Jestem brzydką odchudzoną grubaską nik mnie nie chce

no i wlasnie, jakby sie tak stalo, zeby facet sie o tym dowiedzial to przypadkiem nie rob z tego zadnej histerii, poprostu smiej sie z tego. Mozesz facetowi po jakims tam czasie powiedziec "No ja kilka lat temu to byłam dużo grubsza", zeby nie bylo potem zadnych watow ze nie powiedzialas. Aaa ta laska co grala glowna role w magda m sama mowila ze kiedys byla gruba. I co, jaka jest teraz? A to czy znajdziesz faceta czy nie to juz niewiadomo (oczywiscie ja mam nadzieje ze tak :) ) tak samo jak ja nie wiem tego o sobie. Ale rob tak, zebys do siebie nie miala wyrzutow pozniej.

Acha, i to ze dziewczyna jest szzcupla wcale nie oznacza ze jest atrakcyjna. Wiec pamietaj zeby o siebie dbac, zwlaszcza o twarz, bo to na nia sie patrzy najpierw. Wloski ladne i cialo tez.

jestes tam jeszcze?

A ja jak z kims na gg zaczynałam rozmowiać i jak sie pytał jak wyglądam to ja nic nie chciałam pisać no bo co ja mam napisac niepotrafie

nie cierpie grubasów

dbam o siebie i o twarz jak byłam u tego faceta i załżyłam cos fajnego i wymalowana przyszłam inaczej niż zawsze to on nawet nie spojrzał durna byłam że wogule do niego poszłam i z nim siedziałam

Ja też ich nie cierpie

Teraz tylko muszę wytrwac w A6W

no ale nic nie stracilas. Poszlas, dowiedzialas sie ze lipa i mowi sie trudno .Naprawde tak bardzo mocno cos do niego czujesz?

Sama już nie wiem co czuje ale już zrozumiałam że nie musi tak byc że musze sie mu spodobać przeciez ideałem nie jestem.Muszę dac sobie z nim spokój spróbuje i zerwe z nim kontakt a zreszta i tak go nie mamy wiec nie ma o czym gadac

Widzisz, mnie poprostu zycie nauczylo juz tego zeby sie nie angazowac tak odrazu. Najpierw musze sei dowiedziec ze O na 100000% chce byc ze mna i jest mna autentycznie zainteresowany. To facet musi zrobic ten pierwszy krok, a ja nie dam po sobie wczesniej nic poznac chocbym miala sie zesrac, i dostawala drgawek na jego widok (branilabym sie grypa :) ) I jak sie nie zaangazujesz to pozniej mniej boli jak nie wyjdzie.

serdelka no i w koncu madrze gadasz :) Z czasem zaczniesz takie zeczy jak sport traktowac :D Kazdy kiedys dostal jakiegos kosza, jedni mniej, inni wiecej ale kazdy.

rzeczy oczywiście :D

Teraz to mi naprawde pomogłaś to facet musi zrobic pierwszy krok nie ja własnie już nigdy nie bedę taka durna jak teraz inie bedę robic zadnych durnych podchodów jak będzie mu zależało to sam przyjdzie

tak ale

Mam 27 lat, męża ( kochającego) i super dziecko. Przed ślubem ważyłam ok 70-75 kg. A teraz mysle, że ok 100. Masakrycznie dużo. Mój mąż gdy się pobieraliśmy nie mogł ani przewidzieć tego, że przytyję ani, że będe szczupła ani, że Obama wygra wybory. Litości przecież nawet szczupłe dziewczyny tracą czasem figurę. Po dziecku czy poprostu z wiekiem. Gdy sie pobieraliśmy to nie myślała kategoriami jak ona będzie wyglądała za 5,10 20 lat. Dziewczyny przecież nawet oglądając z chłopakiem stare zdjęcia to zauważy, że jego ukochana ważyła kiedyś więcej. No i co z tego. Jeśli chłopak którego poznasz będzie cię kochał to machnie na to wszystko ręką. Może brzmi górnolotnie ale ja w to wieżę. Mój mąż jest wciąż szczupły, wysportowany, b. towarzyski a przy tym wciąż mnie kocha szaleńczo i porzy nim czuję się na max. 55 kg:-)). Takiego faceta szukajcie. Nie idzcie na łatwiznę. Warto poczekać.

jesli widzisz naprawde ze cie unika to nie ma co sie narzucac. Czasami tez tak sie zdarza, ze moze wyjsc jakies nieporozumienie (np jestes z nim a ktos mu nagadal ze go zdradzasz i masz innego) to wtedy trzeba juz isc i sprawe wyjasnic.

Pozazdroscic takiego faceta a brata jakiegoś ma?

Elo1981 tak ale jesli wazylabys te 100 kg. jeszcze nie znajac go to nie wiadomo czy w ogole bys go poznala.

Serdelka Pewnie natniesz sie jeszcze nie raz. Na 10 - 9 będzie do d.... Ale poczekaj wkońcu się trafi. Ten jeden. Nic na siłę. Wiesz, że te głąby chłopy to wolą trochę powalczyć. To niech walczą. Nie sie pogimnastykują. Ale i nie zamykaj się na ludzi. Kilka porażek nie czyni wojny przegraną, że tak sobie porównam.

Własnie chyba raczej nie wiem po sobie że jak ja wayłam 103 w liceum to tylko sie wyśmiewali ze mnie i nie wieże że jakiś by chciał mieć taką ciezarną dziewdzyne jak ja nawet nikt nie chciał mnie poznać

Własnie niech walczą a ja bedę jesze pracować nad swoim wyglądem żeby oni sie o mnie pozabijali

serdelka BRAWO :D:D

Moja siostra waży ok 100. I fakt jest sama. Fakt jest taki, że chłopy są wzrokowcami i co poradzisz. Durne to i tyle. Dlatego nie namawiam, żeby tyć sobie i tyć. Bo pewnie wtedy szanse maleją:-(( Ale walczyć z kg. A jak juz sie uda wtedy czekać. Znać swoją wartość i czekać. Wiesz ja jak się poznaliśmy ważyłam ok 70-75 a po 5 latach czyli przed ślubem - nosiłam już rozm. 46/48.

a ty wtedy sobie wybierzesz takiego, ktoremu zaiponuje to JAKA jestes a nie JAK wygladasz :) W byciu atrakcyjnym uwazam nie ma nic zlego.

Juz bym wskoczyła na rowerek ale rodziców zbudze .Dzieki wam wszystkim jest mi już troche lepiej.

Elo1981 - i kazda dziewczyna powinna znalesc sobie takiego chlopka jak ty bo niewiadomo co nas czeka :) Musisz miec bardzo duzo zalet i byc naprawde fajna ze nawet taka zmiana wygladu mu nie przeszkadza i nadal jestescie szczesliwi :) Zazdroszcze, ale tak pozytywnie :D Życze szczescia :)

A jednak sie nie wycofał. Serdelka walcz z kg a potem to pamiętaj ile cie to kosztowało i nie daj się chłopowi za byle co omamić. Trzymaj sie!!! Szczupła czy nie to każd zasługuje na miłość.:-}

Najbardziej żałuje tego ze już w liceum nie wziełam sie za siebie do tej pory to napewno bym kogos miała i moje życie było by inne poznałbym wiecej ludzi żałuje naprawde.

ok. Na nowo doceniłam męża. Idę mu coś zrobić... Poprzytulam i spać :-)) bo nam mała dała popalić i padam. Pozdrawiam wszystkich. Ps. Nakręciłam sie i ja. Może czas kupić tego orbitreka co to go planuje od roku. Pa Pa POZDRAWIAM