Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przepiękna87

Studentka u progu kariery, jak ruszyc co wybrac ?! Zajrzyjcie...

Polecane posty

Gość Przepiękna87

Witam, mam 21 lat, jestem studentką II roku Finansów i Rachunkowości na Uniwerystecie Gdańskim, studiuję dziennie. Właśnie stoję przed wyborem specjalności: Finanse publiczne lub rachunkowośc. Obstaję raczej przy finansach, bo prawdopodobnie to one dają większą szansę rozwoju (piszę `prawdopodobnie` i proszę Was o opinie). Coś o mnie- otóż jestem raczej typem humanisty, wygadana, komunikatywna, kontaktowa, towarzyska, uwielbiam "brainstorm`y" i gdy się dużo dzieje wokół mnie :) Chciałabym poznac Wasze doświadczenia odnośnie takiej specjalizacji, przyszłą drogę kariery itp. Jakby ktoś może miał jakieś propozycje pracy bądź praktyk dla mnie, lub słyszał o czymś takim to byłabym bardzo wdzięczna za info :) Dodam,że jestem z Gdyni. Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym szła na rachunkowość, zostaniesz ksiegową w jakieś dużej firmie i będziesz kosić 10 tys. na miesiąc, a finanse publiczne to jakaś hybryda, nie wiem co potym robic? pracować w urzędzie miasta za 1000 zł? generalnie unikaj budżetówki, słaba płaca i niedouczeni ludzie którzy myslą o zmianie pracy. nigdzie nie bedzie ci tak dobrze jak księgowej w dużej firmie, najlepiej międzynarodowej. i do emerytury możesz być spokojna że dorobisz bo księgowi zawsze są potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepiękna87
Hmm... wiesz, niby jest tak jak mówisz, ale sama rozmawiam, obserwuję itp. i księgowych w tych największych firmach, którzy faktycznie zarabiają porządne pieniądze jest malutko... a księgowych za 2k/mc to za przeproszeniem jak psów. W rodzinie mam doświadczenie takie- że siostra, dopiero po 9 latach pracy zgarnia taką pensję, o której mówisz. A w międzyczsie sama wyłożyła na kilka podyplomowych studiów itp., aby zdobyc certyfikaty MF. Od razu po studiach zarabiała bodajże 1 -1,5k/mc, potem długo ok. 3k i dopiero od jakiegoś czasu więcej. A co do finansów to jest ocbenie trochę pracy przy budżecie, róznego rodzaje dofinansowaniach itp., od biedy można byc nauczycielem akademickim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdggfdggfhfh
Ja kończe 5 rok FiRa na specj. rachunkowość (dzienne) i ją polecam, ale i tak nic po studiach nie będziesz umiała - ja uczę się na własną rekę a studia wiadomo - dla papierka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdggfdggfhfh
Aha no i jeszcze jedno do księgowości bez dośw cięzko się wkręcić :) Moi znajomi robili to głównie po znajomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak chcesz, pracuje teraz w takiej firmie w ktorej głowna księgowa zarabia 10 tys a samodzielna 5 więc mi się wydaję że najlepiej być księgową. po tej drugiej specjalności to wiadomo, jak sama piszesz: \"od biedy\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×