Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skończona egoistka

On chce - ja nie... problem z dzieckiem

Polecane posty

Gość to tak jak ja
maciek-pn a co ty o tym k*rwa mozesz wiedziec pajacu ? jaki jest twoj rocznik ? '83? jesli tak to wybacz ale i tak zbyt smarkaty na dzieciaka jestes !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
a co ty myslisz ze teraz porod nie boli w ogole?? poza tym nie na wszystkich dzialają srodki znieczulające mądralo. Naukowcy już dawno stwierdzili , że od bólu porodowego to facet by umarł. Więc słabszą płcio uważam, że w tym temacie to nie masz za bardzo uprawnień aby się wypowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że pewnie by mi przyszło na myśl, tylko co z tego ? Od tego człowiek ma wolną wolę żeby decydować o tym co robi. Skoro coś komuś obiecałem to trzeba dotrzymać słowa, jeśli się nie chce dotrzymać słowa to po co obiecywać ? Chyba, że masz inny pogląd w ww. sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
no właśnie więc byś był bo obiecałeś, a nie dlatego,że kochasz i że taka żona ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
szkoda, ze w polsce panuje sredniowiecze umyslowe ...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
no niestety dziewczyny to straszne. ja się dziwie, naprawdę, że nie ma u nas polowania na czarownice, bo czasami po niektorych wypowiedziach, sądzę, że mogłoby do tego dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahaha, prawie z krzesła spadłem jak przeczytałem o tym roczniku 83. Widzę, że gdy brakuje argumentów w dyskusji jedyne co Ci pozostaje to deprecjonować innych dyskutantów ? Swoja drogą, jeśli masz więcej niż 35 lat (tak żeby nie być "za smarkatą") to też bym się nie decydował na dziecko :-) Znikam na obiad, ale jeszcze wrócę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokids
Faceci nie zdaja sobie sprawy co to znaczy byc nagle odpowiedzialnym za dziecko 24h na dobe. Prawda jest taka, ze facet chce sobie dziecko, ale potem to kobieta z nim siedzi id rana do wieczora, a nawet jak pracuje, to po pracy trzeba gnac na leb i szyje, aby zwolnic niankie i byc z dzieckiem do nastepnego ranka. Ten kto pisze, ze dziecko nie ogranicza sam siebie oszukuje. Czy Twoj facet jest gotowy zajmowac sie w 90% dzieckiem? Wie co to znaczy? Moze mysli, ze wystarczy wylozyc kase na stol i pobawic sie z nim pol godziny dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Znajdź sobie bezpłodnego, albo takiego co w ogóle nie chce dzieci. Swojego chłopa tylko skrzywdzisz, a jak dojdzie do szarpaniny i tak związek się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
maciek_pn , mama ci obiadek gotuje ;) ? p.s zamiast polowan na czarownice, to powinny byc polowania na te co dzieci nie chca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość się nasłuchałam i naczytałam o porodach, o depresji poporodowej, o tym jak mąż zostawił żonę, bo się zaniedbała z braku czasu. Oczywiście mogę znów zacząć o siebie dbać, wrócić do poprzedniej wagi, zlikwidować rozstępy... ale kto mi da na siłownię, basen, fitness, operacje, drogie kremy? Kto w tym czasie będzie z dzieckiem?? kto się nim zajmie?? Faceci są śmieszni. Chcą dziecko ale najlepiej wtedy kiedy są w pracy, dziecko nie płacze, nie trzeba się nim zająć... To KOBIETA ma więcej obowiązków. Ja się ich boję. zostawić faceta którego kocham... tak po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niechcesz dziecka ok ale nie krzywdz przy tym drugiej osoby która chce dziecka bo predzej czy pózniej to bedzie chciał potomka z toba czy z inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka kłębiasta
uwaga dziewczyny tak faceci to zawsze chcą mieć rodziny, piękną żonę, dużo dzieci, ale żonki po porodach nie wyglądają jak przedtem, i wtedy takie super maż znajduje super ładną kobietę, i zostawią swoją brzydką żonę i tą rodzinę która tak chciał, niszczy kobiecie życie i odchodzi do innej. To na forum jest cała masa takich historii. KOchana masz rację poczułam to na własnej skórze. Mój mąż chciał dziecko a ja tak bardzo nie chciałam, ale w końcu się zgodziłam. Przez dziewięć miesięcy czułam sie fatalnie psychicznie, udawałam że wszystko jest ok, nie wspomnę o okropnych dolegliwościach fizycznych. Urodziłam w ciężkich męczarniach:( wielki koszmar tylko po to aby po 5 miesiącach usłyszeć: wiesz wiele sie zmieniło....bla bla bla Naprawdę sie starałam: gotowałam obiady, chodziłam na spacery, starałam się wrócic do formy, do odpowiedniego wygladu zanim będe musiała wrócić do pracy. Zawsze miałam delikatny makijaż, byłam starannie ubrana nawet w domu po co? Tylko po to żeby sie mu podobać. niestety na nic sie to zdało Większość mężczyzn zostawia swe kobiety po paru latach gdy już ma odpowiednią ilość dzieci a żony ciało straci jędrność i powab przez ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z nim nie zerwę... Ale nie wiem co będzie kiedy on to zrobi. Dla mnie to śmieszne... 2 ludzi się kocha, dogadują się pod kazdym względem, jest im ze soba idealnie i teraz co? Mówie mu sorry ale to koniec, bo Ty chcesz mieć za pare lat dziecko a ja nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
