Czy zdarzylo Wam sie zdradzic TA JEDYNA ?

nie wszyscy tacy są jezeli przejechałyście sie na 1 na 2 na 3 kolesiu to ee nie poznałyście ich tak dobrze niektórzy z pozoru tacy są a jak sie ich pozna to w głębi są całkiem inni... nie ma coo z góry osądzać

powiem tak koleś poleciał na inną...nie wytrzymał, hormony mu buzowały...była laska...to sobie brzydko mówiąc puknął... nie myślał o swojej dziewczynie? myślał...ale po fakcie... wygrało z nim pożądanie, natura ludzka, której nie da się oszukać... niektórym widocznie trudno zapanować nad tą burzą hormonów...zwłaszcza jak w pewnym momencie męzczyznie mózg się wyłancza a zaczyna myśleć penisem... czy powinna dać mu szanse? hmm możliwe, że tak a możliwe, że nie. ale nie ma co z góry zakładać, że jak da szanse to zdradzi znowu...może powinna spróbować, a jak znowu się na nim zawiedzie to kopnąc go wtedy w dupe i tyle :P ...

zdaylo sie i nie ma juz tej jedynej nie wybaczaj mu, bo zrobi to jeszcze nie raz i nie dwa :O tak to jest z facetami niezaspokojonymi

powiem ci tak moj ze mna jes t juz 4 lata a czekal na moj cnote Rok caly i powiedzial ze kocha i poczeka i nie mial zadnej na boku wiec widzisz chlopak jakby chcial to by poczekal

Ciekawe spostrzezenie,jak wam się w oczy powie co o was myslimy,to jest tylko jedne określenie "cham" jak on mógł,a gdzie partnerstwo?myślicie ze co,ze jestescie slaba plec?nasza broń kobieca seksapil?heheh śmieszne,trochę oleju w głowie a b edzie ok.

Watka,i zrobiłas mu krzywde na starość bedzie mial przerost prostaty:) trochę fizjologi faceta nie szkodzi poznać,albo się onanizowal,to nie nasza wina,tak już mamy.A ze wybral ciebie?

Z tymi facetami to nigdy nic nie wiadomo. Chcą za żona dziewicę, a jak dziewczyna chce trochę poczekać, upewnić się z tym seksem to źle. Pewnie jak autorka oddałaby mu sie po 1 m-cu to pewnie uznałby ja za łatwą... nie wiadomo w końcu co robić. Tutaj wypowiadają się faceci, że to jej wina, bo nie chciała mu dać a na innym topiku krytykują kobiety , że miały kilku partnerów.. to w końcu nie wiadomo, czy od razu "dawać" choć nie jest sie do końca pewnym czy też czekac z tym seksem.../

Po prosu,rózne temperamenty,moja zona budzi mnie w nocy i mowi mam ochotę,myślicie pustaki ze odmawiam?:)

watka a skąd ta pewność co: moze mial ale Ci o tym nic nie wiadomo...? :P widzisz chłopak autorki tekstu przynajmniej sam jej sie do tego przyznal...czyli żałuje, źle się z tym czuje...myśle, ze powinna mu wybaczyć...wkońcu zdradził ją fizycznie, a nie uczuciowo...

Fendi,cos ci powiem,jestem żonatym facetem,mam już swoje lata,lubie rozmawiac z kobietami,powiem ci tak: za kawalera miałem dziewczynę,która nie pozwoliła się dotknąć,doslownie,każdy pocałunekj był dla mnie przeżyciem,ona się calowala z otwatymi oczami,czaisz?to był dla niej obowiązek,bycia z kimś byla zimna i wyrachowana,poznalem inną,ale tamta tez n ie byla lepsz,tylko leciala na kasę,jak kończyłem mature i zaprosiłem na 1oo dnowkę tanczyla z kim innym i wdzięczyla sie do innych,jak to nazwiesz?

Geronimo, widzę , ze inteligencja nie grzeszysz, a i kultury za grosz..

