Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robicc

zapowietrzanie przy płaczu u miesieczniaka-czy to jest niebezpieczne?

Polecane posty

Gość co robicc

wielce chciałabym nie uczyc noszenia narekach ale mała wpada w taką histerię ze sie po prostu boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie możesz jej zostawić żeby sobie płakała i patrzec jak się zapowietrza. Od przytulenia dziecka, żeby je uspokoić jeszcze daleka droga do nauki noszenia na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ma dopiero miesiąc!:( Noś ją i przytulaj ile się da A JUŻ SZCZEGÓLNIE JAK PŁACZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche dziwnenie
spokojnie,miesięczne dziecko jeszcze się nie przyzwyczaja-nie potrafi zapamiętywać takich rzeczy.A to chyba najbardziej płaczliwy okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ja wiem
matko, co za macocha... Najlepiej w ogóle zostaw dziecko samo i wcale się nie dotykaj do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazielona
ja mam ten sam problem.Moja corka robi identycznie ale ja przytulam i bujam bo tylko to ja jest w stanie uspokoic:(Itez sie martwie ze sie przyzwyczai:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos kiedys powiedzial, i wedlug mnie slusznie, ze nie da sie przekochac dziecka. Nie da sie za bardzo wyprzytulac. Mamy, wasze dzieci tesknia za wami, przez 9 miesiecy sluchaly tylko bicia waszego serca, waszego glosu..a teraz sa w obcym swiecie. One was potrzebuja. Wiec tulcie te maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi kiedys lekarz powiedzial ze dziecko musi sie ocknąć z tego zapowietrzenia, u nas pomagało dmuchanie delikatne w buzie. Ale to widok jest straszny. Brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
hihi uwielbiam takie teksty --macocha :D mała jest kochana jest ponad zycie ale mój kręgosłup tez ma swoje granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz mamo wybóralbo Ciebie boli kręgosłup, albo dziecko niech płacze z bólu(bo zapewne ma kolkę)tak małe dzieci płaczą z oczywistych powodów - chcą sie przytulić, lub coś Je boli, czasem z łogu i przemęczeniakażdy z powodów musi być odgadnięty a potrzeba zaspokojonagdy dziecko ma kolkę, pomaga w zasadzie noszenie a z czasem nauczycie się obie przytulania na siedzącoPonoś dziecko chwilę w tej pozycji (druga od dołu) http://www.maluchy.pl/artykul/151A następnie jak się trochę uspokoi, siąź spokojnie w fotelu, połóż poduszkę pod plecy, wygnij się trochę do tyłu i głaszcz dziecko.Przez 2,5 miesiąca skakałam na zmianę z Połówkiem, na rzęsach, non stop kolka. Ja już czuję każdy kręg ale gorsze od tego jest świadomośc, że dziecko płacze.NIGDY nie dopuszczam do tego, by dziecko tak płakało, aż się zapowietrza (chyba, że płacze z bólu i żadne sposoby nie działają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co to ból kregosłupa sama mam problemy z tym w dodatku mój synek jest strasznym przytulasem i choc kilka razy dziennie musze go ponosic tulic a waży 11 kg jak był w szpitalu wazył ok 9,5 kg to stałam 24 h z nim wtulonym w moje ramona bo nie chiał sie połozyc strasznie płakał wtedy zrozumiałm ze on mnie potrzebuje zreszta dzieci tak sz\ybko rozna że za kilka lat nie doprosze sie by sie przytulał tak czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×