Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze i dobrze to nie wygląda

Wlasnie dzwonilam do rodzinki i odwolalam WIGILIE ! Mam dosc robic wszystko sama

Polecane posty

Gość Tez jestem w 9 miesiacu
i tez sama wszystko robie i nie narzekam... Troche sie piescisz ze soba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doradzi
no i nie stresuj się bo jeszcze to dzidzi zaszkodzi.... ja zawsze powtarzam że święta to raptem 3 dni a wszystkich dopada ten idiotyczny amok.... i jest tak co roku, nie uczymy się w ogóle na błędach trzeba było przygotować niektóre potrawy juz na początku grudnia i zamrozić, np pierog, kapusta z grzybami i czy krokiety, spokojnie mogły poczekać w zamrażarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
gdyby mi powiedzialy wczesniej ze nie pomogą bo cos tam .... to bym to zrozumiala i najprawdopodniej zrobila wszystko sama znacznie wczesniej po troszke a potem do zamrazalnika i nie bylo by klopotu ale one usilnie mnie przekonywaly ze przyjdą a wczoraj jedna dzwoni ze idzie po prezent i nie zrobi zakupow bo za duze kolejki a druga ze jest zmeczona i musi jeszcze posprzatac i nie da rady i dzis przyjdą i pomogą i ze niby nadrobimy to wszystko. Wiec rano dzwonie i mowie do bratowej jak bedziesz szla to kup[ jeszcze to i tamto na co ona ze nie przyjdzie bo wczoraj nie kupila prezentu i dzis znow musi leciec do innego sklepu i nie zdazy bo do pracy ma na 14.00. Mysle sobie dobra niech jej bedzie dzwonie do sistry i mowie to samo kup cos tam jeszcze a ta ze nie przyjdzie jednak bo zmeczona i nie sprztala wczoraj i dzis musi :( no tak mnie to wkurzylo ze powiedzialam basta! A mąż moj pracuje do 22 od rana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doradzi
do : "Tez jestem w 9 miesiacu "....a nie słyszałaś że każda kobieta przechodzi ciążę inaczej ? każda kolejna ciąża może nawet przebiega inaczej u tej samej kobiety więc nie mów: hop.... może być tak że jedna ciaża przebiega zupełnei bezproblemowo a druga od początku jest z komplikacjami, na to nei ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doradzi
nie przejmuj się, najwyżej podasz na stół tyko co już masz gotowe...a jak krewni zrobią zdziwioną minę to im przypomniesz że oni też mieli pomagać a tego nei zrobili.... przestańs ie wreszcie przejmować, szkoda nerwów i zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
tez jestem w 9 mc - kochana to ja sie ciesze ze ty dobrze sie czujesz. W pierwszej ciązy tez czulam sie wysmienicie i na nic nie narzekalam a porod trwal 10 min i byl;o super a teraz gdyby nie ten upadek ze schodow i poobijane zebra pewnie tez dalabym rade ale jednak boli jak cholera i nawet zgiąć sie w lewą strone nie moge a spie na siedząco wiec do ludzi wyspanych nie naleze :) tez sobie inaczej drugą ciaze wyobrazalam , bylam przekonana ze bedzie tak samo jak w 1 a nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bardzo dobrze.
