Zapraszam kochane ciężaróweczki

No ja mam zdjęcia z każdego USG, ostatnie mam z 10 tyg. to już coraz fajniej widać, głowke rączki i nózki...nieraz wyciągam i sobie patrzę, wtedy miało 46mm teraz pewnie będzie ok 8cm. Ja już bardzo mocno kocham tego szkraba a co dopiero jak się urodzi... to takie niesamowite..

gosiak ja mam zdjęcie bardzo wyraźne normalnie jak od fotografa i se w ramki oprawiłam.

ooo to super.. ja mam takie wyraźne ale nie do końca.. ale z usg 4d na pewno w ramki powstawiam :)

ja mam z normalnego robione. dzisiaj gin mi powiedział że jego USG wykrywa choroby genetyczne w 80% ciekawe czy to dużo czy mało.

Bedę potem nara

Asiula........ja czekm i sprawdzam i patrze czy cos napisalas......

Hej ;D Strasznie się ciesze ze u Was wszystko dobrze ;D Ja właśnie zrobiłam sobie przerwę ( kolejną) od nauki... Wpadłam zobaczyc co słychac ;] Byłam dzisiaj z mym mężczyzną na naukach przedmałżeńskich... w sumie chyba niepotrzebnie chodzimy... Facet ( jakiś katechate czy ktoś) gadał godzinę... ale o czym nie mam pojęcia. Ciągle się kręciłam nie mogłam wygodnie usiąść, widziałam że memu też sie nudziło. Najgorsza była dojście tam i powrót. Zimno jak nic... brr... Uciekam dalej sie uczyć jeszcze sporo mi zostało. Pozdrawiam Was i Wasze maleństwa ;D

Czesc dziewczynki ja niedawno wrocilam z pracy i wogole latalam po sklepach za nowymi butami i kupilam przecenione udalo mi sie :D zaraz biore sie za robienie mezowi kolaci umyje sie i ide lulu jestem jakas dzis zmeczona boli mnie wszystko a szczegolnie kregosop.Zarejestrowalam sie na jutro do gin na wizyte ide popytac o te moje zaparcia.

Co tak Asiulka długo nie ma.. martwie się o nią.. a ja tylko jem i jem, caly czas coś hihi :)

czesc laseczki.. ja z michasiem w ciazy chodzilam do lekarza co nie przyjmował w szpitalu i nie mile to wspominam bo jak poszlam do porodu w szpitalu mi dogryzali .... ja miska urodziłam 4,100 wiec teraz drugie tez moge miec duze.... u nas usg 3 d kosztuje 100, a wizyta z usg kosztuje 120zł

Zagladne jeszcze troszke pozniej.Kurcze ciekawe co z ta nasza Asiulka.. Mysle co tam..jak poszlo..

Dziewczynki jutro idę do szpitala.Mam ciąże w lewym jajniku.Jestem załamana.Lekarka nie chciała mi nic powiedzieć.Nie patrzyła mi w oczy i nie wiem co dalej będzie.Czy w macicy ciąża się utrzyma czy nie.Nic nie wiem.Jadę jutro jak na wyrok.Siedzę i płaczę bo już mam tego wszystkiego dosyć.

Ojej Asiulek tak mi przykro, ale bądź cały czas dobrej myśli, na pewno wszystko się ułoży i będzie dobrze... nie wiem co pisać, pewnie i tak się nie uda nam Ciebie pocieszyć...

asiulka ale co to znaczy to źle że w lewym jajniku?

stefcia ciaza w jajniku to ciaza pozamaciczna, wtedy niestety operuja

Każdy bierze ode mnie tylko kasę i ciągle gadają coś innego.Powiedzcie to jak ja mam się cieszyć z ciąży? Lekarka wydała na mnie wyrok ale czy była tego pewna to nie wiem.

Asiulka ale musisz jeszcze iść do innego bo z tymi lekarzami różnie bywa. A pamietasz jak u mnie gin stwierdził ciąże pozamaciczna a poszłam do drugiego i ok było.

Stefciu chyba tak zrobię.Bo jak położę się w szpitalu to czy nie wytną mi jajnik.

siula ale w szpitalu Ciebie pewnie inny gin zbada i wtedy zobaczysz co powie

Asiulko strasznie mi przykro, nie wiem co mam Ci powiedziec, nie wiem co chcesz usłyszeć.... Mogę tylko dalej trzymać kciuki by jednak okazało się ze to pomyłka lekarza... Idz jutro do innego lekarza... :(

Zasmarkana ja też mam taką nadzieję że lekarka się pomyliła ale wydał już wyrok nie będąc pewna i to jest przykre:-(

a jeszcze jedno co do seksu w ciazy to ja mam zakaz i spokoj:)

Dziewczynki a ja dostałam mocne krwawienie. Byłam u ginekologa- ale nawet nie widziała pecherzyka ciążowego- czy jakoś tak. Zrobiłam jeszcze raz beta hcg i wyszedł 9,64 , powyżej 5 to ciąża. Wcześniej tzn w piątek było 109,5 ,powyżej 50 ciąża. Nie wiem minimalnie opadł- ale jak opada to źle. Nie wiem czy jak mam normalny okres i podniesione hcg- to czy już poroniłam czy jeszcze nie- nie wiem czy zacząć sie bać o zdrowie, czy już po wszystkim. Żyć mi się nie chce- ale nawet już nie mam łez. Jutro idę do mojej lekarki, bo dzisiaj była u prywatnej obok pracy. Asiula strasznie mi przykro:(

może faktycznie jutro w szpitalu cie jeszcze przebadają i ocenią. Podobno trzeba być dobrej myśli... ale wiem ze w takim momencie nie da się myśleć o niczym innym. Ale nie trać nadziei :)

agutexxx strasznie mi przykro,ktory byl tydzien u Ciebie?

agutexx powinnas isc do szpitala, nie chcem cie martwic ale zle jezeli beta opada....

Agutexxxx buziaczki i ściskam cię mocno

agutexxx mimo mrozu leć na pogotowie czy nawet do szpitala bo nie ma żartów z takim objawem.... Może jeszcze nic straconego... trzymam mocno kciuki. :):***

Koteczek wiem, że jak opada to źle, ale lekarka nie widziała pęcherzyka płodowego- potem dzwoniłam do jej męża też jest ginekologiem- i powiedział że jeżeli nie ma mocnego okresu i nie cieknie po nogach, to zostać w domu. Ja wiem że pewnie już poroniłam, bo przecież by nie spadał- a pozatym zobaczcie jakie jest niskie to beta- a ostatni okres miałam 30 listopada- to i tak za malutkie.

ja ostatni okres mial 6 listopada beta robiona 10 grudnia 146.