Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLDEGB

I jak sie za to zabrac?

Polecane posty

Gość PLDEGB

Czesc! Potrzebuje waszej pomocy! 30 maja 2009 mam miec slub i wesele :) doczekac sie juz nie moge ale mam pewien problem...w sumie to mamy ;) D. jest niemcem, ja polka, mieszkamy w Anglii, bo ja nie mowie po niemiecku, D. po polsku ale oboje plynnie po ang. I teraz: ja jestem katoliczka, po chrzcie, komuni, bierzmowaniu...D. ma tylko chrzest, ale generalnie jest ateista, osoba nie wierzaca. Slyszalam, ze jest cos takiego jak slub katolika z osoba wyznajaca kazda inna wiare, w tym pewnie tez nie wierzaca, ale jak sie do tego zabrac? Czy ktos mial taka lub podobna sytuacje? Sprawdzalam na topiku slub z obcokrajowcem, ale tak czesto o wizach i osobach pochadzacych z RPA, wiec to inne zupelnie problemy. Ktos ma jakies porady? Dziekuje z gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereeee
Poszukaj informacji o tz. ślubie jednostronnym. Jak najbardziej możliwy. Powodzenia. Narodowość też nie będzie przeszkodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
No wlasnie juz za niedlugo swieta wiec jedziemy do Polski na pare dni, i napewno zagladne do ksiedza. Mam tez nadzieje spotkac jednego z mlodych i wyrozumialych, lepiej to niz konserwatywny proboszcz ;) Zaraz cos poszukam o slubach jednostronnych, zastanawiam sie tylko, czy moze ktos juz taki slub mial i poradzi troszke jak to wszystko ogarnac ;) Jak na dzisiaj to wydaje mi sie to nie do przejscia, nie do zrobienia, i wogole koszmar ;) Lekka panika ;) Dziekuje za odp i zapraszam do podzielenia sie radami i refleksjami nad podobnymi slubami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
Sluchajcie, naprawde nikt nie mial takiej sytuacji zeby opisac tu troszke jak to ma wszystko wygladac? Troszke sie gubie czytajac te wszystkie dziwne artykuly od czego zaczac, a w kazdym pisze cos innego...prosze o odzew, moze jednak ktoras z was juz to przechodzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Nie wiem ale najlepiej zapytać się w kurii biskupiej tam na pewno najlepiej odpowiedzą Ci na pytania i wyjaśnią wszelkie wątpliwosci. Ogólnie rzecz biorąc znam przypadek w którym jedna osoba była katolikiem druga ateistą. Musieli uzyskać tylko "Dyspense" od biskupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
Powiem ci ,ze na maxa mnie to przeraza...nie to ze D. nie mowi po polsku, to jeszcze ja chcialabym slub konkordatowy, bo wydaje mi sie ze jedno zamieszanie bedzie ok ;) Tak wiec wszystkiego jego papiery trzeba tlumaczyc pewnie, do tego nie wiem czy np jesli jeden ze swiadkow nie jest polakiem i nie mowi po polsku, to jak to bedzie? tlumacza przysieglego do kosciola? No i jeszcze jak to bedzie z naukami? Sama mam na nie chodzic ? A najgorzej ze slub w Polsce, za pol roku a my mieszkamy w Anglii i nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=14005&sid=b6973c08e564d82835bb654857704847 poczytaj Jeśli chodzi o resztę spraw... aleście to wszystko pokiklali ;) No ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeśli chcesz sie wsszystkiego dowiedzieć to: - spisz wszelkie watpliwosci i pytania na kartce; - jak bedziesz w Polsce - idż do Urzędu Stanu Cywilnego tam Ci wszystko fachowo wyjasnią; - kwestia koscielna - proboszcz albo kuria. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalduh
to pozamaiwlas wszystko zanim sie czego kolwiek dowiedzialas:O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
