też czuje sie źle z powodu zblizających

tak, tak, wiem. Ale to taki banał że w święta wszyscy są razem. Nawet nie neguję tego. Po prostu nie mam ochoty siedzieć tam, gdzie w głębi ducha i tak bede czuł pustkę, a bede musiał sie sztucznie uśmiechać bo Święta są. Moze u Was jest inaczej, zatem cieszcie sie bo macie z czego.

a dlaczego cie nie zaprosili? wiesz co , ja mysle ze mozna inaczej do tego podejsc, jesli Wigilia to ma byc goscina to bez sensu, wigilia powinna bys spedzana wg mnie z najblizsza rodzina a jesli twoi nie chca to posiedz przed tv i sie nie martw predzej czy pozniej bedziesz miala swoja rodzine i bedziesz spedzal swieta w innej atmosferze pomysl ze sa ludzie ktorzy sa sami za granica, albo tacy ktorzy stracili bardzo bliskie osoby i takie swieta beda gorsze od twoich

u mnie tez raczej brak sylwestrowych planow.... nie lubie swiat wlasnie dlatego, ze wszedzie wokol kolorowo, hucza, jakie to rodzinne swieta, a jak ktos nie ma rodziny, to co ma zrobic???????? Albo jak ma mala, to tez jest przykro...

Wigilię spędzam z najbliższą rodziną ... piszę o pozostałych dniach światecznych kiedy nie będę miała gdzie pójść .

a rodzina tez nigdzie nie pojdzie???

najbardziej brak kogoś bliskiego z kim mozna to dzielic.

No właśnie rodzice idą bo są zaproszeni . Braciszek do dziewczyny jedzie ... a ja sobie w telewizji "Kevina samego w domu " obejrze ;) Hehehe chyba z 10 raz .

koniecznie musisz gdzies pojsc? przeciez ciesz sie ze nie trzeba do pracy isc i mozna sie pobyczyc a na Sylwestra to ja kiedys trz mailam problem ze nie mam chlopaka i nie mam gdzie posc , z perspektywy czasu to nie bylo sie czym przejmowac

Czy ktoś - dokladnie napisałeś samo sedno .Brak jednak tej najważniejszej osoby z ktorą można spędzic czas w świeta .

Kewin jest w ten piatek a w Nowym Jorku w Wigilie

alucard2324................................ A w jakim kraju jestes?? Nie masz wolnego na swieta? Mieszkasz sam czy z wspolokatorami??

nic na sile kiedys bedzie taka osoba czego wam zycze , myslcie optymistycznie i cieszcie sie z tego co macie

tłumacze tak sobie w weekendy jak mówisz. Ze moge sie pobyczyc. Ale na Świeta jakos przestaje wystarczac takie oszukiwanie sie.

ccbvvvaa -w ostatnich 10 leciu to ja 6 takich Sylwestrów miałam , mimo że byłam mężatką . Dlatego kolejny raz sprawia ,że dół ogromny dopada .

_ja też, to znaczy ze sie rozwiodlas?

ujjjjt - rozpacz ;) to jednak nie obejrzę ;) Ciekawe co ciekawego przygotowała telewizja na te świąteczne dni .

to po co te swięta??? zeby ludzie mogli sobie uswiadomic jacy sa samotni... :(

jakies pozytywy chyba macie co? Czy brak faceta to az taka tragedia nic na sile

Tak , z powodu tych 5 samotnie spędzonych sylwestrów ( oczywiscie w małym skrócie)

Niestety jakoś tak na mnie działają

nie przesadzajcie to przed swietami sie jest tak samo samotnym jak w swieta przeciez

ujjjjt - pozytywy ? na pewno mogę oglądać w telewizji to co chcę , jeśli mam ochotę to idę spać i nikt mi nie marudzi ;)

nie mowie ze wszystko jest do dupy. Tylko ten konkretny aspekt. Nie bede szukał pocieszenia w tym ze mam gdzie spac i co jesc.

ujjjjt - niestety w święta człowiek bardziej to sobie uświadamia .

ale w Swieta szczególnie sie to czuje.

ja tez - nadajemy na wyjątkowo podobnych falach dzis

napewno w swieta bardzij sobie to uswiadamiacie ale przecie wiecznie same nie bedziecie a jesli czujecie sie samotne macie prawie caly rok na zmiane swojego zycia dzialajcie

a ja uwazam ze jesli masz co jesc i gdzie spac to juz jest ok sa ludzie ktorzy maja przesrane, maja dlugi, nie maj prayc i tym tez jest ciezko sie cieszyc a juz nie wspomne o kobietach ktore zostaly same z dziecmi bo maz je zostawil

No ja nie wiem czy tak samo... Na pewno odczuwa sie to w duzo wiekszym stopniu. Ja tam nie narzekam za bardzo, mogloby byc gorzej. Moze bedzie.

ccbvvvaa - to nie jest takie proste jakby się wydawało . Co prawda działam żeby zmienic ten stan ale na razie same porażki mnie spotkały . Czy ktoś - podejrzewam ,że jutro , pojutrze czy za tydzień będzie dokładnie tak samo ;) Chyba że coś się zmieni w naszych życiach :)