Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość szczepan
Iwona Nikuś- ja mam nuka podobny ustnik tylko krotszy. To niezle Ci sie udalo slomki szybko nauczyc. Moja starsza to z 2 lata miala jak zakapowala slomke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAgi
haha Tysiaczku to fajnie, mała się z Tobą nazwiedza :) Szczepan,a może jej zęby idą , że tak marudzi ?? Iwona Nikuś - no my mamy podobnego smoka i mała cała się zalewa haha :) Dlatego pije ze zwykłego smoka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Mamo Agi a jesli mialyby powstac przetoki to tu w przodzie? W ogole mam szok bo ona ma te naciecia wzdluz luku zebowego na dziaslach i to zaraz tak z przodu no i nad jedynkami. To te miesnie byly naciagane az z podniebienia twardego? Orientujesz sie w technicznych aspektach operacji? A na czym te masaze polegaja? Bo dr Surowiec wspominal ze na wywolaniu odruchu wymiotnego, ze wtedy te miesnie najlepiej pracuja. I jak dlugo je sie robi? 2) Jak dlugo musze plukac dzioba po jedzeniu? 3) kiedy moge jej pozwolic jakis gryzak na dziasla bo jej zeby ida 4) kiedy moge jej plukac woda pod cisnieniem i odciagac frida ta ustna? Apropo mojego grubaska malego. Przemieszcza sie turlikajac brzuch plecy pelzac zaczla strasznie ruchliwa sie zrobila. Obnizylismy jej lozeczko. Najgorsze ze sie na brzuch przewrocila i nie mogla obrocic wiec uslyszalam taki zdlawiony w poduszke placz. No i jutro sb znowy 5 lub 6 rano. Ona zjada i idzie po godz znowu spac, no a ja juz nietstety nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Mama Agi moja nawet sie nie zalewa. Ale generalnie po karmieniu jest przebierana. Zwlaszcza wieczorem jest nazarta i jak juz kasze przed snem dostaje to trzyma obie rece pzy uszach i jak daje lyzeczke to ona pac w nia albo jeszcze lepiej jak sie uda zlapac dlonia. Wtedy smaruje sobie twarz jak trze oczy do spania i ubranko i wszystko wkolo. A jakie fajne jest zrobienie prrrrr z buzia pelna marchewki. Chyba zeby faktycznie bo taka marudna byla dzis. Jutro mam fajny dzien rano od 10 do 13 urodziny kulki od 15 do 18 urodziny kulki. Bosze kiedy ja do kina pojde na film dla doroslych a nie bajke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAgi
SZczepan, ja się w tych technicznych sprawach nie orientuję, bo moja nie miała aż tak naciąganych tych mięśni. Co do przetoki to myślę, że jeszcze jest za wcześnie aby to stwierdzić. A gryzaki..jeśli macie szwy nad jedynkami to nie wiem - nam dr Surowiec pozwolił na gryzaki ale takie co wejdą tylko max do lini dziąseł - bo mała miała szwy głębiej w buzi - na środku. Ja przemywałam rumiankiem tak ok 5 tyg po każdym posiłku. My po ok 10 dniach używaliśmy gruszki - pielęgniarki powiedziały że wolno. A i nam nie kazała ćwiczyć odruchu wymiotnego. A moja się zalewa haha, bo jak pije z tego smoka to naciska na tą niby dziurkę do powietrza co jest i mleko wycieka :) Cała mokra wtedy jest, a ostatnio przekręca butlę o 360 stopni i pije tym smokiem obróconym do góry nogami :) Ciesz się że do kina łazisz, my to rehabilitacja, w pn neurologopeda, wt usg bioderek, śr rehabilitacja i jedziemy do poradni. Dziś byliśmy na badaniu słuchu ale dupa blada, bo mała ma za dużo woskowiny i nic nie wyszło i się jeszcze awanturowała. Eh...i nawet nie mam czasu na zabawy z nią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepan jak to szwy za dziąsłąmi??? Ile