Jak to jest z zapisami w waszych przychodniach??

W przychodni, do ktorej zapisalam dziecko zapisy sa od 7 do 9 rano, a pozniej juz panie rejestratorki nie chcą zapisywac, tylko trzeba iść osobiscie do lekarki, zapytac, czy przyjmie i jesli tak-to isc do rejestracji i powiedziec, ze lekarz sie zgodzil i prosić o wyciagniecie karty. Niby wszystko ok, ale... Już 2 razy zdarzylo mi się jechac do przychodni bez zapisu, bo córeczka zaczeła goraczkowac ok 10-11, więc juz nie ma zapisów. A ta pseudo pani doktor byla dla mnie strasznie niemila, zwymyslala mi, dlaczego dziecko nie zapisane, stroila fochy, ze nie ma czasu ze mną gadać, bo ma pacjentów (gdy weszlam z jedną mamą, zapytac, czy przyjmie córcię), a raz odeslala mnie do lekarza rodzinnego, no bo ma za duzo pacjentów tego dnia. A pediatra jest tam tylko jeden. Zamierzam córcię przepisać do miasta, do innej przychodni. Tam, gdzie z nią chodzę, to mala wiejska placówka. A jak jest u was z zapisami?

o rany ale chamstwo. Ja mieszkam w duuuuuzim miescie to jednak inaczej:) Zapisy od 7 do 19, potem tzw pomoc nocna.

Ja ze wsi, ale lekarz zawsze przyjmie jak trzeba bez fochów i nie musze się prosić

perline---> no bo chyba tak powinno być, że w przychodni jest zawsze ze 2 pediatrów, jeden od rana, drugi od południa i o której sie nie przyjdzie to powinni wyciagnąć kartę.

Napisalam wyzej, że raz nie chciala przyjąć córci i odeslala ją do lekarza rodzinnego. A dziecko ma tylko 1,5 roku!! Lekarka internistka nie umiala jej zbadac, sama sie przyznala, ze nie pamieta nazw leków i dawek, wiec musialam w koncu jechac do kogos innego prywatnie.

jak możesz to zmień przychodnię u mnie też jest dwóch pediatrów- ale o której porze bym nie poszła to nie ma problemu- najwyżej sa w kolejce ze trzy osoby, zapisów nie ma w ogóle

no właśnie nie rozumiem, dziecko z gorączką a ta łaske robi ze wogóle ryj otworzy. W naszej przychodni jest sporo pediatrów, ale raczej średnio miłe są. Trzeba drzec sie na nie bo inaczej myślą że wszystko im wolno. Ja mam to szczescie ze męża firma opłaca nam abonament w prywantej klinice i tam zawsze w nocy o północy sie idzie i to lekarka czeka na mnie a nie na odwrót. Bo w tej państwówce jak mi przyjdzie isc....... A Państwową mam pod blokiem to czasami wypadnie ze sie idzie.... Ale nie wolno sie tym chamkom tak dawac tylko walczyc o swoje, ona jest jak dupa od srania od tego żeby ci dziecko przyjąć. Tak przysięgała....

a w jakim woj. mieszkasz?

łódzkie, powiat piotrkowski.

u nas w przychodni jest 3 pediatrów - dwóch przyjmuje do 8.00 do 14.00, a jeden od 12.00 do 18.00. Nie ma czegoś takiego jak zapisy na wizytę - przychodzę i rejestruję się. Z tym, że po godz. 16.00 przyjmowane są "nagłe" wypadki - niespodziewane gorączki, biegunki itp.

ja z mazowieckiego.... ale az mi cisnienie skoczyło jak przeczytałam jak cie potraktowała małpa jedna!!!!!

mysle ze jest to kwestia wybrania sie do wiekszego miasta. W małych niestety są nauczeni ze im sie czapkuje bo lekarz i ksiądz to normalnie półbogi. Jak macie samochód warto juz dojechac dalej a miec pewnosc ze ci dobrze dziecko zbada a nie z łaską.

pearline---> oj tak, strasznie niesympatyczna jest. Zresztą jak juz ją pierwszy raz zobaczylam, to nie zrobila na mnie dobrego wrazenia. Jak na lekarkę w pracy to wyglada baaardzo nietypowo: solarium, biust na wierzchu, mini, złota torebeczka i złote sandałki, mnóstwo zloconych bransoletek i pierścionków, tipsy ze swiecidełkami. A babka ma 40 lat.

perline--> po jej ostatnich fochach to juz jestem na 100% zdecydowana przepisać.

na targ bluzkami handlowac a nie dzieci leczyc, felczerka jedna!!!! wrrrrrrrrrrrwrwrwrrwrw

pearline--> :D

jeszcze na małpe skarge bym złożyła

dla mnie porazka u mnie przyjmujA DO 22 WIEC NIE MA PROBLEMU GDZIE TY MIESZKASZ DZIEWCZYNO????

one wiedzą ze człowiek z dzieckiem idzie to wystraszony, w zasadzie powierz sie im dziecko a te pokazują siano we łbie.

Mała miejscowość niedaleko Piotrkowa Tryb.

ja wiem ze w wielu miejscowosciach tak jest. Jak czasami jestem u rodziców na wakacjach właśnie w jednym z takich pierdzikowów wlekich i mi przyjdzie isc do lekarki z dzieckiem to matko i córko!!!!!!

Ja mieszkam w małej miejscowości.Moje dziecko chodzi do super pediatry.Rejestracja jest od godziny 8 do 18.Ale jeśli już nie ma numerku do naszej lekarki wtedy proponują do innej lub zapisują na jutro. A po 18 to już tylko w nagłych wypadkach izba przyjęć.

Moja przychodnia też jest okropna i jestem na etapie wybierania nowej mam nadzieje że będzie lepiej