Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Atka1112

Staranka o bobo- od 2009 roku

Polecane posty

Nefretete,ja jakos nie czuje ze jestem w ciazy wiec tez nie ciagnie mnie do urzadzania pokoju,czy cos:(moze po usg:) mam nadzieje.poki co mam ochote na cos ladnego do ubrania.do tej pory nosilam obcisle spodnie,wiec teraz zadne na mnie nie pasuja,bo zal mi siedziec w takich obcislych,a nie chce ciagle guzika odpinac,wiec sobie coc kupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angi bedzie dobrze,zobaczysz:) ja mam strasznego stracha przed jutrzejszym dniem...boje sie,ze @ jednak przyjdzie..bo pozytywny test jeszcze o niczym nie swiadczy...to tylko jakis tam % szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam sie z toba:) uwazam ze pozytywny test to ciaza:)a teraz sie nie stresuj,badz spokojna,nie denerwuj sie zeby @ nie przyszla.postaraj sie tak jak ja przyjac za norme ze @ juz nie przyjdzie przez dlugi czas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chcialabym miec Twoje podejscie...ale wiem jak bylo ostatnio...jak w ciagu tygodnia @ nie przyjdzie to zaczne skakac z radosci...a poki co jestem pelna obaw...staram sie o tym nie myslec,ale nie potrafie:(a najbardziej spokojna bede jak pojde na usg..ale to za 1,5 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana,ja tez tak naprawde sie boje.bardzo.i w dodatku ja ide do lekarza dopiero na poczatku lutego!!!!sama nie wiem jak wytrzymam do tego czasu:(ale musze.w takich momentach kiedy nie mozna czegos zmienic to tylko pozytywne myslenie moze sprawic ze bedziemy spokojniejsze.co ma byc to bedzie.nie mowie zebys skakala z radosci,bo przeszlas wiele i wiesz ze malenstwo jest bardzo kruche,ale tylko pogorszysz sprawe takim denerwowaniemsie.moze tym razem wlasnie badz spokojna i mysl pozytywnie!!!!pamietaj poza tym ze ten topik jest bardzo specjalny i przynosi szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim ja tylko na chwile okazalo sie ze temp spadla do 36,8 wiec to nie jest ciaza. szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najchetniej to poszlabym od jutra na zwolnienie,bo moja praca niestety nie nalezy do lekkich...10 godzin na nogach dzien w dzien...pracuje w sklepie z AGD i art.elektrycznymi typu przewody, zarowki, gniazdka, lampy itd no i niestety jest duzo ciezkich rzeczy...no,ale na zwolnienie musze jeszcze sporo poczekac..:( dopiero jak serduszko sie pokaze to wtedy pojde, bo wiadomo ze jestem w zagrozonej ciazy...szefowej nie moge nic powiedziec,zeby traktowala mnie ulgowo, bo to wredny babsztyl...jak byla mloda to usunela ciaze..no a pozniej kazda nastepna poronila i nie mogla miec dziecka...no i nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete,ja tez mam taki problem,boje sie powiedziec swojej szefowej wrrrr nie powinno tak byc:( w kazdym razie ja chce pracowac tak dlugo jak sie da.najlepiej conajmniej do czerwca.zobaczymy.idziesz na urlop platny????jak to jest w PL????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete to faktycznie masz jakiegoś wstrętnego babola.wrrr....i dlatego właśnie zrobisz jej na złóść hahahah.....zaszłaś i zaraz pójdziesz na zwolnionko i niech się morduje sama wredna typiara jak to mówi moja sistra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kumpela zaszła w ciąże był w 3 tyg i zaraz jej lekarka napisała zwolnienie.Dodam,że miała zagrożoną ciąże i brała leki siedziała w domku i urodziła zdrowego chłopaczka :)wiec jak tylko sie zbadasz kochanato śmigaj na zwolnienie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a napiszcie mi prosze jakie sa powody pojscia na zwolnienie???? co musi sie dziac???moze ja tez powinnam,a dowiem sie dopiero z akilka