skonczona , nie nie zostawiaj, poczekaj na rozwoj sytuacji ! ja tak czekam i czekam i mowie Ci. kazdego dnia mow sojemu facetowi jak bardzo nie lubicie dzieci i jak barrdzo to by zmienilo wasze zycie ? np. ja biegam pare razy w tygodniu i mowie mu jak bardzo to lubie a jakbysmy mieli dziecko musiala bym z tego zrezygnowac. :) znajdz cos co lubicie i na logike wytlumacz mu jak by nadejscie dziecka to zmienilo. opowiadaj mu ile wlezie o dzieciach z rodziny , tych najbardziej rozwydrzonych rozkrzyczanych itd .... powodzenia. ja zmykam moje zdanie kazdy zna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurka kłębiasta wiele znam takich przypadków... jeszcze się dziecko nie urodziło a mąż już oglądał się za zgrabniejszą, za taką z która może wszystko. Potem było dziecko - zona non stop zmęczona, zapracowana -dom, dziecko, praca, dom, dziecko, praca itd... a gdzie był wtedy mąż? Uganiał się za młodszymi, które nie były tak uwiązane jak jego ukochana żona. Oni chcą dziecko, bo taka jest kolej rzeczy, chcą zapłodnić, bo każde zwierze na świecie właśnie do tego dąży... szkoda tylko, że potem to już nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
myślę,że każdego faceta postawi do pionu kosztorys posiadania dziecka :) zrobić taką symulację, co na ile, za ile itd, i jak zobaczy, że dziecko pochłania więcej kasy niż utrzymanie 2 dorosłych to chyba trochę powinni zmienić zdanie. Kiedyś byl taki artykuł na onecie ile kosztuje dziecko rocznie, i kwota była kosmiczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia obiadek ugotowała. Bardzo smaczny, polecam szczerze. Skąd wziąć pieniądze na to wszystko ? Wystarczy iść na porządne studia i potem do dobrej pracy. Skoro żona nie pracuje przez jakiś czas to oczywiste jest, że utrzymaniem zajmuje się mąż. To do niego należy przynieść do domu tyle $$$ żeby starczało na większość. Na opiekunkę kiedy rodzice sobie wyjdą, na fitness. Ja jakoś (pomimo bycia rocznikiem 83 hihihi) umiałem mojej ex kupić kartę na fitness/basen/siłownie etc ( o taką: http://www.benefitsystems.pl/). Dla chcącego nic trudnego. Szkoda, że NIEKTÓRZY faceci to miętkie dydki i nie umieją dotrzymywać słowa. Szkoda, że większość ludzi nie umie ze sobą szczerze pogadać bez obrzucania się inwektywami. Skończona egoistko: dziecko to nie mebelek do domu, tylko zmiana sposobu życia (czy się chce czy się nie chce). On pewnie chciałby pograć z synem w piłkę, czytać książki, pokazać jak się jeździ motocyklem etc. Pewnie dobrze wie, że najpierw trzeba sporo nocek mieć nieprzespanych, spotkań ze znajomymi mniej, więcej nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
facet?? facet z czegoś rezygnuje jak się dziecko rodzi?? błagam Cie ty nie wytrzymałbyś nawet 2 dni bez snu, a takie są pierwsze miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lostka
Chmurka klebiasta, wspolczuje Ci bardzo. Faceci to zwykle swinie. Najpierw pieprza jak to marza o dziecku, a jak dziecko sie urodzi i okazuje sie, ze to nie jest slodki bobasek, ktorym prawie nie trzeba sie zajmowac, a zonka nie ma juz figury modelki, to nagle sie odkochuja i odchodza, lub nie odchodza, ale maja romanse na boku. Jezeli kobieta nie chce dziecka, to nie warto sie poswiecac i je miec dla faceta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek_pn wiesz... karta na fitness swoją drogą... wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka?? Ja wiem. Pomagałam kuzynce przy zakupach przez porodem. Te kilka tys to był dopiero początek... mój facet zdaje sobie sprawę ile to wszystko kosztuje:/ na moje nieszczęście akurat jeśli o to chodzi zarabia zbyt dobrze i mógłby sobie pozwolić nawet na 3 takich małych szkodników:/ \"On pewnie chciałby pograć z synem w piłkę, czytać książki, pokazać jak się jeździ motocyklem etc. \" a przez pierwsze lata to ja bede mu pieluchy zmieniać, karmić, opiekować się... tatuś pojawi się dopiero po czasie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychowanie dziecka to około 200-300 tys zł (0-25 lat) inni mówią że koszt wychowania dziecka jest równy wartości domu w którym się wychowuje. Tylko co z tego ? Czy to aż tak trudno złapać się za jaja (kto je ma) i przynieść do domu 1000 zł więcej co miesiąc ? Robert Gwiazdowski kiedyś powiedział, że są dwa sposoby na spokojne życie na emeryturze: przyjemny i mniej przyjemny. Przyjemny to spłodzić dużo dzieci i dobrze je wychować i wykształcić, a mniej przyjemny to samemu oszczędzać na emeryturę od dzisiaj i nie po 200 zł tylko więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
