Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość MamaAgi
Tysiaczek chodzi Ci o tą butelkę z łyżeczką ?? Ja mam nową i ani razu z niej nie korzystałam. Szczepan trzymamy kciuki!! :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
hej szczepan - myślę o tobie...... powodzenia.myśl pozywtywnie.. mamo agi- tak o ą, ale nie wiem czy kupię.....wczoraj kupiłam butelke habemana i porażka dla mojej ali....nie chce z niej jeśc.ona je z canpola..ma smok do kaszek i jeden trójkącik ucięłam i gitara je... a tą nie chce..nie wiem po co kupiłam..wydałam 100zł......uf.. my jeszcze miesiąc i mamy termin operacji......niby w maju.jakoś nie widze tego maja...zimno jak jasna ciasna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama igorka
Monikaxxx no mysle ze sie spotkamy... Ja jestem ze swietokrzyskiego Jedrzejow niedaleko krakowa. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama igorka
Monikaxxx no mysle ze sie spotkamy... Ja jestem ze swietokrzyskiego Jedrzejow niedaleko krakowa. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAgi
Tysiaczku, mogę Wam oddać tą butelkę :) Ja ani razu z niej nie skorzystałam. Nawet nie spróbowałam, bo Agusia od razu załapała jedzenie łżką i picie butelką, też canpola z tym dużym smokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poker137
cześć wszystkim po rocznej nieobecności wracam na forum u nas narazie wszystko dobrze sandra w maju skończy 4 lata i od września pujdzie do przedszkola pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaxxx
Mamo Igora-- jestem z Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaxxx
Mamo Igora-- jestem z Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaNikuś
Ja spod Chełmży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
poker!!!!!!!! zapisz sie na fb rozszczepowe mamy.zapraszamy.....daj znać jak z mowa małej??????czekam na wieści od szczepana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też zaglądam co chwilę i sprawdzam,czy Szczepan dała znać. Pewnie coś napisze dopiero po powrocie do domu.Czekam z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Hej. My juz po. Krótko mówiąc masakra tysiaczek sorry ze mała ale nie wiem jak się duże litery tu wloncza nie po kropce bo z tableta pisze.Bo tysiaczek następną wiec na pewno ci napisze szczegóły. Operacja była w pn dzidzia widok jak śpi trochę spuchnieta i nosek zakrwawiony nic poza tym. Ale jak się wybudzala rzucała się płakała krew z nosa leciała i tak póki leków nie dostanie nasenne i przeciwbólowe to spi po operacji. Za to wczoraj i dziś druga doba pooorrrazka nic nie chce jeść. To co personel dla dobra dziecka wyprawia z karmieniem... Nie będę pisać. Skutek taki ze dziecko na widok butelki dostaje paniki i płacze. Jedynie łyżeczka zjadła sto ml kaszki i mleko łyżeczka. Może i chciała ssać na poczatku pozwalała sobie włożyć butelkę ale widzę ze nie umie za ssać bo nowy dzióbek jest. Nawet jak my mamy nowa plombe musimy się przyzwyczaić. Ale wepchanie butli i karmienie na sile a dziecko rzyga dlawi się i krztusi niestety nie spowodowało ze ona się wystraszył a ze nie wygra jak zaklada personel i zacznie jesc. Także tysiaczek i reszta dziewczyn sama operacja i reszta przezyjecie ale po to jest przejebane. Dzidzia generalnie taka bidula chrypa po intubacji nie kupa wzdęcia ma a pielucha sucha. Dziewczyny i teraz ratujcie. Co ja mam z nią robić mleko pić musi bo się odwodni. Łyżeczka to bez sensu bo nie wyobrazam sobie pol litra na dobę tak dawać a ręce mi się trze są wiec więcej sliniak pije.smokiem nawet jak sikam na język nie wkład am do budzi wystarczy ze widzi i pisał am jaka reakcja. Ssać jej nie za bardzo wolno, co ja mam robić, jakiś kubek niekapek czy ta łyżeczka. Mam na prawdę nowy problem. Może jutro będzie lepiej może jak to się podgoi to zacznie na nowo. Może inny kształt smoczka miała długi canpol prosty. Może ten anatomiczny albo awent... Kochane dawać mi tu rady. A strzykawka tez marna większość z dzioba wypływa na ubranko. No i problemem z jedzeniem był całkowicie zatkany nos ta wydzielina. Od tego się