Dlaczego tak dużo osób robi ten błąd?

Zauważyliście jak dużo osób pisze w zadaniu np. \"ludzią\" zamiast \"ludziom\", \"kobietą\", zamiast \"kobietom\" itp.? Zobaczcie np. pierwszy komentarz tutaj: http://tnij.org/cjjg Nie ma dnia żebym na jakimś forum nie zobaczyła parę razy czegoś takiego. Z czego to wynika waszym zdaniem?

moim zdaniem z tego , że ludzie piszą szybko i że to internet.. a on ządzi sie swoimi prawami ..jesli chodzi o pisownie, błędy ort. intrpunkcyjne i wszystkie ..ą..ę

pierniczenie - ortografia jest tylko jedna i nie ma odrębnych zasad specjalnie do internetu. też mnie wkurza ten błąd i też go wszędzie widzę. po prostu ludzie są niedouczeni i tyle. z polskiego w podstawówce pewnie wagarowali albo mieli pozałatwiane jakieś dysortografie i inne srutututu :P

Jaki tam internet. Moj mlodszy brat tez robi tego typu byki gdy pisze normalnie, na papierze i spokojnie.

adas...sporadyczne bledy czy tez literowki ok - da sie przeczytac jeszcze ale to jak pisza ludzie czasem sie w glowie nie miesci :o syn moj ostatnio przerabial na j. polskim pisownie wlasnie 'om' 'a' i na pracy klasowej przy podawaniu przykladu l. poj i mnogiej zamiast wpisac ' przygladam sie pieknym kobietom' 'ide z piekana kobietą' nie wiem jakim cudem ale walnal 'jade dlugim pociagiem' i 'na kolonie jechalem pociagami' pojecia nie mam skad mu te pociagi :o:D

Bo ludzie nie znaja zasad gramatyki i ortografii.

Mnie bardziej drażni brak interpunkcji w zdaniach wielokrotnie złożonych. Nie da się tego czytać.

Tak, ten błąd jest bardzo charakterystyczny, też go widzę kilkanaście razy w ciągu dnia. A najlepsze jest to, że nie tylko w komentarzach pod artykułami na internecie, ale zdarza się, że w samych artykułach. Z czego to wynika? Pewnie z tego, że ludzie piszą tak jak słyszą, albo mówią. Zauważcie jak większość mówi te słowa. Właśnie \"ludzią\", \"ptaką\". Mało kto się poprawnie wysławia, no to i potem pisze w ten sam sposób.

maszynka...mozna pisac np. w wordzie i przeklejac :o poza tym mnie sie zakresla jak pisze tutaj :o inna sprawa jest interpunkcja :o sama mam z tym problem :o ale...wlasnie zamiast przecinkow i takich tam uzywam ryjow :P jakos to obejsc jednak mozna

no wala byki wala ale co zrobic:O

Nadmiar ryjów tworzy tekst mało przejrzysty, więc można sobie poradzić, ale bez przesady :-o Na kafe same głomby :D więc czemu się dziwić.

Hehe, to ja cos wam napisze. Moja najlepsza przyjaciolka super sie wyslawia, naprawde mowi ladnie i ciekawie, nie robi zadnych bledow oprocz jednego, wlasnie tego z -OM. Juz jej tyle razy to mowilam, ona wie o tym i stara sie tego oduczyc, ale nie potrafi. Ciagle robi tego byka. To chyba gdzies w mozgu jest gleboko zakodowane.

\"Na kafe same głomby\" Chyba głąby :)

: wziąć... ludzie piszą: wziąść albo wziońc albo wziąźć itp... ech ech ech

sssrrruuu - No co Ty nie powiesz :-o

pewnie, ze glaby :P nikt normalny nie siedzilaby tutaj godzinami :o

wziońć :D A ja muszę milczeć i przecierpieć tę dysortografię, bo zaraz mnie zjadą, że sama błędy robię.

maszynka...cos dla ciebie :D:P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3937189

ja tego nie rozumie , ja się nie nadaje ja nie umie :) ale przywykłem to nawet sympatyczne :]

Mam przynajmniej wytłumaczenie: zabijam czas w pracy.

wziąć też jest problemem dla wielu ludzi :O często nawet słyszę, jak wymawiają "wziąść", więc co się dziwić, że tak samo piszą:O

Chłopak potrafi tylko złączać litery w zdania :D:D

Najlepszy błąd jaki widziałem to zamiast "czcionka" pewna osobniczka napisała "ściąka". Parę minut się głowiłem o co chodzi :)

dysortografia oznacza u dziecka tylko tyle, że ma się do ortografii przyłożyć 3 razy bardziej, niż inne dzieci, więcej poświęcić na to czasu i pracy. a nie jest to żadne uprawnienie do lenistwa i zwalniania z nauki ortografii.

Nie mowiac juz o tym, ze malo kto pisze JAKICHS gdy chodzi o liczbe mnoga, wszyscy beztrosko pisza "jakis". Z drugiej strony kazdemu zdarza sie walnac byka, choc jak ktos je wali nagminnie slowo za slowem to oznacza, ze jest po prostu niedouczony.

naprawde chcialam go wyczytac ale nie dalam rady :D

anyzowka...mam wlasnie straszny problem jesli chodzi o syna mojego :o normalnie znecam sie na nim

Nie lubię błędów, na ekranie wyjątkowo to razi, zwłaszcza gdy istnieje coś takiego jak autokorekta. Zwykłe lenistwo... Jeszcze jakoś strawię literówki, czy brak polskich znaków ale jak widzę umię, rozumię czy matką, ludzią, schuść czy zgrubnąć to nóż mi się w kieszeni otwiera.

no i dobrze. uważam, że jak ktoś czegoś chce się nauczyć, to nie ma rzeczy niemożliwych do nauczenia.

O tak. Niesamowicie drażnią mnie matki, które przyprowadzają swoje pociechy do poradni i błagają na litość o opinię dyskwalifikującą delikwenta z nauki ortografii :-o A niech przysiądą z potomkiem i razem wpajają zasady pisowni, bo inaczej nie widzę przyszłości dla naszego społeczeństwa :-o