Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

witam! Bardzo chętnie obejrzę zdjęcia kazdego dzieciaczka mój adres to jowitka345@onet.pl. My mamy i świadczenie rechabilitacyjne i zasiłek rechabilitacyjny. Ja miałam umowe do dnia porodu więc teraz zatrudnienia nie mam, planowałam wrócic do pracy po urlopie macierzyńskim ale chyba najwczesniej wróce po operacji. Zaskoczeniem było dla mnie, że z zasiłku rechabilitacyjnego opłacają nam składkę emerytalną i rentową. Głupie przepisy mówią, ze nie moge się zarejestrować w PUP i pobierać zasiłek dla bezrobotnych który mi sie należy ale nie można pobierac dwóch zasiłków jednocześnie co jest niesprawiedliwe bo zasiłek dla bezrobotnych nalezy mi sie za to że pracowałam a zasiłek rechabilitacyjny jest na dziecko. Powiedzcie mi jak to jest..czy dzieci po operacji też dostaja ten stopień niepelnosprawności? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko wysle Ci fotki Zosi,ale u nas tylko podniebienie wewnatrz,i nie operowana w W-wie,ale i tak Ci wyslę:)) Ja mam tylko zasiłek pięlęgnacyjny na małą 153zl miesięcznie,przyznany do 05.2010,w kwietniu jedziemy po nastepny wniosek do kardiologa,bo u nas pomimo zabiegu i wyleczonej buzi bedzie zasiłek ze względu na serce.Nie wiem jak to jest w przypadku zasiłku rehabilitacyjnego,moze poczytaj w necie albo zadzwon do miejscowego MOPS-u?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za zdjęcia dzieciaczków.. Zosia jest naprawdę śliczna i podobna do mamusi. Fabian to juz duży mężczyzna i tez widze, ze wyrośnie na łamacza dziewczęcych serc. Ja zaraz też Wam wyśle moją księżniczkę.. jest przed operacją ale chyba dla Was ten widok nie straszny :) jeżeli chodzi o te zasilki to ja juz wszystko wiem..dostaniemmy 153 zł i dodatkowo ok 500 zł ( nie wiem ile to dokładnie bo dopiero nam przyznali), zastanawiałam sie tylko czy po operacji tez mozna sie starac o ustanowienie niepełnosprawności. Ale to temat nie najwazniejszy teraz. piozdrawiam Was wszystkich i mimo wszystko czekam na zdjęcia dzieci które miały operowane wargi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowitka345
wysłałam ci zdjęcie mojego synka:) jest po obu operacjach a urodził się z lewostronnym całkowitym rozszczepem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko dziekuję-zajrze na @:))a ten zasiłek??jak go załatwiłas-chodzi mi o te 500zl,ja teraz nie pracuje,zaraz konczy mi sie zasiłek dla bezrobotnych i nie ma dla mnie pracy,mieszakm w małym miasteczku:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko zapomnaiłabym...gdy byłismy w szpitalu,dzien przed naszym wyjsciem przyjechali rodzice z chłopcem,ktory miał baaardzo duzy rozszczep(wiem z ich opowiadan),w wieku 8 m-cy operowany przez dr.Surowiec(teraz chlopczyk w wieku 2,5)-tak naprawdę rozszczep zdradzała jedna,malenka blizna nad ustami tego chlopca,ale dopiero po uwaznym przyjrzeniu sie dojrzałam ,ze miał rozszczep,z daleka nic nie bylo widac,ba,nawet na 10 krokow tego nie widziałam,pieknie zagojona buzia:))rodzice opowiadali,ze to rewelacyjny specjalista!!!Przyjechali z tym synem na powazniejszy zabieg-nie pytałam jaki,mama chlopca mowiła,ze czesto dzieci z rozszczepem maja dodatkowa wade ,u nas jest serce,u nich..jakby to napisac...chłopiec mial główke w kształcie pilki do..rugby,po bokach płaska ,a srodek wydłuzony.Nie wypytywałam,bo to niezbyt kulturalnie,ale o rozszczepie opowiadali duzo,bo bylam ciekawa jak im szlo z karmieniem po zabiegu itp-oczywiscie na widok Zosi byli zdziwieni,ze ma rozszczep,bo nic nie widac na zewnatrz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitka sliczna jest!!!i synek-przystojniak jakich mało:))chyba go dla Zosi zaklepię:-D Co do coreczki,po zabiegu jej uroda wyjdzie na jaw-ja Ci to mowie!!!Widziałam kilkoro dzieci z rozszczepem,ale Jowitka ma nietypowy(jak dla mnie),nie ma pustej dziurki tylko widze,ze warga gorna jest jakby zwinieta?uwazam,ze to lepiej,bo nie bedzie chyba musiala miec bardzo naciaganej buzi do