zaczęło nie jedzenie i pomoc pielęgniarek. Najlepiej jak którąś napisze ze tez tak miała i ze dziecko zacznie jeść przez smoczek w końcu. Co do warunków myślał am ze będzie gorzej. Okna uszczelnione nie pizdaly. Niektóre sale są mniejsze i faktycznie dwa materace na styk na noc wchodzą wiec jak się wstanie i straci równowagę to można stanąć wspollokarorce na głowie. Prysznic da się wziąć. Rzeczy w świetlicy ale nie ma co brać za dużo jak ja. Z piec body jak dziecko się mlekiem wpychanym zaleje i zarzyga. Body nie trzeba bo lepszy dostęp do dzidzi. Butelka i myjka tez jedna plus smoczki ale radze ta łyżeczkę bo nam życie uratowała. Termometr bez sensu a plukac można woda lub herbatka powiedział doktor. No i sam lekarz powiedział ze nie wolno karmić na sile gdzie dorosły niech sobie schlasta podniebienie i je schabowego i łyka po intubacji i operacji. I na koniec odnośnie personelu lekarze chirurdzy fantastyczni ci na dyzurze hmm no a pielęgniarki jedne tajne pomocne i takie w dechę babki pomogą, byle nie w karmieniu. Fakt maja racje ale ja uważam ze więcej szkody niż pożytku nie da się na sile.część dzieci łyka bo są głodne płaczą bo boli ale moje dziecko nie było głodne nie chciało lykac. Różni tez są rodzice owszem. Jednak jedna pani no bardzo bardzo nieprzyjemna bo musiała być w pracy a dzieci płaczą rodzice cos chcą co chwile. Ja tez uważam ze np szkoła byłaby zajebistym miejscem pracy jakby dzieci nie było. Ok IDE spać bo mam trzy doby wycięte z życiorysu. Głupi tablet zamienia mi wyrazy wiec jak będzie jakiś dziwolong to słownik go zmienił. I proszę o rady z ta butla z meklem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Hej. My juz po. Krótko mówiąc masakra tysiaczek sorry ze mała ale nie wiem jak się duże litery tu wloncza nie po kropce bo z tableta pisze.Bo tysiaczek następną wiec na pewno ci napisze szczegóły. Operacja była w pn dzidzia widok jak śpi trochę spuchnieta i nosek zakrwawiony nic poza tym. Ale jak się wybudzala rzucała się płakała krew z nosa leciała i tak póki leków nie dostanie nasenne i przeciwbólowe to spi po operacji. Za to wczoraj i dziś druga doba pooorrrazka nic nie chce jeść. To co personel dla dobra dziecka wyprawia z karmieniem... Nie będę pisać. Skutek taki ze dziecko na widok butelki dostaje paniki i płacze. Jedynie łyżeczka zjadła sto ml kaszki i mleko łyżeczka. Może i chciała ssać na poczatku pozwalała sobie włożyć butelkę ale widzę ze nie umie za ssać bo nowy dzióbek jest. Nawet jak my mamy nowa plombe musimy się przyzwyczaić. Ale wepchanie butli i karmienie na sile a dziecko rzyga dlawi się i krztusi niestety nie spowodowało ze ona się wystraszył a ze nie wygra jak zaklada personel i zacznie jesc. Także tysiaczek i reszta dziewczyn sama operacja i reszta przezyjecie ale po to jest przejebane. Dzidzia generalnie taka bidula chrypa po intubacji nie kupa wzdęcia ma a pielucha sucha. Dziewczyny i teraz ratujcie. Co ja mam z nią robić mleko pić musi bo się odwodni. Łyżeczka to bez sensu bo nie wyobrazam sobie pol litra na dobę tak dawać a ręce mi się trze są wiec więcej sliniak pije.smokiem nawet jak sikam na język nie wkład am do budzi wystarczy ze widzi i pisał am jaka reakcja. Ssać jej nie za bardzo wolno, co ja mam robić, jakiś kubek niekapek czy ta łyżeczka. Mam na prawdę nowy problem. Może jutro będzie lepiej może jak to się podgoi to zacznie na nowo. Może inny kształt smoczka miała długi canpol prosty. Może ten anatomiczny albo awent... Kochane dawać mi tu rady. A strzykawka tez marna większość z dzioba wypływa na ubranko. No i problemem z jedzeniem był całkowicie zatkany nos ta wydzielina. Od tego się zaczęło nie jedzenie i pomoc pielęgniarek. Najlepiej jak którąś napisze ze tez tak miała i ze dziecko zacznie jeść przez smoczek w końcu. Co do warunków myślał am ze będzie gorzej. Okna uszczelnione nie pizdaly. Niektóre sale są mniejsze i faktycznie dwa materace na styk na noc wchodzą wiec jak się wstanie i straci równowagę to można stanąć wspollokarorce na głowie. Prysznic da się wziąć. Rzeczy w świetlicy ale nie ma co brać za