Kobiety ,ktore mysla inaczej..

Gdyby nie mieli slubu w planach ?.. To ich sprawa ,a wedlug mnie to nie jest zlo nie wzias slubu ;)

Bo przecież to miłość jest najwazniejsza...

róza.....zgadza sie.

Dokładnie :) Idę zaraz Pana Tadeusza oglądać...

Pan Tadeusz ?.. A gdzie leci ?

z płyty. jak mi się nie chce...

No, ale nie będę nie użalać nad sobą :) Idę. Pozdrawiam. Do następnej notki :)

rosen..Mam pytanie do Ciebie ,chyba mze nie chcesz odpowiadac na forum to nie ma sprawy..Wiem ,ze mamy swoje Nicki ,ale ciekawi mnie Twoje imie... Zdradzisz ?

Ok ,nie ma spr..Pozdrawiam i milego ogladania.

jeśli chcesz. Karolina.

Dobra ,dziekuje ;)...

hmm..juz nie ma w temacie "...niech będzie że taka sama P..."... Tez ciekawy czlowiek z niej.. Mykam.

rosen... Czyli Ty chcesz wziasc slub ,szukasz teraz chlopaka ,wiec wiesz dobrze ,ze dazysz do malzenstwa i do zycia malzenskiego..Wiesz o czym mowie ?.. Lubisz pisac sms y z innymi i tak jak mowilismy ,szukasz kogos z mysla ,ze znajdziesz teraz odpowiedniego.Wiec zapewne tego nie wiesz ,ze w tym wieku nie trudno popelnic blad ,tylko trudno obronic sie przed jego popelnieniem... Wiesz ,ze poznawanie kogos przez takie rzeczy jak sms y ,jest pomylka ?..Osoba taka wtedy umie rozne rzeczy ukrywac i nie mowic wszystkiego i wiele moze obiecac bo nie trudno napisac.. Oczywiscie pozansz osobe przez takie cos ,lecz nie ta co trzeba.. A im bardziej sie zapuszczasz w ta sms owa rantke tym bardziej sie angazujesz...Wiec jak mowilem w tym wieku latwo sie pomylic , a to pierwsze kroki.. Latwo kogos omamic ,latwo sie mozna zauroczyc ,a zauroczenie nie broni cie przed popelnieniem bledu ,lecz Cie do niego popycha..Wiec podsumowalem wszystko i wydaje mi sie ,ze jestes osoba ,ktora chce zyc tak jak zawsze wszyscy... A nawet jesli mi zaprzeczysz teraz to moge zapewnic ,ze zmienisz zdanie z czasem... Takie jest zycie. trzeba sie powtrzymywac przd klopotami ,lecz nie kazdy to potrafi..pozdrawiam..

Co do Milosci... Ludzie do szalenstwa zakochani ,wszystko zrobic sa w stanie ,wiec wzystko jest mozliwe ... Juz nie bede nudziil.. Ogolnie chodzilo mi o to ,ze sprawdzic Kobiety jakie naprawde sa ,czy mozna w nich szukac przyjaciela ,czy zdarzaja sie inne ,bo kazda jest przewaznie taka sama w tym co robi ... Milosc jest slepa tak jak czlowiek ,ktory nie umie jej spostrzec ... Kazdy chce byc kochany ,chce miec kogos bliskiego i samo to ,ze nie moze juz wytrzymac sam ,pchnie go do szybkiej decyji o byciu z kims... Przyznaje ,ze tez czasami mam ochote miec bliska osobe ,lecz wiem ,ze to nie jest dobry pomysl i bronie sie przed tym..Moze powiem jasniej..Nie ufam Kobieta i nie wierze ,ze moglbym sie zwiazac z kobieta.. tak zycie umie dokopac ,zeby przejzec na oczy.. Wszyscy moga sie ze mna nie zgodzic .lecz nie macie tej pewnosci czy macie racje,ja uwazam ,ze ja mam ,dlatego ,zeby znalesc Kobiete taka jaka szukam nazywam Cudem ,rzecza ,ktora nie moze sie stac ,ze wzgledu na wszystko... Zalozylem tez temat ,tam wszystko opisallem kiedys ,wiec moze kidys ktos zjrzec i sprawdzic czy mam racje .#majcie sie...

"jakie sa naprawde Kobiety ?.Mysla Tylko o Malzenstwie ?." Kto chce niech czyta wszystko pisze.. A ja mykak i pozdrawiam wszystkich ,dzeki za wszystkie odpowiedzi..Bylo milo...

I miałeś rację- nie zgodzę się z Tobą. Nie szukam chłopaka, nie jest on mi na razie potrzebny. te smsy... to nie jest tak, że ja kompletnie nie znam tych osób, z którymi piszę i próbuję w nich znaleźć na siłę faceta. ie na tym mi zależy. Poza tym telefony nie są od tego. Mi jest potrzebny ktoś kto może mnie wysłuchać- przyjaciel. Ale nie w postaci chłopaka, chodzi mi tylko i wyłącznie o PRZYJACIELA. I nie piszę, że chcę wziąć ślub. Na to jest o wiele za wcześnie. Jeśli poznałabym kogoś odpowiedniego to dopiero wtedy można rozważać propozycję ślubu...

Nie myślę o małżeństwie, dzieciach, praniu, sprzątaniu... Chcę zająć się sobą. Egoistycznie brać z życia to co najlepsze. Nie wyobrażam sobie związku, gdzie dwoje ludzi jest ślepo zapatrzone w siebie. Nie wierzę w idealną miłość opisaną w bajkach dla kur domowych. Mam świadomość, że jeśli ja czegoś nie zrobię skończę w osiedlowym sklepiku z gromadką dzieci, jakimś mężem i kredytami do spłaty. Nie mówię, że to jest złe. Być może jest o wiele lepsze od życia jakie mnie pociąga.

właśnie szukałam czegoś takiego, czy są tacy ludzie którzy chceliby coś niesamowitego zrobić. Ja np nie wiem czy nie będę kiedyś tego żałować, ale nie chcę wychodzić za mąż. Kocham sztukę, niestety nie zrobiłam jak chciałam i nie poszłam przez rodziną do szkoł plastycznej...., ale teraz uczę sie włoskiego i się tam wyprowadzam:D Do kraju sztuki i artystów:D Może jak odświeże swoje umiejętności to dostanę się na na jakieś zaoczne studia na Akademii Sztuk Pięknych. Poza tym zwiedzanie świata.... to jest jedyne co jest dla mnei warte. Nie muszę mieć domu, samochodu, jasne, że uwielbiam zakupy jak każda kobieta, ale wolę kupić bilet na pociąg obojętnie gdzie by to nie było, szkoda, że życie jest takie krótkie bo nigdy nie będę w stanie zobaczycwszstkiego. Zawsze marzyłam o tym żeby otworzyć mały hotelik, gdzie każdy pokój byłby inny wszystko sama bym urządziła, w różnych kolorach i motywach. Kocham stare fotografie, piosenki i książki, ale to nie jest jakieś wyjątkowe. Mam pięknę marzenie a jestem młoda i jeżeli będę tylko zdrowa mogę jest wszystkie spełnić, przynajmniej w jakimś stopniu. Nie byłabym szczęsliwa będęc żoną i matką przynajmniej nie przez najbliższe 10 lat. Meżczyźni także potrzebują stabilizacji szukają matki swoich dzieci i żeby ktoś im obiad ugotował, to nie dla mnie chociaż gotuje całkiem dobrze. Wszystko się może zdarzyć:D