zszycia.tak mi sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jowitka jest przesłodka, i jaka ona duża. Synus przystojniak, i widac zakochany w siostrzyczce:) Kochana jeszcze troche i nie bedzie sladu po rozszczepie. Jowitka to śliczna dziewczynka , rozsZczep wcale nie jest "duzy" mala ma tylko deliktanie "zwinęte usteczka" nie ma dziurki. Fabek przy rozszczepie miał niedosluch na lewe uszku, i też problemy z serduszkiem, dziurka bardzo długo mu sie zarastala. na szczescie dziurka sie zrosła a po operacji niedosłuch zniknął:) Zosiu te 500 zł, a dokładnie 420 albo 460 (niepamietam dokladnie) nazywa sie świadczeniem pielęgnacyjnym, jest to forma takiego zasilku.Rezygnujesz z pracy, na rzecz opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym.,masz oplacane wszystkie skladki, i dodatkowo licza Ci sie lata pracy. Ja to zaklatwialam w Urzędzie Miasta, w wydziale zasilkow rodzinnych jest jeden warunek w orzeczeniu o niepełnosprawnosci musisz miec podkreślone dwa punkty 7 i 8 , ze dziecko wymaga całodobowej opieki drugiej osoby. ja własnie w pierwszym orzeczeniu tego nie mialam, dlatego skladalam ponownie o uwzglednienie tych punktow Musiałabyś sie dowiedziec w swoim miescie, gdzie to sie zalatwia, moja koleżanka w mniejszej miejscowosci załatwiala to w opiece społecznej. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- orzeczenie masz do 2011 roku,, mozesz je przedłuzyc jeśli nie daj Bog były by jakiekolwiek problemy ze zdrowiem, rozwojem . Tak jak Fabek dostał orzeczenie na rozszczep, ale dodatkowo jest rehabilitowany z powodu opóżnionego rozwoju, problemow z nożka Mamy orzeczenie do 2012 roku jeśli do tego czasu nie zostanie"wyleczony" to moge złożyc papiery o przedlużenie. wtedy idziemy na ponowna komisje i specjalni powołani lekarze decyduja, czy nalezy przedłuzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zosiu to co napisala Czarna to wszystko sie zgadza, dodam tylko, że bedziesz musiała wyrejestrowac się z PUP a składka zdrowotna bedzie odprowadzana u męża w zakładzie pracy. Ja te zasiłki załatwiałam w MOPR ale wiem, że w mniejszych miejscowościach istnieją PCPR-y i tam sie to załatwia. Czarna u nas narazie nie wykryto niczego innego i mam nadzieję, że tak pozostanie. Dziewczyna która napisała do mnie...dziekuję za zdjęcie Bartusia, naprawdę prawie nic nie widać, gdybym nie wiedziala, że miał rozszczep niepoznałabym. Widzę, że rośnie nam kolejny przystojniaczek. Ta druga operacja z tego co pamietam co lekarz mówił to polega na złączeniu dziąsła tak? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko poczekam do konca zsiłku i wtedy zloze wniosek-jesli nie znajde pracy...a szukam od dawna i nic:(( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowitka345
ta 2 operacja polega na przeszczepie kości do wyrostka, moimi słowami napisze tj połączenie kością dziąsła... Bartuś tylko ma wysoko wysunięte ząbki 2 i 3 i to ładnie nie wygląda, ale jedziemy w czwartek do kontroli do ortodonty i zobaczymy co nam na ten temat powiedzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yupik
witam! czarna - termin mamy już! tzn. mamy być w ten czwartek i jak będzie wszystko ok to w piątek operacja!im bliżej tym straszniej:(( poza tym to przygotowania pełną parą! co do noclegu to najprawdopodobniej to schronisko -ul. Karolkowa 53a, bo najbliżej!no chyba że słyszałaś coś innego? A tak poza tym jakie jeszcze wskazówki co do IMiD? Piszcie co wiecie! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! :-) Mój syn ma już 8 lat i cały czas dostajemy zasiłek pielęgnacyjny, czyli te 153zł. W czerwcu znowu stajemy na komisje. Całkowity rozszczep leczy się latami, więc ten zasiłek należy się. A jakie kryteria trzeba spełniać żeby dostać ten zasiłek stały? Napiszcie co wiecie na ten temat. Syn nosi juz aparat ortodontyczny. Niestety, w podniebieniu wyrósł mu ząb! To sie niby zdarza u takich dzieci, choć nie musi. Teraz trzeba iść do chirurga szczękowego, znającego sie na rozszczepach i zobaczymy co z tym zrobi. Na zdjęciach szczęki nie było go widać. Przyślijcie mi zdjęcia swoich dzieci, zobaczę jak operują inni lekarze a ja przyślę Wam zdjęcia mojego syna. Pozdrawiam!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yupik- wiec bedziemy trzymac za Was kciuki Będziemy myślami z Wami:) lonely7- wyżej w poscie napisałam wszystko na temat tego zasiłku stałego, teraz to sie nazywa świadczenie pielęgnacyjne na dziecko niepełnosprawne :) Musisz miec w orzeczeniu zaznaczone dwa punkty 7 i 8 :) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balena