Tzn jak pozamawialam? Zamowiona mamy sale, orkiestre, kamerzyste i fotografa, cos co trzeba zamawiac dlugo przed. A dokumenty dopiero teraz, bo z tego co wiem, to i tak wiekszosc z nich jest wazna 3 miesiace.dlatego staram sie choc czesci dowiedzec zanim pojade we wtorek do Polski...Nie rozumiem z tym zamawianiem. Dzieki motyleczlu motyleczku,spokojnie poczytam. "normlane" wesele przeraza a co dopiero, jak masz ateiste, niemca, nie mowiacego po polsku...sami przyznacie ze to latwe nie bedzie, biorac pod uwage ograniczony czas ktory spedzamy w Polsce...dlatego wlasnie mialam nadzieje ze ktos juz ma to za soba, mam na mysli slub w Polsce z niemcem, konkordatowy, on nie mowi po polsku, i do tego jak to niemcy czesto nie wierzacy albo protestant...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
Ah wlasnie co tez chcialam dopisac...czesto wlasnie jest opisane jak sie zabrac za slub z ateista itd, problem pojawia sie dodatkowy ze on nie mowi po polsku...nie to ateista to obcokrajowiec...to jakby dwa problemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalduh
chodzi o to ze nie dowiedzialas sie jak to ma byc - ja bym najpierw poczytała czy potrzebny jest tlumacz, czy maż bedzie musial przyjąc chrzest i bierzmowanie, jak to odbedzie sie w kosciele wyslalabym kogos z bliskich zeby w twojej miejscowosci sie ksiedza zapytał, jak bym byka juz wszystkiego pewna dopiero bym zamawiala sale kamerzyste zespol i fotografa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale.... Byłam kiedyś w związku z mężczyzną, który również deklarował się jako ateista, ale był ochrzczony. Dlatego wg oficjalnego stanowiska kościoła katolickiego on ateista nie jest. Chrzest włącza człowieka do kościoła. Oczywiście mógłby się \"odpisać\", dokładnie nie wiem jaka jest procedura, ale wtedy przy jego akcie chrztu byłby dopisek, że wystąpił z kościoła. Dopiero wtedy byłby możliwy ślub wierzącej z niewierzącym. A tak po prostu formalnie obydwie osoby są wierzące. Ach te formalności.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Powiem Ci że z internetu ciężko jest się czegokolwiek dowiedzieć. Na jednej stronie będzie tak a na drugiej cos zupełnie odwrotnego. Najlepiej jak bedziesz w Polsce załatw to sobie wszystko osobiście. Na pewno ludzie pracujacy w Urzędzie Stanu Cywilnego najlepiej Ci doradzą. Ewentualnie przedzwon do USC i zapytaj sie jakie dokumenty potrzebujesz (możesz potrzebować akt urodzenia Pana Młodego, jego dowód osobisty,a moze jeszcze jakieś zaswiadczenia ze wzgledu ze jest cudzoziemcem). Z doradzaniem w internecie jest tak, że wszyscy wszystko wiedza ale tylko ze słyszenia - kolezanka tak miala, kolezanka kolezanki, albo kolega kolegi... Ja nie będę Ci doradzać bo sie na tym nie znam, mogę Ci jedynie doradzić wizytę w odpowiednich Urzędach. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście dla mnie nie jestem już z tym facetem, ale swojego czasu dowiadywałam się o szczegóły. Jeśli są dwie osoby innego wyznania to wtedy jest możliwe w kościele katolickim tzw. małżeństwo mieszane (ale nazwa ;-) ). Wtedy chyba odrobinę różni się tekst przysięgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Lempira ale do ślubu kościelnego wymagane są dwa sakramenty - chrzest i bierzmowanie.... ?? Mylę się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyta w USC to bardzo dobry pomysł. A jeśli zależy Wam na ślubie kościelnym to również rozmowa z kompetentnym księdzem. Ten, u którego ja szukałam informacji udzielał ich na podstawie przepisów kościelnych,a nie wg własnego "widzimisię".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzest na pewno to się zgadza. Z bierzmowaniem dokładnie nie wiem jak jest. Czy jest to wymóg absolutny, czy np. tradycja, żeby wszystkie sakramenty przyjmować jakby "po kolei"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Lempira wydaje mi sie że te dwa sakramenty są wymagane bezwzględnie. No chyba ze za odpowiednią "grubą białą" wszystko się da ominąć ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motyleczku motyleczku- pewnie racja. Wiem jednak, że można "uzupełnić" brak bierzmowania przed ślubem, bez problemu. Jeśli oczywiście ktoś chce przystąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalduh
