Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eveelinna17

Kto pogada? smutno mi. spędzam święta sama z sobą przez nienormalną rodzine.

Polecane posty

Gość Eveelinna17

dotarło do mnie że nie mam nikogo. każdy żyje dla siebie... rodzice sa dla mnie wredni . mieszkam z nimi i wyglada to tak że ja w swoim pokoju zamknieta calutki dzien a oni tam... obiad 'świateczny' jeszcze zanim moja siostra sie wyprowadzila pare lat temu jedlismy razem przy stole... teraz kazdy sobie naleje tej zupy zje i do swoich 'zabawek' bez słowa.. to ma byc rodzina? w ktorej nie czuc tego ciepla...tylko jak probowalam zagadac to mi powiedzial ojciec tak ze mi lzy do oczu naplynely.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
tylko gdzie ? w świeta..i tu jest problem że są jebane świeta ;[ i nie ma gdzie isc.. wszyscy maja normalne rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juannn
ile lat masz Ewela??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam normalna rodzine...ale tez jestem sama teraz daleko i siedze przy kopmie ech... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
na wigilii bylam u cioci. bylo rodzinnie ciepło miło... zazdroszcze osobą ktore mialy i maja ta szczescie wychowac sie w takiej ;rodzinnej; rodzinie bo to co jest u mnie to nie mozna tego rodzina nazwac. smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
mam 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
nawet nikt nie pogda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka 20
to z kim rozmawiasz o smutkach/ problemach? masz przyjaciol? ja mam ojca = dno = zero, ale mam mame na ktora moge zawsze polegac, gdyby nie ona chyba bym zeswirowala ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
ja nie moge ani na matke ani na ojca liczyć... to prości ludzie;/ uczucia dla nich nie istnieja.. szorstcy i płytcy. o smutkach? z siostrą... ale ile mozna sie komus wyplakiwac w rekaw? ona ma juz swoja rodzine...i ta nowa rodzina jest lepsza.. taka prawdziwa. zazdroszcze jej cholera:((!! przyjaciolka ma faceta... = zero czasu dla mnie czyli nie mam nikogo. Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na święta w ogóle do domu nie przyjechałam...od paru lat nie mam Wigilii ... każdy idzie w swój kąt i je...przykro mi wtedy,dlatego siedze w pokoju i płacze czasem nawet wychodzę z domu ... W tym roku jestem przez całe święta u mojego mężczyzny,tu przynajmniej jest świątecznie,miło i jest duuużo ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziśka
Evelina wez swoje zycie w swoje rece. Nie ogladaj sie za siebie tylko zacznij o sobie decydowac. Taka rada na to jedyna jest.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
shilenna zazdroszczę 🌼 tez bym chciala kogos poznac... i miec nową lepsza rodzine:( niestety mam dopiero 17 lat i zadnych znajomych wlasciwie. usmiech stracilam juz dawno..a smutasa nikt nie pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew......
Ewelinko, to dziwny zbieg okoliczności... ale też mam 17 lat i takie same pronblemy co Ty ;/ chyba Cię rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modern Tribe
Nie masz pojęcia, ilu ludzi jest w podobnej sytuacji... Rodzina jak z reklamy to rzadkość, choć tak niewiele trzeba, żeby było miło. Wiem, że Ci przykro, ale nie ma sensu się załamywać. Uśmiechaj się do życia, mimo wszystko jest piękne! Za jakiś czas pewnie się zakochasz, będziesz miała o kim ciepło myśleć w Święta, zadzwonić, pogadać, za parę lat pewnie wypowadzisz się z domu i wtedy albo będziesz sama organizowała piękną Gwiazdkę albo rodzice będą bardziej się starać, bo na co dzień będziesz daleko :). A potem to już założysz własną rodzinę i będziesz mogła się wykazać :). Ja mam 20 lat i też kiepską rodzinę, zakochana aktualnie nie jestem, to znaczy jestem ale nieszczęśliwie i powoli mi przechodzi :). Jeszcze trzy latatemu się martwiłam i ryczałam w poduszkę, że Święta takie parszywe. Ale dzisiaj wzięłam tę swoją zupę do pokoju, zjadłam, pozmywałam, zauważyłam uprzejmie, że śnieg spadł i mamy białe Święta (rodzice siedzieli w kuchni, ojciec nad gazetą, mama nad ksiązką i od rana3 razy się pokłócili, poza tym kontaktu brak :) ) i poszłam do siebie na Internet - przynajmniej sobie moge odpocząć. Ja nawet wyjść nie mam jak, bo mieszkam na wsi, przyjaciele w Święta w rozjazdach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
ew...... moze masz ochote pogadac :( ? mam dosc samotnosci :-O nawet nie mam sie do kogo odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew......
ewelka, daj swój numer gg bardzo chcę Cię poznać, to intrygujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
Modern Tribe u mnie identycznie... też sie kłócą.. byloby do zniesienia gdyby nie sprawiali mi takiej przykrosci:( zryli mi psychike... jestem dziwadłem zakompleksionym ;/ wiec sobie pewnie nikogo nie znajde bo moja niesmialosc nie zna granic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
ja mam 17 lat i zadnych perspektyw... mialam strasznego doła przez 2 miesiace przez co zawalilam szkole.. eh.. toksyczni rodzice. wiem ze nei powinnam narzekac ale chyba dzis potrzebuje sie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveelinna17
ew... moje gg: 1435169

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×