pomoc i rada!! jak postapic

to tez jej powiedziałam..ale moje gadki na nic sie zdały zapytałam sie jej jakie ma oczekiwania wobec mnie ?? a powiedziała mi ze mam 2 wyjscia albo kupuje jej całego laptoka bo wolałaby..albo płyte główna choc wolałaby zeby to był laptop:O wiec jej zapytałam czy jaks sie podzielimy..powiedziała nie ze chce całosc kasy dodajac jeszce wiem ze masz kiepska sytacje wdomu ,ale wiesz....:O:O a z racji ze laptop kupowany był 2 lata temu i wteduy kosztował 1500 zł wiec mowie ze laptop teraz jest napewno duzo mniej wart a ona ze cche równowartos jego bo tyle za niego wtedy dała:O

to kaz jej spadac na drzewo, lasce sie w d.. poprzewracalo. jeszcze zrozumialabym gdyby chciala obecna wartosc laptopa, pewnie to sa jakies grosze bo laptop od nowosci byl jakims gratem - porzadny lapek nie kosztuje 1500 zl. Jak rozbijesz 10 letnie auto to oddasz komus 100 tys zl bo tyle nowe kosztowalo? smiechu warte:D Reanimowanie grata nowa plyta glowna jest bez sensu i pewnie przekroczyloby wartosc takiego laptopa. badz asertywna i nie daj sie, panna wyczula ze latwo jej z toba pojdzie i cisnie, swieta sie zbizaja i szuka mikolaja:)

pomine fakt ze najpierw krzyczała na mnie ze to moja wina!!.kurwa to było 9 miesiecy temu a potem zaczeła prawie płakac ze jest jej przykro ze tak wyszło ale ona nic nie poradzi i mam jej oddac kase..i takie tam... ze wie ze to wpłynie na nasza przyjaźń:O

ja bym jej powiedzial i wyjasnil wszystko ladnie i grzecznie. Mniej wiecej tak: \"Wal sie na ryj\"

Dziewczyno, ale jesteś naiwna... po prostu brak słów... z jakiej racji masz jej zwracać pieniądze, skoro laptop po zalaniu był w naprawie i działał prawidłowo przez kilka miesięcy. Pewnie Twoje pseudo-przyjaciółka sama go niedawno zalała jakimś piwskiem albo innym świństwem i teraz próbuje zwalić całą winę na Ciebie. Jeśli się ugniesz pod jej żądaniami to naprawdę bardziej naiwna już być nie możesz. Zapytaj ja ironicznie: jaki laptop? ja nic nie pamiętam? to Ty masz w ogóle laptopa?

to powiedz tak - co ona Ci zrobi jesli jej nie dasz kasy/nie kupisz plyty? do sadu pozwie? osmieszy sie :). najwyzej stracisz kolezanke, choc z tego co tu wycztalam, niewielka to bedzie strata

dokładnie tak. powiedz jej że mogła pomyśleć i powiedziec Ci wcześniej ze sie popsuł bo teraz sama nie masz pewności czy nie robi tego specjalnie. zwłaszcza ze żąda całość kasy za laptopa. troche niefajna ta przyjaciółka. po prostu chce Cię naciągnąć a sama jest winna.

PRZECZYTAJ JESZCZE RAZ UWAŻNIE TO CO CI WSZYSCY PISZĄ I SIĘ DO TEGO ZASTOSUJ... OLEJ TAKĄ 'KOLEŻANKĘ' KTÓRA ROBI CIE W CHUJA I PRÓBUJE WYKORZYSTAĆ... NIE DAJ SIĘ JAKIEJŚ IDIOTCE... TO CO ONA MÓWI JEST ŻAŁOSNE...

dziekuje wszystkim za odpowiedzi tez tak uwazam:) chetnie bym jej powiedziała zeby spierdalała:D i nie chce sie uginac

a spróbuj skontaktować się z osoba , która wtedy ten laptop naprawiała

bo jeśli wtedy działał ( po tej naprawie ) to znaczy, że usterka była do usunięcia

wiec ie ogolnie slady po takim zalaniu oga byc osoba bardziej doswiadczona napisała mi tak: Slady zalania spokojnie można wykryć i mogą one wywołac uszkodzenia po czasie, wzraz z postępującą korozją. Z drugiej strony należy jednak zauwazyć, że kumpela przyjęła naprawionego laptopa i używała go - wykonana ekspertyza (trzebaby ją zobaczyć tak na marginesie) może być nieobiektywa... albo obiektywna ale nie dotyczyć zalania przez Ciebie. Jak koleżanka udowodni, że w późniejszym terminie sama go nie zalała? Nie da rady. zreszta patzryłam a ten jej laptop wart jest teraz 790 zl na allegro a ona zada 1500::O:o:o:O

