Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ilza

Jak dogadać się z lekarzem w sprawie porodu?

Polecane posty

Czy możecie poradzić jak \'załatwiłyście\' sobie wybranego lekarza do porodu? Boję sie rodzić przy przypadkowym lekarzu. Poprzednio przy porodzie był mój i bardzo mi pomógł, zadbał o wiele rzeczy itd. Teraz też mi na tym zależy, ale boję się, bo przecież jest duże prawdoppodobieństwo, że nie trafię na jego dyżur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zapłacić??? Zapytac go czy jest taka możliwość. A twój nik to miasto z którego jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Właśnie o tym myślę, żeby zapłacić, za pierwszy poród tez się odwdzięczyłam po fakcie, bo miałam za co. Ale jak się wcześniej dogadać? Ja się boję, że złapie mnie w nocy i nawet nie zadzwonię do niego albo będzie akurat przyjmował w swojej przychodni... . Muszę się z nim konkretnie domówić. Bardzo mi na tym zależy. Ciekawa tylko jestem jak Wy to załatwiacie. Słyszałam, ze można sobie legalnie lekarza 'wykupić'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale podobne doświadczenia
tutaj w niczym nie pomogą musisz otwarcie porozmawiać ze swoim lekarzem i dogadać się w tej kwestii, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak chciałam...umówiłam się z lekarzem tydzień przed terminem że się stawiam do szpitala na jego dyżur podaje mi oxy i rodzimy...i tak mi podawali cały tydzień bo mała wyjść nie chciała :P ale i tak się udało,że rodziłam akurat na jego dyżurze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nie ma co gdybać,zastanawiać się itd.Umów się na wizytę ze swoim lekarzem i powiedź to samo co nam tutaj.Albo się zgodzi albo odmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapytałam sie w 34 tygodniu czy moge na niego liczyc podczas porodu,odpowiedział ze oczywiscie,ze juz czas,ze o to pytam,kosztuje to.....3000 tysiace.Gdy zapytałam czy moge w dwoch ratach,to mnie wysmiał wrecz.no ewentualnie,powiedział,moze byc 2500,ale to bedzie cesarka na moim dyzurze!!!!!!Nie chciałam cesarki ani tracic 3000. W 35 tygodniu zmieniłam lekarza,na takiego z innego szpitala,bo ten pierwszy był-jest ordynatorem,wiec ten szpital odpadł(Luytcka-poznan). Urodził \"za darmo\" w cudownych miłych i przyjaznych warunkach.Niestety,to musiała byc cesarka,jednak z przyczyn medycznych a nie z fanaberii doktora P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, tak naprawdę, to po co Tobie lekarz? najważniejsza jest dobra położna. Lekarz wchodzi do sali 2 min przed urodzeniem dzidzi i czasem zerknie Ci w krocze- nic więcej(no chyba że są jakieś komplikacje). To od położne tak naprawdę zależy jak będziecie wspominać poród. MY z mężem przy 1 porodzie mieliśmy jędze- obrzydziła mam solec że nigdy tam nie pojade i odradzam wszystkim. 2 na madalińskiego - świetna Babeczka:) ochroniła krocz, bardzo delikatna, cierpliwa i miła. delikatnie tylko sugerowała, jak mąż może mi pomóc, i w ogóle było git:) Ale jeśli potrzebujesz konoecznie lekaża to w wawie poleca dr Jerzego Rodzenia.Super specjalista i do tego dobry człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeeeeeeeeeeeeee
a ja nierozumiem dlaczego płacić jakiemuś lekarzowi żeby urodzić??? jak chcesz płacić to idż urodzić do prywatnej kliniki zapłacisz legalnie i napewno dobrze się tobą zajmą, a jak idziesz do szpitala wojewódzkiego czy jakiegoś innego państwowego to może załatw sobie lepiej samą położną? mniej zapłacisz a lekaż i tak przychodzi pod koniec porodu !;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_Kubusia_07
3 tys. to standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale za co te 3 tys bo
nie rozumiem?! Jak nie zaplace to nie urodze, czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_Kubusia_07
ale coś Ty :) Tyle sobie życzą lekarze prowadzący ciążę za bycie przy porodzie na żądanie,nawet jesli nie mają dyżuru w tym czasie,co zaczniesz rodzic,on rzuca wszystko ,nawet seans w operze i pedzi do Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v.n.
Dziewczyny, nie badzcie naiwne i nie placcie lekarzom za porod!! Lekarz i tak niewiele sie przy porodzie udziela, wazniejsza jest polozna, a przeciez czy z 3 tysiacami czy bez, musicie urodzic same i nikt za was tego nie zrobi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie,to też w 9 miesiącu zmieniłam lekarza,bo po takim tekscie bałam sie z niego \"zrezygnowac\" przy porodzie.Moja rada; w ogóle nie pytajcie o cene bycia przy porodzie,bo znajdziecie sie w takiej samej sytuacji jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam umówiona z moim lekarzem na wywołanie, ale urodziłam tydzień wcześniej bez niego, ale miałam oficjalnie swoją położną. Mój lekarz sam zaproponował wywołanie, ale odwdzięczyć bym się musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
wszyscy ginekolodzy to skurwiele, nie wazne na którego trafisz przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze przesada że wszyscy,bo ja trafiłam na ekipę super z profesorem na czele:) Nikogo sobie nie umawiałam,nawet położnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIecie, ja już raz rodziłam i wiem, ze położna jest ważna, ale lekarz też, bo jak był mój lekarz prowadzący (ten sam, ktorego mam teraz) ptzy porodzie to \'sterował\' trochę położnymi, sporo mi pomógł. A co najważniejsze przy samym porodzie, gdzie miałam drobne komplikacje naprawdę sie przydał, podchodził i działał. Właśnie dlatego teraz bardziej się boję - jestem bardziej świadoma jak to wygląda. Przed pierwszym porodem po prostu zapytałam czy moge na niego liczyć, powidział, ze moge i się udało. Pytam Was, bo chodzi mi o to jak to u Was wyglądało i jeśli oficjalnie załatwiałyscie to ile płaciłyście. Nie wiem czy mnie na to stać... . A że jeszcze mam trochę czasu do porodu to jeszcze lekarza nie pytam, ale będę już musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja mam ciążę z komplikacjami i tym bardziej boję się porodu, zwłaszcza, że pierwszy miałam trudny. Poza tym mieszkam w małym mieście i nie mam zbyt wielu możliwości jeśli chodzi o wybór szpitali. MOgę rodzić w innym, bo ten nasz jest średni. No a mój lekarz jest naprawdę dobrym specjalistą i tylko przy nim będę spokojna. Wiem, ze nie wszyscy to zrozumieją, a na pewno trudniej zrozumieć osobom, które urodziły bez komplikacji. No ale 3000 zł to już nie na moją kieszeń... . Może w mniejszych miastach jest niższa stawka, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka z podwórka
no stawka poznanska jest 3-4 tys jak juz ktos wyzej wspomniał.....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to faktycznie masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×