Nie lubię takich "pasożytów" co to tylko się migają od roboty, ale później zasiąść przy stole i wpieprzać to bardzo chętnie. Też bym odwołała wigilię. Co to kurna- caritas? Skoro wiedziały, ze nie będą miały czasu pomóc to od razu mogły zaproponować zamówienie dań wigilijnych w restauracji- nie byłoby problemu. A nie mydlą oczy a w ostatniej chwili BUM- nie mam czasu. I dobrze im się odpłaciłaś. Jak Kuba Bogu..itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia kobieto to, ze ty jestes w 9 miesiacu ciazy i czujesz sie dobrze, nie znaczy, ze wszyscy inni tez, zrozumcie, ze nie kazdy jest taki, jak wy i musi sie tak samo czuc. Do autorki, nie odwolywalabym , ale powiedziala, ze kazdy ma przyniesc cos do jedzenia (najlepiej ustalic z gory kto i co przynosi), bo Tobie ciezko jest przygotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
aspeaker ale my ustalilysmy co kto ma kupc i zrobic a teraz sie okazuje ze ja mam to zrobic dzis bo one nie mogą i jeszcze mam zakupu zrobic bo nie mają czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez jestem w 9 miesiacu
Dlatego jak kobieta zle przechodzi ciaze to nie oferuje przygotowan do Wigilii... To chyba jasne, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
i bardzo dobrze - wlasnie o to chodzi ze one dopiero dzis laskawie i to jak ja zadzwonilam oznajmily ze jednak nie pomogą :( tak jak pisalam gdyby wczesniej mi powiedziedzialy to ok zrobilabym sama ale liczylam na nie bo ciagle mnie zapewnialy ze przyjdą i zrobią zebym nic nie mrozila ze swieze lepiej smakuje itd to mysle sobie ok a tu okazuje sie ze chooja zrobily i chooja zrobią nie wytrzymalam nerwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doradzi
no to już napisałam: olej to, najwyżej nie będzie czegoś na stole...od tego nikt nie umrze ....a jeśli czegoś brakuje to nie tylko wyłącznie Twoja wina ale pozostałych kobiet.... kobieto wyluzuj, szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doradzi
widzę że jako gospodyni cały czas masz poczucie winy....ale zrozum Twoje krewne też powinny mieć wyrzuty sumienia....ale one jak widać się nie przejmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
tez jestem w 9 mc - czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem ? To tak z ciekawosci pytam ? Ps mialam dwa mc temu wiedziec ze ze schodow spadne na początku grudnia? Albo te panie ktore tak mnie ochoczo zapewnialy ze wszystko zrobimy razem nagle powiedza mi sory nie mam czasu ? Czy mialam tez przewidziec ze zadnej sie laskawie dupy nie bedzie chcialo ruszyc w niedziele do marketu by kupic co trzeba? A moze mam tez przewidziec zapalenie oskrzeli u synka i inne ? Ha a moze ty na swieta w totka chcesz wygrac to zaraz ci liczby podam skoro taka przewidująca jestem, albo jeszcze lepiej ty mi podaj bo to ty wiesz wszystko najlepiej prawda :) ps gram w duzego lotka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bardzo dobrze.
wyluzuj, wyluzuj- łatwo powiedzieć, ale gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji to by się we mnie gotowało ze złości. Nie lubię ludzi, którzy puszczają słowa na wiatr. Nie lubię spóźnialskich i migających się od pomocy. Ghhhrrr, dlatego w pełni rozumiem autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez jestem w 9 miesiacu
Ale ze schodow spadlas 2 tygodnie temu, a nie wczoraj. 2 tygodnie temu moglas powiedziec, ze olewasz i nic nie robisz. I to by bylo najrozsadniejsze! Poza tym swojej rodziny tez nie znasz od paru dni... tylko od dluzej. Wiec cos tam przewidziec jednak sie dalo... A w totku przewidywanie na nic nie potrzebne. Potrzebny slepy traf :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
kobieta doradzi - masz racje nie powinnam sie tym tak przejmowac. Poczekam i zobacze czy laskawie ktras zadzwoni i zapyta o co sie tak wkurzylam itd. Jesli sie zainteresują to ok niech przyjdą a jak nie to ja po nie dzwonic nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
no wlasnie nie moglam tego przewidziec bo raczej nie bylo takich sytuacji wczesniej wiec nie wiedzialam jak kto sie zachowa:) a po upadku ze schodow mowilam im ze nici z wigili na co one no co ty przeciez przyjdziemy i zrobimy co trzeba. Wiec wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
i bardzo dobrze wlasnie o to mi chodzi ze zostawily mnie z tym wszystkim samą na ostatnią chwile i jeszcze zadna nie raczyla mnie pinformowac ze nie przyjdzie tylko ja musialam dzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez jestem w 9 miesiacu
wiec wtedy trzeba bylo kategorycznie powiedziec, ze Ty swiat nie urzadzasz. I niech sie dzieje wola nieba. W takim razie to dzisiejsze "odwolywanie" bylo zupelnie niepotrzebne :) Powinnas klasc lage na wszelkie przygotowywania juz od 2 tygodni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
wujku - to co mam przyugotowac na wigilie dla naszej 3 jest juz gotowe, rybka w piekarniku w drugim ciasto a barszczyk na gazie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu ...