Juz sie nie podniecaj ekspertyzami. Olej wariatke.

nie no wtedy było tak ze wszytsko było ok... tylko klawiatura nie działa..wtedy tak mówili....teraz juz nie sprawdze czy było dobrze umyte czy nie

nie wazne jak bylo. olej to. Co Cie to obchodzi? Powiedz tak: "Ja w swoim czasie zrobilam to co do mnie nalezalo" Jelsi tego zdania nie zrozumie to: 1. jest idiotka. 2. powiedz ze wiecej inwestowac w to nie bedziesz bo po twojej naprawie dzialalo i koniec dywagacji

to tez jej powiedziałam ale kurwa jak jej tak bije to oczyma wyobrazni widze jak nachodzi mnie..z tata policjantem:O telefony itd

swego czasu zrobilas co nalezalo, nie przejmuj sie!

moze przyjsc nawet z bin ladenem, gowno Ci zrobia

zaleje to prędzej czy później przestaje działać WŁAŚNIE z tego powodu. dzine, że ten "pseudo ekspert" nie powiedział tego koleżance wcześniej. to, że laptop padł to twoja wina, powinnas zapłacić i tyle.

hehe:d ta jeszce wczoraj jak z nia gadałam to mi powiedziała:"ze jej wszystkie kolezanki to powiedziały ze pwoinnam ci go oddac i kase wołac i ze by mnie zabiły" a ja jej na to ze moje powiedziały zebys mnie pocałowała w dupe:O no kurwa co mnie obchodzi zdanie jej kolezanek...ja jejnie mówie ze ludzie na kafeterii to mi powiedzieli:D:D:D:D ze bym powiedziała jej spadaj:P nie no argumentacja zajebista jeszce wogole uważa ze to ze odpaliła tego zalanego laptopa to nic takiego to nie miało nic na rzeczy i to nic nie spowodowało....kurwa od 8 rano do 19 był właczony..cały poklejony i pewnie jeszce nie dokonca suchy:O

OD POCZĄTKU ZROBIŁAŚ CO DO CIEBIE NALEŻAŁO (COŚ CO WIĘKSZOŚĆ OSÓB NA TWOIM MIEJSCU BY OLAŁO) WIĘC TO CI SIĘ CHWALI. NAPRAWIONO LAPTOP ONA GO PRZYJĘŁA I PO SPRAWIE. JUŻ W TAMTYM MOMENCIE ZOSTAŁA ONA ZAMKNIĘTA. 1500ZŁ CHCE A JAK MÓWISZ LAPTOP WART JEST 790 CZYLI PRAWIE POŁOWĘ MNIEJ... WOLNE ŻARTY... PRÓBUJE CIĘ WYKORZYSTAĆ I TYLE. PEWNIE PÓŹNIEJ SAMA GO ZALAŁA. NIBY PO 5 MIESIĄCACH NIE DZIAŁAŁ A TY SIĘ DOWIADUJESZ PO 9 PFFFF ŻENADA I TYLE. OLEJ TEN TEMAT I TĄ PSEUDO KOLEŻANKĘ BO POKAZAŁA JUŻ JAKIM JEST ZEREM. NIE MYŚL JUŻ O TYM BO ONA NIC CI NIE UDOWODNI I NIE DAJ SIĘ WYKORZYSTAĆ!!!!!!

