Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiaczka pisiaczka

Facet który w wieku 25 lat i wiecej mieszka z rodzicami to nieudacznik i zero

Polecane posty

Gość do :*
żartuję sobie , no to jesteś dla polaczków zajebista partia , byle cię nie wyrowali jeśli piszesz prawdę ;) buahahhahhaa powiem ci tylko przykład z życia że znam 2 kolesi którzy są z kobitą tylko dla jej mieszkania, a na boku bzykają inne, ale skoro one udają ślepe to ich problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek B. - w tym jest racja. Zawsze jest łatwiej gdy przynajmniej jedna połówka coś ma. Bo od zera się dorabiać jest niesamowicie ciężko. do :* - zastanawiałam się nad tą kwestią, czy nie jest ze mną z tego powodu. Ale on chce rozdzielności majątkowej. Sam z siebie, ja nic o tym nie mówię. Niemniej przy mnie będzie mu lżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowo i Wylewanie frustracji z własnych niepowodzeń życiowych. Przede wszystkim na kasę faceta są i zawsze będą łase największe nieudacznice. Znam to z doświadczenia, że im laska bardziej nieprzystosowana społecznie, niezaradna, bez ambicji i jakiejkolwiek szansy zawodowej będzie atakowała chłopaków bez kasy. Dlaczego? Bo jest tak marna, że facet w kabriolecie nawet na nią nie spojrzy. Sama ze swoją marną pensyjką poznając kogoś jak ona nie wyżywi potomstwa. Zaradny facet rzadziej wiąże się z niedorajdą (no chyba, że jest bardzo ładna). Ty widocznie nią nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revolt25
Mam 24 lata, mieszkam obecnie z rodzicami i babcia. Moj ojciec jest alkoholikiem ktory po pijaku bije matke i babcie, XX razy stawalem w ich obronie za co sam nie raz obrywalem, mialem zlamane rece itp. Ojciec aktualnie ma wyrok w zawieszeniu na 2 lata i kolejna sprawe w sadzie za znecanie sie nad rodzina. Jedynym oparciem u mamy i babci jestem ja, tylko ja moge zadbac o ich bezpieczenstwo. Pracujac zawsze zastanawiam sie jaka jest sytuacja w domu, czy jest spokoj. Mam dobre 5 letnie auto i wszystko czego mi potrzeba poza spokojem ducha... teoretycznie moglbym sie wyprowadzic do innego miasta ale co wtedy sie stanie z tymi ktorych kocham? kto ich wtedy obroni? Ludzie zastanowcie sie czasem nad tym co p*********e. Dlaczego wiekszosc facetow mieszka z rodzicami- widocznie maja jakis powod, moze rodzice maja mala emeryture i ledwo starcza im na oplaty oraz leki a gdzie tu jeszcze znalesc kase na jedzenie, jakies ciuchy? Zastanowcie sie puste laseczki jak wy bedziecie miec na starosc... Wygoncie dzieci zeby sie usamodzielnily i nie byly "ofiarami losu" a same potem chodzcie do kosciola po chleb lub z tacka. Jak widze na miescie biedna staruszke ktora stoi z tacka i prosi o 2 zl na chleb, to spokojnie moge wyciagnac 20 zl i jej dac. Ja nie zbiednieje a ona moze sobie za to cos kupic do jedzenia. Naprawde ogarnijcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×