Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

A to super, że szczepiłaś. Po wodzie? hihiihihi. Warszawska woda jest rzeczywiscie kiepska ale nie aż tak, żeby wymiotować ;). Mieszkamy w Warszawie ale do picia zawsze gotujemy mineralną. W IMIDZie do przygotowania posiłków mlecznych dla bobasów używają wody żywiec. Byliśmy ponad tydzień z Jakubem na pediatrii jak mial miesiąc i wszystko sprawdzałam;). Teraz miałam swoją wodę, bo używamy Primavery. Tak wogóle to dzieciaki wymiotuja po narkozie. Ale to chwilę tylko. 150 km to nie jest dużo. Jeśli masz taką możliwość by zapakować się w auto to korzystaj i jedźcie do domu jak tylko Jowisia zacznie jeść. Oczywiście jeśli będziecie się obie dobrze czuły. Mój Jakub jak tylko pojawił się w domu to odżył. Dziś, poza czerwonawym zygzakiem pod noskiem, który ciągle jest posmarowany jakimiś mazidłami to nikt by nie przypuszczał nawet, że dopieor co przeszedł ciężką operację ;). Dzielne te maluchy są. W Gdyni właśnie rozszalała się burza i nie możemy iść na spacer... pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betrice ja tylko mówie co mi inni przekazywali... tak czy siak swoją wode zabieramy :) A nie boisz się, że blizna sie opali i bedzie potem bardziej widoczna? Czym smarujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się wszyscy podziali? Czyzby razem na wczasach byli? Piszcie coś to mi szybciej czas ucieknie.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czesc:)) Przez te upaly nawet pisac mi sie nie chce:-O U nas ok,jakos pomału wszystko do przodu:))W weekend do naszych znajomych przyjechała rodzina,maja 4 letnia coreczke ,ktora tez miała rozszczep-bardzo ladnie mowi-nie nosuje,dokładnie wymawia "r",normalnie super:))Robili zabieg w Wa-wie,gdy mała miała kilka m-cy.Ale u nich narkoza spowodowała napiecie mięsniowe i coreczka dośc dlugo miała rehabilitacje+do dzis nosi obuwie ortopedyczne(jedna nóżke ciagnęła za sobą),dzis juz po tym nie ma sladu,naprawde fajna dziewczynka. Troche porozmawiałam sobie z jej mama,dała mi duzo otuchy.Przeszli naprawde dłuuga drogę +jej mąz(tata tej dziewczynki)wygrał walke z rakiem.Nie ma jednego płuca i części żeber:((zycie im dopiekło z każdej strony:(( Gdy sie o tym słyszy to przychodzi mysl,ze jednak nie jest tak zle i wszystko mozna sobie poukładac... Pozdrawiam Was serdecznie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Dziewczyny spokojnie!!!Nie nadążam czytac;-)):-D A tak na serio:dzis logopeda-oczywiscie moja corka wyła jak na torturach,pania nasza tez chyba dopadło letnie lenistwo,bo nowe masaże wstrzymuje. Jowitko mam pytanie:pisałas ostatnio o tym zasiłku.Mąz od jutra ma urlop,wiec chce to załatwic.No i jak zrobic,zeby mozna było dostac te 3 m-ce wstecz?ja jestem na zasilku dla bezrobotnych,a Ty na pewno miałas macierzynski wczesniej,nie wiem czy to robi różnicę... Będę wdzieczna za info:)) Dzis troszke chłodniej,są chmury i wiatr,wiec da sie zyc:)) Ide układac klocki z Zosią,ale najpierw wyprawiam Roksi z dziadkami nad wode. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Odebrałam dzisiaj ostatnie wyniki moczu i......wszystko ok..uff a juz sie martwiłam, ze trzeba będzie przekładać...ale teraz mam nowy stres...trzeba tam jechac i TO przeżyć. Mateusz pojechal z babcia na wieś, zebysmy mogli sie spokojnie przygotowac do operacji i żeby jego nie stresować. Pojedzie troche nałyka się świeżego powietrza. :) Zosiu tak bylam na zasilku macierzyńskim i mogłam sie starać o wypłacenie 3 m-ce wstecz..po prostu przy składaniu wniosku w MOPR zaznaczylam, ze 3 m-ce wstecz, ale tam sie dowiedzialam, że niemoge byc zarejestrowana w PUP jako bezrobotna i musiałam dostarczyc stosowne zaświadczenie