26.06.2010

kurcze a my nie mozemy sie zebrac do tego kosciola

no hej Anulka:) no to Ewcia już nie jesteśmy same:) powiem szczerze że z tym kościołem to i mi się strasznie nie chce!!ale może dlatego że nie mieszkam w mieście i wydaje mi się że jeszcze spokojnie z tym zdąże:)kurcze ja dopiero początkiem marca podpiszę umowę o salę no i jeszcze kucharki nie mamy bo nie możemy się zdecydować:( uff ale się rozpisałam:)

Ja też nie mieszkam w mieście...ale mója parafia jest w mieście więc musimy już iść.. ale też nie ma kiedy... u nas już umowa podpisana za salę i zespół zostaje tylko ksiądz:)

Już nie mogę doczekać się tej chwili a jednocześnie bardzo się jej boje.. Też tak macie czy tylko ja taka dziwna jestem?

Anulka 84 a fotografa już macie?bierzecie kamerzystę?my jeszcze nie mamy podpisanej umowy o salę ale tylko dlatego że mamy nowiutką i właśnie jest kończona, pani już dzwoniła o podpisanie umowy ale obecnie jestem w uk więc muszę poczekać do początku marca..a już nie mogę się doczekać kiedy ją zobaczę:) jeszcze z najważniejszych rzeczy to kucharka..no i ten nieszczęsny ksiądz:)

a i jeszcze jedno też nie mogę się doczekać i też bardzo się boję:) a gdzie mieszkasz bo ja w świętokrzyskim a ewunia w Częstochowie jeśli dobrze pamiętam

też świętokrzyskie:) z fotografem już umowę mamy podpisaną:) będzie to kamerzysta i fotograf w jednym:)

Anulka 84 to może napiszesz mi co już macie załatwione żebym wiedziała o ile ja jestem w tyle:) jakoś tak nie mogę się z tym wszystkim zebrać- ale teraz jak wrócę to obiecuje sobie pilnie podpisać umowę o salę i kucharki załatwić (bo ja salę i kucharki mam osobno) a my kamerzysty nie bierzemy więc chociaż jeden problem mamy z głowy:) a gdzie robicie wesele jeśli możesz zdradzić..

Już piszę co mamy załatwione: - fotograf - sala(wliczone jest jedzenie i auto) - zespół(tylko nie ma kiedy się zebrać do napisania umowy , bo jest ustna jak na razie) Chyba tyle. Do księdza nie mamy kiedy iść niestety.Tak sobie myślałam jak z naukami przedmałżeńskimi. A sala jest nie daleko mojej miejscowości:)

to fajnie że macie auto razem z salą:) to już masz mniej załatwiania i myślenia o tym wszystkim:) my mamy podpisaną umowę z fotografem i orkiestrą a w najbliższym czasie muszę też załatwić tą umowę o salę i kucharki bo my mamy to osobno..a robicie poprawiny czy samo wesele?

prawdopodobnie poprawin nie będzie i tak spory koszt idzie na samo wesele. Zresztą u nas nie robić poprawin i całe szczęście:)

co tak zamilkłyście?

no wlasnie nikt sie nie odzywa. moze dlatego ze do czerwca 2010 jeszcze duzo czasu i nic sie nie zmienia jak narazie jesli chodzi o przygotowania

ja dziewczynki odpoczywam po sesji:)....i rozpaczam bo nie chce mi się wziąść za pisanie pracy magisterskiej:( narazie nie ma mnie w Polsce także załatwianie spraw ślubnych zeszło narazie na dalszy plan,chociaż ostatnio robiliśmy wstępną listę:)

łłoooo no to opowiedz jak wam poszlo z ta wstepna listą? bo u nas jest z tym duzy problem. nasza pierwsza lista liczyła ponad 200 osób. co przekracza nasze mozliwości, planowalismy wesele tak na 130 - 150. no wiec zaczelismy ją skracać ale ciężko jest tak powyżucać

