Dlaczego blondynki są ładniejsze?

Joli,Hayek itd... a z blondynek kto? Pamelka? Doda moze? dajcie spokoj ze subtelne i delikatne,nie znam zadnej takiej

naturalnych blondynek jest o wiele mniej niż brunetek.

malaga_tiki_taki Ale Ty zazdrosna normalnie jesteś hahaha ja nie mogę. A blondynki niestety wyginą dopiero za parę set lat więc niestety tego nie doczekasz. Ja jestem blondynką i facetom jakoś się to podoba :)

Ja bardzo chciałabym mieć czarne, kręcone włosy i ciemnobrązowe oczy, podoba mi się bardzo uroda Eleny Gadel, chciałabym wyglądac jak ona... Zarazem naturalna i piękna kobieta:) http://julietta0034.wrzuta.pl/obraz/sE7tQhXsT6/elena_gadel

o tak elena gadel to zdecydowanie moj typ ((((((((((((((((:)))))))))))))))))))

moze piszmy o naturalnych blondynkach a nie o farbowanych slomach

to rzecz gustu brunetki sa piekne gdy sa opalone a blondynki wygladaja ladniejsz gdy sa bledsze. Co sie komu podoba i tyle

zdecydowanie wolę brunetki, taki mój gust chyba jak pamiętam, zawsze jedynie w brunetkach widziałem coś co kręci ale są kolesie co kręca się blondynkami a ja tylko brunetki mówią że może dlatego że moja piękna matka była brunetką i podświadomie szukam kogoś podobnego jak matka była

Najpierw wymrą rudzi, potem dopiero blondyni. Rudowłosych ma juz nie być za 100 lat, ponieważ mało osób decyduje się na związki z rudymi, a żeby dziecko miało rude włosy, oboje rodziców też musi mieć ten kolor. Chociaż słyszałam też, że jeśli jedno z rodziców jest brunetem, a drugie blondynem, to jest prawdopodobieństwo, że dziecko będzie mieć rude włosy. Mały przyrost naturalny w Europie i Am. Płn. oraz wielki napływ imigrantów z Am. Południowej, Afryki i Azji do tychże kontynentów spowoduje, że będzie coraz więcej osób o ciemnej urodzie na świecie.

ja mogę tylko napisać ,że byłam brunetką ,a przefarbowałam się na blond i zauważyłam ,że mam większe powodzenie. Wiec coś w tym jest

napewno mnie ktoś zjedzie,ale najpiękniejsze są kobiety o ciemnych włosach,ciemna karnacją...jest w nich coś takiego,że ech...!blondynki są do kitu...

Zgadzam się z himerą:) To samo dotyczy facetów - najbardziej podobaja mi się mężczyźni o ciemnej karnacji, z brązowymi oczami i ciemnymi włosami...:)

tylko ,że takich z czarnymi włosami i oczami na świecie jest zdecydowana większość. To znaczy ,że one wszystkie ,,są takie ,że ech" ? To ja jest rzadkie jest bardziej cenione

Kolory to drugorzędna sprawa, najważniejsze są rysy twarzy :D Nie rozumiem, po co taki temat wałkowac ? ;)

a ja powiem tylko ,że brunetki są zazdrosne mowiąc ,że blondynki są brzydsze bo dobrze wiedz ,że jest wiele pięknych blondynek . Sama mogłabym się przefarbować na ciemno bo mam średnią karnację ,ale nie zamieniłabym mojego blondu na żaden inny i jestem szczęśliwa ,że jestem blondyneczką :D

w nocy to najlepiej sciagnac Kolory to drugorzędna sprawa, najważniejsze są rysy twarzy Nie rozumiem, po co taki temat wałkowac ? No właśnie zwłaszcza ,że jest tyle farb do włosów . Są brzydkie i ładne brunetki i blondynki i tyle

blondynka blondynce nierówna ;)

Tyle, że jak się przefarbujesz, to od razu widać, że to nie są naturalne włosy, dlatego mimo że chciałabym byc brunetką, to nigdy nie przefarbowałabym sie na czarno, mój najciemniejszy kolor włosów to był ciemny brąz i nie zdecydowałabym się bardziej przyciemnić włosów. Zwłaszcza, że mam jasną karnację i szare oczy:o

ja jestem od urodzenia blondynka, mam brzoskwiniowa cere i zielone oczy.. i wszystko byłoby dobrze, ale nie podoba mi sie taki typ urody.. ostatnio podobaja mi sie takie kruczoczarne dziewczyny z niebieskimi oczkami, to jest boski typ urody, zazdroszcze naturalnym brunetka ciemniej karnacji i takiej bardziej orientalnej urody, cieszcie sie tym co macie, i pod kazdym pozorem nie rozjaśniajcie wlosow, przy okazji bardzo je niszczac ;))

A ja jestem blondynką, i co z tego? Mąż zostawił mnie dla brunetki, niestety :( Faceci traktują mnie jak powietrze :(

pobozne zyczenie, pewnie nie byl Ciebie wart ;)), z jednej strony szukajac dobrych stron tego odejscia, lepiej ze zrobil to teraz, niz za jakis np. rok, marnujac twoj czas ;)

Ja też mam blond włosy, takie jaśniutkie, fajna platyna. Moje naturalne są dość ciemne, dlatego od 16 r.ż. regularnie rozjaśniam. Nie podobam się sobie w ciemnych włosach, bo wyglądam tak blado i nijak. Od kiedy rozjaśniam widzę, że mężczyźni jakoś bardziej mnie zauważają, poza tym mam wielu kolegów, którzy twierdzą, że podobają im się tylko blondynki. Mój mąż też nie wyobraża sobie mnie w innym kolorze włosów. Jednak blond trzeba odpowiednio pielęgnować, gdyż tylko wtedy jest ładny. Nie ma bowiem nic gorszego niż suche, popalone rozjaśniaczem, żółte włosy...

Blondynki mają na pewno łatwiej, bo mniej się od nich wymaga np. w pracy. Takie biedne, słabiutkie, delikatne, więc reszta niech odwala robotę za nie. Wiem co mówię, bo tak jest w mojej firmie. Tylko blondyny są faworyzowane. I kij im w oko!

Blondyny częściej łykają ot i cała tajemnica .

;)

genetyka... a manipulacji genza 20 czy nawet 10 lat nie widzicie :D of course zalezy od kanonu urody ;)

udowodnione ejst ze faceci blondyni wola podsiwadomie blondynki bo wtedy dzieci maja wlosy blond i szansa za wykrycie zdrady jest wieksze :P

ona brzydaka jest :O

taki dowod jak regresywnosc koloru wlosow i oczu kazdy tylko slyszy regresywne ok blondyn/jasne oczy>> brunetka/ciemne oczy 75% na dzieci podobne do matki zero znajomosci o tym ze 90 % genow bierzemy od matki i o tym ze geny regresywne ujawniaja sie statystycznie w drugim pokoleniu

ale prawodpodobienstwo ze rodzice o genach recesywnych (jasne oczy i wlosy,krotkie rzesy,proste wlosy itd) beda miec dziecko o ciemnych oczach i wlosach jest chyba niskie