najlepsze teksty waszych maluchów

piszcie mamuśki czym was wasze brzdące zastrzeliły, rozśmieszyły zszokowały... ja dodam od siebie- ostatnio moja córa (prawie 3 latka) strasznie się wierciła przy śniadaniu, więc mówię jej- \"usiądź po ludzku\" a ona do mnie- \" a gdzie jest Lucek ?\" normalnie wysiadłam :)

Probuje byc asertywna w stosunku do swojego synka (rok i 10 miesiecy). gdy trzaskal lustrzanymi drzwiami od szafy, ukucnelam przy nim i powiedzialam: "Krzysiu, nie trzaskaj drzwiami, bo mama sie boi, ze zbijesz lustro i sie skaleczysz". Moje dziecko: "mama pojdzie do pokoju a Krzysio bedzie rozrabial"

dobre hahaha:D:D:D:D:D:D:D:D:D

sprytny ten twój Krzysio :D

Az za bardzo sprytny!!!!

Mojej koleżanki córka przed pójściem do przedszkola powiedziała- "wiem,że inne dzieci są brzydkie i głupie,ale będę się z nimi bawić" :)

buahahahaaaaaa!!! dobre!!!

mój syn:kobieto wyluzuj nie widzisz,ze przechodzę kryzys (po kłótni z koleżanką) :) było to w zerówce

A mój synuś zamiast powiedzieć że Dziadka połamalo (bolał go kręgosłup) powiedział mojej mamie że Dziadka porąbało!

:D

I jeszcze jedno Mam brata młodszego o 15 lat. Pewnego dnia odebrałam go z przedszkola zalanego łzami. Nie wiedziałam co sie stało wiec wypytywałam ale on uparcie milczał. W końcu sie przełamał i z wielka powaga w głosie powiedział że "Jest za młody na ojca" a jako żer kolezanka pocałowała go w przedszkolnej toalecie to sie wystraszył. Wiedział że dzieci biora sie z całowania i przytulania. Alez mnie wtedy rozbawił! Do łez

A mój synuś zamiast powiedzieć że Dziadka połamalo (bolał go kręgosłup) powiedział mojej mamie że Dziadka porąbało!

Oj przepraszam za ten dubel!

no nieźle

dawajcie dalej bo fajnie się czyta :D

mój brat,jak był mały poszedł do dziadka i poprosił o pieniądze na loda, dziadek nie dał. Po kilku minutach znowu przybiegł i mówi- dziadziu daj na chleb :)

a to tekst mojej Mani jak nie chciała jeść obiadu: \" mamo ja nie będę jadła tej zupy bo ona jest trująca\" daj mi lepiej kinder bueno ;)

teściu miał uskładaną kope ziemników na podwórku, z czego przebierał te małe i zgnite na drugi stosik . podeszła do niego jego 3 letnia córcia i mówi : tato, pojebało Cie? takie małe karofelki zbierać :-D Prawie posikałam się ze śmiechu, tym bardzie że u nich w domu się nie przeklina i nie mieliśmy pojęcia gdzie to słowo usłyszała

Moje dziecko często mnie zaskakuje różnymi tekstami,ale na tą chwilę nie pamiętam Jednak właśnie w tej chwili bardzo mnie zdziwiła zrobiona przez siebie kanapka-sucha kromka chleba,a na niej równiutko poukładane chrupki cheetos -jeden obok drugiego-w ten sposób wypełniła cała kromkę i zajada cała szczęśliwa :D

fajny topik!

gadamy sobie nastoletnia z kuzynka- ja- ciekawe jak to bedzie jak bedziesz miala faceta bla bla... ona- kurde, ciekawe co ja z nim bede robic? :) synek- jak to co? bedziesz sie z nim bzykac! :) nam szczeki opadly, ale pytam, a co to jest bzykanie? on- calowanie na lezaco! :D

u mnie w domu tez sie z reguly nie przeklina moj synek(2,5 roku) pewnego dnia słuchajac jak jego babcia cos mowi ni z tego ni z owego powiedzial Ela ale pierdolisz głupoty

odrazu poprawil mi sie humor!! dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dopiero 20 mc-cy, więc za dużo śmiesznych rzeczy nie wymyśla. za to jest bardzo brojna ;) ostatnio prawiłam jej kazanie że czegoś tam nie wolno a ona zacisnęła piąstki , zrobiła wielkie oczy i mówi: "mama - pestań!!!"

mania?