zapraszamy tylko najbliższą rodzinę tzn.rodzeństwo rodzone naszych rodziców i ich dzieci które już ukończyły 18r.ż także zapraszamy ich z osobami towaryszącymi,następnie nasze rodzeństwo z os.towarzyszącymi,z dalszej rodziny tylko tych z którymi utrzymujemy realny kontakt czyli spotykamy się na jakichś imprezach,którzy nas odwiedzają i tp, oraz najbliższych znajomych z którymi utrzymujemy najbliższy kontakt chociaż ich też się trochę uzbierało,parę ze studiów, technikum i z lat szkolnych-bliziutko mnie mieszkają:) i to samo u miśka!!wyszło nam ok 160-170 osób..wiadomo że jeszcze wiele może sie zmienić ale nie zapraszamy żadnych sąsiadów a z dzieciaków może tylko będzie ok5 osób- najbliższego rodzeństwa...ufff ale sie rozpisałam mam nadzieję że dotrwałaś do końca:)

No cóż a u nas wszystko stoi... ja się rozchorowałąm i nie ma kiedy i co planować

oj bidna Anulka84:) mam nadzieję że to tylko lekkie przeziębienie i niedługo ci przejdzie...u nas w sumie też sprawy stoją w miejscu poza tą listą,ale wiadomo że do tego czasu dużo może się zmienić! ja sobie obiecuje że zaraz jak tylko wrócę to podpiszę tą umowę o salę i wybiorę jakąś kucharkę..a tak to narazie jestem załamana bo nie chce mi się wziąść za pisanie magisterki:(:( nie wiem od czego by się tu zabrać...

bez pomocy dzięki.. już mi lepiej ale to tylko zapaleie płuc.. Też piszę mgr ale nasz promotor nas olewa i w tym jest duży problem. Może jakoś pójdzie. Ostatnio szukam na necie jakiś terminarzy ślubnych aby o niczym nie zapomnieć. Zobaczymy jak to wszystko pójdzie oby dobrze..

Miejmy nadzieję że wszystko się jakoś ułoży:)

http://www.zespol.weselny.com/wesele_slub.html http://www.wesele.komfort.az.pl/terminarz.htm http://www.badz.pl/hot/jak_zorganizowac_przyjecie_weselne.html narazie tylko takie znalazłam może cię zainteresują:):) co prawda nie za bardzo zgadzam się z podanymi terminami ale chociaż jest wszystko w miarę wyodrębnione:)

http://adamchm.webpark.pl/ http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/kalendarz_slubny.html http://www.notatnik.wyjdzzamnie.pl/index.php - to już dla ciebie:):0 teraz już możesz sobie troszkę poszperać i masz w czym wybrać może coś cię zainteresuje:)

ten notatnik jest fajny dzięki bardzo:)

heja:) Ja jeszcze nie mam nic załatwione na ślub :/ Jestem na etapie szukania sali i zaczyna mie to przerażac...Strasznie dużo rzeczy trzeba załatwić a tak naprawde coraz mneiej czasu. Czytając Wasze wypowiedzi to zaczełam sie stresować, bo wszystkie macie juz wiekszość załatwione a przecież to ta sama data...

no Mycha musisz sie pospieszyc. my mamy juz salezespol samochod i kamere. a skąd jestes?

Z Warszawy. Dzisiaj napewno coś wymyślę...musze:) Najważniejsze chyba jest to żeby zaklepać sale i zespół jakiś bo z tym bedzie najwiekszy kłopot.

nom my zalatwialismy sale i zespol w zeszlym roku jeszcze to juz nam mowili ze gdybyśmy zwlekali jeszcze z miesiac to jub bylo by na ciezko zgrac ta sale ktora chcemy i ten zespol ktory chcemy! ale napewno wam sie uda!!! to duze wesele? w jakim wieku jestescie?

Planujemy wesele do 100 osób wiec takie niezbyt wielkie. evvvunia dobrze Ci, że juz masz tyle za soba. A skad Ty jesteś? Nie zdawałam sobie sprawy, że na przygotowania potrzeba aż tyle czasu.. Oboje mamy po 24 lata Pozdrawiam:)

ja z Częstochowy. nom tez juz sie ciesze ze mam to za soba. szukanie sali i zespolu to cos strasznego. my mielismy polecone wiec bylo troche latwiej albo te cale poszukiwania bardzo czasochlonne!

Znalazłam 3 sale które w tym tygodniu bedziemy oglądać....na szczeście nie jest jeszcze tak strasznie póżno żeby coś fajnego znaleźć :) Ulzyło mi troszke bo rano panikowałam:)