Czy umówiłybyście się z mężczyzną o wzroście 201 cm?

acha, no to dobrze :D jeśli serducho by mi odpowiednio nie zapukało, tobym się nie umawiała!wiem, że brzmi to w ogóle nieprzerkonywująco, gdy pisze jakaś 19 , ale jak Cię facet nie oczarował na początku, to nie oczaruje Cię tak, jak my, kobietki tego oczekujemy :) Wiem to po paru osobach, m.in. mojej Mamie czasem szkoda czasu, mimo że mógłbyć to fajny facet. Ale bez iskry nigdy nie jest to, czego się oczekuje. a jeśli kompleks - to miałabyś w końcu okazję się z niego wyleczyć przy boku fajnego faceta, pokazując wysokim laskom, że mimo wzrostu może mieć takiego nie wysoka, a wyjątkowa kobieta;) każdy wzrost może być atutem. ja czasem się cieszę, że jestem wysoka, a czasem oddałabym wiele, żeby mieć dużo mniej. małe babki są seksi.

Ty Nataliaraisa, taka młoda, a taka ekspertka w sprawach sercowych. Normalnie należy Ci sie pochwała :)

Luśka, tylko wzrost Ci przeszkadza? dorosła kobieta, a takimi duperelami się przejmuje. Ja zawsze uwielbiałam wysokich mężczyzn, najwspanialszy tancerz w moim życiu był od mnie o 27 cm wyższy, niestety, charaktery nam się nie zgadzały na tyle, by próbować przetańczyć kawałek życia.. Echhh, ale przynajmniej wspomnienia mam piękne :)

Kyyrene, no cóż, 201 cm to jednak jest 201 cm. Nie żebym się nie wiem jak przejmowała, ale co zrobię, ze mi przeszkadza co nieco :)

No i jeszcze kwestia definicji wysokiego mężczyzny - dla mnie to powiedzmy byłby wzrost 182 do 192. Więcej to już wybryk natury :)