Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gonieczka87

najlepsze teksty waszych maluchów

Polecane posty

Gość lentilka
mam28lat ze swojego dziecinstwa pamietam pewna scenke, mama czesto powtarzala zebym sie dobrze uczyla, zebym miala dobry zawod bo jak nie to zostane sprzatczka, pewnego ranka wychodzimy do przedszkkole, przed naszym blokiem pani sprzata chodnik, podparlam sie pod boki i mowie glosno: Mamo, prawda, ze tej pani sie uczyc nie chcialo... mama mowila mi, ze chciala sie pod ziemie ze wstydu zapasc, jak to uslyszala i ta pani tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble2
moj syn w wieku 3 lat w liście do św Mikołaja zażyczył sobie kuchenkę(chciał zostać kucharzem) Postanowiliśmy z mężem że syn rano znajdzie pod poduszką słodycze a wieczorem ktoś z rodziny przebierze sie za Mikołaja i wręczy mu tą kuchenke Rano szczęśliwy maluch rozpakował słodycze usiadł przy stole nagle reką uderzył o stół i mówi "o ku***a Mikołaj zapomniał przynieśc mi kuchenki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiluś
moja córcia (4 latka) uczę ja mówić "sklep spożywczy", kilka razy jej się nie udało, ale nie odpuszczam wreszcie mówi zezłoszczona, z naciskiem: SKLEP Z CHLEBEM! kilka lat później, już 8 letnia, widzi że czytam książkę "jak wychować pewne siebie i szczęśliwe dziecko". przygląda się chwilkę i mówi: " mama, ty nie czytaj tyle tych książek o tym wychowaniu, bo potem sie do tego stosujesz a ja mam przez to same kłopoty" jak była malutka i zobaczyła kiedys pijanego faceta, to pyta: mamo a jak pan jest pijany to jego aniołek tez jest pijany? tez malutka, w czasie mówienia paciorka wieczorem: boże daj zdrowie mamie, babci, dziadkowi, pimpusiowi...(tu chwila przerwy) i nawet babie jadze daj - skończyła córeczka, rzecz sie działa po obejrzeniu babojagowej dobranocki. mnie wzruszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiluś
a, i jeszcze do pimpusia (uroczy kundelek) a co ty tak ciągle szczekasz i szczekasz, nic nie umiesz powiedziec tylko ciagle hau i hau...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno do moich dzieci przyszedł Mikołaj a starsza moja córa Marysia (prawie 3 lata) boi się jak faceci mają brodę. Jak tylko dostała prezent, podziękowała i szybko uciekła do dziadków bo przestraszyła się mikołajowej brody. usłyszałam tylko jak mamrocze pod nosem \"w dupie z Mikołajem\" mam nadzieję że tego nie usłyszał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiluś
jeszcze mi sie przypomniało: jak zamieszkał z nami pimpuś to moja córcia patrzy jak piesek biegnie i mówi do mnie z takim... namysłem: "popatrz mamuś, jaki on jest podobny do babci grażyny, jak biegnie to mu sie tak uszka telepią"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak byłam mała poszłam z mamą na bilans 3-latków i mama zabrała ze sobą mojego malutkiego wówczas braciszka. Pani doktor pyta mnie: a gdzie braciszek ma oczko? Pokazałam, a gdzie ma uszko? Pokazałam. A ona dalej, a gdzie braciszek ma nosek? Zniecierpliwiona wypaliłam: lepiej się nie pytaj, kurcze blade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja 6 letnia córka przyszła z przedszkola i mówi; \"mamo,a kupisz mi pończoch taki jak ma Paulinka?\" (chodziło jej o ponczo:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsasasasaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie sytuacje 1. Wchodzimy do Kosciola w czasie Wielkanocy-wiadomo Grob Jezusa i mnostwo kwiatow a moj 3-letni syn zaczyna spiewac na caly glos Sto lat...sto lat...te kwiatki mu sie z urodzinami skojarzyly-musielibyscie widziec twarze wszystkich dewotek 2. Zabralam go pod Oltarz i tlumacze co i jak a on patrzac na Chrystusa na krzyzu z przejeciem donosnie mowi- oj...mama... ten pan juz nie spadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moja coreczka otworzyła szafe i zobaczyło moje sztuczne futerko , w ktorym juz kilka lat nie chodzę i mowi o jakieś starożytne futro. Byłam w szoku skąd wzięła takie slowa, ale rozbawiła mnie do rozpuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpia11111
Pani dyrektor na rozpoczeciu roku szkolnego mowi Witamy w nowym roku szkolnym 2004 /2005 ,a moj syn odwraca sie do mnie i mowi głosno( zaczynał pierwszą klase) " O NIE JA NIE MAM ZAMIARU CHODZIC DWA LATA DO JEDNEJ KLASY"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza ostatnio rozłożyła mnie na łopatki :) Przewijałam młodszą córę, która darła się straszliwie. Niestety trochę schodziło, bo bolał ją brzuch i robiła co chwila małe kupki. Walczę, walczę, a tu przybiega starsza ze smoczkiem, siada koło głowy Zośki i ze słowami: "mama, ty się zajmij swoim końcem, ja spróbuję drugim", zaczęła jej wkładać smoczek. Popłakałam się ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę swojej 2,5 letniej córki nauczyć mówić \'Tenis\'. Ona mówi od bardzo dawna: \'gram w penisia\' albo \'to jeśt piłećka do penisia\'!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone.....