witam wszystkich. zosieńka,dziękuję za zdjęcia.córcia z dnia na dzień ci pięknieje,z resztą nie ma się co dziwić,śliczna mama to i śliczna córka. zosia--odnośnie zasiłku opiekuńczego to dziewczyny tutaj napisały prawie wszystko.rzeczywiście należy pozostawać bez zatrudnienia celem zajmowania się w domu dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności.składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne są odprowadzane za ciebie i dziecko z urzędu /tak jest przynajmniej w naszym przypadku/.dokumenty składa się w urzędzie miasta w dziale zasiłków lub w mops.różnica polega na tym że na zasiłek rehabilitacyjny i pielęgnacyjny składa się wniosek jednorazowo i jest wypłacany automatycznie przez cały okres trwania orzeczenia i nie ma tu kryteriów dochodowych,natomiast przy opiekuńczym składa się dokumenty co roku i brane są pod uwagę dochody rodziny /np.dochód męża/w przeliczeniu na osoby w rodzinie. jowitko,nie znamy jeszcze terminu operacji ponieważ jedziemy na wizytę do imid 19 kwietnia.mam nadzieję że dowiemy się czegoś na ten temat i ogólnie poznamy więcej informacji o samej operacji przeszczepu kości do wyrostka zębodołowego.powiem szczerze że im bliżej zabiegu tym bardziej zaczynam się denerwować i wyobrażać sobie jak to wszystko będzie.jak tylko się dowiem czegoś bliżej dam znać. u nas wszystko dobrze.tosiek nie tylko chodzi ale właściwie biega.mówi bardzi słabo,w zasadzie jedynie mama,a wszelkie potrzeby i emocje wyraża piskami.po podcięciu języka nie ma śladu,buzia zamyka się ładnie i nawet podczas snu ma zamknięte usta.przestał też się ślinić.mamy już 8 ząbków i o dziwo wyszły bardzo ładnie i prosto pomimo tak rozległego rozszczepu.trochę mnie martwi tylko to że nic nie próbuje mówić.wsuwa jedzenie bez marudzenia obojętnie czy to butelka czy łyżeczka,ale pije tylko ze smoczka lub niekapka.poza tym nic /na szczęście/ się nie dzieje. w niedzielę odbyły się chrzciny tośka,dlatego było trochę zamieszania i brak czasu na zaglądanie na forum. dziękuję wszystkim za zainteresowanie.pozdrawiam was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Balena dziekuję za zdjęcia Tośka..naprawdę sliczny chłopczyk. Włoski takie jasne jak u mojego starszego syna.Tak jak pisałaś ząbki ma równe a po rozszczepie prawie nie widac nic. Zaraz wyślę Ci zdjęcie Jowitki. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że tak dzieciaczki wyglądaja po operacji....mam nadzieję, że moja Jowitka też będzie miała malo widoczną bliznę. napisz koniecznie kiedy jedziecie na drugą operację i na czym ona ma polegać. yupik jak tylko wyjdziecie ze szpitala napisz co u Was, czy wszystko ok... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowitka345
witam!Jowitka345 mogłabyś mi wysłać zdjęcie swojej malutkiej:) my byliśmy wczoraj na kontroli u ortodonty i okazało się, że Bartuś ma o jednego zęba za dużo, ale powiedzieli że to nic złego, że łuk zębowy ma dobry i przeszczep się przyjął to znaczy że jest super:) za pół roku mamy jechać, to będą się zastanawiać nad założeniem aparatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowitka345
a i jeszcze mój mail:) tysia2530@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia84szczytno