żałuje po czesci, ze nie jestem bezszcelna i nie powiem jej zeby spadała..bo jednak wiem ze owe zalanie miało miejsce...ale to było 9 miesiecy temu więc ja nie musze juz za to odpowiadac

SŁUCHAJ NAWET GDYBY TO WINA ZALANIA I ONA MA TO POTWIERDZONE TĄ EKSPERTYZĄ CAŁĄ TO JAKĄ MASZ PEWNOŚĆ ŻE TO CHODZI O ZALANIE Z TWOJEJ WINY KTÓRE MIAŁO MIEJSCE 9 MIESIĘCY TEMU A NIE NP. ZALANIE Z JEJ WINY KTÓRE MIAŁO MIEJSCE MIESIĄC TEMU?! WIESZ CO Z DOŚWIADCZENIA WIEM ŻE DLA TAKICH LUDZI NIE MA CO BYĆ MIŁYM BO ONA EWIDENTNIE CHCE WYKORZYSTAĆ TWOJĄ NAIWNOŚĆ (I TO ŻE MASZ RACJE POTWIERDZA CI MNÓSTWO OSÓB W KOMENTARZACH). JA BYM NA TWOIM MIEJSCU GRZECZNIE ALE STANOWCZO JEJ POWIEDZIAŁA ŻEBY SOBIE DAROWAŁA ROBIENIE Z CIEBIE IDIOTKI BO TO CO MÓWI POTWIERDZA ŻE CHCE SIĘ DOROBIĆ NA PRZEDAWNIONEJ SYTUACJI. Z RESZTĄ NIE TRZYMA SIĘ LAPTOPA W MIEJSCU W KTÓRYM SIĘ SPOŻYWA % W ZASADZIE MOGŁABYŚ OD RAZU POWIEDZIEĆ ŻE TO JEJ WINA I OLAĆ, A JEDNAK COŚ ZADZIAŁAŚ ŻEBY TO NAPRAWIĆ. NAPRAWIŁAŚ CZEGO JESZCZE CHCIEĆ?! OLEJ TO JUŻ.

ja bym jej oddala kase za polowe plyty glownej,bo ona jest takze czesciowo odpowiedzialna i koniec...no jescze tego brakuje,ze teraz za ta kase ona kupi sobie lapota bardziej na czasie,z lepszym sprzetem

no własnie jezeli cos to powiedziałam ze moge jej oddac kase za co najwyzej połowe płyty głównej czyli ok 300zł ale wiecej napewno nie dostanie tylko watpie zeby ona to zrozumiała..bo pewnie bedzie zadac całosci 1500

Nie oddawaj jej żadnych pieniedzy, nie bądź naiwna. Zrobiłaś co miałaś zrobic w swoim czasie, nie olałaś tematu. I daj juz spokoj z poczuciem winy...Laska próbuje Cię wykorzystać. Oddasz jej połowę za płyte to za jakiś czas znowu coś wymyśli.Nie bądź naiwna!!!

dociera do ciebie to co ci wszyscy piszą?! bo mam wrażenie że nie. olej ja i nic jej nie plac co mialas zrobic zrobilas...

wiem wszyscy mi to mówia ale ja to przedstawiam ze swojej strony teraz przedtswie to z jej strony: a wiec pod koniec marca piłyśmy z koleżanka u mnie i zalała mi laptopa.szampanem...laptopa wyłaczyłam na drugi dzien go właczyłam i korzystałam z niego cały dzień dopóki...wszystkie klawisze nie padły.. i ogolnie cały laptop był mocno przegrzany kolezanka ktora zlała wzieła laptopa i zaniosła go do czyszczenia ., wymieniła klawiature zapłaciła za wszystko oddała mi go działał bez zarzutu laptop padł po 4 miesiacach w lipcu z racji ze byłam w anglii..dopiero w pazdzerniku zaniosłam go naprawy okazało sie ze nie działa i nie bedzie..wiec wysłałam go do lublina zeby pewnien spec potwierdził jaka jest przyczyna,...wynik ze wzgledu na zalanie nie da sie naprawic teraz żądam od kolezanki kasy z a laptopa..za całego a ona sie uchyla od odpowiedzialnosci heheh z każdej stronny wyglada to chujowo:D:D:D nie dam sie wychujac...naprawde dziejue za wszystkie komentarze i wiem ze nie mog dac sie wyrolowac

nie zrobilas tego celowow..300zl za polowe plyty,a jak chce nowego to niech se kupi...jesli jestes az taka dobroduszna,to mozna kupic,ale takiego o tych samych parametrach,a nie kuzwa nowiuskiego...przeciez nie jestes jej sponsorem

poza tym sorka,ale jak nidgy nie daje sprzetu elektornicznego blisko szklanek...bo dbam o moje sprzety ot co...jak jest nieostrozna to sorka..zawsze pomysl,czy ona by ci kase oddala