moje marzenie dot seksu - jak myslicie spodoba sie mojemu facetowi?

chodzi mi o weekend sam na sam jakies dobre winko caly weekend w lozku i seks w dzien i w nocy hehe takie mam marzenie ciekawe czy mu sie spodoba jak myslicie troche wstydze sie mu zaproponowac

ja mam takich week. 2 w miesiącu. zajebisty pomysł.i od 2 lat nam sie nie znudził;) ale do tego koniecznie musi być full chipsów:P:)

:) no tylko dodam ze to moj 1 facet od niedawna uprawiamy seks z nim tez stracilam ( pzono hehe) dziewictwo nie chce to wystraszyc ..swoimi planami hehe

weekendów i dni wolnych, a nawet luźniejszych dni w tygodniu. Wymyśl coś co go naprawdę zachwyci i podnieci, a nie marz o rutynie. Pozdrawiam

tzn pomysl kiepski:O to co mam zzrobic? moze ktos cos podpowie

to nie rutyna, wiesz ile rzeczy mozna w lozku robic? poza tym jak nie macie wlaczonego tv jak my, to przynajmniej porozmawiacie, a nie wspolne gapienie sie w pudlo, a w przerwie seks

a czy po tym 1 razie nie bolala ciebie troche pipka? czy nie potrzebowala kilku dni na regenereacje? hmm czy ze mna jest cos nie tak ale sam stosunek nie boli ale za to z kilka godzin odpoczynku musi byc, bo czuje sie tam jakby pozniej zabardzo "wrazliwa" czy to tak tylko na poczatku....?

ostatnio namalowałam sobie na cipce plakatówką tarcze a dziurka to była "dziesiątka" al on caly czas trafial w dziewiątke :-(

a my mamy co jakiś czas takie wypady :) co prawda może nie leżymy ciągle w łóżku, bo warto czasem ruszyć pupcie: np. pozjeżdzać na nartach, czy choć to może się głupie wydaje, bo mamy powyżej 20 lat, powygłupiać się w śniegu typu wojny na śnieżki :D i dopiero po takim dniu można z lubością siąść i delektować się winem i bliskością drugiej osoby. jak dla mnie taki wypad jest naprawdę dobry. na dodatek powiem, że dla was może mieć pozytywny skutek, bo na wyjazdach często przełamują się bariery dotyczące seksu. może na co dzien nie macie możliwości poszaleć, poeksperymentować? to na w yjazdzie możecie to nadrobić :) :)

1 raz? nic specjalnego ale zaraz byl drugi i wtdy juz bylo cudownie:) regeneracja trwala.....krociutko hehe ale ja widocznie tak mam ze na 1 razie nie poprzestaje :) tv? nie wiem jakis film mozna by obejrzec ..ale caly czas zeby sie w niegogapic to nie:O

ja także po 1 razie nie miałam tzw. regeneracji. nie bolało mnie ani nie leciała mi krew, więc problemu nie było :P autorko tematu a może zrobić wypad z dala od takich rzeczy jak tv, telefony? i wykorzystać to maksymalnie dla siebie?

tez dobry pomysl:):) zastanawiam sie jak on zareaguje jak to zaproponuje moze uzna ze jestem "zbyt napalona"? hhmmmm

nie musisz mu mówić "jedziemy na weekend i będziemy się seksić do upadłego" możesz powiedzieć, że chcesz jechać w znim na weekend, zrobić mini wakacje, taki odpoczynek od codzienności, a na wyjeździe go po prostu zaskoczyć...może jakaś seksowna bielizna? może jakiś striptiz? może jakaś nowa pozycja? na pewno nie będzie miał nic przeciwko :)

no my kochamy sie w roznych pozycjach chyba ze jeszcze jakas inna hehe striptiz? o kurcze...chyba musialabym byc po 2 lampkach wina hehe

a bielizne kupie jaakas wyjatkowa na ten wyjazd:)

no ja pierwszy swój występ miałam po szampanie, inaczej pewnie zamiast sexy ruchów, miałabym atak śmiechu :D ale naprawdę fajna sprawa - polecam :) ja jak pierwszy raz takie coś zrobiłam, to miałam nałożony na głowę kapelusz, który miał mnie ochraniać od bezpośredniego spojrzenia na swojego chłopaka :D