Witam wszystkich! Ja dostaję z mopsu łącznie 801zł, za to co pisałyście wyżej. Lata pracy mi lecą, ale ubezpieczona jestem razem z córką przy mężu. Niedługo kolejna operacja boję się strasznie, nie wiem jak utrzymam jej ręce zeby do buzi nie wsadzała, ona wszystko nawet rekaw wkłada do buzi, tak jakby go ssie jakby smoka chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam zdjęcia Jowitki...do jowitka345 :) Yupik pewnie wjazd do Warszawy i poruszanie sie po niej jest bardzo trudne teraz. Balena tez pewnie bedziesz miała problem bo wszyscy co pojechali na pogrzeb Prezydenta będa akurat wyjeżdzać z Warszawy. Przykro mi, że ukurat w tych dniach musicie tam jechać. My na szczęscie nie musimy szukac noclegu bo w Warszawie mieszka chrzestna Jowitki to mąż będzie spał u niej a ja oczywiście z małą w szpitalu. Już bym chciala mieć TO za sobą i cieszyć się zdrowiem Jowitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowitka345
jowitka345 dzięki za zdjęcia, ja też ci odesłałam:) o dziwo wczoraj ruch w Warszawie nie był aż taki duży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Witam Balena dziekuję za fotki Tośka-slodki jest!!!i naprawde prawie wcale nie widac blizny!i urósł Ci teraz -widze ogromną róznice:)) SZkoda,ze wrzuciłas fotki męża,a nie swoje:(( Zosia tez mało mowi i jeszcze nie chodzi-tylko za rekę:((jedynie mama jej dobrze wychodzi,reszta po swojemu-najczesciej"aaa","eee",czasem wyrwie sie"nie" -20.05 jedziemy na kontrol wiec popytam dr co i jak dalej. Jedzenie...rzadko kiedy cos pogryzie,ma odruch wymiotny,pije juz z z butelki-niekapek ja drażni:(( Kasiu na pewno bedzie dobrze-wierz w to,nie ma innej opcji. Yupik mam nadzieje,ze wszystko przebieglo szybko i niedługo wrócicie do domu🌼 Dziekuję Wam za informacje odnośnie zasiłku,bede sie o niego starac jak nie znajde pracy.... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mamusiek starszych dzieciaczków jak wasze skarby radzą sobie z mową? mój ma 3 latka i dopiero zaczął składać zdania, co tydzień jeżdżę z nim na zajęcia do logopedy i jest coraz lepiej.. tylko jedno mnie martwi, ponieważ często wysuwa język do przodu np. jak mówi tata i nie wiem jak z nim ćwiczyć aby to zmienić... jak jest u was??? pozrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Justyska moja mala jeszcze prawie nie mowi,ma 16m-cy,ale gdy mowi wyraz"nie' to tez tak wypycha języczek do przodu i wychodzi jej"ne"-nie wiem od kiedy zaczac z nia chodzic do logopedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balena
witam wszystkich. bardzo wam dziękuję w imieniu antosia za tyle pochwał,to bardzo miłe. jowitka,nasz tosiek wyglądał bardzo podobnie do twojej córeczki,nawet rozszczep jest po tej samej stronie.widać na zdjęciach że mama dba o pełny brzuszek bo malutka całkiem dobrze wygląda,nie to co nasz szczurek. byliśmy dzisiaj w imid,termin będzie na przełomie stycznia i lutego bo mały musi skończyć 2 lata.tak jak mówiłaś zabieg polega na pobraniu kości z bioderka i wstawieniu jej do szczelinki rozszczepu w dziąśle.dzisiaj nawet nie było tak dużo ludzi ale i tak swoje musieliśmy odsiedzieć.całe szczęście że droga do łodzi była prawie pusta i szybko wróciliśmy. ciekawe jak tam yupik.pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balena o tym samym pomyslałam, ze Tosiek podobnie wyglądał do Jowitki. Przyznam się, ze bałam sie otworzyc te zdjęcia tuż po zabiegu bo myślałam, ze bedzie dużo krwi i podpuchnieta buzia ale widok nie był aż taki straszny a nawet stwierdziłabym, że normalny, po prostu kilka szwów na wardze. Cieszę się, że mała je dobrze, nawet ostatnio dałam jej kilka razy deserek łyżeczka i za każdym razem było lepiej, ja nauczyłam się ją karmić a ona jeść tak, żeby za dużo nie uciekło :) Jak bylismy teraz w poradni patologii noworodka w ICZMP w Łodzi to okazało się, że Jowitka jest na górnej granicy tych siatek centylowych. Szkoda, że tak późno macie tą operację ale widocznie tak musi być, każdy musi swoje odczekać. Chciałabym więcej się dowiedzieć jak wygląda karmienie dziecka tuz po operacji a także później czyli dwa, cztery dni a nawet tydzień po operacji. Napiszcie coś nt temat. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×