macie rzędów tych szwów??? bo moja ma rozszczepione miękkie i tak połowę twardego i myślłam,że tam będą szwy...Widocznie oni najpierw jakoś kroją,a potem naciągają...już się boję. A z tymi tabsami,to nie czekaj tylko idź do gina bo wydaje mi się,że coś nie tak jest... Co do niekapka,to ja powtarzam,co powiedziała neurologopeda,ale wiadomo,że po operacji,jak dziecko nie będzie chciałao pić,to też wszystkiego spróbuję Mamo Agi ja miałam taki marzec,że u 10 specjalistów byłam z mała...na szczęście wszystko ok i mam spokój do operacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich. Jestem 5 dni po operacji w IMID rozszczepu całkowitego podniebienia wtórnego mojej córki. Dla osób zainteresowanych mogę wysłać jutro na meila opis pobytu i kilka porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
pewnie mamo gosi wyślij do mnie: jrenkowska@op.pl ja mam 7maja termin... ala ząbkuje narzeka i mędzi cały czas...... a szczepan jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka:(
Witam wszystkie mamy:) ja urodzilam corke 4 tyg temu i ma rozszczep podniebienia ale jak to sie fachowo nazywa anie powiem wam bo lekarze nie chca nic mowic i ma takze maloglowie i przykurcz miesni niech mi ktoras z was powie jak zaczynaliscie karmic maluszki? mi chca dac malutka do domu ze sonda zebym ja jakies szkolenie przeszla w tym kierunku tyroche sie obawiam bo mam w domu 2 lobuzow jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka:(
Jeżeli któraś z was to czyta niech napisze na gg 10357937

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Olenka ona ma te szwy tak od czworek zebow u doroslego w tył wdloz luku zebowego. I na przodzie z tylu za dwoma gormymi jedynkami. To taki opis co ja pacze: i co widze. Myslalam ze dziure tam gleboko zalataja a to jakos inaczej. Surowiec tlumaczyl ze odcinaja miekkie od twardego na zaczepach i wydluzaja ku tylowi. Ale gdzie sa zaczepy miekkiego i twardego pewnie jak ona ma. A na przodzie wedzidelko miala przycinane bo za krotkie. Ale to jest ta nitka laczaca warge przednia a jedynkami. A ona ma szew jakby na dziasle za. Te szwy wygladaja jak moj haft krzyzykowy taki chujowy.... Bo ja tak szyje....:) Nie zagladam w dziwob bo sie boje, jeszcze znowu co wypatrze dostane schizy, dorobie teorie i sie okaze ze matka wariatka po raz kolejny. Tyle co sie smieje widze ze jest ok. A tylu podniebienia na prawde nie widze. Odnosnie tego @ gin powiedziala ze od 2 do 8 procent wystepuja tzw krwawienia prelowmowe bo mala dawka hormonow. To jedyny skutek uboczny. Zahamowaly mi apetyt i powoduja baaaardzo regularne wyproznienia,nie puchne, nie pzzybieram na wadze wiec plusy. Ze po 3 opakowaniu powinno minac. Fakt upierdliwe ale jak @ minie i mi nie dowali mega opuchlizna to bedzie ok. Ja ma w ogole jaja z tymi hormonami ale juz mnie wali 2ke mam dzieci i jestem happy. A apropo ogladalismy dzis dom fajny, spelnial nasze kryteria i maz spojrzal na plan zagospodarownia pzestrzennego i ma byc 100 m od domu wezel na autostrade. Oczywiscie pieron wie czy bedzie. A wczoraj tez porazka. Dom ogladany rok temu, zbieralismy, dozbieralismy gotowki cena byla ustalona rok temu. a facet wyjechal o stowe wiecej, bo sie czuje pewniej, gdyz sprzedal pozostale nieruchomosci. Akurat w przypadku nieruchomosci gon kroliczka i podnieca jak nie zlapiesz nie jest fajne. A ja juz sie zaczynam desperacko wkurzac, bo