kto chce dziecko a musi poczekac

witam czy sa wsrod was dziewczyny ktore pragna zajsc w ciaze a z roznych powodow musza ja odkladac? jak sobie radzicie, co robicie zeby czas szybciej plynal? jak dlugo musicie czekac? ja do pazdziernika...

nikt z was nie musi czekac? to macie dobrze.myslalam ze znajde tutaj pokrewne dusze...

do wrzesnia 2010:)

ja bym chciała miec dziecko i to bardzo bardzo... ale nie mogę... przytnajmniej narazie :/ jest kilka czynnikow któóre na to wpływają... zawsze zazdrosze dziewczynom które chodza z brzuszkami, albo już z wózkami... i wierze w to, że kiedyś i ja będę na ich miejscu... ale to pewnie potrwa jeszcze ok. 3 lat... ;( jeśli nie duuużo dłużej...

ja czekalam ostatnich kilka miesiecy, czego bardzo zaluje. bo mielismy zaczac starania od maja 2008, zeby na wieosne 2009 bylo malenstwo, ale maz mnie przekonal, ze lepiej odczekac kilka miesiecy i normalnie na wakacje wyjechac, i zeby synek troszke podrosl... na szczescie juz zaczynamy dzialac.... jak przychodzila owulacja, to kazdego miesiaca mialam ciagoty :-P

ja bym bardzo chciala, ale jestem za mloda ;)))) conajmniej jeszcze 2,5 roku zeby studia skonczyc ;|

i jak sobie z tym radzicie? bo ja o niczym innym nie potrafie myslec, do tego stalam sie niemila do najblizszych. nie potrafie zainteresowac sie czyms innym...

ja musze czekac jeszcze z jakies 2.5 roku i tez nie wiem jak sobie z tym poradze :(

ja staram sie o tym nie myslec, ale jakos nie wychodzi. a do tego teraz moja kuzynka urodzila coreczke :)

mnie tez otaczaja same ciezare albo male dzieci... dlaczego tak ciezko to wytrzymac? wiadomo ze jak sie czegos pragnie to mysli sie o tym. nie wiem jak ja dam rade dotrwac do tego pazdzirnika.a mielismy zaczac juz w marcu i znowu cos...

A ja muszę czekać aż moje głupie hormony zaczną się produkować w odpowiednich ilościach... Planowanie dziecka i marzenie o nim jest super. Staranie się o nie i comiesięczne rozczarowanie jest najgorszą rzecza na świecie.

hey dziewczynyja tez chce juz drugie dzidzi ale musze jeszcze z rok poczekac a juz siedze i ciagle wozki itp na allegro ogladam :)

ja tez ciagle ogladam ciuszki itp dla dzieci. sisi ja bym juz chciala zaczac sie starac niz tylko planowac...przynajmniej wiedzialabym ze robie wszystko zeby byc w ciazy a tak, tylko planuje...

sisi a co Ci jest dokladnie?:(

szczerze mowiac to i tak macie lepiej odemnie.. ja dopiero w trakcie liceum jestem a mam takie parcie na dziecko ze ja pierdole ;|

modlicha ja tez nie mam nawet 20 lat i tez strasznie chce

ja mialam czekac do maja 2009, ale dzisiaj dowiedzialam się że po roku starań jestem w 3 tygodniu ciązy i jestem najszczęśliwszą kobietką na świecie!!!:)

wrozko chrzestna GRATULACJE!!!!

midulinka Dziękuję :* Nie wiem.. ponad rok się staralismy, nic z tego nie wyszo, ja zaczęlam brać folik, partner brał androvit i tak po dwóch tyg od brania tabletek poczęło się maleństwo:) Sama nie wiem jak :P

Oj też chcę, już nie mogę się doczekać starań, przygotowań..brzuszka...kopniaczków...porodu i dwójki dzieciaczków... Cóż muszę czekać, mam nadzieję że max 3-4 lata. Aż się wszystko w miarę poukłada z życiem.

Staram sie od roku. Wydawało mi się że wszystko było ok. Potrafiłam idealnie okreslić moment owulacji. Jest ból jajnika, śluz, podwyższona temperatura... no i @ 14 dni po tych objawach. Mimo takiej dokładności przez 12 miesięcy mi się nie udało. No i poszłam do lekarza a on mi zrobił USG i powiedział że mnie mój organizm oszukuje. Objawy owulacji są ale jajo nie dojrzwa... tak że ogólnie mówiąc nie jajeczkuję. Powodem są hormony. Zrobiłam badania i okazuje się że prolaktyna i testosteron delikatnie przekraczają normy a progesteron jest delikatnie za niski. Takie małe wahania wystarczą jednak żeby zablokować owulację. No i od miesiąca biorę hormony. I mam po nich różne nie za fajowe skutki uboczne. Biorę i czekam...

Sisi zobaczysz wszystko bedzie dobrze :) Ja sie zastanawiam bo od roku biore tabletki anty i czy to przypadkiem nie wplynie i nie odbije sie negatywnie jak kuz bede chciala rozpoczac starania.

Przykro mi sisi. u mnie chodzi o prace. mam nadzieje ze bedziemy sie tu wspierac i pomagac sobie nawzajem przetrwac czas oczekiwanie.moze bedzie nam latwiej?

ja czekam na ślub, ślub za 2 lata

U niektórych tabletki anty poprawiają płodność i od razu po odstawieniu zachodzą w ciążę. A ja mam odwrotnie u mnie to podobno źle dobrane tabletki wszystko rozregulowały. I to brałam je kilka lat temu a potem przestałam, ale organizm już nie wrócił do normy.

No bedziemy sie tu wspierac:):)Zobaczycie szybko zleci A co do tych tabletek to sama sie boje co bedzie jak je przestane brac,moja kolezanka brala , brala, poszla do gina zeby zrobic przerwe , a on po badaniach jej powiedzial, ze teraz ma najwieksze szanse na zajscie w ciaze po potem bedzie jej coraz trudniej bo złe tabletki zostawiaja skutki uboczne.;/;/ teraz i ja chce sobie przezrw zrobic i boje sie co uslysze;/;/

paolcia dlatego ja nie chce zaczynac brac piguł... bo jak wpadne to i tak bede szczesliwa chcociaz pewnie cala rodzina sie skrzywi :( ale jak mam miec potem problemy z poczeciem to wole nie brac

ciesze sie ze znalazlam ten topik... moze chcociaz wy mnie zrozumiecie.. bo nikt nie potrafi strawic tego ze pragne dziecka.. czy ludzie w dzisiejszym swiecie naprawde mysla tlyko o kasie?! przykre...

modlicha jestem z Toba. Ja tez jestem bardzo mloda i osobiscie chce miec bardo dzidzie ale juz widze te lamenty calej mojej rodziny, ze wstyd, ze szkola itp

ciesze sie dziewczyny ze was tu spotkalam!zobaczycie ze razem bedzie nam latwiej! a teraz ide juz spac! dobranoc kochane.