z PUP. Zosiu zapytaj czy się czasem przepisy nie zmienily albo jak skończy Ci się zasilek dla bezrobotnych i złożysz wniosek o wypłatę to zaznacz, ze chcesz 3 m-ce wstecz...napewno zapytaja o stosowne sprawy i w razie czego powiedzą, ze się nie nalezy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać, że uzasadnienie było takie, ze nie mozna pobierać dwóch zasiłków jednoczesnie ale uwa zam, ze to głupie ponieważ zasilek z PUP jest dla mnie jako, ze pracowałam a ten z MOPR na dziecko..jak widac nasze Państwo stara się bardzo, zeby obywatele sie nie wzbogacili..jeżeli te marne grosze mozemy nazwać "wzbogaceniem" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko dziekuję:))wiem,ze musze zrezygnowac z zasilku w PUP,to juz mi powiedzieli na komisji. My tez przed zabiegiem wysłalismy Roksanke do mojej siostry,żeby miec spokoj,spakowac wszystko-tym bardziej,ze u nas była to kwestia dwoch dni od momentu kiedy wskoczylismy na czyjes miejsce. Wiem jak sie boisz,jak sie martwisz-to oczywiste,ale pomysl-jeszcze troche i bedziesz miała swoja juz na milion procent sliczna Jowisię:)) Oj,jak jej naprwaia buzie to dopiero bedzie pieknotka-choc juz teraz widac jej niezaprzeczalna urodę:))trzymaj sie dzielnie❤️ Czarna,a Ty gdzie plażujesz??:)) Balena,a Ty??? Odzywajcie sie laski:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam sie do apelu Zosi..dziewczyny piszcie coś..byle co...potrzebuje teraz wsparcia osób które maja juz TO za sobą. Dziekuję Zosiu, za te słowa o Jowisi... mam nadzieję, że wszystko bedzie ok a ta blizna bedzie jak najmniej widoczna a jeżeli już to tylko doda jej uroku :) Troche zmartwilaś mnie tymi znajomymi co córeczka miała napięcie mięsniowe po narkozie? Czy wiadomo co było tego przyczyną? czy to tylko po prostu od narkozy? Może była uczulona na jakis składnik? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Jowitka a kiedy macie operacje,przesuneli Wam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
no to super..... dziewczyny powiedzcie czy Wasze pociechy piją z butli ze smoczkiem moja ma 15mies i ani myśli z niego zrezygnować....niby próbowałam z kubeczka medeli ale napiła sie pare łyków i na tym koniec....nie chce juz wiecej z kubeczka pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulaa najlepszym sposobem jest po prostu dawanie jej do skutku kubeczka...jak bedzie bardzo spragniona to zacznie pić. Ja tak syna nauczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
Witajcie moja niuńka koszmarnie znosi te upały....jest marudna i nic się jej nie podoba. Co do picia to chętnie pije z butelki po Kubusiu Play - z dziubka ;) Mam do was pytanie. Jak po operacji jest z piciem mleka z butelki - dla nas jest to najwazniesze jedzenie więc nie wiem jak przeżyje bez butelki... Jowitko trzymam kciuki ;) Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i wszystkie mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Jowitko u tej dziewczynki byla to wina narkozy-dlatego ja tez tak bardzo balam sie nie zabiegu,a własnie uspienia dziecka...na szczescie takie przypadki zdarzaja sie bardzo rzadko. Zosia je łyzeczka,natomiast picie tylko z butelki-niekapek jest bee:-O I upały jej nie przeszkadzaja -przesypia całe noce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wczoraj pisałam do was 3 razy i za każdym razem mój post wywalało, albo nie mogłam go wysłac:( U nas już szykowanie na wczasy sie zaczeło, jakies zakupy, pranie, prasowanie itp:)same wiecie jak to jechac z dziecmi, samochow zapakowany po dach:P dobrze, ze mamy wiekszy, weic wszystko sie zmiesci:D Ostatni tydzien nie byl u mnei wesoly, napisze Wam w skrócie, ze znalazłam przez przypadek sobie guża na piersi:( Ale