musimy dom kupic. Siedze ogladam szukam wszedzie cos nie tak, a jak jedziemy to sie okazuje ze moj maz wypatruje bo po pierwsze slaby internet i chocby willa z basenem za 10tys byla to dyskwalifikuje, bo musi miec do pracy, droga dojazdowa bloto, dom ciemny, dzialka za mala, bidetu nie ma, podjazdu nie ma. Domu nie wybudujemy bo ja nie bede z wozkiem z dzieckiem stala i pilnowala. Tylko ze pewnie dalo by sie ale sie wkurwiam bo rozmowa wyglada tak: dzien dobry godzina ta i ta pan czeka meza zapytam... rozmowa z mezem pan slucha na linii acha wt odpada sr tez czw i pt i nast tydz nie wchodza w rachube a moze pan da rade za mies w pt o 14 pan czeka... kochanie za mies w pt o 13...maz- kurde mam spotakanie umow sie kiedy indziej... A maz nie zadzwoni sam tylko ja z siebie idiotke robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Co ja pacze i co widze:) Zeby nie wyszlo ze dunaj plynie w ochotnicy jak kiedys powiedzialam adla jaj:) Albo ze kolega dogryzl ze mam grupe nogi i zamiast vice versa powiedzialam vis a vi. ( o ile dobrze napisalam) Noa znajomi naszych znajomych mysleli ze w bidecie sie nogi myje... No to mam na swoje usprawiedliwienie, bo ja taka niemota jestem. W kabarecie radzili zeby tak mowic. Kto wiedzial to wie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Szczepan wariatka jesteś ;) No to rzeczywiście macie intensywny okres teraz.A gdzie chcecie kupić dom w Krakowie,czy w okoloicach? A i jeszcze jedno pytanie czy mała ma szwy przez cały środek podniebienia? I napisz czy z jedzeniem i piciem się unormowało,bo to chyba już dwa tygodnie po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Oj przeczytalam swoje posty, zawsze rano wygladaja inaczej niz wieczorem. Ja to bloga powinnam prowadzic bo czasem musze sobie tak poblablac bez sensu i nie na temat:) Dom pod Krakowem a Wieliczka szukamy na jakiejs wiosce tak do 5 km do granic Krakowa. I porazka. Dzis juz w ogole ze szsytkim, bo ja juz nie mam sily siedziec na tych portalach szukac umawiac sie i wiecznie cos nie tak. A w tym roku musimy ten dom kupic bo juz sie mieszkac nie da tak ciasno mala mi zagracila caly salon lozeczkiem kojcem hustawka krzeselkiem zabawkami ech. Chyba musze cos z soba dzis zrobic bo mnie tak wszystko wnerwia. Jeszcze kupilam ciucha na allegro za kupe kasy, zwrotki nie ma i za mala. Wracajac do tematu Olenka ona ma szwy wzdloz luku zebowego . Pewnie pytasz o dziure na srodku rozszczepu, w tym miejscu co miala dziure juz jej nie ma, oni jej wydluzyli i naciagneli miesnie ku tylowi, moze tam w gardle ma szwy, ale tego Ci nie powiem bo jej nie zagladam tak gleboko. Patrze tylko jak sie smieje albo drze to wtedy da sie zagladnac. Jak cos dostrzege to Ci napisze jak to wyglada. A Wy Olenka kiedy macie operacje w formmedzie? Bo moze sie spotkamy bo sie na konsultacje wybieramy albo 24 maj albo 3 czerwiec. Tysiaczek a Wy? Tez juz sie operacje Wam zblizaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Olenka z jedzeniem jest super je lyzeczka wszystko co jej dam. Pije z niekabka nuka ale tylko soki zageszczane. Powoli zaczynam rozcienczac. Mleka nie tyka. Na mleku robie kaszki. Jak juz skoncze 1. 