tera znie wiem na sile probujesz udowodnic jaki to ty byllby wspanialy dla zony i dziecka,niestety realia sa inne, poczekaj az bedziesz w takiej sytuacji i naprawde doswiadczenie mowi jedno: nie wytrzymasz tego i wszelkie te twoje piekne slowa odpowiedzialnosci straca na znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka kłębiasta
[zgłoś do usunięcia] maciek_pn (maciek83pn@poczta.onet.pl) mamusia obiadek ugotowała. Bardzo smaczny, polecam szczerze. Skąd wziąć pieniądze na to wszystko ? Wystarczy iść na porządne studia i potem do dobrej pracy. Skoro żona nie pracuje przez jakiś czas to oczywiste jest, że utrzymaniem zajmuje się mąż. To do niego należy przynieść do domu tyle $$$ żeby starczało na większość. Na opiekunkę kiedy rodzice sobie wyjdą, na fitness. Ja jakoś (pomimo bycia rocznikiem 83 hihihi) umiałem mojej ex kupić kartę na fitness/basen/siłownie etc ( o taką: http://www.benefitsystems.pl/ ). Dla chcącego nic trudnego. Szkoda, że NIEKTÓRZY faceci to miętkie dydki i nie umieją dotrzymywać słowa. Szkoda, że większość ludzi nie umie ze sobą szczerze pogadać bez obrzucania się inwektywami. Skończona egoistko: dziecko to nie mebelek do domu, tylko zmiana sposobu życia (czy się chce czy się nie chce). On pewnie chciałby pograć z synem w piłkę, czytać książki, pokazać jak się jeździ motocyklem etc. Pewnie dobrze wie, że najpierw trzeba sporo nocek mieć nieprzespanych, spotkań ze znajomymi mniej, więcej nerwów. Prosze co Ty piszesz. Znasz chociaż troszeczkę życie? Masz dziecko? Jeżeli masz to postaw sobie pytanie: ile przy nim robisz? Ile razy wstałeś w nocy gdy było malutkie i płakało? Ile no powiedz ile? Nie pisz tutaj pieknie o ksiażkach i o graniu w piłke bo w ten oto sposób ukazujesz sielankę która jest nierealna oraz swoja niewiedzę na temat życia w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
no wlasnie facet bedzie sobi eprzynosil do domu pieniadze, tlumaczyl sie jaki to on jest zmeczony bo przeciez on calyd zien haruje na utrzymanie domu i zaczna sie wymigiwania, aby tylko nie zajmować się domem i dzieckiem. wy faceci jestescie tak przewidywalni tak prosci ze az zygac sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... z czego facet rezygnuje?? Wyspać się musi, bo przecież ktoś musi zarabiać, to żona lepiej zajmuje się dzieckiem - w końcu ma instynkt macierzyński, on może od czasu do czasu pomoże... Wybacz ale zazwyczaj facet gówno robi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrząc na moje rodzeństwo ( a są to trzy osoby) mogę powiedzieć tyle że można matce pomagać przy wychowaniu dziecka (tak jak robi to mój brat pomagając żonie) i można też olać sprawę i nie pomagać przy wychowaniu dziecka (tak jak robi to mój szwagier olewając swoje dzieci i moją siostrę). Tylko zarówno moja siostra jak i bratowa same wybierały sobie facetów i wiedzą co to za ludzie. btw. przebieranie dziecka, karmienie, kąpanie, odwożenie dziecka do żłobka/przedszkola, zakupy... to wszystko mój brat robi tak samo często jak jego żona. Da się jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga dziewczyny
ta jasne a ja jestem swieta teresa :) milo mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Uchowajcie Bogowie od takiej baby :o A ślubu z welonem chcesz egoistko? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka kłębiasta
lostka Chmurka klebiasta, wspolczuje Ci bardzo. Faceci to zwykle swinie. Najpierw pieprza jak to marza o dziecku, a jak dziecko sie urodzi i okazuje sie, ze to nie jest slodki bobasek, ktorym prawie nie trzeba sie zajmowac, a zonka nie ma juz figury modelki, to nagle sie odkoch*ja i odchodza, lub nie odchodza, ale maja romanse na boku. Jezeli kobieta nie chce dziecka, to nie warto sie poswiecac i je miec dla faceta!! Nie wpsółczuj nie ma czego. Mam koleżankę której mężczyzna jest naprawdę cudowny, robi zakupy, czasami nawet gotuje, większą część czasu poswięca dziecku niż matka. Mam nadzieję że kiedyś trafisz na taki oto egzemplarz i nigdy nie będziesz musiała się borykac z podobnymi problemami do moich. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×