CZY CHODZICIE NA OCZYSZCZANIE SKÓRY U KOSMETYCZKI ?

Chciałabym się wybrać, możecie mi powiedzieć jak to wygląda u Waszych kosmetyczek ? Bede wdzieczna za odpowiedzi. :)

Podwyższam, bo mnie też to ciekawi :).

:)

Chodze , kosmetyczki oferuja rozne typy oczysczania , dwa podstawowe to : oczyszczanie reczne : najpierw naklada ci an twarz specjalny kosmetyk, potem specjalnym urzadeniem dmucha pare na twarz , potem wydusza syfki i wzsytko co tam jest , potem naklada maske zamykajaca pory i na koniec jeszce cos tam robi oczyszczanie mechaniczne : dermabrazja -jezdzi ci takim czyms po twarzy i zluszcza naskorek peelingi roznego rodzaju kawitacja- metalowa plytka jeszdzi ci po twarzy z uzyciem malego antezenia pradu, nic nie boli a bardzo ladnie potem buzia wyglada oczywiscie do tego jakis masazyc i maseczka i np. regulacja brwi i wasika i jestes piekna ja lubie isc na oczysczanie manualne : opsialam na poczatku, potem przez okolo 2-3 dni masz czerwone punkty na twarzy i generalnie pierwszy pare godzin po nie powinnas nakladac make upu na oczysczana okolice, ale efekt po apru dnaich jest wspanialy i mam spokoj z syfkami, wagrami i kaszakami na dluzej (efekty zabiegu widoczne sa przez okolo 4 tyg) Ceny sa pewnie rozne w roznych miejscowosciach, ja za oczyszczanie manualne z maseczka i innymi pierdami place okolo 110 zł

Dziekuje :) Tzn ja zawsze chodzilam do kosmetyczki na zabieg ktory nazywa sie neoderma, swietnie regeneruje skore, zluszcza, tylko po jego zrobieniu na 5 dni trzeba zamknac sie w domu - a tego niestety przed swietami nie moge zrobic, za duzo obowiazkow. Przed tym zabiegiem tez kosmetyczka oczyszcza skore, ale potem to tarcie neoderma niweluje wszelkie slady po uprzednim wyciskaniu. No i sam zabieg tez jest dosc drogi, a ja teraz nie mam po prostu na to kasy. Ogolnie to mam teraz taka skore jakas zmeczona, miejscami przetluszczajaca sie, a jednoczesnie luszczaca, no i najgorsze podskorne grudki, nierownosci... po prostu zastanawiam sie czy na to mi kosmetyczka zabiegiem oczyszczania pomoze ? Jak myslicie ?

to zrob sobie kawitacje ,ja mam po tym skore jak pupa niemowlcecia o ile akurat nie mam syfow na twarzy...:) no i proponuje delikatny krem opalajacy po peelingu, po apru dniach skora nabierze kolrku.

częstych wizyt, bo ja przyzwyczaiłam sobie skórę do tych zabiegów i później gdy chciałam ją odzwyczaić skóra buntowała się i już po miesiącu wyglądałam gorzej niż przed pierwszą wizytą