juz jestem po badaniu i wszystko OK, nie jest to nic złego, jak mi wytłumaczył lekarz, ale strachu sie najadlam nie mało :O Pozatym wybrałam sie z Fabkiem do stomatologa , i wszystko było Ok, dopuki pani go woziła na fotelu do gory i na dol, byl przeszcześliwy, poogladał sobie narzedzia, ale jak trzeba było otworzyc buzkę to zwiał:O Bedzie z nim problem zeby komukolwiek pokazał buzkę ten moj uparciuch ( Co do napiecia po narkozie, to ejstem w szoku, pierwszy raz słysze o takim przypadku, ale dobrze,z e dziewczynka juz wyszła z tego i am to za sobą :) (moze jak tez sie doczekam dnia, kiedy Fabek bedzie zdrowy) Jowitko- a Ty sie nie denerwuj tylko zapytaj lekarza czy takie cos faktycznie moze miec miejsce, moze dziecko wczesniej miało już jakies problemy zdrowotne, a po narkozie sie to nasiliło, Jowitka to okaz zdrowia, wiec głowa do góry, i ciesz sie,z e za kilka dni, bedziecie mialy to za soba, zobaczysz jaką poczujesz ulge, wkońcu sobie odetchniesz:) Co do kubeczka niekapka, to ja tak jak Jowitka, dawałam wytrwale, aż wkoncu bedzie sie bardzo pic chciało i załapie o co chodzi. My zaczynaliśmy na kubeczku AVentu, i Tommy Tipe, też bardzo fajny U nas dzisiaj 37 stopni :) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- moze mala jeszcze nie jest gotowa na niekapek. Sprubuj jej czasami dawac, niech sie oswaja, moze pierwszy kup z miekkim ustnikiem, bedzie bardziej przypominał jej smoka :) Dzieciaki sa w te upały gorzej wykonczone od nas, Fabek taki maruda sie zrobił, ze mnie juz meczy tym marudzeniem, za to jak po kapeili go kłade do lożka to chwila i pada jak kawka :P Sam sie domaga polozenie spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w domu 28stopni a na oknem to mam i 50 stopni. Wszystkie okna mamy na poludnie to w te upały okna pozamykane tylko wiatrak nas trzyma przy zyciu. Mała marudzi..nie chce spac w dzień, mówie wam jestem taka umordowana :( JAk Mateussz byl mały to też niekapek aventu był hitem..mozna kupic z miekkim i twardym ustnikiem. Nie było tych tommy tipe i innych co sa teraz. Ale na innym forum wyczytałam, ze dzieci z rozszczepem podniebienia nie powinny pić z niekapka po to zniekształaca tą kosc przysięrzną czy jakąs tam :-P a z kolei na jakimś forum medycznym gdzie wypowiadają się lekarze wyczytałam, ze nalezy jak najwczesniej odstawic smoczek i dac niekapek bo szybciej dziecko nauczy sie układac dobrze język. Powiedzcie mi jak to w końcu jest bo jestem ciekawa a w szpitalu będę dopiero za kilka dni a mnie to nurtuje, poniewaz po operacji chciałam jak najszybciej to będzie możliwe odstawic smoczek. ja generalnie jestem przeciewniczka smoczków....Mateusz miał pół roku jak mu odstawiłam smoczek i pil z ustnika albo niekapka, wiem, ze tu może to dłużej potrwac ale chciałabym to zrobić jak najprędzej bedzie można. Boje sie o ząbki, żeby były zdrowe. Apropo dentysty tez musimy z Mateuszem isc bo w tym roku jeszcze nie byliśmy. Zosiu jak mała pije z butelki to chyba dobrze..lepiej to niż smoczek..tak uważam, albo tak jak Monteczkasia z dziubka ;) Czarna życzę udanego urlopu, super pogody i niezapomnianych wrażeń :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia84szczytno
witam wszystkich w ten upalny poranek:) u mnie Kalinka pije z kubka treningowego takiego z miękką koncówką, gumową. Nawet ze szklanki umie pić. Byłam z nią u kardiologa bo przy urodzeniu stwierdzono PFO i PDA ale juz wszystko sie samo naprawiło i serduszko ma zdrowe. 26 sierpnia jedziemy w koncu zrobic podniebienie. Poprzednich operacji tak sie nie bałam jak tej bo ta potrwa troche dluzej tym bardziej ze kalina ma bardzo duzy rozszczep. Mała dopiero odzyskuje siły po poprzednim zabiegu, a tu znów następny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia84szczytno