tyg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie odpukać katarek przechodzi:)Ale miałam dziś stracha w nocy bo obudził mnie taki ból w nocy że szok aż męża miałam budzić Położyłam sie spokojnie i po jakieś chwili przeszło.Uświadomiłam sobie,że to jest termin owulki no i ten kaszel i kichanie po pięćdziesiąt razy też brzuszkowi dało do wiwatu i może dlatego ten skurcz ?ale już jest ok :)mdłości i wymiotów nadal zero i brak apetytu nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł:D:D no a co:> ktos musi strony zapisywac:D:D Angi gdybym miala lekka prace to z pewnoscia pracowalabym jak najdluzej,ale niestety...do tego te moje mdlosci...wiesz przychodzi do nas duzo roznych klientow...niektorzy maja krowki itd i niekoniecznie ladnie pachna...no i juz biegiem lece do kibla...jak mnie szefowa na tym zlapie to sie wyda wszystko...umowe mam niestety na czas okreslony...na rok no i koncem kwietnie sie skonczy, sadze,ze mi nie przedluza o kolejny rok w tych okolicznosciach tylko do porodu...ale z tego co wiem to przez cala ciaze bede dostawala jakas tam kase...podobno tyle co na umowie...zal mi bedzie isc na zwilnienie, bo teraz dostaje drugie tyle co na umowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwolnienie możesz dostać jak masz zagrożoną ciąże.Moja koleżanka miała częste bóle w podbrzuszu a pracowała w obuwniczym.I to wystarczyło dała jej zwolnienie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami,ja tez mam brak apetytu niestety.jeszcze dzis nic nie jadlam,a wiem ze powinnam,wiec zaraz moze cos zrobie:o mdlosci rowniez brak bol brzucha czasami tylko,nie taki mocny piersi-juz da sie wytrzymac,zylki mi sie pojawily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angi ja też jem tak na rozum chodź Ci powiem,że wczoraj mnie naszło na barszcz biały z grzybami leśnymi i ziemniakam iz masłem ale jak już zrobiłam to mi przeszło hihi troche podziamałam ale juz bez apetytu Nefretete kurka szkoda bo jak by sie okazało,że masz 3 miesiace do końca umowy a jesteś w ciąży to by ci musiała przedłużyć umowe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami to moze w srode pojde do lekarki...ale cholera w Zakopcu nie mam do zadnego gina przekonania:/ jak bylam u tej lekarki po stracie synka to wykryla,ze mam dwurozna macice i ze to byla przyczyna...ucieszylam sie,ze zlalazlam przyczyne tak szybko itd...ale jak sie pozniej okazalo po dalszych konsultacjach z innymi lekarzami mam malutka, ledwie widoczna dwuroznosc i to nie to...no i wiecej nie poszlam do tej babki...i bylam zla na nia,ze jak zaczynalam plamic to nie odbierala moich tel..o rany ilu ja lekarzy juz przerobilam... Dobrze,ze katarek juz popuszcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie z tymi lekarzami tak jest.Jaksie sparzysz to kaplica. Ja mam takiego lekarza który wśród innych pań nie ma dobrej opinii bo jest surowy i sie nie uśmiecha i mówią jeszcze że zdiera kasę. Kieruję sie też tym co sama o nim myśle bo wiem że wśród ludzi jest tak że złą opinię ktoś powtórzy jedenaście razy a dobrą tylko 3 zazwyczaj u mnie sie to sprawdza.Zobaczymy jak to dalej będzie Poki co jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mojego obecnego lekarza tak samo jestem zadowolona, bo jako jedyny wyslal mnie na cala mase badan a nie mowil,ze to opozniony okres:\'/ kolezanka , ktora mi go polecila stwierdzila,ze on wszystkim jej kolezankom pomogl i na 3 wizycie byly juz w ciazy...no i tak sie sklada,ze nastepna moja wizyta u niego rowniez bedzie 3:D no,ale tak to jest jak umawial mnie co 3 miesiace,zebym badania zdazyla porobic i leczenie skonczyc... jutro robie ostatnie podejscie do testowania...i jezeli kreska bedzie mocniejsza