Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość catyyyy....

jak zakompleksiona dziewczyna moze uwierzyc w siebie? jak to zrobic?

Polecane posty

Gość do lostki
Nt. Cosmo i wiedzy nt. kompleksow Oj wiem, oj wiem.. uwierz.. :) to jest jak psychoterapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elala
Cleo_nike właśnie tak się czuję, jakbym się cofała, czasem mam trochę wiary, że będzie lepiej mam motywację, żeby zaczać coś robić, sama decydować o sobie ale za jakiś czas te "siły" odchodzą i znów czuję się beznadziejna. Poza tym mąż ostatnio o wszystko się czepia, kłócimy się z byle powodu, nie czuję się doceniana a raczej czuję, że nieodpowiada mu mój charakter nie mówiąc o wyglądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że nieodpowiada mu mój charakter nie mówiąc o wyglądzie nie wierze ze az taka brzydka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elala
dla Niego chyba tak - brzydka duchowo i fizycznie i sama tez sie taka czuje gdyby bylo inaczej nie czepialby sie o wszystko a jesli o wyglad chodzi to nie pamietam kiedy ostatnio powiedzial mi cos milego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie zrob sie na bostwo, zrob jakis dobry obiad czy kolacje i pogadaj z nim o tym co ostatnio dzieje sie w Waszym zwiazku. trzeba duzo rozmawiac. moze ma zly okres w pracy i wyzywa sie na Tobie. moga byc rozne przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
a ja mam zeza i wielkie kompleksy na tym tle z ktorych nie wylecze sie nigdy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajoma ktora ma zeza i jest naprawde swietna kobiete. I ma kochajacego meza, ja osobiscie koleguje sie z jej synami. ale babka jest spoko i na poziomie. powinnas polubic siebie taką jaka jestes. nikt nie jest idealem. zreszta to charakter sie liczy w duzej mierze, to jaka jestes, co robisz i co osiagnelas w zyciu. uwierz ze napewno znajdziesz porządnego chlopaka ktory bedzie umial to docenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
ale ja mam duzego zeza, ktory mnie szpeci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myślisz ze innych nie? jakos sobie dali z tym rade i teraz sa w szczesliwych zwiazkach. musisz uwierzyc w siebie, nie tylko wyglad sie liczy. nie mozesz pozwolic na to aby takie kompleksy zrujnowaly Ci zycie. znam osoby ktore maja szramy na twarzy ( tez kobiety) i ida dalej przez zycie. i spoko im sie powodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
ale mnie faceci odrzucaja :-( kolezanki te brzydsze dawno juz kogos maja a na mnie faceci wogole nie zwracja uwagi. jestem dla nich jakby niewidzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
wiesz nie jestem juz mloda wiec na pewno nie chodze na zadne dyskoteki itp. robilm to w czasach studenckich. teraz moje mozliwosci poznania kogos sa bliskie zeru. w pracy babskie towarzystwo, na wszelkich kursach gdzie sie nie wybiore tez sami faceci, chodzac do kina tez nikogo nie spotkalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. w klubach raczej bym odradzala, ale w pubie czemu nie? mozna isc z kolezankami, trzeba probowac. co tydzien zacznij chodzic pozniej mieniaj puby, w kawiarni gdies moze, na kursie tanca, itp a jesli nic nie wyjdzie to moze na jakims portalu w internecie? sympatia czy cos takiego( czat to marnowanie czasu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
wiesz, mieszkam w malym miescie wiec tych pubow to nie ma niewiadomo ile :-) poza tym musialabym tam chodzic sama znajomi maja swoje zycie i czasami nawet trudno jest sie z kims spotkac chocby na pol godzinny spacerek czy kawke :-( w randki internetowe bawie sie juz ponad 2 lata bez rezultau uwazam to za strate czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na portalach internetowych jest o tyle latwiej ze zamieszczasz swoja fotke i kiedy ktos napisze to juz nie ma tego podstawowego problemu czy sie podobamy komus. moze na zle portale wchodzisz :) ja czesto chodze do parku ( jak jest ladny dzien i troche cieplej) mam psa, i bardzo latwo nawiazac kontakty wtedy. moze sprobuj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
nie mam warunkow na psa :-(korzystam z prawie wszystkich dostepnych portali. faceci sa tak leniwi ze wogole im sie nie chce pisac ani sie spotykac ba nawet jak zajrze na jakis profil to malo ktory pokwapi sie zeby chociazby z czystej ciekawosci zajrzec na moj . nudzi mnie to ciagle zagladanie , przegladanie profili, zaczepianie facetow bo a noz moze ktorys odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
jesli chodzi o spcerki latem i wiosn a duzo spaceruje ale co z tego . mieszkam w malym miasteczku prawie wsi i w parku moge spotkac co njwyzej mamy albo babcie z malymi dzieci, albo zakochane pary a taki wido k to mnie smuci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak nie dziwie sie.. tez by mnie smucił. a nie myslalas zeby sie gdzies przeprowadzic do wiekszego miasta? piszesz ze jestes po studiach. w wiekszych miastach jest lepszy zarobek. wyslij moze gdzies cv do jakiegos duzego miasta. jak odpisza to super. zmienisz otoczenie, nowe miejsce, nowi znajomi, nowe perspektywy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
wiesz wysylam cv ale bez odzewu wiec ciesze sie ze chociaz tu mam prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec nie przestawaj wysylac cv, rob sobie rozne kursy zwiazane z Twoja kariera zawodowa. probuj dalej. Zycze szczescia, a moze idz do wrozki? albo zadzwon? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbsdghsd
a gdzie mieszkają takie zakompleksione dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
nie wierze we wrozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
gdzie mieszkaja?- w kazdym zakatku polski sie taka znajdzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbsdghsd
a Ty konkretnie? tak pytam z sympatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
wielkopolska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbsdghsd
niektórzy muszą być naprawdę twradzi żeby sobie radzić z pzreciwnosciami losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
ja niestety jestem slaba :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbsdghsd
wiem że trudno być silnym nie mając od nikogo wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona nr2
ech musze sie pogodzic ztym ze bede sama :-( smutne to zwlaszcza ze zblizaja sie swieta czas radosci a mi tak smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbsdghsd
masz dobre serce i fajnie by bylo gdyby ktoś to docenił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×