witam wszystkich w ten upalny poranek:) u mnie Kalinka pije z kubka treningowego takiego z miękką koncówką, gumową. Nawet ze szklanki umie pić. Byłam z nią u kardiologa bo przy urodzeniu stwierdzono PFO i PDA ale juz wszystko sie samo naprawiło i serduszko ma zdrowe. 26 sierpnia jedziemy w koncu zrobic podniebienie. Poprzednich operacji tak sie nie bałam jak tej bo ta potrwa troche dluzej tym bardziej ze kalina ma bardzo duzy rozszczep. Mała dopiero odzyskuje siły po poprzednim zabiegu, a tu znów następny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, PDA to chyba to samo co ma moja Jowitka..samo sie naprawiło??? jeja a nam powiedziala, ze to trzeba zabieg zrobić..nawet nie wiesz jak sie cieszę, ze jest taka możliwość. A PFO to co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Kasiu ostatnio myslalam o Tobie,ze os nie zagadasz.bałam sie,ze znowu cos sie przyplatało:((na szczescie jest ok:))no i super,że serduszko Kalinki zdrowe!!!jupii!!! Czarna,a gdzie jedziecie???jak ida cwiczenia z Fabkiem? Jowitko pisząc,ze Zosia pije z butelki mam na mysli taka ze smoczkiem:)) Kubek niekapek mamy własnie taki treningowy z miękkim ustnikiem z canpola,bardzo ładny i kolorowy,a ona ni cholery nie chce z niego pić:-O Co do powikłan podczas zabiegu,rozmawiałam z siostra w szpitalu i jak pytalam o to, to mi powiedziała,ze nie pamieta takiego przypadku u nich.A pracuje tam dobrych pare lat:))nie martw sie proszę!!!mam wyrzuty sumienia,że wogóle o tym wspomniałam:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- my jedziemy do Pobierowa Domek mamy od poniedzialku, ale jak zwolni sie wcześniej to wolalabym jechac w niedzilę na wieczór niz w poniedziałek o 4 rano. Z cwiczeniami bywa różnie,nadal ma momenty że wyrywa sie i drze zeby caly blok go słyszał :P Zosiu nie miej wyrzutów bo nie chciałas zle. Najważniejsze ze dziecko wyszło z tego cało i zdrowo My już zaliczylismy plac zabaw z rana bo teraz u nas w słońcu 54 stopnie . W domu tez wentylatory powłanczane , i mimo to skwar. Fabek cały czas łazi pod prysznic sie chłodzic, ja zreszta to samo,:P Miłego Dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna w Pobierowie ma pensjonat siostra mojej koleżanki :) My tez sie tam wybierzemy pewnie na weekend pod koniec sierpnia jak już mala dojdzie troche do siebie. Zosiu wiem, że nie chciałaś źle i nie mam Ci za złe, ze napisalaś....po prostu dotarło do mnie jak duże zagrożenie wiąże się z pełną narkozą. Jutro rano będę dzwonic do Imidu to sie dowiem kiedy mamy sie stawić w Warszawie..jeja jak to juz niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Dziewczyny ja jak byłam u logopedki w Zabrzu to zabroniła dawać niekapka pytałam specjalnie....ja myśle o kubku z rurką silikonową niby to ala niekapek ale ma zwykłą rurke dzis takie widziałam i chyba taki jej kupie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Jowitka nie powiem Ci dlaczego bo nie pamiętam co mówiła wiem tylko że miałam nie dawac w imidzie tez odradzają...zapytaj najlepiej jak bedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodzwonilam sie do Imidu...uffff.... w poniedzialek mamy sie stawić na 10 do poradni i czekac na przyjęcie. Nooo teraz to dopiero będzie weekend. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
no to super Jowitka trzymam kciukaski zobaczysz ani sie obejrzysz a już będzie po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia209
Hej Jowitko teraz to juz z górki,ale wiem,ze pewnie masz noce z głowy-mialam to samo.Trzymaj sie kochana i buziaka daj dla Jowisi ode mnie przed wejściem na salę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×