (że za oknem), - tańczy na każdy usłyszany dźwięk, a najlepiej na reklamach, - robi papa, - daje piątkę:) , - robi "móóóóóóóój" - czyli głaszcze kogoś po twarzy i mówi "muuuuuu", - jak ma się go na rękach i mówi do kogoś innego, to zagląda główką przed twarz, żeby patrzeć i mówić do niego :) - to może nie umiejętności, ale słodkie to jest:D , - no i mówi jak to cholera napisała po węgiersku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×