800 zapasu bebiko to moze bebilon sprobuje dac moze jej zasmakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy 16 maja,więc w Warszawie się nie spotkamy....umówimy się w Krakowie jak już moja mała dojdzie do siebie po operacji. Mówisz,że jej to naciągnęli...kurcze jestem ciekawa jak to mojej zrobią,jeszcze chwilkę wytrzymam :) A no i super,że wszystko wcina :) Nawet nie wiesz jak mnie już skręca,jak chciałabym mieć to wszystko za sobą.... A wiesz o co chciałam zapytać,bo Ty wybierasz się na wakacje na Krk,ostatnio znajomi też nas namawiają,żeby tam jechać.Byłaś tam już? Ja się boję,że tam nie ma tego chorwackiego klimatu jak w Dalmacji,ale może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Chciałabym przekazać moją wiedzę wszystkim mamą, których dzieci czeka operacji rozszczepu w IMID w Warszawie. Moja 9 miesięczna córka miała w IMID operację całkowitego rozszczepu podniebienia miękkiego-wtórnego. 15.04 kazano nam się stawić o 10 do budynku rejestracji w IMID. Przyjechaliśmy punktualnie, ale po wyciągnięciu numerka zostaliśmy przyjęci do chirurga za 2 godziny. Dr Offer obejrzała wyniki badań i skierowała nas na izbę przyjęć w budynku naprzeciwko rejestracji. W izbie przyjęć założono dziecku opaskę na rączkę i skierowano na oddział. Na oddziale są bardzo małe sale przeznaczone tylko dla matki z dzieckiem, a leżą tam po 2 matki i 2 dzieci. Matka śpi z dzieckiem na dużym łóżku lub dziecko na małym a matka na materacu. W dzień operacji dziecko je ostatni posiłek o 3 w nocy, nawet jeśli operacja jest o 14, ale dostaje rano kroplówkę i nie jest głodne. Przydatne porady: Co zabrać dla dziecka: -kilka par skarpetek i wypchać je watą jak rękawiczki bokserskie, po operacji zakładać dziecku na rączki ponieważ nie może nic wkładać do buzi, żeby nie uszkodzić szwów, -podkład na łóżko do przebierania, ponieważ pielęgniarki są niezadowolone gdy dziecko ubrudzi łóżko, -rumianek fix do picia po każdym posiłku, żeby płukać ranę, -oscenisept do dezynfekcji buzi, -maść Linomag do natłuszczania popękanych po operacji ust, -do nosa - Euphorbium po operacji z nosa cieknie krew i gęsta wydzielina, -ulubione jedzenie i picie dziecka, po operacji trzeba jak najszybciej próbować karmić dziecko butelką, łyżeczką, a nawet strzykawką, bo od ilości jedzenia zależy termin wyjścia ze szpitala. Po operacji przez miesiąc dziecko nie może ssać smoczka uspakajającego, więc jest ciężko z uśnięciem. Co zabrać dla siebie: - Dla opiekunów są tylko koce, więc trzeba sobie przywieść z domu poduszkę, - Noce są ciężkie i dzieci płaczą, radzę wziąć kawę, cukier, herbatę i nóż w kuchni noża brak oraz płyn do garczków w kuchni brak. Dzieci szybko dochodzą do siebie, ale mnie pozostał w głowie ich płacz i wspomnienie okropnych pielęgniarek. Lekarze są fantastyczni, ale pielęgniarki z małymi wyjątkami niemiłe, wykonują swoją pracę z łaską. Ogólnie byłam sama pielęgniarką dla swojego dziecka. Życzę powodzenia i cierpliwości na te 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
hej taaaaaaa szczepan wariatka :) ja też jestem podobna do niej nie oleńka???????? :) też gaduła i plote trzy po trzy :P heheh... też marzy mi sie dom, ale nie mam zamiaru sie zakredytować, więc póki co szukam mieszkania...potem jak będe mieć z czego...odkładam na dom..... albo działkę.rodzice maja działkę ale w takim kijowym miejscu... to znaczy nie mam tam autobusów tylko wiadomo urok wsi.....ale mą nie chce.. on woli bloki... w każdym razie po operacji ali moze zacnziemy cos powoli oglądać.choc nie wiem...bo już mam dość problemó rozszczepowych... a tu znó zamieszkanie z mieszkaniem..... nasza operacja ma być 7maja.będę dźwonic już w tym tygodniu..... boję sie, ale dzis nie mam siły myśleć o tym.....w nocy spałąm 4 godziny i to z 2 przerwami na beczenie ząbkowanie..... potem byłam u pediatry obejrzec gardło ali i jest ok..... poza rozszczepem oczywiscie..potem praca praca praca........ no i wróciłam do domu na 19tą.zaraz chyba ide spać wzrok mi pada totalnie ejstem uciorana........ a dopiero sie ucioram przed i po operacji......po wszystkim planuje sobie zrobić badania krwi i moczu czy mam szansę życ dalej :P heheheeeeeeeeeeee :) dla zdrowotnosci jak juz kawy popiję robię sobie takie napoje...kefir ze szpinakiem niby świeżym z biedronki.... albo grejpfrut... bo po prostu żeby życie mnie nie ścięło przedwczesnie :P hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
kochana moja asieńka.......na wstępnie przykro mi, że oprócz rozszczepu przyplątało wam sie jeszcze małogłowie...... nie wiem zbyt wiele na ten temat w zasiadzie nic.i o tym słąbym napieciu mięśniowym też...... ale myśle, ze może jest to wszystko do przejścia..... kochana trzymaj się....co do karmienia.... moze warto próbować karmić normalnie butelką..... jest butelka habermana taka dla wczesniaków i dla tych co słabiej ssą :) jest smoczke nuk do rozszczepu podniebienia... a ja osobiscie karmie canpolem za 8zł i smoczkiem do kaszek tylko jednen trójkącik wyciełam.... spróbuj....próbuj kochana...są też mamy np. mama agi, która karmiła małą do operacji sondą ...malutka leżała w szpitalu chyba 7 miesiecy... bo miała tez wade serca..nawiąż z nią kontakt... w ogóle zapraszam na fb rozszczepowe mamy..gdzieś stronke wczesniej masz linka to kliknij i porzedstaw sie aldonie dzidzie.... i pamiętaj nie poddawaj sie.........jestesmy wojowniczkami własnych dzieci a bohaterami sa one same :D choc z moim stanem emocjonalnym bywa ostatnio chwiejnie bo jestem tuż przed operacją, ale musze dać radę :) po prostu muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
i znów ja...jeszcze wam napisze, ze mój mąż z moja matulą i starszą madzią byli w przychodni bo mała zachorowała...i poznali kobietę z dzieckiem 10letnim chyba czy 8letnim po rozszczepie.......operowali oczywis cie w Warszawie u doktora Piwowara :D zadowoleni... mam sie z nia zapoznać, nawiazać kontakt :) fajnie..umówie sie na spacer po operacji jakos jak ala dojdzie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Oleńka na fb jestem ale mnie on nie kreci. Ni mom casu juz:) Moze sie wciagne, bo ja nic nie robie tylko te domy szukam. Jestem zdesperowana i w ten weekend ogladam 3 inwestycje i jak jakiejs z nich nie kupie to mnie szlag trafi. I jedna ma dwustanowiskowy garaz 10 arow dzialki i dom 6 pokoi- cena akuratna, stac nas na niego. Wyglada jak dla mnie. Takze mam nadz ze jak tam wpuszcze swojego budowlanca to mi nie powie znowu ze cos zwalone konstrukcyjnie. No musialam sobie to napisac bo sie znowu nakrecam Co do chorwacji, od 10 lat nigdy nie kiszalo:) (kiedys chlopczyk chorwat mowil ze bedzie kisza, chodzi o deszcz) Dla Tysiaczka banglać (bo Ty chyba ze ślaska?)My w sierpniu jedziemy wiec na pewno bedzie klimat. Zreszta tam jest zawsze. No to dziewczynki najgorszy czas przed Wami- ja doskonale wiem co czujecie stres i nerwy, ale mowie Ci Tysiaczek, potem jest juz na pawde wspaniale. Tylko pierwszy tydz przerabane. Wez te lyzeczki i karm delikatnie lyzeczka- nie