dużo jak ja. Z piec body jak dziecko się mlekiem wpychanym zaleje i zarzyga. Body nie trzeba bo lepszy dostęp do dzidzi. Butelka i myjka tez jedna plus smoczki ale radze ta łyżeczkę bo nam życie uratowała. Termometr bez sensu a plukac można woda lub herbatka powiedział doktor. No i sam lekarz powiedział ze nie wolno karmić na sile gdzie dorosły niech sobie schlasta podniebienie i je schabowego i łyka po intubacji i operacji. I na koniec odnośnie personelu lekarze chirurdzy fantastyczni ci na dyzurze hmm no a pielęgniarki jedne tajne pomocne i takie w dechę babki pomogą, byle nie w karmieniu. Fakt maja racje ale ja uważam ze więcej szkody niż pożytku nie da się na sile.część dzieci łyka bo są głodne płaczą bo boli ale moje dziecko nie było głodne nie chciało lykac. Różni tez są rodzice owszem. Jednak jedna pani no bardzo bardzo nieprzyjemna bo musiała być w pracy a dzieci płaczą rodzice cos chcą co chwile. Ja tez uważam ze np szkoła byłaby zajebistym miejscem pracy jakby dzieci nie było. Ok IDE spać bo mam trzy doby wycięte z życiorysu. Głupi tablet zamienia mi wyrazy wiec jak będzie jakiś dziwolong to słownik go zmienił. I proszę o rady z ta butla z meklem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Głupi tablet nawklejalam postów. Mama agi kochana dzięki dzięki dzięki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepan głowa do góry bedzie dobrze... Ja mam operacje w sierpniu i już przeżywam co to będzie... Ostatnio zapytałam was od kiedy moge zaczać dawać małemu np marchewke? Ale nikt mi nie odpowiedział... Bo podobno dzieci na modyfikowanym mleku powinny dostac wszystko poźniej czy to prawda?... Monikaxxx ja mam 50 km do bydgoszczy...i nie wiem czy dokladnie zrozumialam ale to Ty mialas rozszczep? Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoFilipka. Ja zaraz po czwartym miesiącu podawałam marchewkę , zarówno starszej i młodszej córce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie karmienia po operacji ,to ja butelki nie zmieniałam. Karmiłam habermanem, nie dałam córki karmić strzykawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaNikuś
Ja także podawałam marchewkę po 4 miesiącu. SZCZEPAN u nas też była jedna wielka masakra z karmieniem. U nas w grę wchodziła tylko łyżeczka. Moje rady - podawać chłodne pokarmy, a wręcz zimne najlepiej 15 min po podaniu leku przeciwbólowego - my po jakims tygodniu po operacji przed jedzeniem smarowaliśmy podniebienie sacholem lub caridentem czy tez tantum verde (maście na dziąsła, znieczulają podniebienie) taki nam pomysł podsunął nasz wiekowy pediatra Niki po operacji dostał wstrętu do mleka i do tej pory go nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Iwonanikus dzięki za pomysły. W sumie mm ma w kaszce. No i na razie zasypia bez smoka trochę płacze ale do przeżycia. Teraz juz 3 godz śpi nie budze jej niech odpoczywa. Szkada ze ja ten śluz w nocy dręczy. Z podwyższenia zjeżdża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
właśnie jak sie karmi mlekiem modyfikowanym to sie wszystko wcześniej podaje!!!!!!!! ja marchewkę dałam jak miała nawet nieskończone 4 miesiace........ tak koło 4 podaje się...najpierw 1 łyżeczkę.....potem 2 i tak dalej...potem jabłko ale ja jabłko daję w butelce do mleka bo inaczej krzyczy.......ostanio sama mam blender philipsa moc 600 i robię jej zupki...rosołek np. ... może kup smok do kaszek canpola i utnij trojkącik jedne lub dwa i jej naciskaj... i dawaj tak...nie wiem...... a jak nie to łyżeczką...przed każdym karmieniem musisz dac jej coś przeciwbólowego... ja miałam kiedyś wycinane migdałki i też bolało mnie jak cholera..... a co ja mam powiedziec szczepan jak moja jest zozchełstana na całego... lewostronny całkowity....będzie mieć jeszcze gorzej niz twoja..... podobno tez smoczek canpola jest dobry ten inny kształt z odpowietrznikiem...nie wiem..ja mam operację dopiero 7maja... więc nie moge sie dużo wypowiedzieć....... co do pracy, tez pracuję w szkole, wróciłam do niej własnie na mieisac przed zabiegiem co by nie zgłupiec do reszty przed operacją... tak szkoła bez uczniów jest fajna...z uczniami też...jak sie wraca do pracy to sie ją docenia...... w każdym razie ja doceniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