A co na to rodzice? Dlaczego mama Ci nie pomaga? Tak tylko pytam, bo popieram Twoją dziesiejszą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
tez jestem w 9 mc - pewnie powinnam ale one mnie tak zapewnialy ze bedzie dobrze ze im po prostu uwierzylam. Teraz kazda jest w takiej sytuacji jak mnie postawily rano nic nie jest gotowe i niech zobaczą jak to milo robic wszystko na ostatnią chwile. Moze to je nauczy dotrzymywania slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek Bardzo Dobra Rada
No wiec o co chodzi??? Skoro masz juz wszystko dla siebie przygotowane, to powinnas wyluzowac i powiedziec rodzince, ze Wigilia u Ciebie i owszem, ale jak nic nie przyniosa ze soba, to nie beda nic jedli. Sorry, ale ja na ich miejscu tez bym sie wnerwil, bo co innego przyniesc cos ze soba na impreze, a co innego sidziec u kogos w domu bite 2 dni w ramach pomocy domowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
mama nie jest zadowolona z takiego przebiegu wydarzen ale podobnie jak ty tez akceptuje moją decyzje a jesli chodzi o jej pomoc to wykluczone z powodu zlamania prawej reki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
wujku ale one same mi poiedzialy ze przyjdą i pomogą a co do tego ze cos przyniosą ze sobą to nie przyniosą bo nie mają czasu zrobic przeczytaj co napisalam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię i rozumiem dlaczego jesteś zdenerwowana, rodzinka zepsuła Ci Święta... ja bym mimo wszystko nie odwoływała wigilii tylko bez nerwów i złości z nimi porozmawiała. Jak spokojnie powiedziałabyś co Ci na sercu leży nikt by się nie obraził tylko wziął w garść i wziął się za przygotowania świąteczne. Idą święta, ludzie nie dajmy się zwariować i nie zapominajmy co jest najważniejsze. Możesz jeszcze da się to naprawić. Chcesz to naprawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrka
i dobrze zrobiłaś. ja nie mam pojęcia jak ty w ogóle barszczyk i rybę zrobiłaś - ja w 9 mies ciąży byłam 7 lat temu i jeszcze pamiętam jaka się czułam cięęęęężżżka i wieeeelllka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i dobrze to nie wygląda
moniko ale ja rozmawialam z nimi spokojnie, bylo to wczoraj kiedy powiedzialy ze nie przyjdą, zapytalam je jak sobie to teraz wyobrazają ze niby kiedy i jak mam zrobic to sama to przepraszaly i powiedzialy ze dzis bedą napewno i na sto procent wyrobimy sie z czasem i ze wszystkim wiec mowie ok a dzis dzwonie i slysze ze jednak nie przyjdą no kurde to mnie tak rozwscieczylo ze nie mam juz ochoty na spedzanie z nimi swiat. To one zostawily mnie z tym wszystkim na ostatnią chwile. Zadna nawet laskawie nie zadzwonila i nie pinformowala mnie o tym ze nie przyjdzie nie pomoze i nic nie kupi oraz nie przyniesie bo nie ma czasu. Dopiero kiedy ja dzwonilam to dowiedzialam sie o tym. Nie mają biedne czasu kupic gotowych krokietow czy jakiegos sledzia no po prostu wzruszające, za to ja mam miec czas za nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek Bardzo Dobra Rada
Nie wiem, co Ci powiedzialy, pewnie gdyby ich zapytac, powiedzialyby ze zadnej pomocy przedswiatecznej nie oferowaly i ja je zupelnie rozumiem, bo sam tez nie mialbym ochoty siedziec u mojej siostry w domu i byc cale 2 dni wylacznie na jej posylki. Nie rozumiem tez, dlaczego zmuszasz je do tego, zeby koniecznie same cos robily? Moze one wola kupic cos gotowego? Zle to wszystko zorganizowalas, bo normalnie to kazdy ustala, co przyniesie ze soba na Wigilie, i jezeli nie przyniesie, to dokladnie wiadomo, kto olal sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×