daj pielegniarkom na sile. Kolezanka post wyzej tez wyrazila swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepan nie zrozumiałaś mnie.Ja też jeżdzę od 6,czy 7 lat tylko,ze bardziej na południe.Chodzi mi o klimat w sensie...no wiesz stare miasteczka,wąskie uliczki,piękna roślinność...czy po prostu na Krk jest tak jak na południu Chorwacji.My też wybieramy się w Sierpniu,albo z końcem lipca i muszę zdecydować gdzie... A co do domu,to trzymam kciuki,żeby to było to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Gosi dziękuję za wyczerpującą relację i za rady. Mam pytanie...dlaczego córka miała zszywane podniebienie dopiero w wieku 9 miesięcy? Bo zazwyczaj jak jest samo podniebienie to nawet w IMid jest wcześniej około 6-7 miesiąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Olenka wejdą na google maps na widok street ludzkiej i się przejdziesz wirtualnie po mieście. Mnie się podoba dużo zieleni. Nie wszystkie miasteczka maja starówkę.np biograf w którym kiedyś byłam był brzydki za ro rab bajka. No Dubrownik to juz poezja. Klimat zależy od miasteczka. W tym roku to jest pierwszy raz tak blisko pn jak jedziemy, tez zawsze byliśmy na po,udanie bardziej. Najdalej to na pelecac płw w orebic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do olenka2012. Przy badaniach do operacji wyszło, że córka ma bakterię w moczu i operacja została przełożona o 1,5 miesiąca taki był wolny termin. W przypadku dziewczynek radzę zrobić 1 ogólne badania moczu wcześniej, ponieważ pobranie moczu nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochana wiem coś o tym ,bo Lila miała już dwie infekcje dróg moczowych.Dwa dni temu zrobiłam jej kontrolne badanie moczu przed operacją i wyszło super,Także mam nadzieję,że do operacji nic się nie zmieni,a już niewiele czasu został....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
a my sie umowilismy do imid na kontrole 24 maja. Powiedzieli ze jesli mamy wypis ze szpitala, to nas przyjma jako dodatkowych bo juz jest full. Najlepsze ze w formmedzie od 3 tyg dzwonilam prosilam o termin u doktora, mieli sie z nim skontaktowac i mi potwierdzic. I cisza, a ja ich nekalam ile wlezie. Wniosek taki ze formmed ma w dupie pacjentow ktozy nie zostawili u nich 10 tysi a chca 2 stowki zaplacic za kontrole u lekarza. Moze niepotrzebnie mowilam ze corka po operacji w imid. Moglam zadzwonic i powiedziec ze chce na konsultacje do Surowca. A Tysiaczek mi podala inne namiary. Tylko jak juz do formmed dzwonilam to nie chcialam do innych placowek jednoczesnie. No i kij im w oko zaoszczedze 2 banki i dziecku cos kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
hehhe szczepan rozwaliłaś mnie swym komentarzem :) chyba nic więcej nie napiszę......... ja dźwoniłam do imedu :) i 6maja przyjęcie a 7 operacja...jutro robię badania krwi moczu... we wtorek do pediatry... uffffff boję się, ale ...pisałam to na fb...dzis odwiedziłą mnie mama oliwki, która ma teraz 9 lat miałą rozszczep wargi i zębodołu..przeszła juz 2 operacje i jest cycus glancuś :) ma miec jeszcze korekte nosa po 13roku zycia... fajowa wiadomość..dostałam skrzydełek...albo skrzydeł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
oleńka ta mama oliwki mówiła, że ona przed operacją miała bakterie w moczu i nie było to przeciwskazaniem do operacji :) takze ...spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×