moja to w ogóle śpi w budzie od wózka... ma łóżeczko ale w wózku wiadomo można ubujać, a w łóżeczku już nie..... więc łóżeczko zagraca nam nasze małe mieszkanie..... więc nie wiem co ja mam wziaść na operację... moż ei tą bude wózka i nosidełko z samochodu... usypia tak, ze wkładam ją do tej budy i nap.... czyli bujam ostro :D........ brak mi słów :P......... boję sie tej operacji i wszystkiego coz nia związane... jedynie co mnie pociesza...to wizja że wtedy będzie może już wiosna... i jak ala wydobrzeje to pójdziemy na spacer....... bo cąły ten okres macierzyński to jedno wielkie siedzenie w domu......... trzymaj sie szczepana i nie daj sie.,.masz w sobie pokłady siły bo jestes matką to je masz....... tylko ty umiesz nakarmić swoje dziecko...... co do butli habermana...to ja ja kupiłam w sobbote i sama nie wiem po co...wydałam 99zł ona nie chce z niej jeść......zdecydowanie bardziej preferuje butelkę canpol za 7-8złotaczy......... ekonomiczna dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
to znów ja........ nie dawaj jej żadnych owoców... pamiętam jak mnie po wycieciu migdałków bolało gardło jak zjadałm jabłko czy śliwkę..masakra..... szczypało jak cholera... mleko dawaj jej takie w tem pokojowej nie ciepłe...dziewczyny coś kiedyś mówiły o jakiś serkach... jak sie czujesz szczepan? zmęczona? jak twoja pogoda ducha? ile byłas w szpitalu?miałas tam kontak z jakimś dzieckiem operowanym na rozszczep jednostronny całkowity? zapisz sie na fb rozszczepowe mamy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaxxx
moj syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Tysiaczek nie problem w smoczku. Problem ze dziecko boi się butelki po tym karmieniu na sile. Kupił am dziś kubek niekapek i nawet go do budzi nie pozwoliła włożyć a co dopiero butelkę z czymkolwiek. Wiec chyba dam jej spokój parę dni aż zapomni o traumie. Tysiaczek nie bierz budy ani nic. Ja tez myślał am ze nie zaś nie bez smoczka a dziecko jest tak wykończone na lekach i obolale ze zaśnie na pewno. U nas nastąpił przełom za to w jedzeniu łyżeczka. Pisał am wczesniej ze nic nie chce. No to wcina kasze i cały słoik zupy 180 gram zjadła. Ja się cieszę bo od razu przejdzie na normalne żywienie łyżeczka. Za to teraz juz godz usypia bez smoczka leży w łóżku i się ćwierci i stępka. Zaraz się prze de na spacer sama bo mi dopiero stres odpuszcza. Nie wiem co będzie w nocy jak znowu głodna będzie może tak na wpół senna spróbuje nakarmić butelka...tysiaczek były tam różne dzieci i różne rozszcZepy warga boli bo szwy przeszkadzają. Takie wąsy ma maluch jak kotek, choć mnie się z Hitlerem kojarzyło:-) te dDzieci się super zbierają. Po mojej juz nie widać wizualnie ze miała operacje. Tylko gluta ma no i taki glos jakby chlala... Po intubacji a i te br jej się zmienił. Nie wiem czy pisaalam rozszczep był całkowity wtórny a nie częściowy tylko tak się mięśnie ułożyły ze nie było widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Sorry za te błędy i dziwne słowa. Durny słownik mi zamienia domyślnie niektóre wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Ćwierci i stempla znaczy wierci i steka. I na dole ze tembr głosu jej się zmienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaxxx
BĘDZIE Dobrze 3majcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAgi
Szczepan Kochana, wiesz co robić :* Daj jej ok 2 tyg na dojście do siebie i wtedy spróbuj z butlą ;* Może dodawaj do mleka kaszki bez mleczne, albo kleik, ważne żeby trochę piła, podawaj jej wodę, albo rozcieńczony sok z wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepan cieszę się bardzo że malutka zaczęła jeść.Najważniejsze że macie to za sobą.Teraz będzie coraz lepiej.Jak to miała wtórny? To znaczy twarde też? Powiedz mi kochana ile trwała operacja i kto operował. My maamy operację za miesiąc,mnie pomału stres dopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×