Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się pytam

czy taka dziewczyna ma szansę na miłość?

Polecane posty

Gość fskjfs
aha juz widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
ja mam niedoczynnosc, to brak tyroksyny powoduje zwolnienie przemiany materii, teraz pomimo ze przyjmuje ten hormon w tabletkach, nadal sie nic nie zmienilo, choc teoretycznie powinno mi to pomos schudnac, ale niestety zwiekszaja one apetyt. bo nie pztyjmuja lekow, malo jadalm (nie mialam apetytu) i tylam. teraz jem wiecej, bo nie moge powstrzymac tego apetyt, i powiedzmy ze waga troche roznie, troche spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieekawwostka
znam dziewczynę, która jest naprawdę spora ale fajnie się ubiera, ma ładną twarz, maluje się i ogólnie ma świetny charakter, ma od kilku lat tego samego faceta, troche mniej waży niz ona, super para :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
cieekawwostka, ładna historia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola 84
Weź poproś swojego lekarza żeby ci zamienił te tabletki na takie które nie będą miały takich skutków ubocznych. Trzeba się nie załamywać, napewno bedzie lepiej. Jak patrze na swoją koleżanke to mogę ci to nawet obiecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fskjfs
wazysz o 10 kg za duzo. te 10 kg bedacie przesladowac, wiem jak to jest byc grubszym, bo kiedys sama taka byłam...kompleksy sprawiaja ze robisz sie żałosna, ze twoje zalety przesłaniają twoje kilogramy ---> w twojej głowie sie tak dzieje ---> jesli wychodzi to z twojej głowy na zewnatrz społeczeństwo zaczyna to odczuwc sama mam 165cm wzrostu i wazyłam kiedys 68kg, niby nie tragedia, ale miałam ogromny tyłek i masywne uda. miałam chłopaka, który mnie akceptowal, ale ja siebie nie akceptowałam, to był najgorszy błąd. Psułam atmosfere, rozwalałam nasz zwiazek. Jesli sex to tylko przy zgasoznym siwetle, nie pozwalałam sie przytulac bo sie balam, ze poczuje moj tłuszcz, non stop narzekałam na siebie, na swoja wage; wmawiałam mu, ze sie np oglądnał za jakas dziewczyna, szczuplejsza, aby potem móc jeszccze bardziej sie nad soba uzalac. rzucił mnie. i wiesz co wtedy powiedział? kochalem cie, kochałem twój charakter, twoje ciało, ale nienawidze twoich kompleksów, które zniszczyły nas. jesli sie ich pozbedziesz zadzwon schudłam te 8, i mimo, ze dalej nie jestem super szczupła, nie mam kompleksow i sie dobrze czuje. I w końcu zadzowniłam...i dzis jestem jego żona:) schudnij te 10 i bedzie dobrze, bedziesz lepiej wygladac, ale przede wszystkim lepiej sie czuc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
ja wiem, ze jak schudne to bedzie lepiej, ale uwazacie ze to dobre wyjscie "zawiesic zycie" do czasu schudniecia? co do lekow, to wszyscy lekarze przepisuja zawsz euthyorx albo letrox, maja one taki sam sklad. zaden endokrynolog nie przepisze innego leku na niedoczynnosc, tylko te bo one maja brakujacy mi hormon tyroksyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
reasuując, czeka mnie ok. 2 lat stagnacji, zawieszenia. będe unikac jesiora, basenów, dotyku, spotkań z facetami. super:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze ma!! teraz właśnie randkuj, wychodz ze znajomymi, poznawaj nowych facetów. teraz!!! ale tu raczej chyba chodzi o to, żeby zaakceptować siebie. znam kobiete ważącą 100 kg, świetna babka, zawsze gustowanie ubrana, uśmiechnięta, z modną fryzurką i wianuszkiem przyjaciół, ma przystojnego męża i dzieci, mąż jest z niej dumny... często jej sie pytałam czy nie chciałąby być szczuplejsza, a ona na to, że tak ale raczej ze względów zdrowotnych a nie z faktu przypodobania się komukolwiek... i to jest dobre podejście. kobieta musi być zadbana, czarująca, inteligentna. I wtedy tego 10 kg nie widać. sama się odchudzam, chodzę na fitness i basen. ale robię to dla swojej kondycji. kompleksów nie mam od dawna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
cindrella, Ty na pewno masz super figurę. na kafe co chwile można przeczytać, że nie ma nic gorszego niż gruba kobieta, szybciej przymkną oko na przeciąg w głowie, niezadbaną cerę czy włosy, więc jak tu uwierzyc w siebie i randkować? umowię się z jakiś przez neta, to później bedzie na kafe wypisywał, ze spotkał się z jwielorybem i co on sobie w ogóle wyobrażał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz szansę na miłość, na prawdziwie zaangażowanego faceta. zmień tylko podejście, nie patrz na siebie w kategoriach gruba-chuda, tylko atrakcyjna-do bani. zastanów się! jesteś atrakcyjna dla siebie? podoba Ci się Twoja twarz, co podoba Ci się w Twoim charakterze, jakie są Twoje mocne strony? Na kafe wypisują że grube to odpadki, ale pewnie niejednen wcale nie miał żadnej dziewczyny, nie przyejmuj się tym... jest dużo dziewczyn szczupłych i paskudnych, akurat 10 kg wagi nie wiele ma się do atrakcyjności... a szczerze to faceci nie mają wagi w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×