A teraz ja powiem prawde: nie jest wazne,czy mu wybaczy czy nie,ja bym nie wrócil,i miałbym to głeboko w dupie.Za jakis czas bym szedł ulicą z moją wybrana kobieta co rozumie moje potrzeby, i ja rozumiem jej,piękna kobieta u mojego boku,ubrana jak królowa,a wam zmarszczki na mordzie i pohybel:)to bedzie zemsta po latach.

za to ty masz kulturę zamordystko:)i inteligencję za 5 groszy,widzisz wyżej cię cenie

hehhe, u ciebie inteligencja to emocje,u mnie inteligencja to rozum.myślenie abstrakcyje,rożróznianie stron świata.A wy tylko o jednym ze zdradził,ze zostawił,ale nie,chcecie być na piedestale,to jego wina,a wina leży po obu stronach,przeważnie.

Co Fendi chcesz rozmawiac czy podkuliłas ogon?

ale to nie ja wyzywam ludzi od "pustaków"

każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, ale to nie jest powód aby obrażać się nawzajem

mnie kiedyś facet w czasie kłótni powiedział \"że jak go zostawie to będzie mieć satysfakcje że mnie przeleciał\" ... :( i co o takim myśleć ?

TA JEDYNA jest TYLKO JEDNA! zakochany facet nie widzi żadnej innej, oprócz Tej Jedynej. Skłamał. Gdyby ona była tą jedyną, to nigdy by jej nie zdradził. za bardzo bałby się ją stracić. pragnąłby TYLKO jej. tylko z nią chciałby się kochać. tylko na niej by mu zależało. JEDNA JEDYNA! perfidny kłamca.

Sorki,chcialem tylko,zwrocić uwage zeby nie myślec o sobie ale o innych,nie jestescie pępkiem swiata,czasami trzeba kimś potrząsnąć aby zrozumiał,ja się na ciebie nie gniewam jak mnie nazwalaś,to tylko rozmowa.

ze on zaluje tego ze cie zdradzil, zaluje tego ze sie to wydalo i dlatego tak sie teraz zachowuje. Nie tlumaczy zdrady fakt ze nie uprawialiscie seksu to musial poszukac na boku. no chyba ze ci nie przeszkadza kretactwo u facetow i zgodzilas sie byc z takim. Wybacz mu, niech wroci a nastepnym razem jak cie zdradzi to sie postara zebys sie nie dowiedziala. Tak oni dzialaja.

Kociczka to normalne u faceta,czuł się pokrywdzony i opusczony,nerwy mu puściły,chcial ci zrobić werbalną krzywdę,to tylko emocje, a ty jak byś zareagowala?

no tak rozumiem go,ale poczułam się jak dziwka...

Uważam, że mężczyzna autorki nie dorósł do związku. Chciał w związku seksu, nie dostał go więc powinien odejść od niej a nie zdradzać. Powinien uszanować jej decyzję a nie oszukiwać. W każdym związku trzeba iść na kompromis niestety czasem nie da się go osiągnąć i wtedy najlepszym wyjściem jest rozstanie z szacunku do drugiej osoby..

Wiem,to boli,nie jesteś dziwką.Masz prawo szukać,on się poczuł jak zbity pies,i ugryzł,wybacz mu.

Fendi masz rację,ale czlowiek szuka,całe życie,nic na siłę,mówię ci ze jak sie to mowi' moja połowka",coś w tym jest.ja nie mowię ze kobiety sa zle,po prostu szukaja ja ich nie oceniam,a i faceci szukają i mamy ich za to przeklinać,? do małżeństwa i partnerstwa trzeba dojrzeć.tak jak w piosence" szukasz gwiazdki na niebie,a ja blisko ciebie".

mi się nie zdarzyło :D

wybaczyłam, nadal jesteśmy razem. Kocham go bardzo,kłótnie ja sprowokowałam, chciałam go rzucić,no ale serce co innego podpowiada. Tylko smutno mi było troche ze tak powiedział,ale już zapomniałam.

fendi,wiesz ile kobiet odrzuciłem?zostalem tylko z jedną,wiem ze tamte mnie przeklinają,wieszają psy na mojej żonie,a ja mam to w glęboim poważaniu:) czy byłem odrzucony? tak byłem jak zbyt mocno kochasz,to stajesz się zkakladnikiem wlasnych uczuć,ja wiem kobiety też kochają,ale nie o to chodzi,aby kochać musisz czuć się ochany a nie sterowany,czasami lepiej być zimnym,ale druga strona cierpi\nie kocha mnie\

Kociczka i bardzo dobrze:) tak trzymaj:)on cię tez kocha:)nie ma zazdrosci bez miłości ale z umiarem:0