Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamijaija

3 latek nie chce sam jeść

Polecane posty

Gość mamamijaija

syn chodzi do przedszkola i PODOBNO zjada sam wszystko,jest grzeczny,słucha panią,sam się załatwia a w domu-za żadne skarby sam nie zje obiadu!będzie grzebał rękoma,bawił się,jeśli go sama nie nakarmię to cały dzień mógłby nie jeść!!macie jakieś sprawdzone sposoby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej córki
Nie wiem, może synek w ten sposób próbuje zwrócić twoją uwagę. Karmiąc go poświęcasz mu swój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolased
poprostu nie karm go i tyle! niech chodzi glodny a jak zglodnieje to uwierz mi, ze i chleb z maslem zje. 3 lata to nie 1,5 roczku zeby sie tak cackac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamijaija
odkąd poszedł do przedszkola zrobił się straszny nerwus,obraża się o byle co,trzaska drzwiami i zamyka się w pokoju,nie ma mowy żbym zabrała go na zakupy,bo jak czegoś nie dostanie to furia,może to jakiś okres buntu,ale ja nie wytrzymuje,nie mam już nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamijaija
a z jedzeniem już go tak przetrzymywałam i nic z tego nie wyszło,cały dzień nie jadł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie- to znaczy z jedzeniem to akurat jest ok, ale synek po powrocie odreagowuje na nas przedszkole. Tam panie twerdzą, że jest aniołkiem prawdziwym i że jakby wszystkie dzieci takie były to byłyby w siódmym niebie-samodzielny, słucha, sam je, rozbiera się. W domu potem kłóci się o byle co i krzyczy. Wpada w histerie bo nie wie który kisiel ma wybrać-jabłkowy czy pomarańczowy, albo jak nie może znaleźć zabawki jakiejś. Z jedzeniem jest ok, bo w domu zwykle jemy razem- nie zwracamy uwagi jak mały je, jak chce pomocy to mu pomagamy. Jak widzi, że każdy jest wpatrzony w swój talerzyk to on też robi jak my. Czasem jak on ma jeść a my nie to już doświadczyliśmy, że też zaczyna cudować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×