Mialam 3latka,lata komunizmu,babcia mowi do mnie:choc idziemy..zobaczymy ja te czerwone barany paraduja!!(pochod majowy:)) Stoimy z babcia ,patrzymy..nagle ja na caly glos:babciu a kiedy beda paradowaly te czerwone barany??babcia szybko uciakla..ciagnac mnie za soba:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostrzeniec dwulatek nie chciał jeść i siostra go zagaduje wpychając co chwilka łyżeczkę kaszki do buzi- mały krzyczy i pluje- na to jego strarszy brat- mamo no i po co mu wmuszasz, jak nie chce, niech nie je, dzieci w Afryce co trzeci dzień jedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goguśśsssss
Córka mojej kuzynki 2,9 lubi sobie ''pisac'' w Wordzie. Nauczyła sie sama zmieniac kolory i czcionki. Wigila, dzicko sie nudzi. Siostra pomogla jej wlaczyc komputer, mala znalazla sobie ikonke worda na pulpicie kliknela i zaczela pisac. NAgle patrzy a tam czarne litery i na caly glos '' O cholera kolorów nie ma!''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn(obecnie 13 lat) w wieku 3,5 roku poszedł ze mną po raz pierwszy poświęcić koszyczek na wielkanoc. U nas w kościele ksiądz Tomek wołał zawsze małe dzieci do pierwszego rzędu. No i mojego synia tez zawołał, ustawił z resztą dzieciaków w rządku i zaczął święcić. Podchodzi do miejsca gdzie stał mój syn, zmoczył kropidło, zaczął kropić, a mój mlody obtarł twarz rękawem kurtki i na cały kościół się rozdarł \"panie ksiądz,aleś mnie ochlapał\". Ubaw był niesamowity, a najbardziej śmiał się ksiądz Tomek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisać nie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy bylam młodsza często bywałam na wsi u babci w wakacje ,raz dołączyła do mnie kuzynka. ja jestem rodzoną ślązaczką ,więc z regionalną mową nie mam problemu gorzej z moją kuzynką:) bawimy się a babcia siedzi coś tam wyszywa i pyta się mnie jola a rzykosz (modlisz się)co wieczór? odpowiadam jaaa Oma rzykom(tak modlę się) sytuacja powtarza się następnego dnia i następnego kuzynka przygląda mi się ,w koncu nie wytrzymuje i mówi... jolka oszalałaś co Ty tak rzygarz co wieczór i rzygasz:) do dzisiaj to wspominamy:) mój brat niezbyt chętnie się uczył mama dyktuje mu słowka a on je zapisuje i musi powtarzać na głos żeby ćwiczyć "r" mama dyktuje :margaryna...młodemu nie wychodzi mama znowu :powtórz MARGARYNA!!! młody się zdenerwował :PALMA krzyczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miał przyjść ksiądz po kolędzie i pytam teścia czy chodzi młody czy stary- oczywiście ugryzłam się w język i poprawiłam się -czy proboszcz- ale oczywiście byłam pewna, że mój czterolatek dyktafon już podłapał- bałam się aby nic nie wypalił przy proboszczu. Był grzeczny i ładnie księdzu opowiadał o wszystkim, potem jednak jeszcze nie zamknęły się drzwi za proboszczem a mały krzyczy zdenerwowany- a czemu stary butów nie zdjął? Zobacz mamuniu jak nabrudził, nawet goście zdejmują! Mam nadzieję, że proboszcz już tego nie słyszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma same odkrywcze teksty ostatnio 2 tyg temu wizyta księdza. Ksiadz wchodzi do domu a Mania z rozbrajającym usmiechem "ale my nie mamy piniędzy!" myslalam ze sie spale ze wstydu :P ksiedz zaczal tlumaczyc ze on tu z radosna nowina a nie po "piniadze" ... jasne jasne :P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super temat
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż wiedząc, że byłam na zakupach pyta co dobrego kupiłam- zaczynam mu wymieniać i pokazywać- a nagle mały biegnie z sypialni z moim stanikiem i krzyczy- zobacz tatuniu i mama kupiła sobie nowe cycuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahahaha, nie mam dzieci ale to najlepszy topic na kafe, dawno sie tak nie usmialam :DD Dzieci sa po prostu niesamowite. Ja przeczytalam gdzies kiedys cos takiego: Pewnego razu, wychodziliśmy do znajomych. Mój młodszy pociech z trudem próbuje zawiązać buta. Kiedy już jest blisko, zaraz but mu się rozwiązuje i w tak w kółko. Żona ponagla, a on oczywiście nawet nie poprosi o pomoc. W końcu słyszę: - Ku*wa, głupi but! - Co ty powiedziałeś?! - z zaskoczeniem w głosie. Chwila konsternacji, maślane oczka i: - Że jesteś piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×