niz ostatnio to pojde zrobic sobie bete i popoludniu odbiore wyniki no i w srode powtorze i bede spokojniejsza...o ile @ nie przylezie...tak sie wczoraj przyjrzalam na ten 1 test i tez byla tam krecha:D ale taki cien i uznalam,ze nic tam nie ma i podlapalam dola..:D pozniej wczoraj rano jak zrobilam to mialam schize, bo najpierw ja tam widzialam a po godzinie gapienia mialam wrazenie,ze zniknela...wrocilam z pracy i jednak nie zniknela:D moja mama tez ja widziala i maz o 2 w nocy tez...najpierw powiedzial ,ze jest przeciez tylko 1 kreska a pozniej dopiero,ze cos tam widzi:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zjadlam:Djajecznice i kawalek chleba,ale sie objadlam!!!!!! lekarz do ktorego jade,ostatnim razem jak u niego bylam powiedzial mi no to do zobaczenia w ciazy:D:D:Dto bylo kilk amiechow temu. ja oczywiscie mu nie wierzylam,a teraz mam juz wizyte:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angi zrobilas mi smaka:>:>tyle,ze na jajeczniczke na kielbasce:D:D ale niedawno wszamalam 2 zapiekanki z serem...chociaz w sumie juz bym cos przezula...ale sie pow3mam, bo jak tak dalej pojdzie to bede jak slonica wygladac z kazdym miesiacem:D a chcialabym wygladac tak jak w pierwszej ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Kobity:) Tak oglądałam tę naszą tabelkę i zastanawiam się czy \"data @\" to chodzi o ostatnią, czy przewidywaną następną? Bo chyba różnie wpisane są te daty, niektóre mają grudniowe a niektóre już lutowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete to może będzie to :)ten mój prowiadził 2 ciąże moim kumpelom i 2 doprowadził do ciąży po kilku poronieniach imają teraz zdrowe dzieciaczki.Kobiety są głupie jak but jeśli zależy im na tym by lekarz z nim o pierdołach gadał żartował i się uśmiechał to ma być fachowiec!Zaskoczył mnie ostatnio bo zrobił ze mną wywiad powiedzial ,że teraz nie będzie mnie dużo pytał bo jest wcześnie ale za 2 tyg mnie przemagluje :)oczywiście mialam ze soboą wszystkie notatki cykle rozpisane itd.No i na koniec wyjęłam kalendarz i zaczęłamj zapisywać nast.wiztę a on mówi do mnie nonie takiej poukładanej pacientki to ja nie miałem widże,że u ciebie kochana to wzystk takie poukładane :)Strasznie mi sie miło zrobiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Megi A bo w tej tabeli to nie wszystkie się uzupełniają pewnie na bierząco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami masz rację...mój ciążowy ginekolog był super...żartował, uśmiechał się itd... potem się okazało, że tylko jak wiedział, że za chwilkę mu za to zapłacę. Jak urodziłam to miał dyżur następnego dnia, nawet do mnie nie raczył zajrzeć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami mam nadzieje...teraz przede zobaczymy jutro.. Podziwiam Cie za to poukladanie:) ja to roztrzepana jestem:) A co do lekarzy i gadania o pierdolach to wlasnie ten poprzedni z 1 ciazy taki byl...a ten, ktorego mam teraz to czasem az mnie irytuje swoim brakiem poczucia humoru:D ostatnio bylam na niego wsciekla po wizycie i pomyslalam sobie,ze gdyby tak mnie potraktowal na 1 wizycie to na nastepna bym juz nie poszla:D pytalam go o przyczyne pierwszego poronienia, bo co do drugiego od razu powiedzial, ze na 99% to przez bakterie, a ten mi wyjechal ze nie bylo go przy tym i ze nie jest detektywem...o rety,ale sie wkurzylam wtedy:D a przeciez mial racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie oczekuje ze lekarz bedzie mnie przytulall i pocieszal,ale.... stalam sie taka placzliwa ze jesli bedzie nimily albo irytujacy to sie n abank poplacze hahaha:D:D:Di jemu glupio bedzie j awlasnie n akielbasce ta jajecznice jadlam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×