Nie gniewajcie się, że tak dużo :) Satyra w krótkich majteczkach w wykonaniu Piotrusia Piotruś(1,9) pierwszy raz w życiu zwymiotował. Zdziwiony mówi: -mamooo zobacz, kluski się wylały!! Piotruś(2,5) przez wiele tygodni po przebudzeniu pytał: -maaamooo, co mi się dzisiaj śniło??? Piotruś(3,0) słucha opowieści o tym, że jak był mały to był karmiony piersią. Zafascynowany opowieścią pyta: -z którego cycuszka piłem mleczko, a z którego herbatkę? Piotruś(3,0) dowiedział się, że dzieci się rodzą i na początku mieszkają u swoich mam w brzuchu. Pyta mnie z lekkim niedowierzaniem czy on również mieszkał w moim brzuchu. Gdy potwierdziłam, zapytał: -maaamoooo ale na kolację to mnie wyjmowałaś??? Piotrek(3,0) usłyszał opowieść o swoim nieżyjącym już pradziadku Cześku, który miał czerwoną skodę.Mały słucha tej historii i pyta: -Maaaamoooo, czy dziadek Czesiek pojechał skodą do nieba? Piotruś(3,6) przechodzi okres fascynacji swoją płcią. Pewnego ranka pyta taty : -tata, a czy też musisz pokręcić siusiakiem żeby zmalał? Piotrek(3,6) pyta mnie: -maaamooo, masz dzisiaj czas? Gdy odpowiedziałam twierdząco, poprosił: -to urodż mi brata! Piotrek(3,6) siedzi w fotelu i co chwila zagląda do swoich majteczek. Po kilku takich spojrzeniach na przyrodzenie odzywa się: -maamooo....chcesz zobaczyć potwora? Pewnego ranka gdy robiłam śniadanie Piotruś(3,6) wszedł cicho do kuchni i niespodziewanie mnie ugryzł w tyłek. Gdy odkręciłam się do niego zaskoczona powiedział: - mmmmm...,ale pyszny tyłeczek!!! Piotrek(3,8) pyta: -Maaaamoooo... czy pająki gryzą? -nie, nie obawiaj się- odpowiadam. Piotrek docieka: - a czy kiedyś gryzli? (dowcip zoologiczny) Piotruś (3,8) pierwszy raz widzi dalmatyńczyka. Zaskoczony krzyczy : -oooo!!!! ale ładny cielaczek!!! Piotuś(3,8) śpiewał następujące przeboje: -to był maj pachniała Tadka gęba szalonym zielonym bzeeeem!!! -karuzela, karuzela wybielana co niedziela.... Piotrek(3,8) mówi do swojego taty: -tatooo musisz pić piwo, bo ja chcę zbierać kapsle! Piotrek(3,8) zauważył u cioci w rozchylonym zapięciu spódnicy fragment bielizny. Wskazując palcem na rozporek zaczął wołać : -gołe majtki!!! gołe majtki!!! Piotruś słucha opowieści o tym, że jak był mały to był karmiony piersią. Zafascynowany opowieścią pyta: -z którego cycuszka piłem mleczko, a z którego herbatkę? Piotrek(3,8) zauważył jak Paulina- jego siostra dotknęła żółwia, a ten schował głowę do skorupy. Piotrek zrozpaczony woła: -maaamooooo!!! paulina mi zepsuła żółwia!! Piotrek(3,8) rozmawia z Pauliną. Paula mówi: -mój narzeczony ma na imię Bartek. Na to Piotrek: -a mój...Dawid! Piotrek(3,8) zaczął wychodzić sam na dwór. Jednak ja - zestresowana tym, aby mu się tylko nic nie stało, ciągle wyglądam przez okno. W pewnym momencie Piotrek widząc mnie w oknie głośno krzyczy: -maaamoooo!!! Czemu ty się ciągle gapisz przez te okno? Piotruś(3,8) mówi do swojego taty, który wrócił po 8 godzinach z pracy: -tak, się za tobą stęskniłem, że aż strach!! Piotrek(3,9) pyta: -w którym kierunku jest do Białegostoku? -w którym jest do Ameryki, -a w którym do ciąży (miał na myśli Łomżę) Piotruś(3,10) po powrocie z przedszkola mówi, że dziś bardzo długo bawił się w misia. Gdy zdziwiona pytam coż to za zabawa, odpowiada: -nooo taka: ...stary niedźwiedź mocno śpi!, stary niedźwiedź mocno.... Piotruś(3,10) woła w środku nocy: -taaaatooooo!!!, taaaatoooo!!! Gdy tata przerażony krzykiem syna wbiega do pokoju, ten spokojnie mówi: -zawołaj mamę. Piotruś(3,10) po powrocie z kościoła rozmawia z tatą na tematy związane z religią. Tata zadaje mu pytanie: -Piotrusiu, co najbardziej podobało ci się w kościele? Piotrek na to: -ten worek na pieniądze, który nosi ksiądz. Piotruś(3,10) podczas Mszy św. rzuca pieniążek na tacę. Ledwo to zrobił zadaje pytanie: -maaamooo, za co ja księdzu płacę? Piotrek(3,11) po powrocie z przedszkola opowiada: -maaamooo w przedszkolu była taka pyszna zupa, że aż mi się oczy zaświeciły! Piotrek(4,0) o 6 rano prosi mnie abym poczytała mu książkę. Ja w półśnie próbuję otworzyć oczy, ale nie bardzo mi to wychodzi. Mówię do Piotrka: -zobacz, że oczy same mi się zamykają! On na to: -nieee, ty specjalnie nimi mlaskasz!

kiedys, jak moja starsza corka miala okolo 3 latek, bardzo lubila sie przygladac jak ja cos robilam w kuchni. Bylo lato i bardzo czesto robilam taki napoj z pomaranczy i marchewek. Gotowalo sie to, a potem przecieralo itd. W trakcie przecierania corka sie pyta: - mamusiu, co Ty teraz robisz ja: - Karolinko, mamusia przeciera corka: -a co to mamusiu w tym ganku? ja: -to sa takie odpady Corka przyjela do wiadomosci, pomyslala chwilke, poukladala sobie nowa wiadomosc w swojej slicznej glowce i po chwili mowi tak sama do siebie: -no tak, odpady, bo jak ludzie zjedza, to padna :D Nawet dzisiaj jak sobie to przypomne, to sie smieje :D

"to był maj pachniała Tadka gęba szalonym zielonym bzeeeem!!!" :D:D:D:D:D:D

Ulubiona kolenda Piotrusia : "Przybieżeli do Betlejem Harcerze, grają skocznie Dzieciąteczku na lirze...." ... i refren : "Trwała na wysokości, trwała na wysokości ...." :)