tak trzeba miec chrezst i bierzmowanie, jesli ktoras ze stron nie ma moze przyjąc przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
No i zas problem ;) Bo on nie bedzie chcial przystapic ;) Wiem ze slub koscielny jest tylko i wylacznie dla mnie. D. jest ochrzczony ale nie ma ani komunii ani bierzmowania i wiem napewno ze nie bedzie chcial tych sakramentow przyjac. Wiec jakby sie uprzec to jest katolikiem ale nie praktykujacym, wiec nie sadze zeby mogl ot tak sobie przysiege klepnac bo ma chrzest. A w kosciele to ostatni raz byl...na swoim chrzcie pewnie. Porozmawiam wiec z ksiedzem, jako ze chcialabym slub konkordatowy, ale pewnie wizyta w USC dla potwierdzenia mnie nie ominie. Panika. Klalduh: jak pewnie wiesz kamerzyste sale itd to wielkim wyprzedzeiem trzeba, dokladnie to zrobilismy po oswiadczynach. A kwestie papierow zostawilam na teraz wlasnie, bo mam nadzieje ze wszystko da sie zalatwic i nie bedzie problemu z moim wymarzonym slubem. O co prosilam to opowiedzenie jak gdzie zaczac, aby bylo mi troszke latwiej i jesli nikt taki sie nie znajdzie, to kiedys ja to opisze, moze komus sie przyda ;) Lempira: Ochrzczony jest, ale nie praktykujacy, ale wiem tez ze na bank nie zalatwial by papiero zeby sie z koscila "odpisac" stad moje pytania i watpilowsci. Bo czego sie boje to sie okaze ze: katolikiem jest, wiec niech zalatwia komunie i bierzmowanie i wtedy slub normlany, albo...ma chrzest wiec w tym wypadku slub katolika z niekatolikeim jest niemozliwy i musi sie z kosciola wypisac zeby byl mozliwy...a wiec w te albo w te...no.wlansie tego sie obawiam. chrzest i bierzmowanie mowisz...a komunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś w takiej samej sytuacji jak ja byłam. Mój były narzeczony nie chciał ślubu kościelnego jako wierzący, a miał wszystkie sakramenty. Nie chciał również się \"odpisać\", bo to by wymagało od niego trochę aktywności. Nie będę Cię wprowadzać w błąd z komunią, bo nie wiem, ale wydaje mi się, że ten sakrament również powinien być. Choćby z prostego względu, że podczas ceremonii młodzi przyjmują komunię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nakręcaj się negatywnie. Porozmawiaj z nim szczerze, zdecydujcie jakie są Wasze priorytety. Idź do parafii gdzie będziecie brać ślub, dowiedz się szczegółów i wtedy decydujcie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLDEGB
Ok, dziekuje za wszystkie odpowiedzi, i ciagle mam nadzije ze znajdzie sie kobitka ktora juz przez to przechodzila :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
PLDEGB jeśli chcesz zawrzeć małżeństwo konkordatowe to tak czy tak wizyta w USC Cie nie ominie. Z praktyki wiem: - obydwoje akty urodzenia, dowody osobiste - a to po to aby USC wydał dokument dla ksiedza - dokument ten ma swoją fachową nazwę ale w skrócie nazywa sę "brak przeszkód cywilnych do zawarcia związku małżeńskiego". USC wydaje go w 3 (czy 4) egzemplarzach. Wszystkie egzemplarze musisz zanieść do ksiedza i kosztuje to coś koło 80 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Aha. Ten dokument jest ważny 3 miesiace. Dlatego doradzam Ci abyś przedzwoniła do USC przedstawic w skrócie Waszą sytuację (cywilną) to że On jest obcokrajowcem, i wtedy będziesz miala troche czasu aby załatwić jego dokumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek motyleczek
Moze być taka sytuacja, że będą potrzebowali jego aktu urodzenia (czy jak to tam sie fachowo w jego kraju nazywa), dowód osobisty (czy ID CARD), możliwe że jeszcze jakieś dokumenty potwierdzające, że jest stanu wolnego. Możliwe też, że USC zażąda tłumaczenie tych dokumentów przez tłumacza przysięgłego, więc zaatwiaj sobie to w miare szybko, żeby nie zostawić tego na ostatnią chwilę, bo to może trochę potrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×