Zapraszam kochane ciężaróweczki

Stefciu sprawdź swoją pocztę.

Ja uciekam papa

Stefcia jak będziesz mogła to odpisz mi na e-maila.Napisałam na ten zong coś tam:D

Asiulka odpisałam i znowu uciekam dobrej nocki wszystkim.

Asiulka,dobre wieści przyniosłaś;) Fajnie,ze beta rośnie! Taaaaak ma być;) Stefcia, Zasmarkana - dobrą noc miałyście?;) Częstuję kawką i słodką buła;)

Hejkaaa... ;] noc może i nie była najgorsza... ale za to od 5 już nie śpię... się obudzałam i już nie mogłam zasnąć i wierciłam się do 7. Mały latał w brzuszku.. Zjadłam rano budyń waniliowy i jakoś mi teraz nie najlepiej... chyba był za słodki... teraz mam zapotrzebowanie na owoce. Rodzice idą na rynek... oj jak mam z nimi dobrze. ;]

Zasmarkana,tymczasem moge jabłuszko Ci podrzucić;)

Hejka ja juz coraz gorzej śpię ale mówią że w 9 miesiącu w ogóle się nie sypia. Życzę miłego dzionka.

Stefciu, okurcze...to niedobrze z tym snem:O Mi sie ostatnio jakieś farmazony śnią, takie głupoty i wyraziste...ech...

kasia ja juz o snach nic nie wspomnę.

Stefcia, też takie Cię męczą?i właściwie nie budzisz sie wypoczęta?

przestań mój M twierdzi ze ja spie jak skała ale mi sie wydaje że ja wierce się całą noc.

Stefcia, u mnie to samo... sen zamiar mnie relaksować zaczyna mnie męczyć... Ale zimno dziś na dworze... brrr... dobrze że ni muszę już nigdzie chodzić... na za tydzień we wtorek muszę się nauczyć na egzamin z niemieckiego... wiec dom, dom, dom... i jedzenie ;] jak bede chciała sie przewietrzyć to sobie na balkonie posiedzę ;D Kasiu dziekuje za jabłuszko... mama mnie uraczyła mandarynkami jeszcze ;D

zasmarkana ja w nocy to tylko marze żeby juz widno było i ranek.

Ech, takie to uroki ciąży są.... Mandarynki...mmmmm Ostatnio już myślałam,że mi przeszła chcica na nie,ale teściowa w niedziele tak obok mnie postawiła mieseczke z nimi i....wszystkie zeżarłam:)Ale lojalnie sie pytałam,czy aby na pewno mogę...:D

ech,mam dzis sporo pracy w pracy.... co gotujecie na obiadek?

kasia ja juz się nie pytam nikogo czy moge bo wiem ze kobiecie w ciąży nie odmówią. U mnie dzisiaj to samo co wczoraj grochowa i schabowe z grzybami i serem.

Stefcia,no wlasnie wiedzialam,ze chce o cos zapytac - jak robisz te schaboszczaki?;)

Normalnie smażę schabowe, grzybki wcześniej odgotowane przysmazam z cebulka na patelni i tarkuje ser. Potem na schabowego smaruje majonez, kładę grzybki z cebulka i tarkowany ser i albo w mikrofalówce albo w piekarniku podgrzewam żeby ser sie roztopił.

witajcie mamusie! tak nie za czesto tu zagladam, bo w ciagu dnia musze opiekowac sie małą, a wieczorami mąż wyłacza mi komputer zeby nie naświetlać dzidziusia :-) bardzooo przezywa :-) Stefcia25 ---- te grzybki to mogą byc pieczarki? zasmarkana mama ---- podziwiam, ślub w tak zaawansowanej ciązy, ja to bym chyba poczekała z pół roku, a suknie pewnie szyjesz? czy wymysliłas jakies inne rozwiazanie? Asiula83 ----- jak będą blizniaki to odrazu dwójka z głowy, nie bedzie trzeba dwa razy chodzic w ciązy ;-) http://allegro.pl/item521578969_wozek_blizniaczy_implast_spider_wysylka_gratis.html

mmonna - ale my mielismy ustalony juz dawno termin.. i tak wyszło... co do sukni nie nie szyje... w salonie z ktorego wypozyczam upatrzyłam i przymierzyłam suknie która jest nieco większa od mojego rzeczywistego rozmiaru sprzed ciąży. jest tak zrobiona ze mozna ukryc odstajacy brzuszek ;D Nie wygladam na szczescie jak hipcio wiec spokojnie zmiesciłam sie w kreacje ;D

mmona tak pieczarki mogą byc. A dlaczego pytałas mnie gdzie ja rodzę?

stefciu to nie ja. napisalam 2 posty a w miedzyczasie jeszcze ktos inny, odnalazłam to, bo wydawało mi sie że to nie ja o to pytałam :-) "minisia29 Ja rodzę dopiero w sierpniu. wydawaje mi się że któraś z dziewczyn jest z Białegostoku. Chciałam się jej zapytać w którym szpitalu rodzi. Pozdrawiam "

zasmarkana mama - to pozostaje mi tylko zyczyc udanej zabawy :-)

mmona aha mniejsza z tym.

mmonna- dziekuje pięknie ;D A tym czasem ide sie polozyc troche... mały zaczyna ostawiac akrobacje... a poza tym straciłam czucie w pupce a kosc ogonowa zaraz wyjdzie mi druga strona.. ;D Młego popołudnia... wieczorem zapewne jeszcze zajrzę ;D

Asiulka nic nie pisze, a tyle nas było.

A ja padam, oczy mi wysiadaja... Wklepywanie czegokolwiek do kompa przez dluższy czas dobija :O Dlatego zaraz sie zbieram do domku:D Zajrze jutro z pracy;)bo dziś nikt i nic mnie nie zmusi do ślepnienia w monitor:) Stefciu,dzięki za odp. o schabach;)zrobie moze w piątek...lub na weekend, bo fajne danie musi byc i pyszne z pewnością;) Zasmarkana,a jak głaszczesz brzuszek to Mały sie uspokojaja,czy jeszcze bardziej kopie? Moje tez sie dzis uaktywnia;)i łaskocze i bulgocze:) Asiulka..... Dobrego popołudnia i ciepłego wieczorku;)

ej mamuśki co tak pusto tu?? :D ja mimo zmęczenia nie ide spać bo skoro wczoraj usnełam o 23 i wstałam o 5 to jak bym teraz sobie przysneła to ciekawe u której zaczęłabym \"dzień\" ;] Nawet nie mam jak poleżeć spokojnie... co chwile domofon... a to do brata, a to do siostry... a to sąsiadka przyjdzie z firankami... A to pies szczeka bo kot skacze za patyczkiem. A to teściowa dzwoni i pyta mnie o jakieś , wydawało mi się dawno ustalone rzeczy... Do tego nauka dzisiaj już mi do głowy nie wchodzi... delektuję się herbatą z miodem ;]

zasmarkana ja to domofonu nie odbieram jak widzę przez okno że to ktoś obcy bo potem przyzwyczają sie że ja w domu i od razu bedą do mnie dzwonić a przy dziecku to wiadomo jak jest.